JOSHUA ZAPRASZA PARKERA DO WALKI
Anthony Joshua (15-0, 15 KO) zapewnił, że już teraz chętnie zmierzyłby się z Josephem Parkerem (18-0, 16 KO) - jednym z najzdolniejszych obok niego pięściarzy młodego pokolenia w wadze ciężkiej.
Obaj są niepokonani i nokautują kolejnych rywali. Ich walka miała być wielkim wydarzeniem za kilka lat, ale promotor Parkera zdradził niedawno, że czynił już starania, aby zestawić pięściarzy w tym roku. Joshua jest za.
- Jak Parker chce, to może tutaj przylecieć i będziemy walczyć. Nie ma problemu. Znam go chyba od 2009 roku. Boksowaliśmy w tym samym czasie na amatorstwie, nawet go analizowałem jako przeciwnika, ale wcześnie postanowił przejść na zawodowstwo. Teraz nokautuje gości w Nowej Zelandii, ja nokautuję w Wielkiej Brytanii, więc kiedy się spotkamy, na pewno ktoś padnie. To byłaby walka dwóch mocno bijących, szybkich, młodych prospektów. Mam nadzieję, że dojdzie do niej wcześniej niż później. Okaże się wtedy, kto będzie dominować w wadze ciężkiej - stwierdził mistrz olimpijski z Londynu.
Joshua wróci na ring 9 kwietnia. Parker ma boksować kilka dni później - 17 kwietnia. Ich rywale są na razie nieznani.
zgadzam się w 100 procentach
W sumie walka dwóch gości którzy ładnie zabijają bumów, emerytów i średniaków ilu już takich było?
Obaj jak na razie nie mają nikogo w rekordach godnego uwagi.
W sumie walka dwóch gości którzy ładnie zabijają bumów, emerytów i średniaków ilu już takich było?
==================================================================
Ilu juz takich bylo? Dokladnie wszyscy wielcy mistrzowie tak zaczynali. Przeciez to tak oczywiste, ze najpierw trzeba zaczynac kariere z bumami a nie walczyc z mistrzem w pierwszej czy drugiej walce, ze chyba pomyliles portale i zalogowales sie na orgu zamiast na onecie.
Dokładnie wszyscy wielcy mistrzowie na tych etapach kariery mieli już porażki.
Dlaczego?
o się ich sprawdzało, a nie pompowało