FURY: POKONAŁEM WIELU Z SZEŚCIOPAKIEM, NIE POTRZEBUJĘ MIĘŚNI

Anthony Joshua (16-0, 16 KO) pokpiwał ostatnio z sylwetki Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), ale mistrz WBO i WBA w wadze ciężkiej podkreśla, że nie musi być zbudowany jak gladiator, aby rozprawić się z młodszym rodakiem i podobnymi jemu mocarzami.

- Myślę, że wszystko tkwi w genach. Niektórzy mają naturalne predyspozycje i wcale nie muszą dużo pracować nad rzeźbą. Ovil McKenzie prawie w ogóle nie dźwiga ciężarów, ale jest doskonale zbudowany. W wadze ciężkiej wszyscy oczywiście trochę dźwigamy, ale ja nigdy nie będę Mr. Universe, bo i nie ma takiej potrzeby. Mam tylko walczyć. Jestem naturalnym wojownikiem, królem cyganów. Nie potrzebuję mięśni, one nie wzmocnią ci szczęki. Pokonałem wielu takich, którzy mieli sześciopak, o to się nie martwcie. Kogo mi nie dadzą, mam zwinność i styl, aby zwyciężyć. Jestem cyganem, a my potrafimy się dostosować do dowolnej sytuacji i dowolnego środowiska - mówi 27-latek.

Fury i Joshua wyrazili już chęć bezpośredniej konfrontacji pod koniec roku. Najpierw muszą jednak sprostać innym wyzwaniom - ten pierwszy zmierzy się 9 lipca z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), drugi zaś podejmie 25 czerwca nieznanego jeszcze przeciwnika.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-04-2016 13:17:02 
Ten to jest zajebisty :-)
 Autor komentarza: puziol123
Data: 23-04-2016 13:32:17 
Ma racje chłop,trudno się nie zgodzić.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 23-04-2016 13:40:59 
Fury ma rację, żeby mieć dobrą sylwetkę i utrzymywać ją przez cały rok naturalnie trzeba mieć gen. Są ludzie, którzy mogą jeść całe życie śmieciowe żarcie i będą tak chudzi, że nie będą cienia rzucać. Dlatego w jego przypadku nie ma co się skupiać na super sylwetce. Ze strony AJ to gadanie, że Fury jest gruby itd to zabieg czysto psychologiczny.

Tutaj chodzi jednak o coś innego. Nie mówię, że Fury nie jest profesjonalistą, bo jest, ale w AJ włożono masę kasy i on ma być takim Ferrari wśród bokserów. To ma być bokser idealny, z super siłą ciosu, kondycją, koordynacją, jednym słowem Władymir Kliczko 2.0. Tylko jestem ciekaw co się stanie jak przegra. Moim zdaniem nie powinni go kreować na nieskazitelnego boksera, bo przegrana może odbić się na jego psychice i cały sztab może wyjść na tym nie za dobrze.

Przykładowo taki Ortiz, on ma gdzieś czy wygra czy przegra, bo wie że jest wyszkolony bardzo dobrze i że jak przegra to z kimś naprawdę dobrym. AJ przez swój brak mobilności ma większe szanse na przegraną przez lucky punch niż Ortiz i wtedy niestety ktoś będzie musiał za to odpowiedzieć, a nie zdziwiłbym się, gdyby to nie był sam AJ.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 23-04-2016 14:07:56 
Prawdę powiedział.

PS Zawsze mi poprawia humor, gdy o tych cygańskich cechach nadmienia :_)
 Autor komentarza: swarmer
Data: 23-04-2016 14:28:32 
To prawda,że mięśnie nie walczą.Ale dobra budowa ciała atletyczna pomaga.Szczególnie w wadze ciężkiej.Zwiększa odporność na ciosy w ciało oraz jest użyteczna w zwarciu,klinczach itd.

