ANDERSON SILVA: ALI NAJLEPSZY W HISTORII SPORTÓW WALKI

Anderson Silva, przez wielu uznawany za najlepszego zawodnika w historii MMA, twierdzi, że ani on, ani nikt inny nie może się nawet z Muhammadem Alim.

- Ali to inny poziom, najlepszy zawodnik w historii. Nigdy bym się do niego nie porównał - powiedział 40-letni Brazylijczyk, były mistrz UFC w kategorii średniej, który dzisiaj na gali w Londynie zmierzy się z Michaelem Bispingiem.

Ali sam w najbliższych dniach stawi się w Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w otwarciu poświęconej mu wystawy w O2 Arena. Przed przylotem "Największego" David Haye stworzył petycję na stronie change.org, w której apeluje o nadanie 74-latkowi honorowego tytułu szlacheckiego. Inicjatywę poparło już wielu kibiców i znakomitości z różnych dziedzin, w tym burmistrz Londynu Boris Johnson oraz mistrz olimpijski, szykujący się do walki o zawodowe mistrzostwo świata wagi ciężkiej Anthony Joshua.

- To, co czyni Alego wzorem do naśladowania, to wszystkie batalie, które musiał stoczyć, jego walka o prawa obywatelskie. Był kimś więcej niż tylko bokserem, był liderem dla wielu ludzi - oznajmił AJ.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-02-2016 14:04:27 
A w jaki sposób można "zmierzyć" kto jest "najlepszy"?

Czy istnieją jakieś przyrządy do pomiaru , czy może istnieją jednoznaczne kryteria według których można wyliczyć kto w sporcie jest najlepszy , a szczególnie w sporcie "niewymiarowym"?

A jeżeli są to tylko prywatne i subiektywne odczucia to każdy ma inne i dokonuje innego wyboru.


Dla mnie "największych" było kilku, kilkunastu a może kilkudziesięciu bokserów.

