MOLINA: ZNALAZŁEM SIĘ POD ŚCIANĄ, ADAMEK RÓWNIEŻ

- Znalazłem się w takim punkcie swojej kariery, gdy stoję już oparty o ścianę. A marzenia wciąż mam te same. Chcę zostać pierwszym mistrzem świata wagi ciężkiej z meksykańskimi korzeniami, a kontynuacją tych marzeń będzie właśnie walka 2 kwietnia - mówi Eric Molina (24-3, 18 KO), który w najbliższą sobotę spotka się z naszym Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO).

- Nie mogę sobie pozwolić na porażkę, bo wtedy cofnąłbym się z miana pretendenta do roli zwykłego journeymana. Zresztą Adamek jest w podobnej sytuacji. Dla jednego i drugiego jest to więc walka o wszystko i nie możemy sobie pozwolić na wpadkę - dodał Amerykanin.

Przypomnijmy, że w stawce tego dwunastorundowego pojedynku będzie wakujący, interkontynentalny pas organizacji IBF wagi ciężkiej.

Sobotnia gala Polsat Boxing Night zostanie pokazana w systemie PPV z szesnastu kamer! Kibice będą wpuszczani do Tauron Areny w Krakowie już od godziny 17:00. Przekaz telewizyjny rozpocznie się o 18:00 studiem z ciekawymi gośćmi. O 18:30 ro ringu wyjdzie już Ewa Brodnicka (10-0, 2 KO) oraz jej rywalka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Chinaski1
Data: 28-03-2016 13:16:25 
Ewa Brodnicka nie wejdzie a wpłynie.... wiadomo na czym:-)
 Autor komentarza: holy
Data: 29-03-2016 09:45:30 
Powiedzcie sami, czy ten Molina nie wyglada jak ciapuś?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.