FONFARA CHĘTNY NA WALKĘ Z KOWALIOWEM W ROSJI

Wobec fiaska negocjacji z Adonisem Stevensonem, mistrzem świata WBC, Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) jest gotowy stanąć do walki z właścicielem trzech pozostałych pasów w kategorii półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (29-0-1, 16 KO).

"Polski Książę" liczył na to, że niebawem zmierzy się ze Stevensonem w rewanżu za przegraną potyczkę w 2014 roku. Kanadyjczyk jednak odmówił, więc Fonfara szuka innych wyzwań.

- Znajduję się w trakcie obozu przygotowawczego, czekam na datę kolejnej walki i nazwisko rywala. Jeżeli chodzi o pojedynek z Kowaliowem w Rosji, z pewnością bym tego chciał, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnej propozycji - powiedział w rozmowie z rosyjską agencją prasową Tass.

Kowaliow już od jakiegoś czasu jest zainteresowany konfrontacją z Polakiem. Kilka tygodni temu stwierdził, że chciałby zostać pierwszym zawodnikiem, który znokautuje Fonfarę. 28-latek wprawdzie przegrał już w swojej karierze przed czasem, ale starcie z Derrickiem Findleyem w 2008 roku przerwał sędzia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pret
Data: 18-03-2016 10:41:06 
Trochę za wcześnie. Tak samo jak trochę za wcześnie było wówczas na Stevensona. Lepiej poczekać na Adonisa, na którego teraz jest gotowy.
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 18-03-2016 10:48:22 
Autor artykułu dał ruskiemu 10 nokautów w rekordzie mniej niż ma w rzeczywistości ;]
 Autor komentarza: martek2
Data: 18-03-2016 10:49:28 
Fonfara powinien zawalczyć teraz z Pascalem to zobaczyłoby się w jakim jest miejscu
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 18-03-2016 10:57:27 
martek2 nie głupi pomysł najpierw jeden kanadyjczyk póżniej drugi a na końcu ruski ;]
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 18-03-2016 11:02:15 
R.I.P. Fonfara
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-03-2016 11:04:24 
Półgłówek  pcha się po kompromitację lub/i ciężki nokaut.

Sorry, ale inaczej Fonfary nie można nazwać.
Jest strasznie dziurawy, nie ma argumentów, nie potrafi kończyć.

Dawno nie widziałem aby jakiś zawodnik siedział na dupie po ciosach na korpus (walka ze Stevensonem).
Był tak nieskuteczny jak w walce ze średniakiem Cleverlym.
Do tego dawał się jemu obijać.
Takie dwa worki bokserskie stały na przeciwko siebie i zbierały.
Ani uników, zbić, rotacji, nóg.

I on chce do Kowaliowa wychodzić?
Jeszcze w Rosji gdzie wiadomo jak jest z dopingiem.
Jak się Kowaliow naksuje to zasypie Fonfarę gradem bomb.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-03-2016 11:05:55 
Z szabelką na czołg… Polski książe.
No tak...
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 18-03-2016 11:07:52 
Bad idea.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 18-03-2016 11:19:11 
Dużo ludzi nadal nie rozumie boksu zawodowego i tu niestety musze zgodzić się z copem. Po za tym jak nasi obijają Węgrów i Słowaków to źle, jak się chcą sprawdzić z mistrzami świata i zarobić należyte im pieniądze bo to ich praca to też hejt, ale tak było jest i będzie nie dogodzisz. Oczywiście Fonfara lepiej gdyyb teraz zawalczył ze Stevensonem choć i tak w mojej ocenie nie byłby faworytem, ale ma większe szanse niż 2 lata temu no i gdyby wygrał to unifikacja z Ruskiem przyniosłaby jeszcze większe zainteresowanie.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-03-2016 11:38:03 
@spienionyjohny

Trzeba mierzyć siły na zamiary biorąc pod uwagę ryzyko ciężkiego k.o.
Fonfara z taką dziurawą obroną będzie zwiedzał deski.