W żadnym wypadku nie jest nim "jeden"
 Autor komentarza: Krusher
Data: 27-02-2016 14:14:33 
Haye chyba żartuje ;)
Tytuł szlachecki to też sposób zachowania, SZACUNEK dla rywali.
Ali nie był największy, byli lepsi, tylko mniej popularni.
Nie jest przypadkiem, że wszystkie najważniejsze rankingi na boksera wszech czasów wygrał SRR...
 Autor komentarza: machintosh
Data: 27-02-2016 14:16:31 
Jeżeli nie liczyć Mike Tysona to może Ali był najlepszy ;P
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 14:33:37 
Ali pokonalby kazdego z dzisiejszych ciezkich. Tyson Fury czy Kliczko zostaliby wypunktowani. Ali z dryblasami walczyl z niesamowitą intensywnoscia, szybkoscia nog, seriami niezwykla szybkoscia rak i arsenalem ciosow zywcem przeniesionymi z amatorki. Wystarczy zobaczyc jak Ali walczyl z Joe Bugnerem- 195 cm bardzo szybkorękim mlodym 22 letnim wtedy gosciem. Ciągły pressing z jednoczesnymi odchyleniami przed ciosami rywala, mega szybkie nogi, niezwykle szybkie susy w kierunku rywala z rzucaniem bardzo szybkich serii. Intensywnosc niczym z amatorski i tak 15 rund.
Do tego wszystkiego arcymistrzowski jab, praca nóg i naturalna siła fizyczna, siła w przepychaniu. Wielu o tym nie wie, byl jednak taki naukowy artykul z ktorym sie calkowicie zgadzam o sile fizycznej Alego czy Holyfielda. Ali nie dal sie przepychac ani przez Listona ani przez Foremana, Ali był naturalnie duzym facetem to nie bylo chuchro jak Szpilka tylko naturalnie wielki gosc, coś jak Ortiz, wysoko zawieszone bary, taki trochę 'misiek' z wyglądu jak King Kong trochę. Tutaj widać o co chodzi:
https://pristineauction.s3.amazonaws.com/28/285807/main_1-Larry-Holmes-Signed-8x10-Photo-vs-Muhammad-Ali-Leaf-COA-PristineAuction.com.jpeg
Alego mozna porownywac wsrod zwierzat wlasnie do takiego king konga, duży, czarne bujne wlosy, silny fizycznie, z duzym cielskiem (pomeidzy walkami wazyl nawet 115 kg, z 198 cm Terrellem, Bugnerem czy Wepnerem wygrywal w zapasach ringowych, byl ich rozmiarow mimo kilku centymetrow mniej), taki kawal chlopa z natury.
Oczywiscie temu wszystkiemu towarzyszyl brak nokautujacego ciosu co go rozni od takich jak Ortiz
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 27-02-2016 14:46:26 
inzZ Dobrze gada , ten sposób walki zwyczajnie 95% konkurentów nie dawał szans na nawiązanie jakiejkolwiek równoległej walki.W mike-u tysonie było coś podobnego ale wszystko uległo zmianie po wymienieniu trenera na gorszego.Jeśli tak przypatrzeć się walkom czy to bokserskim czy tym w mma to w pierwszej lepszej zauważyć można bardzo małą ilość zadawnych ciosów.Rozumiem ze nie można się wystrzelać przez 3 rudny ale gdy zawodnik wszedł do ringu tylko po wypłate to się widzi na pierwszy rzut oka.Tyson dopóki zadawał dużą ilość ciosów deklasował przeciwników.W stylu szpilki największą wadą jest właśnie ten element.Żeby być mistrzem trzeba cały czas być na presingu mieć szczęke z tytanu + znakomitą obronę.Łysy z wilderem całkiem nieżle sobie radził ale uniki przed ciosami to za mało żeby wygrać trzeba było zadawać znacznie więcej ciosów.Ja na ten przykład w sekcji bokserskiej gdy zaczołem przełamywać zasadę 1-2 ciosów w serii to zwyczajnie uzyskiwałem coraz większą przewagę.Gdy się idzie za ciosem przeciwnik zaczyna się cofać a w jego psychice rośnie blokada która uniemożliwia mu wrócenie do gry;]
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 27-02-2016 14:48:04 
Cóż, każdy ma prawo do swojej opinii. Dla mnie nie jest to nawet top 3 boksu zawodowego. Nie wiem jak Alego można umieszczać przed Robinsonem, Leonardem, Duranem.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 14:57:55 
Muhhamad Ali to najlepszy bokser w historii tej dyscypliny pokonałby każdego KAŻDEGO boksera od tych niżysz kategorii wagowyach aż po samą wage ciężką. Ali myślał w ringu zmieniał styl walki na każdego zawodnika miał inny plan inna taktykę. Ali był najinteligentniejszym bokserem w historii. Pokonywał same legendy. Sonny Liston, Petterson, Norton, Freizer, Foreman.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 15:00:08 
Dodam że przed odebraniem Alemu licecji bokserskiej za odmowe służby. To była lepsza wersja alego galatkyczna wręcz sam Ali w swojej książce która czytałem dwa razy powiedział że ten młody ali z walki z Pettersonem pokonał by tego z walki z Foremanem. Tak czy inaczej to najlepszy zawodnik w historii
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 15:01:28 
Alego mozna umiescic co najwyzej za Robinsonem, bo Robinson wydaje sie ze mial lepsza sile ofensywna, pod tym wzgledem gosc byl niezwykly, wspanialy technik, defensor, praca nog, rytmika, a przy tym wszystkim taka ofensywa. Po prostu gosc byl klekajcie narody, geniusz. I moge sie zgodzic, ze Alemu jednak do niego brakowalo.
Ale Leonard, Mayweathery, Whitaker'y czy Roye Jonesy to są prymitywni 'geniusze' na jedno kopyto, schematyczna i powtarzalna praca nog (nie ma porownania do majstersztyku Alego), ten sam styl polegajacy na wyczekiwaniu az rywal zada pierwszy cios zeby go skontrowac (to jest prymitywne do bolu) i sztywne, mechaniczne czekanie na cios rywala, zeby go efektownie uniknac i czasem skontrować.
Wez nie porownuj tego ścieku do tego co prezentowal Ali czy Sugar Ray Robinson.
Ci dwaj pływali z obrony do ataku, nie wyczekiwali na rywala, tylko sami zarzucali go fantastycznymi seriami będąc samemu nieuchwytnym. Takie cos to najwyzsza forma geniuszu- czyli zaatakowac i samemu uniknac, a nie czekac az rywal zaatakuje pierwszy, czekac na blad rywala jak prymityw Mayweather, Ali i SRR umieli znacznie wiecej niz takie dno. Zobacz sobie o czym mowa:
https://youtu.be/VFFDe9FQL3s?t=132

