BRADLEY: PACQUIAO WALCZY JUŻ WYŁĄCZNIE DLA KASY

Timothy Bradley (33-1-1, 13 KO) uważa, że po latach sukcesów Manny'emu Pacquiao (57-6-2, 38 KO) brakuje już motywacji do walki, a karierę kontynuuje jedynie po to, żeby zarobić.

- Raz już go pokonałem i pokonam znowu. Jestem lepszym zawodnikiem, mam większy głód sukcesów. Manny miał już swój czas, żeby błyszczeć. Walczy od dawna, postarzał się. Teraz boksuje wyłącznie dla kasy. Zapewnił już sobie miejsce w historii. Ja jeszcze nie - oznajmił Amerykanin.

Pacquiao i Bradley, pomiędzy którymi jest remis 1-1, zmierzą się w trzeciej walce 9 kwietnia w MGM Grand w Las Vegas. Zamierzający się pożegnać tym występem z kibicami Filipińczyk ma zagwarantowane 20 milionów dolarów. Gaża Amerykanina jest nieznana, ale będzie to z pewnością kwota w okolicach 6 milionów, które zarobił za drugi pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 26-03-2016 12:30:22 
Pacman ma problemy z motywacją już od dłuższego czasu. Pamiętam, że przed pierwszą walką opóźnił wejście na ring, żeby obejrzeć mecz koszykówkiXD. W I walce zdominowal Bradleya, ale druga była momentami bardzo wyrownana. Jeśli Manny nie wyjdzie w pełni przygotowany, co jest prawdopodobne, to może w końcu przegrać z Timem. Ta walka nic Pacmanowi nie daje poza kasą. Sportowo może tylko i wyłącznie stracić.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 26-03-2016 13:09:07 
Tak już go raz pokonałeś ale jedynie w oczach sędziów.Fakt że teraz dla mnie minimalnym faworytem jest jednak Bradley chociaż kibicuję Pacmanowi.Niech wygra i się godnie pożegna z kibicami
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-03-2016 13:22:41 
Raczej po raz pierwszy go pokonasz. Pac obie walki wygrał, do dziś nie mogę uwierzyć w to, że go tak bezczelnie wydupczyli w pierwszej walce, Tim też początkowo nie mógł w to uwierzyć i wyglądał na lekko zszokowanego wynikiem. Arum widocznie musiał wyhodować sobie kolejne duże nazwisko w 147 funtach, bo jakby nie patrzeć później zrobił z wąsaczem świetne zestawienia z Marquez'em, Rusłanem no i oczywiście rewanż z Manny'm. No a Pac za wiele na tym wałeczko nie stracił przecież.

W dwóch poprzednich walkach stawiałem na Pacman'a, w tej już postawię na Tima. Pacio w ostatnich walkach nie jest już tak agresywny jak kiedyś, stał się rozważniejszy, więcej kalkuluje, walczy odpowiedzialnie w obronie, co nawet można uznać za bardziej dojrzały boks, ale przez to stracił to na czym budował swoją legendę. Dochodzi do tego zaawansowany już wiek, brak wyzwań sportowych, brak motywacji.

Tim na pkt po wyrównanej walce, tym razem uczciwie.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 26-03-2016 14:21:58 
dosc ladnie, 6mln$ dla bradleya patrzac na to ze taka gwiazda jak canelo dostal 5 mln$ przy walce z cotto
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 26-03-2016 15:36:40 
A jaką motywację mogą mieć tacy bokserzy jak Manny, jak Floyd czy banderowiec? Ten ostatni to może jeszcze odzyskać mistrzostwo, ok, tu jeszcze rozumiem, motywuje go chęć odegrania się. Ale taki Pacman? Wspaniała kariera, cała lista sukcesów, nie ma się już po prostu o co bić, bo się tego nie przebije. Podobnie Floyd.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.