BOB ARUM: KHAN POWINIEN WALCZYĆ Z BROOKIEM

Będący ponad pół wieku w bokserskim biznesie promotor Bob Arum podzielił się swoimi spostrzeżeniami na kilka tematów. Mówił między innymi o szansach Amira Khana (31-3, 19 KO) w konfrontacji z Saulem Alvarezem (46-1-1, 32 KO), jak i o przyszłości swojej największej gwiazdy, Manny'ego Pacquiao (57-6-2, 38 KO).

- Bądźmy realistami, Khan nie ma szans z Alvarezem. Jeśli przegra przed czasem, a moim zdaniem tak się stanie, wówczas wątpię, by w przyszłości otrzymał szansę walczyć z gwiazdą pokroju Pacquiao na gali transmitowanej w systemie pay-per-view. Ja nie wziąłbym tego pojedynku, to dla Khana o jeden most za daleko – przekonuje 84-letni promotor, którego zdaniem lepszym wyjściem dla Brytyjczyka byłaby walka z Kellem Brookiem (35-0, 24 KO).

– Khan równie dużo pieniędzy mógłby dostać za spotkanie z Brookiem, a przy okazji w tej walce miałby zdecydowanie większe szanse na wygraną. Zawsze uważałem, że powinien zdecydować się takie rozwiązanie. To mógłby być świetny pojedynek, który sprzedałby się bardzo dobrze w PPV. Dawałbym duże szanse Amirowi przeciwko Brookowi, ale nie przeciwko Canelo – kontynuował szef stajni Top Rank.

Oczywiście jeśli pojawia się temat "Pac-Mana", to pojawia się również temat przejścia Filipińczyka na pięściarską emeryturę. Arum jednak jest spokojny i podejrzewa, że Filipińczyk może jeszcze wrócić na ring.

- Mówi, że to jego ostatnia walka. Można to jednak wziąć z przymrużeniem oka. Manny zapewne sam wierzy w fakt, iż to jego ostatnia walka, ja jednak nie powiem, że on już nie wróci na ring. Wiele razy słyszałem takie zapowiedzi. Prowadziłem wielu zawodników, którzy mówili mi, że to ich ostatnia walka, a po sześciu miesiącach byli znowu w ringu. Znałem pięściarzy, którzy na konferencji ogłaszali zakończenie kariery, a pół godziny później już ją wznawiali. Ja już to wszystko znam i przerabiałem takie sprawy. Ci najlepsi bokserzy mają z tym problemy. Jeśli Manny zaprezentuje się z Bradleyem na odpowiednim poziomie, to będzie kontynuował karierę. Sugar Ray kontynuował, George Foreman po znokautowaniu Michaela Moorera kontynuował. Ile razy Floyd Mayweather kończył karierę? I nie chodzi tu tylko o pieniądze. Będzie im brakowało światła reflektorów. Nie ma to jak buzująca adrenalina we krwi, uwaga prasy, którą na siebie ściągasz. Gdy wejdziesz do ringu wszystkie oczy zwrócone są właśnie na ciebie – analizuje Arum.

Gdy pojawia się temat Khana i Pacquiao, nie mogło zabraknąć pytania o ich niedoszły pojedynek. Nie inaczej było tym razem.

- Pacquiao kontra Khan? Głównym problemem okazały się pieniądze. Ludzie Khana przedstawili swoją ofertę z zarobkami dla Amira. Gdy zobaczyliśmy te liczby uznaliśmy, że ta walka nam się nie opłaca z finansowego punktu widzenia – zakończył sławny promotor.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.