Mayweather czy Leonard takie akcje to moga tylko ogladac na youtube, nigdy w zyciu nawet nie stali koło czegos takiego
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 15:07:37 
I jeszcze jeden aspekt:
Leonard czy Mayweather zawsze nerwowo czekali az rywal zada cios, zeby go zdazyc skontrować w tempo, ich boks byl nerwowy, bez lekkości, polotu. To było nerwowe czekanie i pewnie dlatego Mayweathera nie ciągnie do powrotu z emerytury, bo kto by lubil tak boksować? to jest męka dla kogos kto tak boksuje, strasznie meczace, nerwowe, stresujace.
Ali to się boksem bawił, on pływał po ringu, nie zastanawiajac sie nad ciosami rywala i nie wyczekujac na jego ciosy, jak rywal uderzal to po prostu Ali tego unikal i dalej fruwał. U niego widać poezję i zabawę w tym co robi, u Mayweathera widać nerwówkę.

To tak jakbys porownywal prime reprezentację Brazylii w piłce noznej do prime reprezentacji Portugalii czy Hiszpanii.
Niby cos podobnego, ale tak naprawde zupelnie rozne sprawy
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 15:10:46 
Popatrzcie na ten skrót walki co wyprawiał ali : https://www.youtube.com/watch?v=TnGprierQ8k
Walka w której ali nie przyjął ani jednego czysto ciosu był jak nie uchwytny cel niesamowite
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 27-02-2016 15:24:10 
https://www.youtube.com/watch?v=5VLWBVpL23k - to odnośnie SRR, klimatyczny highlights, zresztą jak wszystko od reznicka. Nie raz an forum była dyskusja o takich pojedynkach, i choć ciężko obiektywnie ocenić kto był najlepszy, kto by z kim wygrał itp. bo tu dużo czynników odpowiadałoby, natomiast ja dalej jestem przekonany i pewny, że prime SRR ze swoimi warunkami fizycznymi i genialną ofensywą zbiłby Floyda i to bardzo mocno.
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 27-02-2016 15:26:38 
Te podwójne lewe sierpy :D miazga
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-02-2016 15:35:21 
Przyjmowanie wszystkiego co ustaliły autorytety bez własnej oceny i własnego myślenia jest absurdalne.
Jak można porównać Alego z SRR czy Leonardem?
Inne wagi inna epoka, brak pojedynków ze sobą.

To tak jakby porównywać i zadać pytanie:
-czym różni się kaloryfer od pomidora.
-niczym bo jednym i drugim się nie ogolisz.

