FURY: POWITAM JOSHUĘ LUB MARTINA W PIERWSZEJ LIDZE

Tyson Fury (25-0, 18 KO) ma już na celowniku następnego rywala. Anglik zapowiedział, że kiedy rozprawi się w rewanżu z Władimirem Kliczką, zajmie się zwycięzcą potyczki pomiędzy Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) a Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

- To będzie olbrzymie wydarzenie w Wielkiej Brytanii. Kto by nie wygrał, będę z nim walczyć. Kibicuję Joshui ze względu na pieniądze, a z drugiej strony Martinowi, bo to sympatyczny facet. Jedno jest pewne - kiedy spotkam się z Joshuą lub Martinem, powitam go w świecie wielkiego boksu. Powiem: "Witaj w pierwszej lidze", kiedy już go rozłożę - stwierdził.

Martin, mistrz IBF w wadze ciężkiej, zmierzy się z Joshuą 9 kwietnia na gali w Londynie. Data rewanżu Fury'ego z Kliczką jest na razie nieznana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: towd
Data: 29-02-2016 15:01:00 
I w ten oto sposób pas szybko wróci do prawdziwego właściciela !
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 29-02-2016 15:34:04 
chłop niby pajacuje ale jest w nim tyle sprzeczności.
Raz mówi, że nei walczy dla kasy 2 raz że kasa ma się zgadzać.
Ostatnio bredzi że nie wie czy następny będzie kliczko a wszyscy
wiedzą, że będzie bo jeśli nie to fury odda 2krotność gaży z tamtej walki.
Nie wiem jak Martin, ale Joshua to nie spokojny taktyczny Kliczko,
ten ja wjedzie na garby Furego to go zatłucze i ani wzrost waga czy zasięg mu nie pomoże.
Tyson jest taki sam jak Kliczko na którego nudę narzeka, nie robi nic wielkiego w ringu od kilku walk.
Walczy oszczędni, może strachliwie?
 Autor komentarza: jimmyF
Data: 29-02-2016 15:47:21 
Bardzo go lubię i szanuje, jest oryginalny, ma charakter, nie ma w nim tej chorej poprawnosci politycznej, mowi co mysli i trzeba mu oddać to, że ograł kliczke, życzę mu pokonania wildera i joshuy!
 Autor komentarza: kabanos
Data: 29-02-2016 15:48:17 
Dokładnie tak jak piszesz Maniek styl robi walke i fury z joshua mial by piekło w ringu.Do tego moim zdaniem tyson jest nudniejszy od nudrziarza kli8czki
 Autor komentarza: Rollins
Data: 29-02-2016 16:40:25 
Tyson Fury poskłada i jednego, i drugiego.
Prawdopodobnie będzie to Joshua. Jeśli nie zechce (tropem Wildera) zarobić na paru drugoligowcach i do walki dojdzie, to Fury zafunduje mu ciężki nokaut.

Ale być może zorbi to już Martin.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 29-02-2016 17:14:05 
Tyson nikogo nie poskłada bo złoży go Wład w rewanżu
 Autor komentarza: pyrek85
Data: 29-02-2016 18:43:56 
Tyson będziesz beczał po rewanżu ze " Stalowym Młotem"; nie planuj dalej....
 Autor komentarza: Ewelka
Data: 29-02-2016 19:21:20 
pyrek85
Dokładnie może być tak jak piszesz; "indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścięli..."
 Autor komentarza: inzZ
Data: 29-02-2016 19:37:18 
Skoro forumowi tytani intelektu: kabanos, Maniek1986 i MrAdam mowia, ze w rewanzu Kliczko rozlozy Fury'ego, to juz wiemy ze Fury wygra na luzaku :)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 29-02-2016 20:58:02 
hola hola Rollo wstrzymaj konie, bo nikt nie powiedział, że Tyson
wygra z Kliczko, a jak przegra to będzie żadnym łakomym kąskiem.
Fury nie ograł Kliczko moim zdaniem, walka była mega nudna, mega bez ciosów i
mega nudna z obu stron. Tak samo bał się bić Kliczko jak i Fury.

