BARTHELEMY OBRONIŁ TYTUŁ

Rances Barthelemy (25-0, 13 KO) pokonał Mickeya Beya (22-2-1, 10 KO), broniąc tym samym po raz pierwszy tytuł mistrza świata wagi lekkiej według federacji IBF.

Kubański technik w drugiej rundzie był liczony, ale w rzeczywistości zawodnicy zderzyli się przypadkowo głowami i tak naprawdę ta sytuacja nie powinna być uznana za nokdaun. Mimo straty punktu champion wyboksował przeciwnika, choć jeden sędzia obserwował zupełnie inny pojedynek niż dwaj pozostali. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali niejednogłośnie - 117:110, 110:117 i 116:111.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Graham
Data: 04-06-2016 08:03:19 
Tak myślałem że Bey może mieć za sobą sędziów. Ale takie coś jest bezczelne. Wg mnie sędzia powinien zostać zdyskwalifikowany na min rok i do tego dostać karę finansowa
 Autor komentarza: Rollins
Data: 04-06-2016 10:23:15 
up
dokładnie

Bey to chłopak Mayweathera, czyli można się było spodziewać, że punktacja może być szokująca. Dobrze, że nie dwóch
 Autor komentarza: Rollins
Data: 04-06-2016 11:15:11 
walka:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=47&v=VFguzxd4zsg
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.