MARCIN SIWY: PRZEDE MNĄ JESZCZE SPORO PRACY

Marcin Siwy (15-0, 6 KO) po trudnych ośmiu rundach pokonał wczoraj Andre Bungę (4-5, 4 KO). Ale pięściarz z Częstochowy nie był do końca zadowolony ze swojego startu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RealDolar
Data: 15-05-2016 16:16:38 
Niestety wczoraj poza Adamem reszta walk pozostawia wiele do życzenia, jednak po walce wieczoru ręce mi po prostu opadły, jeszcze czegoś takiego nie widzialem, co to w ogole za werdykt ?
 Autor komentarza: Rollins
Data: 15-05-2016 16:51:30 
Dzięki wałkowi w walce głównej (Wach - Nascimento), wałek z Siwym pozostaje bez echa.
 Autor komentarza: reckik
Data: 15-05-2016 17:07:15 
Jak Siwy walczył, to siedziałem sobie na necie, a walka leciała w TV "przy okazji". Na walce Wacha po 3 rundzie wyłączyłem TV. Ta gala była jak cebula, łzy z oczu wyciskała.
 Autor komentarza: RealDolar
Data: 15-05-2016 17:10:10 
to była po prostu kpina !
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-05-2016 18:02:20 
Siwy to taki typowy bijok poddyskotekowy..
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 15-05-2016 20:32:13 
Kostyra gadał ze nie ma warunkow do boksu gosciu jakby miał 170 cm
a on ponoć ma 186 cm
 Autor komentarza: gluton
Data: 15-05-2016 22:05:27 
Pan Siwy do boksu zawodowego niestety talientu nie ma.
Szkoda zdrowia. Ten interes sie nie zwróci a w głowie galareta zostanie.
Życzę szybkiego i zdrowego zakończenia kariery.Pozdrawiam:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.