Każdy z wielkich bokserów był najlepszy w swojej epoce i swojej wadze.
Każdy z nich ma taką samą wartość.
Porównywanie ich to jedynie zabawa ,która niczemu nie służy.
Ale bawcie się skoro sprawia wam to frajdę.
Czy Gołota był lepszy od Adamka?
Czy GGG jest lepszy od Tysona?
Czy FMJ jest inteligentniejszy od Bronera?
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 27-02-2016 15:42:22 
Można dla rozrywki porównywać zawodników z tej samej wagi, w kontekście np. kogo pokonali, w jakim stylu, jaki styl reprezentowali itp. oczywiście bo dalej będą to tylko spekulacje i domysły, bo tylko bezpośrednie starcia mogą pokazać prawdę, ale czy to znaczy, że nie można robić takich porównań?
 Autor komentarza: gluton
Data: 27-02-2016 15:46:45 
ale Ali przegrywal sromotnie. Tyson tez obrywał więc to co za mistrzowie??
Holyfind był lepszym bokserem niz Tyson a od Alego conajmniej 120 lepszych .
Rocki Marciano
Foreman
Frazer
Lennox L.
Sugar Robinson i wielu innych.
Ale polityka polityką.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 15:52:17 
gluton - o czym ty bełkotasz? przecież Ali pokonał Foremana i Frazera x2 więc jak może być od nich gorszy? Po drugie SRR również przegrywał w karierze swojej. brak Porażki to nie wyznacznik wielkości zawodnika i chociaz Marciano i Mayweather byli nie pokonani to nigdy nie beda lepsi od Alego czy SRR.
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 27-02-2016 15:56:24 
Właśnie, wartość danego zawodnika określa jego forma prime, czy z najlepszych jego lat. Wiadome, że każdy się starzeje i traci formę, zauważ, że ten Tyson z walk z Holym czy Lewisem to nie ten sam Mike co z początku lat 80.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 16:09:23 
LatajacyDywanik - szanuje Tysona był wielkim bokserem ale odpowiedz sobie na pytanie skoro sądzisz co jest racją że Tyson z walki z holym i ten z początku lat 80 to kogo za przeciwników przed pójsciem do więzienia miał Mike Tyson. Wymiań choc jedną legendę boksu w prime którą pokonał Tyson przed pójsciem do pierdla? własnie nie wymienisz bo Tyson jest przeceniony. I uważam że Holy zawsze pokonał by Tysona w kazdym jego wieku. Ali pokonywał Freizera i Foremana w ich prime że o innych nie wspomnę był największy
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 27-02-2016 16:12:35 
Ale ja nie mówię, że Tyson pokonałby Alego, Chodzi mi o to, że to jednak był inny juz trochę Tyson, zmęczony życiem, dalej mocno ofensywny, choć nie wyrzucał już takich serii z taką intensywnością, jego defensywa była dalekiej od tej która posiadał właśnie na samym początku. Holy to też jeden z najlepszych ciężkich w historii, zresztą Lennox też :D
 Autor komentarza: maro1988
Data: 27-02-2016 16:32:52 
Autor komentarza: Champion20
szanuje Tysona był wielkim bokserem ale odpowiedz sobie na pytanie skoro sądzisz co jest racją że Tyson z walki z holym i ten z początku lat 80 to kogo za przeciwników przed pójsciem do więzienia miał Mike Tyson. Wymiań choc jedną legendę boksu w prime którą pokonał Tyson przed pójsciem do pierdla? własnie nie wymienisz bo Tyson jest przeceniony. I uważam że Holy zawsze pokonał by Tysona w kazdym jego wieku.

Tego samego zdania jestem nic dodac nic ując.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 27-02-2016 17:02:04 
Holy lepszy niż Tyson?

Tyson nikogo nie pokonał?

Co to za brednie?


Po pierwsze - Holy walczył z Tysonem po wielu przejściach, wyraźnie gorszym, wolniejszym, walczącym inaczej niż przed odsiadką. Evander bezczelnie faulował. Z Tysonem sprzed odsiadki nie miałby czego szukać.

Po drugie - Tyson pokonał wielu bardzo dobrych zawodników, weźmy takiego Spinksa, Bruno, Ruddocka, Holmesa (fakt, że w nie najwyższej formie ale nadal był to kawał boksera) czy Tuckera - świetnego boksera w swoim prime, który po walce z Tysonem i ciągu narkotykowym dał bardzo dobrą walkę Lewisowi. Tyson ma DUŻO lepsze resume niż obaj bracia Kliczko.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 17:17:24 
"Autor komentarza: RSC2Data: 27-02-2016 15:35:21
Przyjmowanie wszystkiego co ustaliły autorytety bez własnej oceny i własnego myślenia jest absurdalne.
Jak można porównać Alego z SRR czy Leonardem?
Inne wagi inna epoka, brak pojedynków ze sobą.

To tak jakby porównywać i zadać pytanie:
-czym różni się kaloryfer od pomidora.
-niczym bo jednym i drugim się nie ogolisz.