inzZ hahaha rafalala :) jasna sprawa, ktoś ma inne zdanie od twojego to jest głupkiem,
szkoda(albo i nie) ze podczas takich mądrości ty wychodzisz na najwiekszego i nie ma nic do tego czytnie boksu:)
Tyson dostanie lanie od wlada, powinien juz i za pierwszym razem bo to sredniak a banderowiec mial pomrocznosc jasna tego dnia.
Młody z pierwiastkiem szalenstwa i braku strachu, asekuracji Antek go niszczy w pył
jedną dynamiczną akcją jaką poszedł na White'a. To że tyson ma pasy i wygrał z dominatorem zupełnie
o niczym nie świadczy
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-02-2016 21:29:13 
Mimo, że Fury pokonał najlepszego pięściarza wagi ciężkiej to nadal jest niedoceniany. Jeżeli Wład nie był w stanie pokonać Tysona to marne szanse aby uczynił to Wilder czy Joshua. Oczywiście zarówno Wład, Wilder czy AJ mają czym uderzyć i mogą znokautować Furego, ale to będzie trudne zadanie. AJ, żeby przemielić Furego musiałby nauczyć się skracania dystansu, bo wyczekiwanie, aż Fury zbliży się do niego na niebezpieczną odległość może okazać się zgubną nadzieją. Fury z racji swoich gabarytów, zasięgu rąk, nie musi wchodzić do półdystansu z Joshuą. Prawdopodobnie wypunktuje go lewymi prostymi, które będą łatwo dochodzić do celu z uwagi na małą mobilność Joshuy. To będzie łatwiejsza walka dla Furego niż wielu tu na portalu by się spodziewało. Furego może pokonać ktoś kto jest szybki, mobilny, ma warunki fizyczne, walczy dobrze technicznie, ktoś kto potrafi skracać dystans. Joshua spełnia jedynie niektóre te kryteria, ale z racji swojego silnego ciosu zawsze ma szansę wygrać przez nokaut, jak każdy puncher.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 22:08:16 
"AJ, żeby przemielić Furego musiałby nauczyć się skracania dystansu"

Ghostbuster... O czym ty piszesz? Mam wrażenie że to nie w docenieniu tego co zrobił ludzie mają problem tylko ty to przeceniasz. Znaczy przeceniasz. Żeby była jasność. Tyson dokonał coś "niemożliwego" i coś co od lat było nie do pomyślenia i za to chwała mu się należy ale i tu dwie rzeczy:
1. Styl robi walkę
2. Władek mu "pasował"
Jeśli uważasz że Joshua musiałby się nauczyć skracać dystans to najpierw pooglądaj proszę jego walki i nie sadź takich baboli. Co jak co ale Joshua ma kapitalną pracę nóg jeśli chodzi o atak. Prostymi krokami zamyka rywala i spokojnie go namierza w ringu. Whyte wręcz biegał do tyłu by mu uciec a AJ z uśmiechem na twarzy był ciągle przy nim ładując w niego ciosy.
I tu absolutnie nie twierdzę że Fury by przegrał z Wilderem czy Joshua ale Władek to Władek. Tych dwóch a już w szczególności anglik nie mają na swoim koncie porażek przed czasem. Nie bali by się więc pójść w razie czego do przodu. I tu pytanie jak zachowałby się Tyson. Z nich wszystkich bije najsłabiej a jak Wład trafił paroma ciosami w 12 rundzie to już się zrobiło gorąco.
Joshua na pewno (Wilder nie wiem patrząc na ostatnią walkę ale zapewne też) w pewnym momencie ruszyliby do przodu, agresywnie stawiając więcej na jedną kartę. Taka presja nie za bardzo pasuje Cyganowi co pokazała choćby walka z Cunnem. Tyle że tu miałby do czynienia z równie silnymi jak nie silniejszymi bokserami więc o żadnym zmiażdżeniu i wyciśnięciu nie było by mowy.
I żeby nie było. Tysona stawiałbym jako faworyta obecnie chyba każdej potyczki ale bez przesady. Bardzo możliwe że miałby cholernie ciężko bo to przed czym wzbraniał się Władek niekoniecznie wydarzyłoby się w ringu z kimś takim jak Joshua.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 22:11:13 
Zmęczony jestem więc nie wszystko mi się "na papier" przelało tak jakbym chciał. Mam nadzieję że jest to co chciałem przekazać zrozumiałe ;D
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-02-2016 23:18:04 
BlackDog