Nie ma nóg, nie ma "śliskości" aby niwelować atuty Kowaliowa.
Skończy jak Cleverly.
Spodziewałem się po Fonfarze że skończy Cleverlego, a tu dwa worki bokserskie na przeciwko siebie…

Fonfara na dobrą wypłatę nie ma co liczyć od pazernej Duvy…
Po co mu to?
Niech zawalczy z Pascalem…
Bo Hopkins to mógłby z Fonfarą na punkty wygrać...
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 18-03-2016 11:48:47 
Ja nie twierdze, że walka z Ruskiem to najlepszy krok, bo moim zdaniem Andrzej zostanie tam znokautowany. Jeśli Stevenson odpada to lepiej jakby zawalczył z Pascalem, ale jeśli jesst szansa na walke z Krusherem za dobry piniondz to czemu nie? rozwinał się troche i spróbować może, wole tak niż miałby go unikać i gdzieś po drodze zostać zastopowany przez kogoś innego, bo u Andrzeja z jego obroną to całkiem możliwe, nawet taki rozbity Campillo o mało go nie wyboksował
 Autor komentarza: boxxx
Data: 18-03-2016 11:49:20 
https://www.youtube.com/watch?v=01oBAF3IE_w

Wspomniana walka Fonfary z gosciem co miał 168 cm wzrostu jednak o wiele lepszą muskulaturę

Typowe TKO na Fonfarze i to murzyn w ładnym stylu go załatwił.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 18-03-2016 12:01:51 
Kibicuję Andrzejowi, ale walka z Kovaliovem, skończy się dla niego tak, jak skończyła się dla Grześka Proksy walka z Golovkinem.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-03-2016 12:12:09 
Szans Fonfarze bym nie dawał, ale...
ten bokser to chłop z jajami. Można sobie tak gadać, do kogo by się nie wszyło, ale jestem przekonany, że to nie jest gierka - gdyby przyszło co do czego, Fonfara by do niego wyszedł.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-03-2016 12:15:20 
Clevland i reszta

Fonfara już miał być zjedzony, zdemolowany przez Stevensona...

"Polski Książę" jest w swoim prime. Na co ma czekać? Szanse ma się czy większe, czy mniejsze, to prawdziwy bokser, ktoś, kto to lubi (a nie boksuje tylko dla kasy), lubi rywalizację, lubi się sprawdzić, lubi przekonać się naocznie, czy "taki diabeł straszny" i jak by wypadł.

Ryzyko porażki, kontuzji, nokautu zawsze jest. Z każdym bokserem.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 18-03-2016 12:25:03 
Niech zawalczy Fonfara z z kimś z czołówki i dopcha się do walki z Stevsona jako oficjalny pretredent wbc

Dobrym rywalem byłby Pascal rywal z czołówki twardy ale powoli rozbity ewentualnie Chad Dawson,czy Sean Monaghan a potem ewentualnie eliminator np z chilembą

Walka z Cleverlym pokazała że Andrzej ma dziurawą obronę i ewentualna walka z Kovalevem zakończyła by się boleśnie dla polaka.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 18-03-2016 12:33:31 
Stevenson to nie Kovalev.
Z Rosjaninem mimo wielkiego serca nie ma szans, ktoś pisze, że warto zaryzykować.
A jeśli straci zdrowie i to się odbije an dalszej karierze? Fonfara może zdobyć pas bez starcia z Krusherem i to tego powinien zmierzać...
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 18-03-2016 12:45:32 
Jak na razie to ja nie widze Fonfary z pasem MŚ, zrobił progres, ale nadal jest sztywny,dziurawy z betonowymi nogami. Do pasa może niedługo się dobrać Beterbiev i z nim Andrzej w mojej ocenie również nie jest faworytem.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 18-03-2016 12:59:33 
w sumie nie ma nic do stracenia poza zdrowiem
ewentualna porazka nie cofnie go jakos bardzo bo on juz ma nazwisko i spadek nie bylby wielki
po jednej walce na powrot znowu bylby wysokow w rankingach
 Autor komentarza: TRM
Data: 18-03-2016 13:06:45 
Duva mu za dużo nie zapłaci, chyba że walka w rosji i się jakieś biznesmeny ruskie dorzucą. Andrzej wiadomo chce zarobić, ze stevensome walka miałaby sens sportowy i finansowy, z kruscherem raczej tylko finansowy. chociaz nie lepiej za mniej wyjść do stevensona i wygrać walkę? można to potraktowac jako inwestycję, wóz albo przewóz .
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 18-03-2016 13:45:00 
Fonfara podobnie jak Khan niedługo będzie żebrał o każdą walke..
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 18-03-2016 13:46:08 
Fonfar powinien walczyć z rywalem Warda,,,wtedy by sie okazało co Endriu warty.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-03-2016 13:51:23 
@ Rollins
Przytocz jakieś argumenty przemawiające za tym że Fonfara może choć przetrwać z Kowaliowem?
Ja nie widzę żadnych:
-dziurawy u góry,
- dziurawy na dole.
-brak nóg.
-brak odchyleń, rotacji, uników.
-wata w rękach,
-ręce często nie wracają,
-głowa w miejscu,
-brak dynamiki,

