SANCHEZ: GOŁOWKIN ODCZUWA ZAGROŻENIE ZE STRONY BROOKA

Trener Abel Sanchez jak zawsze jest pewny zwycięstwa Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO), ale podkreśla, że walka Kellem Brookiem (36-0, 25 KO) będzie stanowić wyzwanie, jakiego jego podopieczny nie miał jeszcze na zawodowym ringu.

- Ta walka mnie ekscytuje, bo w końcu mamy naprzeciwko niepokonanego zawodnika, który nie wie, jak to jest przegrać, jak to jest być zranionym, który tak jak Gołowkin nokautuje niemal każdego rywala. Wiem, że Giennadij odczuwa zagrożenie, a przez to i ja je odczuwam - oznajmił.

Hitowy pojedynek odbędzie się już 10 września w Londynie. Brook będzie debiutować w wadze średniej, ale mimo to Sanchez nie spodziewa się, że będzie w ringu zawodnikiem mniejszym. Już podczas kontrolnego ważenia Anglik był dużo cięższy od Kazacha.

- Nie będzie mniejszy niż Gołowkin, wręcz będzie większy, nawet w dniu walki. Pytanie tylko, czy będzie w stanie utrzymać siłę przez dwanaście rund, o ile tyle w ogóle zobaczymy. Nie sądzę - stwierdził szkoleniowiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-09-2016 12:23:26 
Z jednej strony dobrze że Sanchez dużo gada, bo sam Kazach raczej mistrzem promocji nie jest i jakiś szum powinien mimo wszystko być w tym obozie, ale z drugiej trochę za dużo pieprzy i czasem też pieprzy od rzeczy..
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-09-2016 12:29:37 
"- Nie będzie mniejszy niż Gołowkin, wręcz będzie większy, nawet w dniu walki. Pytanie tylko, czy będzie w stanie utrzymać siłę przez dwanaście rund, o ile tyle w ogóle zobaczymy"

*
*
*

Ajajaj xDD Ta nachalna promocja robi się coraz bardziej żenująca. Tak odpycha mnie ta walka, świadomość bokserskiej patologii, która będzie miała miejsce w ringu (półśredni vs. silny średni puncher), że będzie to chyba pierwszy duży pojedynek od X lat, który sobie odpuszczę. I jeszcze ta hipokryzja Gołowkina i pierdolenie jego trenera jako wisienka na torcie, aż mi się Kliczko-Mormeck przypomina i usilne próby drętwego Włada do sprzedania go jako Tysona xD
 Autor komentarza: Callisto
Data: 02-09-2016 12:47:41 
Smutna prawda z ktora nie chca sie pogodzic psychofani Ukrainca jest taka ze Canello Alwarez moglby z powodzeniem ubic Golowkina i Brooka tego samego wieczora.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 02-09-2016 13:41:58 





Zwykla kurtuazja. Zagrozenie przed czym? Chyba przed tym ze Kell przetrwa jakims cudem 36 min w ringu z Karagandą i zostaną oszukani przez sedziow...........





 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 02-09-2016 13:44:44 
@Calisto




Wczoraj rozpocząl sie nowy rok szkolny. Znalazles chwilke na dlugiej przerwie zeby napisac kommentarz?





 Autor komentarza: Callisto
Data: 02-09-2016 13:59:08 
@KnockinOnHeavensDoor

Po co zadajesz pytania ktore z definicji sa retorycznymi.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-09-2016 14:01:48 
Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor Data: 02-09-2016 13:41:58
Zwykla kurtuazja. Zagrozenie przed czym? Chyba przed tym ze Kell przetrwa jakims cudem 36 min w ringu z Karagandą i zostaną oszukani przez sedziow...........

*
*
*

Brook nie przetrwa powyżej 6-7 rund, chyba że będzie chciał tego Gołowkin i będzie go holował. Wcale się nie zdziwię jeżeli tak właśnie będzie i Gołowkin mając przewagę oraz kompletną kontrolę w tej walce będzie Brooka trochę oszczędzał i odpuszczał po tym jak zrani. Jemu też zależy na tym, żeby ta walka nie trwała zbyt krótko, bo nawet te pelikany, które łyknęły tę walkę jako super starcie mogę przejrzeć na oczy i dojść do wniosku, że jednak to od początku był missmatch i promocja. Również w interesie teamu Gołowkina jest to żeby Brook nie został kompletnie zdeklasowany, a i sam Gołowkin pokazał między innymi dając się wystrzelać po pysku przez Monroe czy specjalnie obijając, ale nie kończąc Stevensa, którego miał na widelcu, że jest się w stanie poświęcić dla show.

Duża gala w UK, walka wyjazdowa, przeciwnikiem gość z dwóch wag niżej, KO w 1-2 rundzie to nie jest wizerunkowo zbyt dobre rozwiązanie dla Kazacha. Lepsza będzie 4-5 rundowa walka, w której mając kontrolę można na coś Brookowi pozwolić, stworzyć pozory super walki, a potem wrzucić wyższy bieg i skończyć.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-09-2016 14:06:53 
Gdyby to był debiut GGG i chciał się pokazać (tak jak w walce z Proksą) to skończyłby Brooka ciężkim nokautem.
Moim zdaniem to będzie ustawka i nie skończy się na pewno tak jak walka Canelo vs Khan, choć GGG bez problemu by to zrobił...
Uważam że GGG postawi na swoje zwycięztwo przez nokaut np. w 9 rundzie i to zrobi...
Może Brook dostanie informację że ma się położyć w tej rundzie albo GGG połamie mu żebra lub szczękę...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-09-2016 14:27:04 
Co do moich teorii "spisownych". Czy Wy nie potraficie analizować?

Nie wiecie jak ustawiane są walki? To nie tylko rola sędziów, ale także i zawodników...
Szczególnie jak można dużo zarobić na zakładzie...


Gdybym miał więcej czasu i wiadomości bokserskich napisałbym temat z cyklu:
"Uwaga przekręt"
Przedstawił stosowną analizę i dodał sondę do głosowania...
 Autor komentarza: cortexo
Data: 02-09-2016 14:32:11 
Callisto, forma wraca? ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.