SOSNOWSKI SIĘ POSTAWIŁ, ALE PRZED CZASEM WYGRAŁ WAWRZYK

Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO) pokonał przed czasem Alberta Sosnowskiego (49-8-2, 30 KO), zdobywając przy okazji na ringu w Gdańsku tytuł Mistrza Polski wagi ciężkiej. Teraz Mariusz Wach (32-2, 17 KO)?

Były mistrz Europy próbował zaczynać akcje ciosami na korpus i skracać dystans, lecz dużo szybszy Andrzej dobrze chodził na nogach i kontrował - zarówno w półdystansie przy linach, jak i w dystansie. W pierwszej rundzie nie było czystych ciosów, ale już w drugiej pod koniec pierwszej minuty Andrzej trafił akcją lewy-prawy. Zachwiał "Dragonem", ten jednak sprytnie sklinczował i przetrwał krótki kryzys. Niemal równo z gongiem Wawrzyk cofając się skontrował jeszcze mocno prawą ręką. I gdy wydawało się, że to powoli początek końca, po pół minuty trzeciego starcia w wymianie w półdystansie to Sosnowski trafił lewym sierpowym, po którym rywal cofnął się i teraz to on przez moment sklinczował. Doszedł do siebie szybko, ale równo z gongiem to Albert zaakcentował ten odcinek, tym razem prawym sierpem. Ta runda była jego.

Andrzej wziął się szybko w garść. W połowie czwartej odsłony odchylił się na zakrocznej nodze i ładnie skontrował prawym podbródkiem. W końcówce złapał przeciwnika przy linach serią kilku uderzeń, rozcinając mu lewy łuk brwiowy. Po przerwie Albert wciąż krwawił, co dodatkowo utrudniało mu zadanie. Wawrzyk dominował przez te trzy minuty, choć nadział się w pewnym momencie na podwójny jab Sosnowskiego. Gdy zabrzmiał gong na szóstą rundę, Albert poddał walkę. Miał po prostu problemy ze wzrokiem. Mimo wszystko pokazał się z dobrej strony i choć przegrywał wyraźnie, to również miał swoje krótkie momenty.

- Andrzej ma potencjał, mocno bije, choć z taką formą nie ma szans z tymi najlepszymi. Lata długiej kariery sprawiły jednak, że nie potrafię już podjąć takiego ryzyka jak kiedyś. Przegrałem, ale dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli. Chciałbym teraz zakończyć karierę zwycięstwem i wtedy się pożegnam z boksem oraz kibicami - powiedział po wszystkim pokonany "Dragon".

- Nie wiem co się wydarzyło w trzeciej rundzie, ale tego czasu widziałem cały czas podwójnie. Nie wiem nawet co od tego momentu się działo. Może za bardzo się podpaliłem, przyjąłem jakieś niepotrzebne ciosy, ale wszystko zakończyło się tak, jak miało się zakończyć - odparł z kolei zwycięski Wawrzyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: President
Data: 17-09-2016 22:30:28 
No mowilem Albert ze Wawrzyk jest w twoim zasiegu. Wawrzyk jest tak slaby ze teraz sie nie dziwie dlaczego boksuje z emerytami. Wasilewski trzyma go pod kieca poniewaz wie ze pierwsza lepsza walka i Wawrzyk odchodzi w niepamiec, a pare groszy by wartalo jeszcze zarobic na nim i na kibicach nie? No coz , Albert fajnie bylo sledzic cala twoja kariere. Dzieki ! Mam nadzieje ze teraz sie zajmiesz mlodymi uczniami:) No to teraz czas na walke kogutow polskich. Slimak Wach vs Kelner Wawrzyk. Pozdro.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-09-2016 22:33:58 
Wawrzyk to kaleka
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 17-09-2016 22:34:09 
Albert w prime wygrał by z Andrzejem. Niestety teraz jest rozbity i wyboksowany, nie była mu potrzebna ta walka. Mam nadzieję że stoczy już ostatecznie POŻEGNALNĄ walkę z jakimś kelnerem na wiosnę i skończy zwycięstwem. Żadnych Adamków i innych tego typu rywali. Co do Wawrzyka to dalej ma słabą szczekę i choć poprawił obronę to lepszy zawodnik po prostu go ustrzeli. Na Wacha to wystarczy ale na kogoś lepszego już nie.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 17-09-2016 22:38:40 
Wawrzyk niewątpliwie zrobił postępy w stosunku do czasów walki z Povietkinem, niemniej szału jak nie było, tak nie ma. Wacha wypunktuje spokojnie. Pytanie co dalej...
 Autor komentarza: samqualis
Data: 17-09-2016 22:38:52 
ja mam nadzieje ze powolny Wach odetnie wawrzyka
 Autor komentarza: President
Data: 17-09-2016 22:42:30 
TheKudiq: Nie no jak obrone poprawil? Na tle emeryta? Oczywiscie nie obrazajac Alberta,tylko no fakt,faktem, czasu nie oszuka. Taka wysmienita forma Wawrzyka miala byc i co? Jak zwykle gowno. Gale Wasilewskiego oraz konfidenta Babilonskiego jak zwykle na slabym poziomie, Szymanski wydrukowany! Ja wykupilem PPV tylko i wylacznie ze wzgledu na Główke poniewaz na to zapracowal:) Dla Wlodarczyka bym zlamanego pensa nie dal.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 17-09-2016 22:42:55 
"Bida" z tyn naszym Endriu....niestety..., "BIDA"....
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 17-09-2016 22:47:13 
Poprawił pokazała to walka z Rekowskim i dzisiejsza. Co nie znaczy że jest dobra, po prostu jest lepsza niż od walki z Bothą. TYle.
 Autor komentarza: basu00
Data: 17-09-2016 22:55:21 
O nie...Andrzej ma kolejny pas mistrza Polski...z Wachem myślę wygra bo Mariusz nie lepszy...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 17-09-2016 23:04:44 
Zaskakujace jest odwodnienie sie w hw... na wadze ladna rzezba a w walce sie wylewa
 Autor komentarza: Darion
Data: 17-09-2016 23:30:09 
Panie Wasyl znowu wyruchales w dupe frajerow, wmawiajac im ze Wawrzyk to piesciarz. A to zwykly parodysta. Z kolei Sosnowski to szmaciarz, nawet nie kryl sie z tym ze wyszedl do ringu po latwa kase i nie zamierzal walczyc. Tradycyjnie zenada, jak zawsze u Wasyla.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.