JOSHUA Z MŁODSZYM FURYM PRAWDOPODOBNIE JESZCZE NIE TERAZ
Promotor Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) przyznał, że chętnie zorganizowałby jesienią walkę swojego podopiecznego z Hughie'em Furym (20-0, 10 KO). Obawia się jednak, że na przeszkodzie mogą stanąć problemy 21-letniego zawodnika poza ringiem.
U Fury'ego oraz jego bardziej znanego kuzyna wykryto niedawno podwyższony poziom nandrolonu. Śledztwo w tej sprawie cały czas prowadzi brytyjska agencja antydopingowa UKAD, która wkrótce ma przesłuchać obu Anglików. Jeśli zostaną uznani winnymi wspomagania się niedozwolonymi środkami, może ich spotkać dyskwalifikacja, a Tysona także utrata tytułów mistrzowskich w wadze ciężkiej.
- Oferowaliśmy Hughie'emu walkę z Joshuą już kilkakrotnie - mówi Eddie Hearn, promotor AJ-a. - W ubiegłym tygodniu odezwał się do mnie Peter [Fury - ojciec i trener zawodnika], zapytał, czy nadal jesteśmy zainteresowani. Rozmawiamy z kilkoma potencjalnymi rywalami w kontekście walki w listopadzie, Hughie jest w czołowej piętnastce rankingu IBF, chętnie więc wezmę go pod uwagę. Jak jednak rozumiem, w listopadzie czeka go przesłuchanie przez UKAD, nie jestem więc pewien, jak to na to wszystko wpłynie - dodał.
Hearn do tej pory wymieniał trzy nazwiska odnośnie kolejnej walki Joshuy. Rywalem mistrza IBF może być ktoś z trójki Joseph Parker, Bermane Stiverne, Kubrat Pulew.
Dobrze, że Hearn na listopadowy pojedynek bierze pod uwagę Hughiego, Puleva czy Parkera. Według mnie ci zawodnicy, a zwłaszcza Hughie i Pulev będą pierwszym poważnym sprawdzianem dla AJ. Zdaję sobie sprawę, że dla innych takim testem był Whyte. Ja tego zdania nie podzielam. Whyte ani nie jest dobrym technikiem, ani nie może pochwalić się doświadczeniem. Ja Whyta traktuję, jako inteligentnego, zdolnego pięściarza, który musi popracować nad techniką, a i tak jego warunki fizyczne prawdopodobnie nigdy nie pozwolą mu na zawojowanie wagi ciężkiej.
Co do Stiverna to się w pełni zgadzam. Bermane nie jest żadnym testem dla AJ. Natomiast co do Bułgara mam inne zdanie. Pulev przegrał z Władimirem, ale nie przez systematyczne rozbijanie go przez 12 rund. Wład zresztą nie ma tak destrukcyjnego stylu walki jak miał Witalij Kliczko. Pulev przegrał ze świetnym pięściarzem po krótkiej ale bardzo emocjonującej walce. Bułgar nie jest typem pięściarza, który uczestniczy w ringowych wojnach jak np. Arreola czy Chisora. Kubrat walczył dotychczas oszczędnie dla siebie, na zasadzie by jak najmniej być trafianym. Jest w wieku, w którym jeszcze nie należy go skreślać i który może mieć jeszcze ambicje.
Młody Fury zostałby na ten moment (a na moje to zawsze bo uważam że nigdy nie osiągnie tyle co brat czy reszta najlepszych) zdemolowany. Różnica w sile, sile ciosów itd w połączeniu z dynamiką i szybkością oraz ringową agresją jaką prezentuje AJ to by było za wiele tak teraz jak i za 2 lata.
Martwi mnie ta debilna wręcz sytuacja z dopingiem. W listopadzie mogą zostać jeszcze zbanowani a przynajmniej takie informacje można przeczytać. Więc albo to głupia przykrywka żeby za szybko nie przyznać się do błędu albo sam nie wiem. Przecież Tyson w Listopadzie powinien być po 2 walce z Władem. I co rozumiem że jak wygra nadal może mu go guzik dać. Wład dostanie pasy a on zostanie zbanowany? Oczywiście to mało realne ale taką możliwość wd tych wszystkich informacji można zakładać.
Beznadzieja.
Martin miał być testem, ale raczej w oczach tych fanów, którzy są ślepo zapatrzeni w USA i każdego ciekawego prospekta z tego kraju uważają za przyszłego mistrza. Martin był po prostu jedną wielką niewiadomą. Tak naprawdę zagadką było jak udało mu się tak szybko zdobyć pas. Na pewno dużo pomogło mu szczęście. Teraz po tej walce jest wielu mądrych, ale zwykły rozsądek i doświadczenie kibica podpowiadało, że to jedna z tych walk, w której wynik jest trudny do przewidzenia. Po prostu zbyt mało wiedzieliśmy o obu pięściarzach, a skazywanie zawodnika, który ma 196 cm wzrostu, jest leworęczny i ma czym uderzyć na porażkę w walce z przeciwnikiem, który przeboksował zaledwie kilkadziesiąt rund na zawodowych ringach kłóciło się z rozsądkiem.
AJ robi jedną twardą akcje w pierwszej rundzie
i walka się kończy. Chętnie bym ze Spilką młodego zobaczył.
Chwalą tego Petera, ale on wychowuje swoich podopiecznych na wzór Kliczko
właśnie - chociaż ten za młodu naprawdę boksował, a tu mają bazować na warunkach
przy leniwym boksie nie przemęczając się w wymianach, bo? Bo są waciakami jak na hw
i swoje parametry.
Niewiem czy testem ale najtrudniejszym rywalem będzie młody ale perspektywiczny i mocno bijacy Parker nawet jak przegra Jospech to sie postawi a że ma mocny cios to jakieś tam żagrożenie jest
Maniek 1986
Peter nie wiem czy prowadzi na wzórna wzór kliczków ale porównując furych do Kliczków to oni sa waciakami a ,Vitalij a szczególnie Władmir nie byli nigdy waciakami a wrecz odwrątnie mocnym destrukcyjnymi panczerami