DAWNY TRENER POWIETKINA: ON MOŻE SZYBKO POKONAĆ WILDERA

Aleksander Zimin, były trener Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) jest przekonany, że jego dawny podopieczny zrzuci z tronu federacji WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (36-0, 35 KO). Do spotkania na szczycie królewskiej kategorii dojdzie 21 maja na ringu w Moskwie.

Zimin jest zdania, że "Sasza" zrobił ogromny krok naprzód od momentu porażki z Władimirem Kliczką i dziś już nie popełni poprzednich błędów.

- Aleksander poukładał sobie pewny rzeczy i rozwiązał niektóre problemy jakie miewał pomiędzy linami. Jestem więc przekonany, że da dobrą walkę i zwycięży, być może nawet na początku walki. On ma nokautujące i mocne uderzenie w swoim arsenale, a zawsze dobrze się przygotowuje podczas obozu. Jego pozycję wzmacniają nabyte wcześniej umiejętności oraz ogromne doświadczenie, dlatego w mojej opinii nie powinien mieć żadnych problemów - stwierdził Zimin.

- Dodatkowo fakt, że pojedynek odbędzie się na naszym terenie sprawia, iż jest to dla Aleksandra kolejny bonus i zaliczka. Będzie w lepszej kondycji niż jego rywal. Na pewno jednak "Sasza" musi dokładnie przeanalizować Wildera i poznać jego słabe punkty. To niezbędne przy obieraniu odpowiedniej taktyki i to powinien być w tej chwili priorytet dla jego narożnika - dodał dawny szkoleniowiec mistrza olimpijskiego z Aten.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 21-03-2016 09:19:50 
Wilder nie da rady, raczej dostanie KO. Powietkin jest o klase lepszy.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 21-03-2016 10:10:24 
Trzeba nie popełnić błędu z walki z Kliczką i dobrać rzetelnego ringowego, a nie sprzedajną szmatę.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-03-2016 10:13:53 
moze i Povietkin jest lepszy ale przewaga warunkow fizyczny to niweluje tym bardziej ze Sasa nigdy nie imponowal w walkach z wyzszymi rywalami

Rollins

Wilder nie klinczuje wiec sedzia nic nie zmieni a w walce z Kliczko team Povietkina stawial na skracanie dystansu z jednoczesnym zadawaniem ciosu co wydawalo sie sluszna taktyka a w walce Sasza chyba ani razu tego nie wprowadzil w zycie tylko sie pchal do poldystansu zbierajac na łeb a tam czekal go klincz

ja w tej walce nie widze wyraznego faworyta i dlatego bedzie ciekawie

licze na Ruskiego
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-03-2016 10:57:12 
Powietnik był ślepy w walce z Kliczką.
Ile razy Kliczko szedł o niego aby sklinczować z dwiema wyprostowanymi rękoma?
Wiele razy.
Za każdym razem był całkiem odkryty.
Wystarczyło zadać coś na dół, na górę itp.
Powietkin nie zrobił nic. Stał i czekał...

No ale skoro Mariusz Wach trafiał Powietkina to co można o nim powiedzieć...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-03-2016 12:36:57 
No po takich opiniach jakie wydał m. in. Aleksander Zimin presja na Povetkinie wzrasta. Ciśnienie ze strony kibiców będzie wielkie.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 21-03-2016 23:09:44 
Z rundy na rundę Povietkin będzie coraz bardziej zaznaczał swoją przewagę. Uważam,że to prędzej Wilder się złamie przez siłę ruska niż odwrotnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.