Taki sam scenariusz jaki miał Cleverly z Kowaliowem -3 razy zwiedzanie desek.
Niech spróbuje z Pascalem, Hopkinsem, choć w obu tych przypadkach może być różnie.

Andrzej to dobrzy rzemieślnik, który ciężką pracą doszedł do swojej pozycji.
Wielki szacun za to.
Ale na kogoś takiego jak Kowaliow trzeba więcej.
Oglądając ostatnią walkę Kowaliowa z Pascalem byłem zdziwiony jak często Pascal zbierał lewy prosty czysto na twarz.
To znaczy że Kowaliow to nie tylko potężna siła ale i szybkość.
 Autor komentarza: TRM
Data: 18-03-2016 13:57:36 
co do walki kowaliow vs pascal to ich pierwsza walka była bardziej wyrównana. to pokazało tez jak inteligentnym pięściarzem jest kruscher i jak potrafi wyciągać wnioski.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 18-03-2016 14:32:48 
Ja na ruska bym na miejscu Andrzeja się nie pchał, pewwny wpierd@l, a z kasą raczej Duva nie będzie szaleć. Niech sobie spokojnie czeka na Stevensona. Walka z Krusherem mogłaby go kosztować wiele zdrowia i oczywiście po niej rewanżu z supermanem by nie było.

Musi być cierpliwy, jeśli pod koniec roku nie uda mu się zakontraktować walki z Kanadyjczykiem, to niech próbuje z ruskim. Stevenson może się niedługo okazać nie tak mocny jak uprzednio i kto wie, może nawet Andrzej to wygra. Czas działa na jego korzyść.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 18-03-2016 15:27:26 
Samobójstwo.
Fonfara jest ambitny, walczyłby do ostatniej kropli krwi i mógłby przez to mieć po karierze.
Testosteron i ego jak widać buzują, ale weryfikacja byłaby bolesna.
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 18-03-2016 17:10:14 
Dokładnie ktoś napisał że Fonfara powinien zmierzyć się z Pascalem i to by pokazało jakim bokserem jest na dzień dzisiejszy Andrzej w potencjalnej przymiarce do Kovala. Moim zdaniem na tą chwilę Krusher leje Polaka do jednej mordy. Egzekucja na Andrzeju niestety. Niech zawalczy z Pascalem a potem myśli o Stivensonie
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 18-03-2016 17:27:43 
Pascal to świetny wybór. Został po raz drugi totalnie rozbity. Fonfara nie powinien mieć problemów z oskalpowaniem go. To już tylko nazwisko.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-03-2016 18:08:24 
Jeśli Fonfara wyjdzie do R
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-03-2016 18:10:21 
Clevland Data: 18-03-2016 13:51:23
@ Rollins
Przytocz jakieś argumenty przemawiające za tym że Fonfara może choć przetrwać z Kowaliowem?
Ja nie widzę żadnych:
-dziurawy u góry,
- dziurawy na dole.
-brak nóg.
-brak odchyleń, rotacji, uników.
-wata w rękach,
-ręce często nie wracają,
-głowa w miejscu,
-brak dynamiki,

Taki sam scenariusz jaki miał Cleverly z Kowaliowem -3 razy zwiedzanie desek.
Niech spróbuje z Pascalem, Hopkinsem, choć w obu tych przypadkach może być różnie.