Każdy z wielkich bokserów był najlepszy w swojej epoce i swojej wadze."
-----------------------------
Ale po co kłamiesz? Przeciez zostalo wielokrotnie uzasadniane tutaj czemu to Ali i SRR byli najlepsi.
Co to znaczy 'inna epoka'? A jeśli Holmes bil sie w czasach 90 a nie tylko 70, to rozumiem, ze on był z dwoch 'epok'?
Albo Foreman?
Wyjasnij nam, jak to sie stalo, ze Ci panowie walczyli w 'epokach', jak to szumnie nazywasz, 70 a takze 90 i w epokach 90 Holmes nie mial problemow bic Raya Mercera, a Foreman zdobyc tytul mistrza swiata.
Jak to wytlumaczysz? Przeciez pisales ze tych 'epok' nie da sie porownywac
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 17:39:08 
GROiLLORT - kimże są wymienieni przez ciebie zawodnicy w porównaniu z takimi bokserami jak Holyfield, Lewis, Bowe, Kliczko, Freizer, Foreman, Norton czy Liston było ich wielu żadnego nie pokonał Tyson z nie którymi nie mogł sie spotkać kwestia wieku to fakt ale nie ma w swoim rekordzie żadnych wielkich nazwisk. Teraz popatrz kogo ma ali w rekordzie na rospisce pokonanego. Liston, Petterson, Freizer, Norton, Foreman każdy z nich to legenda nie można wiec nawwet porównywać Tysona do Alego bo to głupota Tyson nie ma szans z Alim
 Autor komentarza: htrk233
Data: 27-02-2016 17:46:30 
When they ask you what’s the latest, just say: 'Ali, Ali. He’s still the greatest.'
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-02-2016 17:57:53 
Autor komentarza: Champion20



Zawodnicy których wymienił GROiLLORT to wysoka półka.Po pierwsze Tyson znokautował Homelsa (Jako pierwszy i jedyny)który parę lat później dał wyrównany pojedynek Holyemu!!! Rozprawił bardzo szybko Tonego Tubbs,który również dał wyrównany pojedynek Ridikowi Bowe.....Pokonał Tuckera który był świetny!!Obejrzyj jego walki bardzo solidny bokser.Frank Bruno miał niesamowite kowadło w łapie o czym przekonał się Lenox który był w nie lada tarapatach gdy z nim walczył.Bruno do momentu przegrania walki wygrywał na punkty.....


Idąc Twoim tokiem myślenia Kogo więc pokonał Lennox?? Z jakim zawodnikiem walczył który był w prime????Bo Holy i Tyson byli po gdy z nim walczyli...Kogo pokonał Bowe? w prime oprócz Holy?? A kogo holy??
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 27-02-2016 17:58:23 
Champion20Data: 27-02-2016 17:39:08

ale ja nie porównuję Tysona do Alego, tylko do Holyfielda. Alego cenię wyżej niż Tysona, osiągnięcia The Greatest są hmmm... większe, to nie podlega dyskusji.

Natomiast twierdzenie, że Holy jest lepszy od Mike'a, pewnie przez pryzmat tego, że pokonał jedną z legend boksu - pasującego mu stylowo R. Bowe, który z resztą zrewanżował mu się z nawiązką, jest błędne. Całościowo - Holy nie ma lepszych dokonań niż Mike.

Swoją drogą - być może taki M. Spinks tez byłby dzisiaj o wiele lepiej znany i uważany za legendę, gdyby jego wspaniałej serii nie przerwał w świetnym stylu Tyson?
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-02-2016 18:03:41 
GROiLLORT




100 %%% Racji.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-02-2016 18:09:30 
inzZ

Nie jest moim celem na tym forum sprzeczanie się z Tobą za wszelką cenę.

Porównywanie bokserów ,którzy ze sobą nie walczyli , walczyli w innych wagach i w innym okresie jest tylko zabawą.

Nie zabraniam nikomu bawić się w takie porównania.

