CIEKAWY RYWAL DLA CIEKAWEGO PROSPEKTA

Całkiem niedawno sławny promotor Bob Arum przekonywał, że znalazł nową gwiazdę wagi półciężkiej w osobie Aleksandra Gwozdyka (10-0, 8 KO). - Za kilka miesięcy będzie gotowy na Stevensona i Kowaliowa - stwierdził szef stajni Top Rank. I teraz wystawi swojego pupilka na poważny sprawdzian.

Informowaliśmy już Was o tym, że Gilberto Ramirez (34-0, 24 KO) doznał kontuzji i wycofał się z pierwszej obrony pasa WBO kategorii super średniej. W takim układzie Arum zaczął szybko szukać nowego interesującego zestawienia, by uzupełnić kartę w systemie PPV na antenie stacji HBO. Główne danie to walka Crawford vs Postoł.

W takich okolicznościach do rozpiski wskoczył właśnie Gwozdyk. Jego przeciwnikiem będzie dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata dywizji półciężkiej, Tommy Karpency (26-5-1, 15 KO). W stawce znajdzie się należący do Ukraińca tytuł mistrza Ameryki Północnej.

- Ludzie odpowiedzialni w mojej grupie za dobieranie walk twierdzą, że to będzie dla Gwozdyka prawdziwy i trudny test. Zresztą Karpency to był absolutnie najlepszy zawodnik, jakiego mogliśmy sprowadzić w tak krótkim terminie - zarzeka się Arum.

Przypomnijmy, że w ostatnim starcie Aleksander - brązowy medalista poprzednich igrzysk, już w drugiej rundzie znokautował cenionego Nadjiba Mohammediego. Poniżej przypominamy ostatnią akcję tamtej potyczki.