obejrzałem sobie przed chwilą poraz kolejny walkę Joshua vs Whyte. Oczywiście Joshua porusza się po ringu. To potrafi każdy pięściarz. Chodził za Whytem, który też nie stronił od wymian, ale czy to chodzenie można nazwać dobrą pracą nóg. Mnie to nie przekonuje. AJ na tle Whyte zaprezentował się dobrze. Tutaj mógł po prostu iść do przodu i atakować więc takie skracanie dystansu nie wymagało zbyt wielkiego wyczynu, aczkolwiek trzeba mimo wszystko przyznać, że AJ boksował odważnie i był aktywny. Moim zdaniem tak poruszający się po ringu AJ z Furym będzie miał ciężko. No ale Fury to też człowiek, popełnia błędy więc może zostać ustrzelony.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 23:33:30 
... Najpierw piszesz że Joshua musiałby nauczyć się skracać dystans a jak zwracam Ci uwagę że on co jak co ale to robi wyśmienicie to stwierdzasz że tak walczący Joshua miałby z Furym ciężko. To co w końcu? Bo się pogubiłem trochę w tych twoich opiniach.

Mnie się z całym szacunkiem do Tysona wydaje że to on miałby ciężej niż z Władkiem który się z nim bawił w szachowanie a że był w ringu "krótszy" to wyszło to jak wyszło. Joshua jako że nie mam wątpliwości że w dystansie wyglądałby gorzej wchodziłby w Tysona z silnymi ciosami pchając się tam gdzie pchać się lubi czyli do zwarcia. Nie wiem jak by się to dla Antka skończyło bo umówmy się- Władek to pięściarz bardzo inteligentny i przy tym ostrożny ale jestem niemalże pewien że Joshua dopadałby Tysona znacznie częściej.
A w takiej młócce to on mógłby być górą tym bardziej że bije dynamiczniej i mocniej.
Tyson oczywiście faworytem i przyznaję jako fan Włada że dokonał czegoś wielkiego ale bez przesady. Rozumiem że tak się nim zachwyciłeś że skoro z Władem poszło gładko o już z każdym pójdzie tak samo.
Pamiętaj o tym co napisałem wyżej.
Joshua nie ma w głowie przynajmniej póki co blokady by nie wyłapać ciosu. Nie walczy też od 10 lat pewnym schematem który idealnie się sprawdzał. On walczyłby inny boks.
A skracać dystans on umie świetnie. Tu nawet nie chodzi o strasznie duże i szybkie kroki ale o to jak zamyka "ofierze" drogę obejścia go, ucieczki itd.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 29-02-2016 23:33:56 
tyle, że white z tej walki wydawał się bardzo odporny i silny w oddawaniu o co tysona bym nie podejrzewał. Jak AJ ruszył by na niego jak wściekły pitbul to fury by się chował w swoich własnych spodenkach. Do walki pewnie nie dojdzie, ale miło sobie pogdybać.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 23:38:02 
"To potrafi każdy pięściarz. Chodził za Whytem, który też nie stronił od wymian, ale czy to chodzenie można nazwać dobrą pracą nóg. Mnie to nie przekonuje"

