DORTICOS: ZNOKAUTUJĘ SZUMENOWA JAK INNYCH RYWALI

Federacja World Boxing Association zarządziła walkę pomiędzy Yunierem Dorticosem (21-0, 20 KO) - mistrzem tymczasowym, a Beibutem Szumenowem (17-2, 11 KO), championem "regularnym" w kategorii junior ciężkiej.

Szumenow liczył na bezpośrednią potyczkę z pełnoprawnym mistrzem WBA w limicie 90,7 kilograma, Denisem Lebiediewem (29-2, 22 KO), ten jednak musi najpierw skrzyżować rękawice z obowiązkowym pretendentem z ramienia organizacji IBF.

- Władze WBA nakazały 29 sierpnia walkę pomiędzy nami w przeciągu 120 dni, a to oznacza, że do końca roku będzie zmuszony się ze mną spotkać. Inaczej straci swój pas. Ten facet zachowuje się tak, jak gdybym w ogóle nie istniał. Cały czas mówi tylko o Lebiediewie, a o mnie nawet się nie zająknął. Teraz nie będzie już miał gdzie się schować i będzie musiał w końcu ze mną skrzyżować rękawice. A przecież lepszy z naszej dwójki będzie miał zapewniony bój ze zwycięzcą walki Lebiediewa z Muratem Gasijewem. I właśnie tak powinien działać świat boksu zawodowego. Niech najlepsi boksują między sobą. Podoba mi się decyzja WBA. A Szumenow? Dużo gada, ale gdy spotykał się z kimś mocniejszym, to przegrywał. Ostatnio dostał prezent od sędziów w potyczce z BJ Floresem. Wytrę nim ring i pożrę go żywcem. Zniszczę go tak jak wcześniejszych rywali - zapowiada kubański niszczyciel.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 04-09-2016 09:58:35 
Przede wszystkim Szumenow do tego nie wyjdzie..
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-09-2016 10:08:21 
A Włodarczyk? Też miał pewne plany w ramach WBA.
 Autor komentarza: malyboyy
Data: 04-09-2016 13:07:01 
Jedyny plan jaki może mieć Włodarczyk i wasyl to obicie kilku dziadków i dostanie ostatniego title shota.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.