RIGONDEAUX MOŻE WRÓCIĆ 3 GRUDNIA NA GALI COTTO

Prawdopodobnie 3 grudnia na gali z udziałem Miguela Cotto na ring powróci Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Jeden z najlepszych pięściarzy świata ma walczyć z Meksykaninem Moisesem Floresem (25-0, 17 KO).

Rigondeaux i Flores zostali wyznaczeni do pojedynku przez World Boxing Association. Kubańczyk dzierży pas tej federacji w wersji Super w wadze super koguciej, zaś pieściarz z Guadalajary w wersji tymczasowej. Zwycięzca ma potem boksować z czempionem regularnym, Nehomarem Cermeno (24-5-1, 14 KO).

- To potwierdzone, przysłali mi już kontrakt, brakuje tylko podpisu. Bez wątpienia jest to walka, którą muszę zaakceptować, Rigondeaux to bokser w pełnym tego słowa znaczeniu, jest świetny, ale to już weteran, a czy się tego chce czy nie, lata robią swoje. To mój czas, udowodnię to 3 grudnia - grzmi "Chucky" Flores.

I Cotto, i Rigondeaux są promowani przez należącą do Jaya Z grupę Roc Nation. Gala z ich udziałem ma się odbyć w którejś z nowojorskich hal - Madison Square Garden lub Barclays Center. Jako rywal Portorykańczyka wstępnie jest zapowiadany były mistrz kategorii junior półśredniej Lamont Peterson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 09-09-2016 13:10:05 
Czempion Super kontra czempion tymczasowy w walce o walkę przeciw czempionowi regularnemu. Wszystko w ramach jednego pasa WBA. Nic dziwnego, że coraz więcej osób przerzuca sie na UFC.
 Autor komentarza: rusek
Data: 09-09-2016 13:12:29 
Tego Floresa i Carmeno to nawet nikt nie zna.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-09-2016 13:44:55 
Flores to dobry rywal dla Rigondeaux. Oczywiście większych szans nikt mu na zwycięstwo nie da, ale może postawić twarde warunki.

O WBA już nawet nie chcę się wypowiadać, bo tą federacją zarządzają ludzie albo tak tępi, albo pierdolnięci.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-09-2016 19:51:31 
Petersburg to chorągiewka, raz http://www.msn.com/en-us/weather/today/Chicago,IL,United-States/we-city-41.884,-87.632?iso=USłącze cios za cios i nie daje tyłów jak z Khanem innym razem pada od ciosów które prawie nie dochodzą jak z Mattheese. Myśle ze Cotto go po prostu rozjedzie.. Świetny Kubańczyków znowu zawalczy tak by nie ryzykować, wypunktuje rywala i znowu pogwizdza zaś on powie ze on chciał ale rywal nie i co on mógł zrobić!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.