Andrzej to dobrzy rzemieślnik, który ciężką pracą doszedł do swojej pozycji.
Wielki szacun za to.
Ale na kogoś takiego jak Kowaliow trzeba więcej.
Oglądając ostatnią walkę Kowaliowa z Pascalem byłem zdziwiony jak często Pascal zbierał lewy prosty czysto na twarz.
To znaczy że Kowaliow to nie tylko potężna siła ale i szybkość.
*
*
A kto powiedział, że ma przetrwać?
Od początku:
Też nie jestem za tym, żeby wychodził teraz do Kowaliowa, ale... przecież to jego kariera, jego wybór. Jak chce, to czemu nie?
Głównym argumentem jest oczywiście kasa. Ale, jak mówię, Fonfara to bokser z prawdziwego zdarzenia, fighter. Chce rywalizować, z najlepszymi, chce się sprawdzać, chce wyzwań.
Kowaliow bije wprawdzie bardzo mocno, ale przecież w ringu nie zabija hurtowo (jeden wypadek, ale to wyjątek). Sporo pięściarzy z nim walczyło i jakoś żyją (np Cleverly).
Mówicie - Kowaliow za wysoka półka, można się dopchać do pasa inną, łatwiejszą drogą itd.
Oczywiście, ale to by była wielka walka, wielkie pieniądze. Poza tym wspomniana przeze mnie chęć rywalizacji. Kiedy Fonfara ma ewentualnie spotkać się z tak groźnym pięściarzem? Za parę lat? Jak już będzie po okresie swojej najlepszej formy (po swoim prime)?
Może on chce się sprawdzić z tym najlepszym, z tym najgroźniejszym? I chwała mu za to.
Jeśli do niego wyjdzie i przegra, to może pójść inną drogą. Rywale typu Pascal będą zawsze. Kowaliow niekoniecznie.
Tym bardziej, że przecież jeszcze Andre Ward...

Kończę, bo nie ma co przedłużać.
Nie mówię, że pochwalam wybór Andrzeja, ale to jego sprawa, jego wybór, doskonale go rozumiem. Doskonale rozumiem i pochwalam, bo takich właśnie pięściarzy się szanuje - takich, którzy lubią rywalizację, lubią wyzwania, chcą się sprawdzać i mierzyć z najlepszymi, a nie tylko siedzą, kombinują i kalkulują (jak np Haye) jak tu zarobić jak najwięcej, jak najmniejszym nakładem sił.
Jeśli Fonfara wyjdzie do Rosjanina i przegra, to jego kariera ani trochę się nie cofnie. Jeśli przegra po dobrej walce, to może nawet pójść do przodu. Nic się nie zmieni. Co najwyżej Stevenson jeszcze bardziej będzie srał przed Ruskiem :-)
Andrzej dalej będzie mógł kontynuować karierę, walczyć o pasy. No i będzie bogatszy o spory zastrzyk finansowy.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-03-2016 18:11:12 
Mówicie - niech spróbuje z Takim Pascalem. Ale przecież z takim Pascalem też może przegrać. I co?
 Autor komentarza: trucker
Data: 18-03-2016 18:17:31 
Ten Fonfara ma więcej odwagi i wiary w siebie niż rozumu....

