ZNÓW ZMIANA - SYROWATKA OSTATECZNIE WYSTĄPI W TARNOWIE

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Po chwilowych nieporozumieniach okazuje się, że Michał Syrowatka (14-1, 4 KO) jednak wystąpi 7 maja podczas gali w Tarnowie.

- Wczoraj wieczorem otrzymałem informację od mojego menadżera Dariusza Wojtkowskiego, że jednak znalazły się fundusze na mój występ w Tarnowie - zdradził w rozmowie z BOKSER.ORG Michał, który jeszcze kilka dni temu był przekonany, że tego wieczoru nie pojawi się na gali.

- Wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Mam tylko nadzieję, że już nic nieoczekiwanego się nie wydarzy. Jeszcze kilka dni temu byłem święcie przekonany, że na tej imprezie nie wystąpię. Duży wpływ na zmianę decyzji miał jeden z głównych sponsorów gali, który przekonał trenera Andrzeja Gmitruka, bym znalazł się na tej rozpisce. Panowie porozmawiali i trener znalazł dla mnie miejsce w programie tego wieczoru. Oczywiście nie mogę zapomnieć o Dariuszu Wojtkowskim, który również przyczynił się do mojego startu w Tarnowie. Na chwilę obecną nie wiem jeszcze nic o rywalu, choć to raczej kwestia kilku dni. Pewne natomiast jest to, że pojedynek odbędzie się na dystansie sześciu rund. Dla mnie istotne jest tylko to, że walczę regularnie, gdyż na tym zależało mi najbardziej - dodał Syrowatka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 20-04-2016 16:47:17 
Dobrze, że się 6 maja nie dowiedział...
Zupełnie nie wiem, co mu taki występ da - przyślą mu jakiegoś ogórasa, którego oczywiście obije. Coś tam zarobi, jakieś drobne. Rekord poprawi.
Bez sensu
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-04-2016 17:07:18 
Dobrze że się pojawi.
Dobrze się go ogląda.

Niestety po wpadce z Jackiewiczem musi piąć się od nowa w górę.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 20-04-2016 17:15:46 
Po wpadce z Jackiewiczem, już się zrewanżował.

Widać jak się pnie w górę - do ostatniej chwili nie wie, czy walczy, czy nie walczy? Oczywiście - z kim? - to już w ogóle pytanie bez sensu, bo nawet jego potencjalny przeciwnik jeszcze nie wie, że z nim walczy :-)
Nie wie, czy Wasyl go lubi, czy nie lubi, czy olewa jego karierę, czy nie olewa.

Nie zdziwiłbym się, jakby w końcu sięgnął po alkohol. Dobrze, że ma chociaż dziewczynę i wsparcie z tej strony...
;-)
 Autor komentarza: morog
Data: 21-04-2016 00:55:49 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik morog piszący z IP: 5.172.232.235 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.