Mike Tyson,Tommy Morrison,Evander Holyfield,Lennox Lewis,Frank Bruno,Foreman,Oliver McCall,Donovan Ruddock,Tony Tucker, i wielu innych w tym połowa prospektów w latach 90 i 80tych była dobrze zbudowana i podchodziła do tego profesjonalnie.
Więc o czymś to świadczy.
 Autor komentarza: boxxx
Data: 23-04-2016 14:42:18 
Fiury jak zwykle rozjebał system
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 23-04-2016 14:54:30 
@qwerty Fury się tu tłumaczy w genach nie tkwi sześciopak tylko w pracy nad nim. Koleś nie jest 100% profesjonalistą lubi się zapuścić między obozami. Nie trzeba mieć sylwetki greckiego herosa aby być topowym bokserem. Wystarczy taka sylwetka GGG albo Kowaliowa trochę ubitych mięśni i brak sadłowego nadbagażu. Ortiz nie ma gdzieś czy wygra chce przecież najlepszych walk. Jakby miał gdzieś to byłby jak Solis albo Tony Thompson, których oponki wychodzą na ring przed nimi. AJ to wizerunkowo faktycznie dobrze wygładzony produkt marketingowy taki Wład 2.0 nawet gada nieco jak robot. Ale ma to swój cel ma nakręcać pozytywny szum i działa bo jest gwiazdą na wyspach a z tego jest flota. Przegrana zwykle nie jest dobra dla psychiki, więc tak czy siak ryzyko załamania mentalnego istnieje.
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 23-04-2016 15:04:00 
Solidny kark powinien wzmacniać odporność na cios.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-04-2016 15:13:23 
Nie od genetyki Tysonowi przybywa po 30 kg pomiędzy walkami. Nie od genetyki też jego głowa po walce z Klitschko znów stała się prawie okrągła.
Jak ktoś chla wódę i piwsko zagryzając to śmieciowym żarciem to powinien chociaż zamilknąć w temacie sylwetki po brzmi co najwyżej śmiesznie.. Gdyby Tyson był chociaż sumienny to za kilka obozów wyglądałby już porządnie co najmniej.
Czy zaś jest mu to potrzebne?
O wpływie sylwetki na boks można by pisać dużo. Ja napiszę tylko tyle. Jeśli taki Fury każdy obóz musi zaczynać od zera czy pułapu minusowego starając się gubić zbędny nadbagaż na pewno nie wejdzie na taki sam poziom przygotowania jaki prezentowałby dbając o własne ciało i obozy zaczynając od bycia w co najmniej dobrej dyspozycji.
Tylko tyle. Albo aż tyle.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 23-04-2016 15:17:54 
Jeśli dajecie się nabierać na takie bajeczki, że niby Fury nie ma sylwetki, a Joshua ma, to spróbujcie zmęczyć kulturystę Kliczę w zwarciach, tak jak zrobił to Fury, o rozj****iu arbuza na głowie nie wspomnę :D
Jeśli ktoś myśli, że Joshua ma jakąkolwiek przewagę przez swoje mięśnie to przykro mi, nie ma.
 Autor komentarza: kabanos
Data: 23-04-2016 15:26:11 
Woolite
My się nie nabieramy na bajeczki tylko widzimy jak jest, a ty chyba masz konkretną wadę wzroku jak tego nie widzisz.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 23-04-2016 15:46:44 
Pójdzie Fury na siłownię zrobi masę i będzie pospinany, wolny oczywiście w stosunku co teraz ma.
Szczęki sobie nie wyrobi.
Na pewno nie będzie taką baletnicą jak obecnie.

A.J może jeść w McDonaldzie, trzymać średnią dietę i będzie napakowany.
Białym nie jest tak łatwo.

Jestem ciekawy jak zawalczyłby z nim Haye.
Fury mocno nie bije.
Haye dobrze się rusza, ale mógłby mieć większy problem aby podejść do Furego.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-04-2016 15:51:36 
"A.J może jeść w McDonaldzie, trzymać średnią dietę i będzie napakowany"

Tak/ W ogóle może się położyć i wlewać w siebie hektolitry piwska a sylwetka będzie kapitalna...
 Autor komentarza: kabanos
Data: 23-04-2016 16:04:03 
BlackDog
Daj spokój nie przetłumaczysz nic temu ciemnemu ludowi
 Autor komentarza: Rolan
Data: 23-04-2016 16:54:31 
Trening siłowy też jest w boksie potrzebny. Fury ma oczywiście racje że geny odgrywają dużą rolę, ale nie oszukujmy się same geny sześciopaka nie wyrzeźbią, trzeba jednak coś dodać od siebie. Mięsnie w boksie nie przeszkadzają, a przynoszą liczne korzyści(dolary,a w przypadku Joshuy funty)Oczywiście nie warto też przesadzać bo boks to nie konkurs piękności i trzeba głównie skupić się na szlifowaniu umiejętności, a nie sylwetki.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-04-2016 17:01:32 
swarmer Data: 23-04-2016 14:28:32
To prawda,że mięśnie nie walczą.Ale dobra budowa ciała atletyczna pomaga.Szczególnie w wadze ciężkiej.Zwiększa odporność na ciosy w ciało oraz jest użyteczna w zwarciu,klinczach itd.
*
*
Nie zapędzaj się
Rzeźba nie ma nic ani do odporności, ani do klinczów, ani do zwarć.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 23-04-2016 17:03:55 
Sylwetka w boksie o niczym nie świadczy przykładów jest mnóstwo to nie tylko Fury ale Foreman czy, Wałujew czy nawet Riddick Bowe którzy sylwetkami nie grzeszyli a byli zajebiści w ringu
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 23-04-2016 17:07:41 
Na siłce czasami ktoś rzucił "najpierw masa potem rzeźba" :D
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 23-04-2016 17:19:11 
Riddick w formie miał bardzo dobrą sylwetkę, jak miał słabą ( jak w walce z Goły), to strasznie źle się prezentował

