RIGONDEAUX: JESTEM SZYBSZY NIŻ UPS, LEPSZY NIŻ FEDEX

Już w sobotę na ring wróci jeden z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe. Na gali w Cardiff Guillermo Rigondeaux (16-0, 10 KO) zmierzy się z Jamesem Dickensem (22-1, 7 KO), którego we wtorek na konferencji prasowej chwalił za podjęcie wyzwania.

- Spośród wszystkich na świecie zawodników w limicie 122 funtów Dickens jako jedyny miał odwagę, by się ze mną spotkać. Kibice otrzymają wspaniałe show, mam za sobą doskonały obóz i jestem gotowy do walki. Szanuję Dickensa, to wojownik. Jestem gotowy na każdego na świecie, jestem szybszy niż UPS i lepszy niż FedEx. Wszyscy w wadze super koguciej dużo gadają, ale nie chcą ze mną walczyć. Wiedzą, gdzie mogą mnie znaleźć - powiedział Kubańczyk.

- "Rigo" miał dobry styl do walk amatorskich, tam był jednym z najlepszych zawodników w historii. Jako zawodowiec może być nudny, ale każdy, kto ma pojęcie o boksie, docenia jego umiejętności i cierpliwość. W ringu to ja jednak będę narzucać warunki. Mocno w siebie wierzę. Wierzę, że Bóg przewidział dla mnie wielkie rzeczy w swoich planach. Odważę się być wspaniały! - stwierdził z kolei 25-letni Anglik.

Stawką sobotniego pojedynku będzie pas WBA Super w kategorii super koguciej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Knot
Data: 13-07-2016 14:31:22 
limit 122 funtów to musi być jakaś tytaniczna kategoria
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 13-07-2016 14:58:16 
Tytaniczna nie tytaniczna Jego jeden z ostatnich rywali Japonczyk - nazwiska nie pamietam w rin gu wazyl 147 - nie wiele mniej niz taki Floyd a i tak skonczyl z polamana koscia jazmowa.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 13-07-2016 15:18:46 
Już widzę to show.
 Autor komentarza: Knot
Data: 13-07-2016 15:23:18 
Widocznie mały ale ostry :)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 13-07-2016 16:31:34 
Wielu ludzi krytykuje Rigo za styl, ale z kim on ma tak naprawde pokazywać swoje umiejętności ? Do tanga trzeba dwojga, jego walka z Donaire wcale nie była nudna moim zdaniem.
Od jego rywala zależy jak ciekawa walka będzie, on się bawi w większości pojedynków i se ćwiczy tak naprawde zamiast na poważnie walczyć bo nie czuje żadnego zagrożenia.
Gdyby dostał rywala pokroju Łomaczenki, Framptona czy Santa Cruza pokazałby o wiele więcej, ale oni nie chcą z nim walczyć i taka jest bez kitu prawda :D
Gość jest zbyt niebezpieczny i nie zapewnia wielkiej wypłaty. Ma 2 pasy, a nikt nie chce do niego wyjść :D

Macie świadomość ile Arum chciał zapłacić Rigo za walke z Łomaczenko ? Gdzie Rigo jest mistrzem i ma 2 pasy, a Łoma dopiero co zaczął zawodostwo ? 300 tys przy prawie milionie dla Łomy. To jest śmiech na sali. Już dawno skonczyły się czasy, gdzie chodziło o boks więc chyba po prostu trzeba do tego przywyknąć.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-07-2016 16:35:18 
Akurat Łomaczenko walczyć chciał, bo jako jedyny z wymienionych ma z Kubańczykiem realne szanse.
Pozostali wiedzą, że przegrają to walki unikają ;)
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 13-07-2016 16:41:59 
Rigo jest zabójczo nudny w ringu. Zazwyczaj przy takiej przewadze zawodnicy mogą pozwolić sobie na więcej, ale on dalej robi tylko tyle ile musi żeby wygrać.
PS też tak macie, że po dodaniu komentarza wylogowuje was z orga?
 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-07-2016 16:56:40 
nie ;d
 Autor komentarza: Rolan
Data: 13-07-2016 17:21:38 
Dajcie spokój 300 tysięcy za danie takiego ,,widowiska" jak ostatnio to aż nadto. Rigo ma olbrzymią przewagę nad każdym rywalem i zamiast przycisnąć to woli bezpiecznie holować przeciwnika. Jest wybitny, ale co z tego jak skończy kariere to mało kto o nim będzie pamiętał.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 13-07-2016 18:05:32 
Żaden Gonzales, GGG czy Kowaliow. Rigo i Łomaczenko to teraz 2 najlepszych.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 13-07-2016 19:42:01 
Ostatnio dał tak nudne walki, że nawet ja, fan jego kunsztu mam dość. Na początku kariery był bardziej ofensywny, a teraz co walka to gorzej.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 13-07-2016 23:41:37 





120-108 dla Rigo, prawdziwego ringowego geniusza i najlepszego obecnie boksera P4P na swiecie.

