RIGONDEAUX ZAMIERZA PRZEJŚĆ DO PIÓRKOWEJ. NA CELOWNIKU ŁOMACZENKO

Właściciel pasa WBA Super w kategorii super koguciej Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) zapowiedział, że przejdzie do wagi piórkowej, aby skrzyżować rękawice z tamtejszymi gwiazdami.

Limit 126 funtów jest znacznie mocniej obsadzony niż 122. Kubańczyk chciałby się w nim spotkać m.in. z Carlem Framptonem i Leo Santa Cruzem. Mówi też o walce marzeń z Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO). Rigondeaux i Ukrainiec razem zdobyli cztery złote medale olimpijskie, co uczyniłoby ich starcie wydarzeniem bez precedensu w dziejach pięściarstwa. - To dobry bokser, ma imponujący rekord - mówi "Szakal" o Łomaczence, który jednak ostatnio boksował w jeszcze wyższym limicie dywizji super piórkowej. Ale Kubańczykowi wyzwania niestraszne. - Mogę walczyć z każdym w każdej wadze - podkreśla.

W ostatnim pojedynku bokser z gorącej wyspy jednym ciosem złamał szczękę Jamesowi Dickensowi i wygrał po dwóch rundach. W kolejnym miał się zmierzyć z narzuconym przez WBA Moisesem Floresem (25-0, 17 KO), ale plany te może porzucić na rzecz rywalizacji w wyższej kategorii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 05-08-2016 13:18:07 
To byłaby wspaniała walka. Moim faworytem Ukrainiec.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 05-08-2016 13:50:14 
Najlepsza walka do zrobienia w boksie...
 Autor komentarza: RasistaPL
Data: 05-08-2016 14:59:59 
Szkoda ze chlop malo czasu w ringu spedza. Szkoda talentu

Rigo, L. Ortiz, Ward etc tyle radosci by dali
 Autor komentarza: osieml
Data: 05-08-2016 15:26:13 
Dokładnie tak jak piszesz RasistaPl, marnują talenty, no ale boks to biznes, 10% może to sport :)
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 05-08-2016 16:58:56 
Dla mnie faworytem Ukrainiec, ale głównie ze względu na "rozmiar". Umiejętności obaj mają bajeczne.
 Autor komentarza: Knot
Data: 05-08-2016 18:12:56 
Walka by była bajeczna
 Autor komentarza: towd
Data: 05-08-2016 19:10:35 
Tak jak moi przedmówcy, bardzo szkoda ze takich zawodników jak Rigo czy Luis Ortiz oglądamy tak rzadko.
Ogromne pokłady talentu i umiejętności, z naciskiem na to drugie. Kubańska szkoła boksu robi wrażenie.
Nie mniej talent też na pewno mają.

Na myśl przychodzi mi cytat z klasyki kina Prawo Bronxu, gdzie De Niro tłumaczy synowi, że nie ma gorszej rzeczy niż zmarnowany talent. To można powiedzieć o Rigo, którego rzadko widzimy w ringu chociaż ostatnio wszystko zaczyna iść dobrą drogą i miejmy nadzieję, że wkrótce zobaczymy jego regularne występy.

https://www.youtube.com/watch?v=BYQDOELq8D8
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-08-2016 19:15:54 
Rigo nie powinien dążyć do walki z Łomaczenko, bo może przegrać. Najkorzystniej dla niego byłoby, gdyby pozostał w swojej wadze i głośno powtarzał, że chce walczyć z Łomaczenko ale to tchórz i go unika. W razie negocjacji proponować niekorzystny dla Ukraińca limit wagowy i niekorzystny podział zysków. A robić tak, żeby było o nim głośno i żeby jak najdłużej pozostał niepokonanym.
 Autor komentarza: meh
Data: 05-08-2016 19:49:00 
Grzelak

Masz racje, pewnie w razie przegranej nikt nie chciałby z nim walczyc. Sytuacja pewnie podobna jak z Diablo, tylko na o wiele wiele wieksza skalę. Niemniej jednak, to jest walka marzeń, bynajmniej dla mnie.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 05-08-2016 20:56:20 
Walka "palce lizać"!
 Autor komentarza: MarkS
Data: 05-08-2016 21:44:57 
Grzelak - a co będzie gdy wygra?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-08-2016 22:30:41 
Rigo w ostatniej walce trochę lewych prostych zebrał.
W wyższej wadze szybkościowo na pewno wypadłby lepiej.