Natomiast ja nie potrafię merytorycznie udowodnić kto był lepszy. Adamek czy Kulej?
Ali czy SRR ?
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 18:15:26 
Moze zle sie wyrazilem cenie tysona byl wielki to legenda ale byli lepsi od niego napewno holyfield i Lewis z którymi walczył. Byl świetny ale byli jeszcze lepsi
 Autor komentarza: starycap
Data: 27-02-2016 18:24:57 
Najbardziej zaciekłe lub dyplomatyczne dyskusje nie spowodują obalenia legendy Alego.
To najlepszy,najszybszy,unikatowy i niezwykły bokser i człowiek.To nie takie proste będąc na szczycie i do tego czarnym powiedzieć białym -wała-nie idę na waszą wojnę i nie będę zabijał bo to sobie ubzduraliście.Trzeba być wyjątkowym pierdołą lub ciemniakiem aby kogoś innego uważać za boksera lepszego od Alego który zamęczył i znokautował gościa co miał petardę w łapie-25 obron-42 ko i zwierzęcą siłę.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 18:28:49 
@RSC2
Ja sie tylko grzecznie spytalem o przypadki Holmesa i Foremana. Skoro dzielisz boks na 'epoki' i uwazasz, ze nie da sie ich porownywac, to jak potraktujesz wedle tej teorii tych dwoch- gosci ktorzy boksowali w latach 70 oraz 90 i dawali sobie w nich swietnie rade? A moze to jakieś duchy, a nie prawdziwy Holmes i Foreman? Skoro juz tak stopniujesz na 'epoki' to rozumiem ze lata 2000, to też byla tzw 'epoka' i teraz jest juz inna i nie mozemy ich porownac? Chlopaku, te 10-15 lat to ma tyle znaczenia co nic, za bardzo rozdzielasz to wszystko na jakies szumnie nazwane 'EPOKI' czy inne cuda niewidy. To jest raptem 15 lat, jesli to dla Ciebie duzo, to oznacza ze albo jestes glupi, albo masz z 15-20 lat
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-02-2016 18:35:27 
starycap - zamęczył Foremana bo Ali był podstępny cwany jak list w ringu potrafił pokonać będąc teoretycznie słabszy w każdym elemencie bo taki był ali przed walką z Foremanem. Tak mi się wydaje że nie te 3 wojny na śmierć i życie z Freizerm tylko ta z Foremanem pokazała najbardziej legende Alego.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 27-02-2016 18:41:25 
mnie zawsze bawi gadanie ze ali pokonal by tego i tamtego z dzisiejszych czasow... a co jesli dostal by od kazdego z szerokiej czolowki? Ali mial swój czas, swoja historie i pisanie takich bredni jest bezsensowne. Natomiast przy porownaniiu tamtych i tych czasów zawsze zastanawiam mnie fakt, że kiedyś bokserzy nie prowadząc się za dobrze dawali 15rund wojny, a teraz mam diety, super prowadzenie sie, koks, odnowy i wiekszosc z obecnych zdycha przy 8-10 rundzie bez wielkiego boksu czy wysilku.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 18:49:11 
@Maniek1986
Jest dokladnie odwrotnie, dawniej bokserzy prowadzili sie bardzo dobrze, stąd rzadko mieli jakikolwiek tluszcz, ważyli tylko tyle, ile powinni ważyć z natury, czyste miesnie, Dzis mamy przypadku Stiverne'ów, Arreoli, Szpilek czy wielu innych otluszczonych gosci

Co do porazki Alego z dzisiejszymi zawodnikami, to wystarczy spojrzec na Luisa Ortiza- facet jak wymalowany z czasow 70-tych, jak Foreman, po prostu gość jakby zywcem wyjeli go z historii. Gdzie sie znajduje w obecnej HW wszyscy widzimy,
 Autor komentarza: maro1988
Data: 27-02-2016 19:17:20 
Autor komentarza: GROiLLORT
atomiast twierdzenie, że Holy jest lepszy od Mike'a, pewnie przez pryzmat tego, że pokonał jedną z legend boksu - pasującego mu stylowo R. Bowe
Chyba zartujesz Bowe nigdy Holemu nie lezał dlatego ze miał dlugie łapy i barfzo dobrze walczył w poldystansie .

Autor komentarza: swarmer
Idąc Twoim tokiem myślenia Kogo więc pokonał Lennox?? Z jakim zawodnikiem walczył który był w prime????Bo Holy i Tyson byli po gdy z nim walczyli...Kogo pokonał Bowe? w prime oprócz Holy?? A kogo holy??

Holyfield ma na rozkładzie mistzow i ex mistrzow swiata ; Moorer,Bowe,Foreman,Tyson,Mercer,Holmes,Ruiz,Czyz, Rahman,Douglas a nawet Valueva.Kiedy pisałem przed walka pisałem ze Holy wygra bo jest mistrzem od skracania dystansu mimo ponad 40 na karku to tutaj prawie nikt nie dawał mu szans jak było wszyscy wiemy. Kazdy ma swoje zdania dla mnie Holy najlepszy w historii dla kogos Ali ,Lewis czy Tyson .
 Autor komentarza: MarkS
Data: 27-02-2016 19:20:08 
Champion20 - z twego filmiku który prezentujesz z takim zachwytem wynika iż Ali jakkolwiek był na pewno świetnym bokserem to obronę miał dziurawą jak ser szwajcarski. Przeciwnik tej klasy jak ten nie powinien go nawet dotknąć a Ali wyłapał wiele ciosów mimo tego głupiego skakania i tańca. Przyznam iż ta jego "doskonała praca nóg" nie na wiele się zdawała i w karierze przyjmował naprawdę wiele niepotrzebnych uderzeń co ma teraz swe odzwierciedlenie w jego stanie neurologicznym. Przy takiej defensywie trudno uznać go za najlepszego.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-02-2016 19:26:44 
InzZ

Dwóch bokserów .którzy nigdy ze sobą nie walczyli bo rozdzielił ich czas, lub kategoria wagowa możesz sobie porównywać do woli.