Nie nie każdy to potrafi a już na pewno nie tak, będąc takim "bydlakiem".
To jest właśnie coś co można nazwać dobrą pracą nóg. Nie żadne bezcelowe skakanie będąc daleko od rywala itd bo to tylko męczy. Dobra praca nóg polega też na tym że współgrają one z górą to raz a dwa potrafisz ciąć ring, "ganiać" rywala czy nawet podążać za nim w ten sposób by ciągle być przy nim, mieć go w swoim zasięgu i jeszcze ustawiać go pod swoje niebezpieczne ciosy. Joshua robi to bardzo dobrze i nie można mu tego odmówić. Oczywiście wiąże się to u niego z tym że walczy mocno ofensywnie a jego ciosy robią spustoszenie u rywali. To właśnie jest siłą Joshuy. Ogólnie pojęta ofensywa. On idzie na Ciebie waląc niesamowicie szybkie i mocne kombinacje ciosów chyba we wszystkich płaszczyznach.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 23:42:10 
Maniek

Oj nie gadaj nie gadaj. Jak Joshua zdobyłby pas (więcej sobie o nim pogadamy po tej walce bo może być różnie to w końcu boks) a Fury odprawił by Włada to za jakiś czas ich drogi by się ścięły. Oczywiście nie od razu bo obaj mają czas a po drodze Anthony by pewnie odprawił i Haye (ogromna kasa) i kogoś łatwiejszego.
W każdym bądź razie kasa do wzięcia ogromna więc i do walki mogłoby dojść.

Co do samego przebiegu to wiadomo z czym by się spotkał Joshua i jakie miałby z tego powodu problemy. Wystarczy obejrzeć walkę Włada z Furym. Na pewno łatwo by nie miał i o co najbardziej bym się martwił w jego przypadku to kondycja (mimo wszystko to byłby ogromny wysiłek mocować się 12 rund z takim bydlakiem jak Fury a te wielkie mięśnie na pewno potrzebują dużej ilości tlenu)
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-02-2016 23:51:17 
BlackDog

AJ jest tak silny fizycznie, że nie musi specjalnie dbać o pracę nóg. Wystarczy, że idzie na przeciwnika i po prostu zarzuca go kombinacją ciosów. Oczywiście trzeba przyznać, że ma niezły timing, precyzję no i ogromną siłę, przez co chyba każdy mniejszy od niego rywal będzie miał piekło w walce z nim. Mogę przyznać, że żeby wyprowadzić taką serię ciosów jak AJ trzeba stabilnie być ustawionym do rywala.
Do wysokiego rywala trudniej skraca się dystans i jest to energochłonne. Wyobraź sobie, że taki AJ rusza do ataku. Myślisz, że Fury będzie stał w miejscu. On w takim przypadku może zejść z lini ciosu i skontrować. Zresztą to samo potrafi też Wład, a nie da się iść kilka kroków z "wiatrakiem" do przodu, tak jak niektórzy prawdopodobnie sobie tu na portalu wyobrażają. Żeby skracać dystans do kogoś tak mobilnego jak Fury trzeba być naprawdę dobrze skoordynowanym i podczas takiego ataku jeszcze pamiętać o obronie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-02-2016 23:59:06 
Cofasz się wolniej niż idziesz do przodu. Wład doskakiwał parę kroków do Tysona po czym stawał i próbował namierzyć. Musiał przy tym jeszcze się nagimnastykować żeby nie zebrać przy tym za dużo w twarz co nawet nieźle mu wychodziło (sam Fury przyznał że wiele ciosów nie trafił bo Władek dobrze się bronił). To czego zabrakło w boksie Włada to stanowcze wejście w swój zasięg i zadawanie ciosów.
Oczywiście. Fury tego nie ułatwia ale w walce 12 rundowej ktoś tak idący do przodu (a w przypadku walki z Tysonem to wręcz konieczne bo on jest większy niż większość ;D) jak AJ na pewno wiele razy by go dopadł. A repertuar ciosów ma znacznie mimo wszystko bogatszy niż Wład bo potrafi strzelić i podbródkami i ciosami na dół i na górę.
Ofensywnie AJ to chyba obecnie nr 1. Ale jeszcze kilka aspektów musi się zgrać by okazał się tym kogo z niego robią.