Coś mi się wydaje że Łomaszczenko miałby poważne problemy z Rigo.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 05-08-2016 23:39:13 





Odwazny krok ze strony Rigondeaux, prawde mowiac spore ryzyko.......Jezeli chodzi o same umiejetnosci Rigo absolutnie nie ma sie czego obawiac natomiast rozmiar na pewno bedzie premiowal ukrainca w potencjalnym pojedynku. Rigondeaux to naturalny "kogut" ktory nawet nie musi robic wagi zeby sie zmiescic w tych 122lbs, cale zycie spedzil walczac w bantam i super bantamweight. Lomaczenko w dniu walki spokojnie chodzi w junior lekkiej, do limitu piorkowej musi zbijac - miedzy tymi dwoma jest tak realnie roznica dwoch kategorii wagowych......
Co do samego pojedynku sam osobiscie stawiam jednak na zwyciestwo Rigondeaux na punkty. Dlaczego? Poza swoimi wiadomymi atutami jak genialna technika, niesamowita praca nog, instynkt i nieprawdopodobnym timing Rigondeaux ma jeden dodatkowy atut ktorego na prozno szukac u wieszosci bokserow na calym swiecie, a ktory jest niewatpliwie oznaka prawdziwego mistrzostwa i kunsztu a mianowicie umiejetnosc sprawienia ze nawet naprawde swietni bokserzy wypadaja blado i przecietnie na jego tle. Najlepszym przykladem byla walka mistrzowska z "wielkim" Donaire'm ktory zostal przez Rigondeaux praktycznie zdeklasowany na oczach calego swiata i to do tego stopnia ze ta tzw "iskra" ktora Nonito kiedys niewatpliwie posiadal, znikla chyba bezpowrotnie......Szakal zabral mu cala pewnosc siebie i wiare w swoje umiejetnosci, kto interesowal sie walkami Nonito przed walka z Rigondeaux ma porownanie i wie o czym mowie.....Styl robi walke a w tym pojedynku "gigantow" nie posiadajacych praktycznie slabych punktow kluczem okaze sie to ktory ze stylow bedzie bardziej dominujacy i przewazy - a Giullermo Rigondeaux moi drodzy jest w stanie zdominowac przeciwnika i kontrolowac w pelni przebieg walki oddajac 10 ciosow na runde........







 Autor komentarza: meh
Data: 06-08-2016 00:08:03 
Dobrze prawi, polać mu
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 06-08-2016 01:13:09 
@Clevland, KNOHD

Tak, najlepszy pięściarz w historii boksu olimpijskiego ma się obawiać starszego i mniejszego Kubańczyka, który zadaje trzy ciosy na rundę xD
 Autor komentarza: meh
Data: 06-08-2016 01:42:35 
Pyskaty


Na tym poziomie raczej nie ma mowy o strachu któregokolwiek z piesciarzy, ale ten "mniejszy Kubańczyk" - jak go nazwałeś, to przecież równie znakomity olimpijczyk co Wasyl. Bynajmniej dla mnie, pod względem osiągnięć są równi.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-08-2016 14:29:05 
Autor komentarza: MarkS
Grzelak - a co będzie gdy wygra?


A co ma być? Będzie do przodu. Ale więcej może stracić, gdy przegra niż zyskać, gdy wygra. Tak to widzę, moim zdaniem walka z Łomaczenko mu się nie opłaca. W niskich kategoriach ważne są tytuły i rekordy, bo tam i tak mało kto jest kojarzony. Wygrał z Donaire i co się zmieniło?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.