JOSHUA: SKOŃCZYSZ JAK INNI - BREAZEALE: WYBRAŁEŚ ZŁEGO RYWALA

- Ludzie płacą za bilety żeby obejrzeć krew, oni chcą wojny w ringu i właśnie dlatego podążają ze mną w mojej podróży po ringach zawodowych. Wiedzą bowiem, że za każdym razem dostaną czego chcą - mówi na dwa tygodnie przed pierwszą obroną tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF Anthony Joshua (16-0, 16 KO).

Pierwszym pretendentem dla Joshuy będzie olimpijczyk z Londynu w reprezentacji USA - Dominic Breazeale (17-0, 15 KO).

- Nawet jeśli dotrwa do końca pierwszej rundy, to już w drugiej będzie w poważnym niebezpieczeństwie. Skończy tak samo jak inni moi rywale - odgraża się champion.

- Nie nakręcaj się za bardzo, bo i tak już jesteś na bardzo głębokiej wodzie. Nie pogarszaj więc dodatkowo swojej i tak już złej sytuacji - kontynuował Anglik, któremu challenger ostro zalazł za skórę podczas pierwszej konferencji prasowej, gdy prowokował mistrza swoim wzrokiem i gestami.

- Czekają cię spore kłopoty, zamierzam zszokować świat. Nie biorę pod uwagę innej opcji niż wygrana przez nokaut. On jeszcze o tym nie wie, ale dokonał złego wyboru. Po pierwszym wyprowadzonym przeze mnie uderzeniu pomyśli sobie "Cholera, czemu on bije tak mocno". Ja mogę przyjąć jego cios i nawet jeśli na moment padnę, to nie będę patrzył z uśmiechem na twarzy na wyliczającego mnie sędziego, jak to uczynił Charles Martin. Joshua stanie tego wieczoru między linami z prawdziwą bestią. W walce z Whyte'em widziałem masę błędów po stronie Anthony'ego, które zamierzam wykorzystać. Bo kiedy już go zranię tak jak Whyte, to już nie wypuszczę okazji z rąk i znokautuję Joshuę - ripostuje Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 11-06-2016 23:31:58 
Breazeale wydaje się piekielnie mocny, to może być walka równie zacięta co walki Ali-Frazier...
 Autor komentarza: miedzybumemamistrzem
Data: 11-06-2016 23:46:38 
Odcinając się od tego ze Twój komentarz to czysta ironia,gdyby mieli stoczyć 14 rund w takim tempie to nie dożyli by obaj konferencji prasowej ba jestem przekonany ze kondycja mistrza pozwoliła by na 3 starcia...
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 11-06-2016 23:54:34 
Bardzo możliwe.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 12-06-2016 00:27:02 
A co ciekawe to teraz maja super urzadzenia do ćwiczeń odżywki odnowy biologiczne i non stop zostaja w formie heh
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-06-2016 00:40:48 
Breazeale jest za wolny. Ten pięściarz (wydaje się) ma predyspozycje: świetne warunki, naturalnie silny, twardy, dobra psychika.
Tylko qrva leń straszny, a to już wystarczy za wszystko.

Będzie łatwym celem dla Joshuy. Ten będzie bardzo ostrożny i nie da się trafić jakimś głupim ciosem.
Trudno powiedzieć ile walka będzie trwała, bo Breazeale jest twardy, a Joshua nie taki odważny w ringu, ale trudno się spodziewać zwycięstwa Amerykanina, a nawet pełnego dystansu.
 Autor komentarza: AngryDog
Data: 12-06-2016 00:42:58 
"Po pierwszym wyprowadzonym przeze mnie uderzeniu pomyśli sobie "Cholera, czemu on bije tak mocno"

Zapewne tak sobie pomyśli. Tylko nie Joshua a Dominic.
Charles (nie wiedzieć czemu) też miał być śmiertelnym zagrożeniem, pięściarzem lepszym i tym który Joshuę zmasakruje i ośmieszy zabierając na głębsze wody...
Niektórzy pieprzą jak potłuczeni że nawet Hughie Fury bojący się Dilliana Whyte'a były faworytem w walce z Joshuą.
Cóż...
Facet pewnie jak i Wład będzie raz za razem musiał lać kolejnych "wyznaczonych" przez hejterów pięściarzy by zamykać im buźki. Zapewne w końcu po dłuższym czasie przegra i wtedy odetchną z ulgą xD
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 12-06-2016 10:25:18 
Cenię Breazale wyżej niż Martina czy Whyte'a, ale czy sprawdzi się to w pojedynku? Obawiam się, że prędzej sprawdzi się stare bokserskie porzekadło "dużo gada, a mało robi". Liczę na to by Dominic w jakiś sposób się postawił choć bezwarunkowym faworytem jest tutaj oczywiście AJ. Kibicuje AJ'owi lecz dobra postawa Breazale spowoduje, iż będziemy mieli o jednego gracza w HW więcej. A im więcej tym lepiej.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 12-06-2016 10:37:15 
Breazale:

- Aguilera (19-7), Consuegra (17-0), Fred Kassi (18-3-1), Victor Bisbal (21-2), Lenroy Thomas (16-2), Amir Mansour (21-1-1) i do tego kilku journeymanów Zumbrun/Fonseca/Mendoza (skubaniec aż z middleweight)

Na ironię taka rozkładówka czyni go bardziej doświadczonym niż Martina (który przecież powinien bić się z nim) czy Dilliana Whyte'a.
 Autor komentarza: xionc
Data: 12-06-2016 11:21:06 
Ten Joshua jest bipolarny, dwa posty temu mowil, ze boi sie wyprowadzac silne uderzenia :)
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 13-06-2016 09:57:29 
sam od początku byłem zwolennikiem tego zestawienia (spośród wymienianych wcześniej kandydatów); wówczas większość twierdziła że Breazeale to bum chwiejący się od podmuchów klimatyzacji, teraz znowuż urósł do rangi poważnego kandydata z dobrymi warunkami twardziela itd. - czyli od bandy do bandy; bez przesady jest w stanie dać najwyżej sześć do ośmiu rund to tyle; z angielskim wspomożeniem nie jest tak łatwo wygrać; trzeba umieć na Olimpiadzie w 96r zdobyć 15 medali (mniej niż Polska) a nieco ponad 10 lat później 65 ... i jednocześnie być przewodniczącym większości komisji antydopingowych; common sense jest jasny dla wszystkich Anthony pozbawi ambitnego Dominica złudzeń i to brutalnie (jak pada 2 metry na ring to jest brutalnie)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.