Dobra jestem zmęczony więc spadam. Co do tej walki to nadal niepewna melodia przyszłości. Co prawda obaj są faworytami w swoich najbliższych walkach ale nie można skreślać sytuacji w której obaj ponoszą porażki to raz a dwa maja jeszcze po drodze starcia do zorganizowania zanim zaryzykują "va bank" idąc w unifikację.
Myślę jednak że jak wszystko ułoży się po ich myśli to prędzej czy później w ringu się spotkają bo parcie na owe starcie będzie ogromne.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-03-2016 00:01:53 
BlackDog

no ja też muszę iść już spać, ale Twoje uwagi są cenne i dają też do myślenia. Dobrze, że waga ciężka zrobiła się tak ciekawa. Czeka nas dużo ciekawych pojedynków w HW. Mam nadzieje, że większość odbędzie się w tym roku.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 01-03-2016 00:45:36 
"Autor komentarza: GhostbusterData: 29-02-2016 21:29:13
Mimo, że Fury pokonał najlepszego pięściarza wagi ciężkiej to nadal jest niedoceniany. Jeżeli Wład nie był w stanie pokonać Tysona to marne szanse aby uczynił to Wilder czy Joshua"
-------------------------
Zgadzam sie z Toba, ale nie do konca. Spojrz jak wyglada Wilder przy Władzie, a potem jak Wład przy Joshule. Teraz powinienes juz rozumiec, ze Wilder jest naturalnie wyraznie wiekszym facetem od Joshuy. I tu nie chodzi o miesnie, Hardcorowy Koksu tez ma miesnie, to w ogole nie chodzi o to. Chodzi o naturalną szerokość barów, długość kości, kończyn. Widac, ze Wilder jest naturalnie wiekszym czlowiekiem. I z Fury'm bedzie mialo to duze znaczenie. Joshua skonczy jak Wladek- jest robopodobny do Wladka, wieksza odwaga mu za duzo nie pomoze, do tego niski iloraz inteligencji i głupia agresja sprawią, że tylko się pogrąży. Joshule brakuje dużo do Fury'ego; duzo nizsze IQ, duzo nizsza blyskotliwosc bokserska, gorsza technika, slaby balans. Jest stracony calkowicie.
Wilder to inna polka. Owszem, Amerykanin moze wydawac sie troche kiepski techniczny, owszem, z Szpilka moze to nie rokowac dobrze w kontekscie walki z Fury'm, ale to jest tak, że na dwoje baba wrozyla. Tu roznie moze byc, Wilder jest bardzo duzy i długi naturalnie, to będzie przeszkadzalo Fury'emu. Kliczce brakowało dlugosci- duzo gorszy zasieg, wyraznie mniejszy. Wilder to co innego, to długi kikutowaty murzyn, 201 cm, dlugie łapy. Do tego nie jest głupi, potrafi używać mózgu. Mysle, ze walka Fury'ego z nim to moze nie być taka przebieżka, możę być różnie. Chcialbym to zobaczyc
 Autor komentarza: inzZ
Data: 01-03-2016 01:02:30 
@Pies kiedy Ty w koncu nauczysz się podstaw boksu. Nie da sie iść na rywala i konkretnie atakować dostając po mordzie. Wbij sobie do tego mózdzku, ze jak Joshua bedzie szedl na Fury'ego to bedzie caly czas ostrzeliwany jabami z dystansu. On nie bedzie sobie swobodnie podchodzil jak do Whyte'a, bo nie da sie swobodnie podchodzic dostając ciosy na mordę. Sprobuj podchodzic do kogos swobodnie dostając co rusz plombę na ryj. Widzisz to? wyobrazasz sobie to w ogole?
Wbij sobie do glowy, ze Joshua nie bedzie tak swobodnie szedl na Fury'ego. Dlatego wlasnie bedzie musial sie albo gimnastykowac zeby skrocic dystans, albo w jakiś sposób zamurowany gardą wbiegać. Tylko, że z takiego wbiegania w przypadku Joshuy za dużo nie wyjdzie, szybko go Fury uspokoi kilkoma strzalami.
A z gimnastykowaniem jeszcze gorzej, bo ma kiepski balans.
Mike Tyson został kim został nie przez przypadek. On wbiegał na rywala robiąc UNIKI, MOVEMENT, latał jak wiatrak. Wbij to sobie do łba w koncu Pies i przestan sie kompromitować jak ostatni Janusz z onetu.
Gdyby Tyson wbiegał rywala bez movementu, to konczylby walki z rozkwaszonym nosem, bo boks to gra dwoch zawodnikow a nie jednego. Naucz sie tego w koncu.

