DORADCA PACQUIAO: NIE BĘDZIE POWROTU W PAŹDZIERNIKU

Menedżer ds. biznesowych Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) twierdzi, że wbrew krążącym plotkom filipiński bokser nie wróci jesienią na ring.

Bob Arum, promotor "Pacmana", poinformował przed kilkoma dniami, że zarezerwował już na 15 października datę dla swojego podopiecznego, który miałby się zmierzyć tego dnia z Adirenem Bronerem (32-2, 24 KO).

- Manny nie wróci w październiku. Byłoby to trudne, bo pracuje teraz jako senator. Kto wie, może jeszcze zmieni zdanie. Ale teraz to się nie wydarzy. Manny koncentruje się na swojej pracy - skomentował Eric Pineda.

Pięściarz z Azji ogłosił zakończenie bokserskiej kariery po kwietniowym zwycięstwie nad Timem Bradleyem. Miesiąc później został wybrany do filipińskiego Senatu.

Arum ma się osobiście wybrać na Filipiny, aby porozmawiać z Pacquiao na temat jego przyszłości między linami, po obchodzonym w poniedziałek w USA Dniu Niepodległości.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 04-07-2016 13:24:52 
Szkoda, że Pacman zdecydował się zakończyć karierę, bo w formie jeszcze jest bardzo dobrej i mógłby powalczyć z dzisiejszą czołówką no i dać się wypromować takiemu Brookowi lub Thurmanowi, bo z nimi faworytem by nie był.

I dla tych wszystkich pieprzących jak to Pacman jest stary i past prime to zawodnik stary i past prime nie zrobiłby tego co Pacman w III walce z Bradleyem. Bradleyem walczącym na poziomie P4P.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 04-07-2016 15:09:48 
NT
Oczywiście że Pacman jest stary i past prime.
 Autor komentarza: blingbling
Data: 04-07-2016 15:20:23 
http://www.inflexwetrust.com/2016/07/04/adrien-broner-gets-stopped-by-tsa-for-too-much-cash-jewelry/
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 04-07-2016 15:23:56 
Autor komentarza: Rolan Data: 04-07-2016 15:09:48
NT
Oczywiście że Pacman jest stary i past prime.

*
*
*

I rozjeżdża TOP 5 z najmocniej obsadzonej wagi rzucając go po drodze 2 razy na deski? xD Ciekawa definicja bycia starym i past prime. Pacman jest dalej w bardzo wysokiej dyspozycji. Postaw przed nim Riosa czy Algieriego i znowu zobaczysz pogrom. To, że w walkach z JJM czy Mayweatherem wyglądał tak, a nie inaczej to nie zasługa bycia starym i past prime, a zderzenia stylów, które Pacmanowi nigdy nie pasowały, nawet jak po raz pierwszy mierzył się z Meksykiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 04-07-2016 15:46:24 
@NT

To, że zawodnik jest wciąż w TOP-ie swojej dywizji nie oznacza, że nie może być już past prime. Ostatnia walka z Bradleyem była najbardziej wyrównaną z trylogii, gdyby nie było tych nokdaunów, to mielibyśmy kontrowersyjny wynik, a same liczenie (szczególnie jedno z nich) było raczej wynikiem utraty równowagi, co zresztą zdarzało się Bradleyowi w dwóch poprzednich walkach z Pacmanem, z tą różnicą, że finalnie nie posadził tyłka na macie.

Starość natomiast wynika wprost z metryki, Manny kończy w tym roku 38 lat, co w każdej dywizji oznacza, że jest się już starym zawodnikiem.

Kilka lat temu w welter mieliśmy zasadniczo podział na Floyda i Pacmana oraz całą resztę (z tą różnicą, że Pac miał swojego JMM). Cały peleton był daleko w tyle i ciężko było sobie wyobrazić kogoś z kim ta dwójka nie byłaby faworytem.
Dzisiaj mamy Portera, Thurman’a, czy tez Brooka i z żadnym z nich Pac faworytem by nie był. Myślę, że Spence Jr również mógłby ubić Manny’ego. Jeśli Crawford zdecyduje się na welter, to również będzie faworytem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 04-07-2016 16:10:46 
Ale ja nie dyskutuję z metryką tylko z obrazem Pacmana w ringu, a ten na "starego i past prime" nie wygląda. Co rozłożenia sił w półśredniej to obecny stan rzeczy nie jest wypadkową tego, że Pacman mocno stracił na wartości, a tego, że półśrednia zrobiła się niesamowicie mocna. W latach 2008-2011, a więc wtedy gdy Pacmanowi przypisuje się ten "mityczny prime" walczył on z Marquezem, pasującym Diazem idealnym na debiut w wyższej wadze, odwodnionym do granic możliwości ODLH, pasującym bijokiem Hattonem, Cotto wziętym poniżej limitu półśredniej, Clotteyem, nieźle już porozbijanym Margarito i starym Mosleyem. Chyba tylko Cotto mógłby (i to w pełnym 147) mógłby powalczyć z Thurmanem i Brookiem. Nie wiem natomiast kto widziałby w Porterze czy Spence jr faworyta w walce z Pacmanem, na pewno nie buki i ja również nie. Porter za dużo zjada, jest zbyt chaotyczny, a Pacman dzięki swoim nogom byłby w stanie utrzymywać walkę w dłuższym dystansie, na którym to boks Portera nie istnieje. Spence nie jest gotowy na tak głęboką wodę czyli 12 rund na poziomie P4P, na którym jeszcze nie walczył.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 04-07-2016 16:44:46 
NT
A ja widzę różnicę w jakości Pacmana obecnego do tego sprzed 6 czy 7 lat i to sporą. Jasne że Pacman ustawiał sobie rywali, ale czy Floyd tego nie robił? Dla mnie młodszy Cotto byłby faworytem zarówno z Thurmanem jak i Brookiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 04-07-2016 17:59:04 
W tamtym czasie w welter mieliśmy Floyda, Pacmana, Cotto, czy już lekko po swoim prime Mosleya, więc ta kategoria z całą pewnością wtedy nie była słabsza niż jest dzisiaj.

Uważam, że Cotto z tamtego okresu pokonałby każdego z dzisiejszych mistrzów. Myślę, że Mosley (powiedzmy z okresu walki z FMJ mógłby sprawić im mnóstwo problemów w ringu).

Pac z tamtego okresu byłby dla mnie faworytem z każdym dzisiejszych mistrzów (z Thurmanem ze wzgledu na styl mógłby mieć problemy, ale postawiłbym na Pacmana). Manny się postarzał, zadaje mniej ciosów, bije krótsze kombinacje, nie ma już tej agresji, nie ciśnie przez 12 rund. Wystarczy nawet spojrzeć na statystyki ciosów, zobaczyć np. ile władował w chodzący worek Margarito, a ile w chodzący worek Riosa, jak wyglądał w pierwszej walce z Bradleye, a jak wyglądał w trzeciej.

Manny ma 38 lat i widać oznaki starości, walczy zdecydowanie bardziej zachowawczo, zadaje mniej ciosów, nie jest już takim zajączkiem Duracella, regres jest widoczny, ja to w każdym razie dostrzegam. On wciąż jest świetnym zawodnikiem, ale widać gołym okiem, że to już inny pięściarz niż te 6 lat temu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.