http://www.champsuk.com/products/images/2302.jpg

Ogólnie każdy wielki mistrz dobrze się prezentował, po prostu nie można ciężko trenować, trzymać dietę i wyglądać słabo.
Owszem, niektórzy się zapuszczali na niektóre walki, ale gdy przychodziło wyzwanie, to zawsze wychodzili w topowej formie.
Bokserskie mięśnie na pewno nie zaszkodzą . Sylwetka boksera jest trochę zafałszowana przez obraz w tv, każdy bokser w formie nie jest spuchnięty jak po siłce, tylko jest raczej szczupły, ma mięśnie, ale raczej takie suche. Nawet jak stałem obok Wlada Kliczko, to widać było, że jest postawny, ale nie napuchnięty

Fury może sobie gadać do woli, nawet on wyrobił sobie bardziej męską sylwetkę na walkę z Kliczko. Gdyby nie żarł tyle między walkami, to też by dobrze wyglądał. Chyba przed Cunninghamem starał się dobrze prowadzić, co widać było na wadze
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 23-04-2016 17:20:57 
A Foreman to też był kawał dziada :)
http://theracinghorse.co.uk/wp-content/uploads/2012/09/George-Foreman-at-the-weigh-in.jpg

Stary Foreman

http://www.georgeforeman.com/images/scrapbook/SCAN0032a.jpg jak na 40 parę lat, to dobrze się prezentował
 Autor komentarza: arpxp
Data: 23-04-2016 17:37:47 
Fury jak zwykle pierdoli farmazony. Każdy może mieć sześciopak, trzeba tylko czasu i wytrwałości.
 Autor komentarza: rondobry
Data: 23-04-2016 17:49:05 
Fury chyba musi odreagowac bo pewnie jest na etapie tracenia kilogramów i wkurwia sie na trenningi siłowe :D
 Autor komentarza: rondobry
Data: 23-04-2016 17:50:08 
"Pokonałem wielu takich, którzy mieli sześciopak"
Czyli dwóch,wlada i uss:)
 Autor komentarza: cezary27
Data: 23-04-2016 17:54:06 
to, że wygrywają słabiej/gorzej zbudowani ze świetnie umięśnionymi nic nie znaczy ponieważ:

- Fury nie wie jaki by był będąc 10% lepiej umięśniony (nie mówię o 50% i nie o kulturystyce) i 10% mniej otłuszczony a waga ta sama jak z Kliczką (być może oprócz tego co ma, to poporostu by miażdżył rywali w dowolnej chwili... ?) nie wie i prawdopodobnie się nie dowie
 Autor komentarza: Doctore
Data: 23-04-2016 18:58:22 
Fury nie wygra drugi raz z Wladem, a to zmieni wszystko. Wtedy nie będzie mistrzem świata i to Dżoszuła jako aktualny mistrz IBF będzie dyktował warunki co do ich ewentualnej konfrontacji. Fury będzie skomlił albo o trzecią walkę z Kliczką, albo jak najszybciej będzie chciał boksować z Dżoszuą, tylko czy ten się zgodzi na dobrowolną obronę? IBF chyba z Tysonem nie za bardzo po drodze, więc różnie może być, moim zdaniem możemy nigdy nie zobaczyć walki Fury - Dżoszuła, jak Tyson straci pasy z Kliczką.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-04-2016 20:46:04 
naturalną predyspozycją jest brak lenistwa i nei wpierdalanie jak dzik golonki z piwem i wodka miedzy walkami. Niedyś przecież 150kg prawie nie nabił na zdrowej suplementacji.

W zasadzie jakby teraz wygrał Kliczko to 3 walka tysonowi się należy jak psu buda, aby trylogia pokazała kto przegrał przypadkiem
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-04-2016 23:31:53 
up
Dobrze mówisz, Maniek18986

Fani Kliczki dość ochoczo przyjęli "argument", że Władek mógł się specjalnie podłożyć, bo dzięki temu ma rewanż i więcej kasy.
Ale jeśli teraz Tyson Fury przegra, to "jeszcze logiczniejsze" będzie, że Tyson Fury się podłożył - będzie być może trzecia walka :-)
 Autor komentarza: Woolite
Data: 24-04-2016 00:37:30 
Rzeźba może być jedynie dodatkiem do bokserskiej muskulatury. Czarnym (nie wszystkim) łatwiej, białym ciężej :D
Fury wygląda jak bramkarz z burdelu, ale mięcha potrzebnego do HW ma wystarczająco.
A Joshule sylwetka nie pomoże, jak mu zabraknie psychiki czy specyficznych umiejętności dostosowywania się do niewygodnych rywali.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.