To co Ty robisz tu od lat, to rozszczepianie dwoch zawodnikow analizowanie z osobna zalet każdego i ukladanie na tej podstawie predykcji. Czy Ty jestes normalny czlowieku? Mam wrazenie, ze o wiekszego ignoranta od Ciebie na tym forum ciezko. Juz nawet jakis prymitywny @odyniec czy inny @kabanos jakoś czyta ten układ styli, rozumie pewne podstawy. A Ty nic, no jak autystyczne dziecko
 Autor komentarza: inzZ
Data: 01-03-2016 01:02:31 
@Pies kiedy Ty w koncu nauczysz się podstaw boksu. Nie da sie iść na rywala i konkretnie atakować dostając po mordzie. Wbij sobie do tego mózdzku, ze jak Joshua bedzie szedl na Fury'ego to bedzie caly czas ostrzeliwany jabami z dystansu. On nie bedzie sobie swobodnie podchodzil jak do Whyte'a, bo nie da sie swobodnie podchodzic dostając ciosy na mordę. Sprobuj podchodzic do kogos swobodnie dostając co rusz plombę na ryj. Widzisz to? wyobrazasz sobie to w ogole?
Wbij sobie do glowy, ze Joshua nie bedzie tak swobodnie szedl na Fury'ego. Dlatego wlasnie bedzie musial sie albo gimnastykowac zeby skrocic dystans, albo w jakiś sposób zamurowany gardą wbiegać. Tylko, że z takiego wbiegania w przypadku Joshuy za dużo nie wyjdzie, szybko go Fury uspokoi kilkoma strzalami.
A z gimnastykowaniem jeszcze gorzej, bo ma kiepski balans.
Mike Tyson został kim został nie przez przypadek. On wbiegał na rywala robiąc UNIKI, MOVEMENT, latał jak wiatrak. Wbij to sobie do łba w koncu Pies i przestan sie kompromitować jak ostatni Janusz z onetu.
Gdyby Tyson wbiegał rywala bez movementu, to konczylby walki z rozkwaszonym nosem, bo boks to gra dwoch zawodnikow a nie jednego. Naucz sie tego w koncu.

To co Ty robisz tu od lat, to rozszczepianie dwoch zawodnikow analizowanie z osobna zalet każdego i ukladanie na tej podstawie predykcji. Czy Ty jestes normalny czlowieku? Mam wrazenie, ze o wiekszego ignoranta od Ciebie na tym forum ciezko. Juz nawet jakis prymitywny @odyniec czy inny @kabanos jakoś czyta ten układ styli, rozumie pewne podstawy. A Ty nic, no jak autystyczne dziecko
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.