KRZYSZTOF SZOT WYGRAŁ, NA PAPIERZE ZREMISOWAŁ

Jeszcze 2 tygodnie temu był na sportowej emeryturze. Krzyśkowi Szotowi (19-18-2, 5 KO) wystarczył pewnie jeden telefon, by bez wahania przyjąć propozycję walki z Kamilem Młodzińskim (8-0-2, 5 KO) na dzisiejszej gali w Międzyzdrojach. Pan pięściarz, 38-letni Szot na dystansie sześciu rund pokazał młodszemu koledze na czym polega boks zawodowy. 

Były zawodnik Babilon Promotion, a za czasów amatorskich reprezentant Polski, zaczął walkę - podobnie jak Młodziński - bardzo spokojnie. Był nieco zardzewiały, ale wciąż sprytny i nie dawał rozkrecać się Młodzińskiemu, któremu jednak można było podarować dwie pierwsze rundy. Ale kolejne odsłony to już tylko i wyłącznie przewaga Szota, który narzucił swoje tempo i dominował nad młodszym Kamilem. 

Po sześciu rundach jeden z sędziów wskazał na Młodzińskiego (58-56 (!)), dwaj inni wypunktowali remis i tak właśnie zakończył się ten pojedynek. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: psychox
Data: 20-08-2016 23:04:59 
Dlaczego "pan piesciarz"?
 Autor komentarza: blingbling
Data: 20-08-2016 23:10:54 
Dlaczego "pan piesciarz"? bo nie barman
 Autor komentarza: arpxp
Data: 20-08-2016 23:12:02 
Bo Szot ma 38 lat, a to prawie tyle, ile ma LaMotta
 Autor komentarza: modero
Data: 20-08-2016 23:14:45 
38 letni Szot wraca z emerytury i pokazuje młodszemu o ponad dekadę rywalowi jak się powinno boksować.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 21-08-2016 00:10:37 
Nie oglądałem walki, ale już widze, że z Młodzińskiego nic nie będzie. Skoro ogrywa go emeryt, człowiek, który walczy od lat tylko dla kasy to co tu dużo gadać ;)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 21-08-2016 06:01:02 
Uwielbiam jak przychodzi "dziadek" i ośmiesza młodego "prospekta"..
Młodzinski skończy jako kolejna galowa zapchajdziura..
 Autor komentarza: Mars
Data: 21-08-2016 11:58:21 
Dostał niezły oklep Młodziński, ale i tak sędziowie doszli do wniosku że boks to nie sport indywidualny, a gra zespołowa... Nie współpracujesz? Nie opłacasz "składek" jak inni... nie wygrywasz...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.