BRIEDIS DO BELLEW: CHCESZ WALCZYC Z HAYE'EM, ALE MUSISZ ZE MNĄ

Tony Bellew (27-2-1, 17 KO) jest bardzo aktywny w mediach od czasu zdobycia tytułu mistrza świata federacji WBC kategorii cruiser. Sporo mówi się o jego spotkaniu z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO), lecz swoje do powiedzenia ma również Mairis Briedis (20-0, 17 KO), oficjalny challenger do tronu WBC.

Łotysz nabył status obowiązkowego pretendenta miesiąc temu, wygrywając przed czasem z twardym Olanrewaju Durodolą. Ale przecież pierwszeństwo do Bellew ma tak w ogóle Grigorij Drozd (40-1, 28 KO), który w związku z problemami zdrowotnymi stracił co prawda tytuł, jednak został ogłoszony "Mistrzem w zawieszeniu" i w razie powrotu z marszu przysługuje mu pojedynek o pas mistrza świata. Tak więc kolejka do Anglika jest spora, a Haye może długo poczekać. Zresztą "Hayemaker" też ma swoje plany, bo najpierw ma zobowiązania wobec Shannona Briggsa.

- Teraz nagle wszyscy chcą walczyć z Bellew, ale przypominam, że to ja jestem oficjalnym pretendentem i to mi przysługuje takie prawo w pierwszej kolejności - irytuje się Briedis.

- To będzie wielkie wydarzenie dla moich rodaków, którzy mieszkają i pracują w Wielkiej Brytanii. Haye to wielki zawodnik, lecz Bellew musi najpierw zmierzyć się ze mną. Jedna sprawa to walki których chcesz, a zupełnie inna to walki, jakie musisz stoczyć będąc mistrzem. To zupełnie dwie różne rzeczy. Tak więc Bellew może sobie chcieć walczyć z Haye'em, tylko że najpierw musi dać mi szansę - dodał pięściarz z Rygi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 13-06-2016 18:37:36 
Bardzo dobrze, Hej nie zasługuje na żadne walki o pas na ten moment. Niech może kogoś NORMALNEGO w końcu pokona ;)
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 13-06-2016 20:20:00 
Nic nie musi, może walczyć z Hayem i zrzec się pasa w takim razie dojdzie do walki Briedis vs Drozd
potem może wrócić do cruzer i zawalczyć ewentualnie z wygranym tego pojedynku.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 14-06-2016 00:07:48 
Bellew z pasem mistrzowskim stał się atrakcyjnym rywalem dla wszystkich. Tym bardziej, że rynek angielski jest atrakcyjny, tym bardziej ostatnimi czasy.

Nie bardzo wierzę w uczciwość ostatniego pojedynku, ale mniejsza z tym.

Bellew ma pas WBC, a ci - jak wiadomo - za pieniądze są skorzy na różne ustępstwa (cyrki). Może zgodzą się na "dobrowolną obronę", czyli na taki "luźny pojednyek" Bellew z Haye'em nie o pas (bo przecież Haye limitu cruiser na pewno już nie zrobi.
Taki pojedynek czysto biznesowy, dla kasy.

Bellew przegra, pas mu zostanie. Później Tony stoczy jakąś obowiązkową obronę najprawdopodobniej z Drozdem, bo na tego rywala powinien on bardzo szybko "dojść do pełni zdrowia". Przegra oczywiście, ale co zarobią na tych dwóch walkach, to ich.
 Autor komentarza: Znafca
Data: 14-06-2016 09:39:57 
kto ma pierszeństwo do walki o pas Drozd czy ten Łotysz?
 Autor komentarza: tolek78
Data: 14-06-2016 10:07:52 
Autor komentarza: ZnafcaData: 14-06-2016 09:39:57
kto ma pierszeństwo do walki o pas Drozd czy ten Łotysz?


Przeczytaj artykuł to będziesz wiedział chyba że leży u ciebie czytanie ze zrozumieniem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.