Ja tylko napisałem ,że nie można odpowiedzieć na pytanie ,który z nich był lepszy.

No bo według jakich kryteriów można to określić?
Chyba że Ty masz jakieś urządzenie do mierzenia „lepszości”
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 19:48:01 
"Autor komentarza: MarkSData: 27-02-2016 19:20:08
Champion20 - z twego filmiku który prezentujesz z takim zachwytem wynika iż Ali jakkolwiek był na pewno świetnym bokserem to obronę miał dziurawą jak ser szwajcarski"
----------
O czym Ty piszesz? Pokaż jakieś momenty filmiku w ktorych Ali przyjmuje ciosy, bo inaczej to co piszesz ma zerowa wartosc merytoryczna, jest zwyklym trollowaniem rodem z onetu


@RSC2
Znow się wypierasz swoich slow. Napisales:
"Każdy z wielkich bokserów był najlepszy w swojej epoce i swojej wadze.
Każdy z nich ma taką samą wartość.
Porównywanie ich to jedynie zabawa ,która niczemu nie służy."

Skoro dzielisz bokserow na epoki i twierdzisz, ze nie da sie ich porownac, to pytam po raz drugi- co z przypadkiem Larry'ego Holmesa i Foremana? ROzumiem że to nie oni walczyli w latach 90 tylko duchy zdobyly mistrzostwo swiata i duchy pokonały Raya Mercera
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-02-2016 19:51:32 
Autor komentarza: maro1988

Holyfield ma na rozkładzie mistzow i ex mistrzow swiata ; Moorer,Bowe,Foreman,Tyson,Mercer,Holmes,Ruiz,Czyz, Rahman,Douglas a nawet Valueva.Kiedy pisałem przed walka pisałem ze Holy wygra bo jest mistrzem od skracania dystansu mimo ponad 40 na karku to tutaj prawie nikt nie dawał mu szans jak było wszyscy wiemy. Kazdy ma swoje zdania dla mnie Holy najlepszy w historii dla kogos Ali ,Lewis czy Tyson .


Homelsa pokonał Tyson także to po pierwsze.I także miał na rozkładzie mistrzów :Tony Tucker,Pinklon Thomas,
Michael Spinks,Frank Bruno,Trevor Berbick,



Foreman był past prime więc takie dywagację nie mają sensu.(a i tak był niebezpieczny dla każdego)

Weźmy takiego Donovan Ruddock,koleś miał jeden z najlepszych podbródkowych w historii był naprawdę groźny,dał świetny pojedynek z Tysonem.Po tej walce miał problemy ze słuchem,nigdy nie zawalczył już na miarę swoich możliwości.Przeciwnicy Tysona byli w moim odczuciu dużo lepsi( o niebo lepsi) niż taki Ruiz czy rahnman.


A co do Holeygo to był świetny ,ale czy lepszy od Tysona ?? trudno powiedzeić
 Autor komentarza: MarkS
Data: 27-02-2016 20:14:46 
inzZ - nie widzisz przyjmowanych przez Alego uderzeń ? No to masz problem i źródła tego problemu nie szukałbym w onecie.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-02-2016 20:50:34 
inzZ

Jeżeli chcesz porównywać bokserów z różnych kategorii wagowych ,czy z różnych okresów to Twoja sprawa.

Ja nie potrafię określić ,który z nich był lepszy.

