KUBAŃCZYK DORTICOS OBOWIĄZKOWYM PRETENDENTEM DLA LEBIEDIEWA

Federacja World Boxing Association wyznaczyła mocno bijącego Kubańczyka Yuniera Dorticosa (20-0, 19 KO) na obowiązkowego pretendenta do walki z czempionem kategorii junior ciężkiej Denisem Lebiediewem (28-2, 21 KO).

Obozy obu pięściarzy mają 30 dni na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji tej potyczki, w przeciwnym razie zarządzony zostanie przetarg.

- Mam nadzieję, że Lebiediew podejmie wyzwanie. Chcę się z nim spotkać twarzą w twarz w ringu. Od dawna przygotowywałem się na coś takiego. Były wzloty i upadki w mojej karierze. Czasami myślałem, że już po wszystkim, ale teraz mój upór w końcu zaczyna dawać owoce - skomentował Dorticos, numer dwa w rankingu WBA.

Wyżej w zestawieniu notowany jest Beibut Szumenow, który dzierży pas tymczasowy, ale Kazach wciąż wraca do zdrowia po kontuzji, dlatego szansę otrzymał 29-latek z Hawany.

Lebiediew w ubiegłym roku zaliczył dwie cenne obrony tytułu - wygrał z Yourim Kalengą i Lateefem Kayode. Dwa pojedynki stoczył w 2015 także Dorticos, który Galena Browna znokautował w pierwszej rundzie, a Fulgencio Zunigę w drugiej rundzie. Jedynym zawodnikiem, jaki wytrzymał z Kubańczykiem pełny dystans, jest kolumbijski weteran Edison Miranda.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-02-2016 11:15:16 
a jak sie ma to do planow unifikacji z Ramirezem?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 09-02-2016 11:53:23 
Nie znam gościa ale rekord ma fajny, może być niespodzianka jak z Kudriaszowem
 Autor komentarza: baxx
Data: 09-02-2016 12:22:33 
Nie widziałem gościa, ale słyszałem, że to niezły kat
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 09-02-2016 12:51:06 
Gość trochę zagadkowy, ale Lebiediev ma dużo słabości i nawet wygrana Kubańczyka nie zaskoczy mnie szczególnie.
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 09-02-2016 12:51:37 
Biedny ten Lebiedew :D
Jesli dojdzie do walki to czeka nas deja vu jakv walka ruska z Gilermo Jones
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2016 13:07:12 
Jeśli do walki dojdzie, to bez wahania stawiam na Lebiediewa.

Po pierwsze nie każdy Kubańczyk musi być geniuszem boksu. Po drugie Dorticos jest wielki i silny, ale stanowczo za wolny.
Rosjanin skończy go przed czasem.

A Dorticosowi radziłbym wagę ciężką, bo styl ma typowo pod nią.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2016 13:19:28 
*typowy
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 09-02-2016 13:28:29 
Wytłumacz mi Rollo jaki to jest styl typowy pod wagę ciężką, rozwiń tą myśl bo mnie zaintrygowałeś :)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2016 13:41:52 
Krótko: zbyt wolny, zbyt statyczny. Nawet jeśli mieści się w przedziale cruiser, to jak na cruiser jest zbyt "ślamazarny"
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 09-02-2016 13:44:02 
Wolny i ślamazarny był też Guillermo Jones, a zrobił Ruskowi z twarzy tatar.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-02-2016 14:22:20 
Lebiediev powoli sie konczy i ktos go ustrzeli pytanie komu sie uda
widac po nim te wszystkie wojny ringowe a nikt nie jest maszyną
dlatego licze ze dojdzie do walki Diablo-Szumenov bo dla Diablo to moze byc ostatnia szansa na pas i tylko od niego zalezy czy ja wykorzysta bo on rownie dobrze moze pobic wszystkich w tej wadze jak i przegrac z kazdym leszczem ale mam nadzieje ze to juz za nim i dopcha sie do walki z Lebiediewiem i go ustrzeli
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 09-02-2016 15:12:03 
odyniec ty sie powli konczysz pierdoły piszesz i tyle.
Lebiedev walczy bardzo madrze ekonimicznie i potrafi przyśpieszyć ma dobry tiaming i znacznie poprawił obron ępozatym mar ównież noktujacy cios myśle ze wypunktuję lub znokautuje Kubańca.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 09-02-2016 16:07:42 
Mam przeczucie, że Lebiediew albo Drozd w najbliższej walce przej.bie.Nie wiem jeszcze tylko który ale skłaniałbym się ku Drozdowi.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2016 16:13:50 
NietrzezwyTomaszData: 09-02-2016 13:44:02
Wolny i ślamazarny był też Guillermo Jones, a zrobił Ruskowi z twarzy tatar.
*
*
I nakoksowany

Jones przegrywał na punkty tamtą walkę. Lebiediew popełnił błąd, próbując go skończyć przed czasem. Ale nie raz wszystko wskazywało, że Panamczyk lada moment padnie - trudno się dziwić Rosjaninowi, że chciał to wykorzystać. Po drugie nie mógł wiedzieć, że Jones jest na "dopalaczach" i nawet jak pada, to za moment się odrodzi.

Piszę wyjaśnienie, bo niektórym zeszytowym ekspertom trudno zrozumieć rzeczy, których nie da się wyczytać, ani poznać z telewizji.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 09-02-2016 16:28:36 
gdzie sie podzial slynny user @AutorKomentarza uliczny puncher technik ojciec sie pyta ??:)
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 09-02-2016 16:36:04 
Jak furosemid (środek moczopędny), nawet gdy maskował jakiś tam cykl Jonesa może pomóc mu w odporności na ciosy? Odporność się ma albo się nie ma, a Jones pod tym względem to jest jak jakiś mutant.
 Autor komentarza: TRM
Data: 09-02-2016 17:50:08 
Lebiedev jest dalej dobry, może nie tak jak kiedyś , wiadomo wojna z jonesem zostawiła na ślad, ale niektórzy posiłkują się deskami z kalengą który bije potwornie mocno. ale denis wstał i wygrał tamtą walkę więc szacun dla niego. z trudnym zawodnikiem jak kayode zawalczył naprawde bardzo mądrze. tego kubańzyka nie widziałem i nie wiem co nim myśleć. może rabiński przekupi WBA żeby najpierw dali zrobić unifikację z ramirezem
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 09-02-2016 20:40:06 
Dziwnie zadaje ciosy ten Kubańczyk
https://www.youtube.com/watch?v=J8-7leB4ZwY
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.