JACKIEWICZ CHĘTNY NA TRZECIĄ WALKĘ Z SYROWATKĄ

- Jestem otwarty na trzecie starcie z Michałem, dopełnijmy trylogię. Jedną walkę wygrałem ja, potem on mi się zrewanżował, ale nic szczególnego nie pokazał. Za to pod koniec ubiegłego roku w pierwszej walce spuściłem mu straszny łomot, wygrywając przed czasem. Trzecia walka byłaby więc w moim odczuciu czymś naturalnym - przekonuje Rafał Jackiewicz (48-15-2, 22 KO).

W grudniu ubiegłego roku przez TKO w czwartej rundzie zwyciężył Rafał. Na początku kwietnia Michał Syrowatka (15-1, 4 KO) zrewanżował mu się zwycięstwem na punkty. - Ewentualna wygrana w efektownym stylu pozwoliłaby Michałowi odbudować zaufanie promotorów do dalszych inwestycji w jego osobę, bo podobno czuje się trochę zaniedbany - podszczypuje byłego przeciwnika dawny mistrz Europy wagi półśredniej i pretendent do tytułu mistrza świata.

- Już zdążyłem kończyć karierę, ale w przyszłym roku zamierzam postawić przysłowiową kropkę nad "i" raz na dobre. Interesują mnie jeszcze dwie walki, najpierw właśnie z Syrowatką, a potem z Kamilem Szeremetą, czyli z zawodnikami, z którymi przegrywałem. Ostatnio czytałem u was, że Syrowatka żali się na brak startów. Nie ma w tym nić dziwnego, przecież w ubiegłym roku zlałem go strasznie w walce, w której to on był zdecydowanym faworytem. Przecież jestem już starym "dziadkiem". Fakt, przegrałem w rewanżu, ale umówmy się, Michał nic wielkiego w tym pojedynku też nie pokazał. Teraz bez żadnych złośliwości, dam mojemu młodszemu koledze po fachu jeszcze jedną szansę na odbudowanie się w oczach jego promotorów, gdyż uważam, że w przypadku efektownego zwycięstwa ze mną odzyska zaufanie wśród swoich ludzi. A wtedy może dalej będą w niego inwestowali. Od razu powiem, że nie mam jakiś wygórowanych żądań finansowych. Chcę tyle ile dostałem za pierwszy pojedynek - kontynuował pięściarz z Mińska Mazowieckiego.

PODRAŻNIONY SYROWATKA WRÓCI NA RING W LISTOPADZIE >>>

- Szukam jeszcze dwóch pojedynków, gdyż zamierzam dobić do pięćdziesięciu wygranych. Wszystko jest aktualne do wiosny przyszłego roku, ponieważ wtedy zamierzam definitywnie skończyć z zawodowym sportem. Cały czas pozostaję w treningu, jednak wieku nie da się oszukać, tym bardziej, że w głowie mam już nowe pomysły na życie - dodał Jackiewicz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 29-09-2016 20:06:25 
Jestem za ale wątpię żeby to zrobili. :)
 Autor komentarza: teanshin
Data: 29-09-2016 20:08:11 
Syrowatka jest niestety journeymanem i tego nie przeskoczy. Na tym etapie kariery nie może sobie pozwalać na takie wpadki jak KO od emeryta ringowego który ma 15 przegranych walk. Taka walka może już zakończyć karierę Syrowatce a Jackiwiczowi to wszystko jedno, aby tylko trochę zarobił.
 Autor komentarza: Knot
Data: 29-09-2016 20:25:38 
Syrowiatka nigdy nie była jakimś dobrym bokserem i stary Jackiewicz miałby szanse 50/50
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 29-09-2016 20:56:04 
"Fakt, przegrałem w rewanżu, ale umówmy się, Michał nic wielkiego w tym pojedynku też nie pokazał."

Cóż za autopocisk :D

Skoro nic wielkiego nie trzeba pokazać, zeby go pokonac to po co dalej ten cyrk?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.