PS.
Cos malo krytyki dzisiaj jaki to Rigondeaux jest nudny - gdzie sie podziali wszyscy amatorzy krwawej, chaotycznej jatki przy akompaniamencie piwa i popcorn'u?







 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 14-07-2016 00:15:43 
Rigo nie ma już żadnych szans z czołówką. Jest stary, a do tego szczęka ze szkła. Taki Łomaczenko lub Santa Cruz ośmieszają go lub/i demolują.
Jego dwie ostatnie walki mówią wszystko, co trzeba wiedzieć. Męczył się z anonimowym Filipińczykiem, dwa razy rzucał go na deski drewniany Japończyk. Zawodnik jednej walki.
No i hipokryta. Niby nie ma z kim walczyć, ale rewanżu Donaire'owi nie chciał i nie chce dać, a dzięki niemu wszedł do świata boksu. Temu panu już podziękujemy.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 14-07-2016 01:01:05 
@beniaminGT



Santa Cruz "osmiesza/demoluje" Rigondeaux? Wlasnie sam sie osmieszyles..........Walka z Vasylem dzisiaj to 50/50 i to wlasnie ze wzgledu na wiek Rigondeaux, natomiast Szakal w swoim "prime" (pare lat temu) klepie Lomaczenko jak zreszta i kazdego innego na swiecie.......

Trzeba zauwazyc ze Rigondeaux wygrywa z kazdym z ktorym wychodzi z przyslowiowym "palcem w dupie", do tego stopnia ze nawet sie specjalnie nie stara bo nie czuje realnego zagrozenia......Rewanz z Donaire'm? A po co? Zeby mu znowu 120-108 zrobil na oczach calego swiata...? Rigondeaux zgasil "iskre" w oczach wielkiego niegdys mistrza Nonito, od walki z Rigondeaux w ktorej zostal calkowicie zdominowany i ograny, jest niestety tylko cieniem wlasnego siebie......

Co do japonczyka to mowisz o tym ktory w byl z 20lbs ciezszy a mimo to skonczyl z polamana koscia policzkowa przed czasem.......?


Zastanow sie co piszesz, Rigondeaux to wielka legenda i absolutna czolowka tego sportu - i nie mowie tu o taniej popularnosci........





 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 14-07-2016 01:13:31 
Kolego, czy ty właśnie powiedziałeś, że czterdziestoletni alkoholik, którym rzucał po ringu drewniany Japończyk, miałby 50% szans w starciu z Łomaczenką, który jest w swoim prime?!

O ile dobrze pamiętam, to w swojej walce życia Kubańczyk wygrał w okolicach 8-4, więc nie wiem o jakim 12-0 mówisz. Od tamtej pory Rigondeaux nie zdziałał nic, poza stratą pasa za unikanie rywali. Rewanż z Donaire to świetna opcja i oferta. Walka bez wyraźnego faworyta, bo obaj mają niezły zjazd formy i nie wiadomo, kto zjechał niżej.
Tymczasem walka z Ukraińcem, to mismecz ( aczkolwiek zobaczyłbym to ).
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 14-07-2016 01:30:59 
@beniaminGT



a) Obejrzyj jeszcze raz walke z Donaire'm - scorecards jednoglosnie ale kompletnie nie oddaja (chyba z litosci dla Donaire'a) kompletnej dominacji Rigondeaux.

b) Lomaczenko nigdy w zyciu nie walczyl z kims chocby zblizonym poziomem umiejetnosci do Giullermo Rigondeaux - bajeczna technika, genialna praca nog, zegamistrzowska precyzja, nieprawdopodobny instynkt w obronie, mozna by pisac i pisac.......styl robi walke. Rigondeaux z walki z Donaire'm spokojnie klepie Vasyla na punkty.



"Czterdziestoletni alkoholik, którym rzucał po ringu drewniany Japończyk" - ostatnia kropla w kielichu twojej kompromitacji....Nie jestes godnym partnerem do powaznej dyskusji, szkoda mojego czasu.

Dobranoc.





 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 14-07-2016 02:15:06 
Kolego, kompletna dominacja nie polega na tym, że się matę ringu szoruje swoim dupskiem. Jak chcesz zobaczyć dominację i zrozumieć, czym ona jest, to zapodaj jakąś walkę Gołowkina.

Rigondeaux przegrał w amatorce 12 walk, a Wasyl tylko jedną. Słaba to podstawa, by twierdzić, że Kubańczyk spokojnie klepie Ukraińca.
 Autor komentarza: Kabul
Data: 14-07-2016 05:16:13 
Kolega beniamin ma całkowitą rację. Np Salido z super piórkowej nie miałby szans z Łaszczykiem z piórkowej gdyż ma 13 przegranych a Kamil ani jednej.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 14-07-2016 11:03:15 
hahahahha, Rigo klepie Wasyla, w którym świecie ? ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.