ANDRZEJ SOŁDRA CHCE WRÓCIĆ I ZMAZAĆ ZŁE WRAŻENIE

- Chciałbym wystąpić na sierpniowej gali w Międzyzdrojach, chociaż coś mi się obiło o uszy, że mój promotor Tomasz Babiloński planuje wstawić mnie na rozpiskę gali w Wieliczce - mówi Andrzej Sołdra (12-4-1, 5 KO), próbujący odwrócić słabszą ostatnio passę.

Ostatni raz pięściarza z Nowego Sącza mieliśmy okazję oglądać w połowie maja w Bolton, gdzie poległ w trzecim starciu z Vijenderem Singhem. Wcześniej doznał również trochę niespodziewanej porażki punktowej z Tomaszem Gargulą.

- Na dniach spotkam się z Tomkiem Babilońskim i ustalimy plan działania na drugą połowę roku. Mamy kilka tematów do obgadania. Mało rzeczy zależy ode mnie, aczkolwiek gdybym to ja decydował o tym kiedy zaboksuję, to z miłą chęcią widziałbym się w ringu już 20 sierpnia w Międzyzdrojach. Z tego co mi się jednak wiadomo, promotor planuje wstawić mnie na jesienną galę w kopalni soli w Wieliczce. Najbliższe dni przyniosą odpowiedzi na te pytania, choć nie ukrywam, że nie mogę się już doczekać kolejnego występu. Początek roku nie był dla mnie zbyt udany. Powiem więcej, był w moim wykonaniu po prostu słaby. Złożyło się na to kilka czynników, między innymi zbyt krótki czas na dobre przygotowania, szczególnie przy okazji poprzedniej walki w Anglii. Czasu się jednak nie cofnie i nie zamierzam żyć przeszłością, tylko chcę skupić się na tym, co przyniesie przyszłość. Wciąż stać mnie na toczenie dobrych pojedynków - uważa zawodnik kategorii super średniej.

- Cały czas pozostaję w treningu. Biegam i wzmacniam się fizycznie, trenując głównie z ciężarem własnego ciała. Wnioski z dwóch ostatnich przegranych zostały wyciągnięte, wiem co zrobiłem źle i nad czym muszę pracować, więc teraz zależy mi na tym, by jak najszybciej zmazać plamę po tamtych niepowodzeniach - dodał Sołdra.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.