Nie jest moim celem udowadnianie Ci, że ja mam rację.
Przedstawiam tylko swoje zdanie w tym temacie.
 Autor komentarza: inzZ
Data: 27-02-2016 22:17:18 
@MarkS
Zamiast trollowac, podaj dokladnie momenty filmiku kiedy to Ali przyjął ciosy Folleya.
Czekamy wszyscy tutaj

@RSC2
Nie trolluj tylko odpowiedz na pytanie:
Skoro dzielisz bokserow na epoki i twierdzisz, ze nie da sie ich porownac, to pytam po raz trzeci- co z przypadkiem Larry'ego Holmesa i Foremana? ROzumiem że to nie oni walczyli w latach 90 tylko duchy zdobyly mistrzostwo swiata i duchy pokonały Raya Mercera
 Autor komentarza: PredatorOfDolne
Data: 27-02-2016 22:25:59 
Jeśli chodzi o Alego to według mnie jest to nr 1 wagi ciężkiej wszechczasów, niekoniecznie wśród wszystkich bokserów pod względem prezentowanych umiejętności. Jednak jest to ikona pięściarstwa, jeśli zapytasz kogokolwiek, nawet kogoś zupełnie nie interesującego się boksem o nazwiska bokserów których jest w stanie wymienić to wymieni prawdopodobnie właśnie Alego, ewentualnie Tysona. Ali był genialnym promotorem, w latach 70-ych to on rozkręcił ten "biznes" i to dzięki niemu gaże osiągneły absurdalne wręcz sumy, więc chociaż za to Mayweather powinien być mu wdzięczny. Był katalizatorem popularności boksu, w zasadzie w owym czasie mógł to być najbardziej znany człowiek na świecie bo jego działalność znacznie wykraczała poza ramy sportu. Teraz jeśli idzie o same zdolności bokserskie to w latach 64-67 był to pięściarz kompletny, ktoś może powiedzieć, że miał podejrzaną obronę, ale właśnie to sztuka ciągłych uników bazujacych na refleksie i pracy nóg pozwalała mu ustrzec się niewygodnej walki w półdystansie. Może posiadał przeciętny cios, choć w latach 60 miały one dużo więcej "snapa" . Miał niesamowity arsenał ofensywny, ciosy bite z każdej płaszczyzny, częstotliwość, szybkość lekkość zadawania uderzeń, z chuvalo wyprowadził pewnie blisko tysiąc ciosów, 15 rund na palcach z niesamowitą intesywnością, oczywiście miał też też i słabsze walki w tym czasie ,z Mildenbergerem albo z Folleyem, ale styl robi walkę i Ali i tak był w stanie kończyć ich przed czasem. Jeśli przeciwnik mu nie leżał to intuicyjnie się adaptował, był mistrzem szermierki na pięści, cwanej , kiedy używał ciosów prostych. Z kolei jeśli przeciwnik mu leżał otwierał się i pokazywał niesamowity repertuar. To że tak tu się rozpływam nad Alim, nie znaczy że nie było w historii bokserów którzy nie pokonaliby go w jego prime, może Lewis bądź Tyson, Bowe w swoim czasie daliby radę. Patrząc na przekrój jego kariery, resume to według mnie najlepszy HW w historii.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 28-02-2016 09:10:13 
inzZ

Chętnie odpowiem na Twoje pytanie tylko nie wiem o co w tym pytaniu chodzi.

Ja jasno i wyraźnie ustosunkowałem się do kwestii ustalania "najlepszego boksera "wszechczasów"

A jeżeli jeszcze czegoś nie rozumiesz to pytaj precyzyjnie.
Bo nie wiem co z tym Holmesem i Foremanem
Nie walczyli ze sobą więc nie mam kryteriów aby ocenić który z nich był lepszy.

Zasada ,że jeżeli zawodnik A pokonał zawodnika B a zawodnik B pokonał zawodnika C to zawodnik A musi być lepszy od zawodnika C jest dla mnie nie do przyjęcia i takiej zasady nie uznaję.

Moja teza dotyczy porównywania bokserów o zbliżonej klasie , podobnych sukcesach itp.

Bo jeżeli miałbym takie porównanie zrobić między np. Tysonem i Zimnochem to to wtedy wygląda to inaczej.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 28-02-2016 13:18:18 
niektórzy mieszają bycie ikoną sportów walki z byciem wybitnym sportowcem. Generalnie idzie to w parze ale z cała pewnością od Alego byli i są lepsi zawodnicy, nawet w wadze cieżkiej o pozostałych nie wspominam. Natomiast nikt nie może sie z nim równać pod wzgl popularności i wpływu jaki wywarł na sporty walki. Pod tym względem Silva ma absolutną rację.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.