Ale szacun za to że nie unika nikogo i chce walczyć z najlepszymi...
 Autor komentarza: SilvinPavel
Data: 18-03-2016 18:37:06 
Skoro to wychodzi od Fonfary, to chyba czuje szansę. Pamiętam odradzano Gołocie M.Mollo, a ten się uparł i wygrał. Fonfara to nie jakiś sztuczny Kołodziej, Wawrzek czy inny Dżonak co to mu się nawet rekordu nie udało sprzedać.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 18-03-2016 18:47:18 
Autor komentarza: ClevlandData: 18-03-2016 13:51:23
@ Rollins
Przytocz jakieś argumenty przemawiające za tym że Fonfara może choć przetrwać z Kowaliowem?
Ja nie widzę żadnych:
-dziurawy u góry,
- dziurawy na dole.
-brak nóg.
-brak odchyleń, rotacji, uników.
-wata w rękach,
-ręce często nie wracają,
-głowa w miejscu,
-brak dynamiki,


Z twojego wpisu wynika że Andrzej jest słabym bokserem a wygrywa tylko dzięki ambicji.Jakby wszyscy tak myśleli jak ty to Kowoliow nie miałbym z kim walczyć bo przecież i tak nie mają szans i wychodzą po pewny nokaut.Boks jest sportem ludzi z jajami i takich bokserów jak Fonfara się ceni i szanuje.

Oczywiście że szanse na wygraną są mizerne ale jakoś ci co przegrywali z Kowaliowem karier nie kończą więc niech Andrzej jak tak tego chce próbuje się w ringu z Kruscherem
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 18-03-2016 19:14:50 
Glownym powodem braku walki ze Stevensonem sa Polaka rzadania finansowe, zbyt wygorowane na osiagniecia. Fonfara jest rozpoznawalnym zawodnikiem w limicie do 175 lbs ale zadna gwiazda nie jest. Jest kilku innym zawodnikow z ktorymi by dal ciekawe walki akraz skoku na kase nie polecam bo skonczyc sie moze przystopowaniem kariery I dlugim odpoczynkiem od boksu zas kasa pojdzie na leczenie, Na Pascalu, ktory po deklasacji z rak Rosjanina publiki nie przyciagnie kasy sie obecnie nie zrobi, sa tu tylko dwa kasowe nazwiska. Nie rozumiem tej polityki, przeciez teoretycznie mozna bylo z Supermanem zawalczyc za mniej, zwyciezyc I wtedy za naprawde duza kase wybrac sie do Rosji, chyba ze to na Kanadyjczyka mial byc skok na kase przy zalozeniu porazki to zeczywiscie jakies wyjscie na ustawienie sie w zyciu. Watpie by przy stylu Polaka, gdzie bardzo duzo ciosow blokuje twarza, jego kariera na wysokim poziomie bedzie dluga, raczej jeszcze rok, dwa I porozbijany Andrzej bedzie gatekeeper.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 18-03-2016 19:22:05 
To prawdziwy kozak że nie boi się tego ruska. Jednak wszyscy wiemy ze to zły pomysł ... Gdyby Fonfara miał jeszcze 2-3 walki z kimś z TOP 10 może miało by to sens ... to ryzyko dzisiaj to bład. Chyba że walka by przetrwać cały dystans przegrać ... zostawiając po sobie obraz kogoś komu udało się przetrwać 12 rund
 Autor komentarza: mirco30
Data: 18-03-2016 20:30:56 
Kacap za silny lepiej Endru nie idz ta droga
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-03-2016 22:00:21 
@tolek78
Fonfara jest słaby na tle Kowaliowa.
 Autor komentarza: wyso
Data: 18-03-2016 23:00:29 
Po mojemu lepiej obić parę znanych nazwisk i zarobić niż się pchać na taki ogień. Jednak po takiej walce z Kovaliowem to Fonfara może nie być już tym zawodnikiem jak zderzy się ze ścianą.
 Autor komentarza: adriandbz
Data: 19-03-2016 08:15:02 
Andrzeju Fonfara nie idźcie tą drogą... Z drugiej strony szacun za to, że nie wymięka. Jeśli eskapada na Rosję zakończy się fiaskiem to wtedy rewanż z Adonisem nie odbędzie się już nigdy.
 Autor komentarza: vojtech51
Data: 19-03-2016 09:36:24 
To byłby tylko skok na kasę.Nic więcej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.