MASTERNAK: TA WALKA PRZYSZŁA ZA WCZEŚNIE DLA ARTURA

- Artur walczył dzielnie i ambitnie, ale tym razem to było za mało. Czegoś zabrakło. Może czasu, bo widać, że przez te kilka miesięcy współpracy z nowym szkoleniowcem zrobił ogromny postęp - napisał o ringowej postawie Artura Szpilki (20-2, 15 KO) na swoim profilu na Twitterze Mateusz Masternak (36-4, 26 KO).

- Artur miał dobre momenty w walce, ale w żadnym z nich nie udało mu się poważnie zagrozić Wilderowi. Moim zdaniem powinien częściej rozpoczynać akcje przednią ręką i ciosami prostymi. Na półmetku pojedynku Wilder przystosował się do repertuaru ciosów Artura i zaczął polować na kontrę z prawej ręki. Choć widać było, że ruchliwość Szpilki i odwrotna pozycja nie ulatwiały mu zadania - pisze były mistrz Europy wagi junior ciężkiej, kierując kilka miłych słów do Artura.

- Walka skończyła się w sposób dramatyczny, współczuję tych kilku chwil jemu i jego rodzinie. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia... wygrywa ten, kto po porażce potrafi się podnieść i iść dalej - dodaje bokser z Wrocławia.

- Wilder zaiponował mi spokojem i konsekwencją taktyczną. Nawet wtedy, kiedy przestrzelił cios bądź był w głębokiej defensywie, wciąż ze spokojem realizował swój plan.

Masternak uważa, że tak duża walka przyszła za szybko dla 26-letniego pięściarza z Wieliczki.- Moim skromnym zdaniem, po prostu ta walka przyszła za wcześniej dla Artura, za rok bądź dwa mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Jest młody i wciąż się rozwija, więc szansa na pewno jeszcze nadejdzie - uzasadnia "Master".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 13:30:54 
No i skończyłem przed chwilą oglądać galę z Showtime w 1080 z oryginalnego przekazu bez znajomości wyniku i oczom nie wierzę co czytam na orgu xD Owszem szkoda Szpilki, pokazał serce, wolę walki, przyjął kilkanaście dobrych ciosów, ale padł po tym, którego nie widział, który wreszcie wszedł na punkt i który na przestrzeni 12 rundowej walki był ciosem, który paść musiał przy tej przewadze warunków, siły i obrony Szpilki. To była najłatwiejsza obrona Wildera i nie wiem jakie argumenty mogą przemawiać za tym, że nie była? Bo co? Bo Szpilka poskakał dłużej? Bo trzymał dystans? Bo parę razy sprawił, że Wilder przestrzelił i był off-balance? Molina Wildera zranił, Dupas podbił mu oko i dał bardzo fizyczną walkę. Szpilka poza bieganiem dookoła trafiał mało, w ogromnej większości obcierki lub w ogóle przestrzeliwał lub Wilder wyłapywał te looping left hands na gardę. Ta walka nie była do wygrania, nie mniej jednak dobrze, że Szpilka nie poległ jak Gołota, a pokazał charakter. Hejterzy mają to co chcieli, czyli znokautowanego na zimno Szpilkę wynoszonego z ringu na noszach. Mam nadzieję, że dowartościowało to wasze przegrane życia stuleje.

Co do Martin-Głazkov to szkoda tej kontuzji, bo Martin mógł udowodnić że Głazkova pokonałby fair & square, a tak został mistrzem bez ciosu, bo Głazkov przy pierwszym pójściu na matę (co widać dokładnie na powtórkach SHO, zahaczył o przednią nogę Martina i poszło mu kolano), a przy drugim KD nawet nie dostał ciosu i znowu po swojej akcji poszedł na dół tym razem jednak oczojebnie źle upadając i kontuzjując sobie kolano. Mimo wszystko tak jak przewidywałem przed walką, dużo większy, silniejszy, mocniej bijący mańkut był niewygodny dla Głazkova, który nie wiedział nawet jak się do niego dobrać i kiedy tylko Martin przyspieszał to nawet nie będąc demonem szybkości trafiał. Trafiał przez swój nieszablonowy styl i przez to, że Głazkov to nothing special. Martin był wyraźnie zawiedziony tym, że walka nie poszła dalej, bo widać że był głodny i dobrze przygotowany.
 Autor komentarza: President
Data: 17-01-2016 13:31:00 
hhahaah, Masternak zamknij morde ok? Kim ty masternak jestes? Jedynie leszczem do obijania i tyle. Nie masz pojecia o pieniadzach zarabianych na szczycie ciezkiej jak i nie masz pojecia o boksie , pierw mutacje musisz przejsc. LoL
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-01-2016 13:33:59 
Szpilka powinien przejść do cruiser i tyle, tam mu odporność wzrośnie i będzie mógł straszyć ciosem.

@President
Jak na razie Master nigdy wstydu nie przyniósł, no i nigdy nie szczekał za bardzo co to nie on
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 13:34:49 
NT
bardzo słaba analiza , do momentu kiedy szpilka trafiał na dół i zachodził minimlanie szybciej wilder a parwo to amerykanin nie miał żadnego pomysłu na walke
sam Wilder mówi ze Szpilka był dla niego bardzo niewygodny ale co tam ty wiesz lepiej jak było
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-01-2016 13:38:16 
Masternak bez pojęcia !!!

Nie każdy całe życie obija jakies bokserskie smiecie panie Mateuszu. Pan obijał i nic to panu nie dało gdy przyszło wyjść do ringu z zawodnikami top-10.

Kolejna sprawa, za rok Szpilka tez by przegrał i za dwa lata tak samo wiec po co gadac tylko po to zeby gadac ?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 13:41:43 
Autor komentarza: BGroupData: 17-01-2016 13:34:49
NT
bardzo słaba analiza , do momentu kiedy szpilka trafiał na dół i zachodził minimlanie szybciej wilder a parwo to amerykanin nie miał żadnego pomysłu na walke
sam Wilder mówi ze Szpilka był dla niego bardzo niewygodny ale co tam ty wiesz lepiej jak było


*
*
*

Amerykanin nie dał sobie zrobić w żadnej chwili krzywdy. Ani razu nie był raniony, wyczekał Szpilkę i kiedy była okazja trafiał mocnymi ciosami, które nie wchodziły na szczękę, a na czoło, policzek, za ucho które Szpilka o dziwo dobrze znosił. Wraz z upływem rund ukazał się jednak ten sam schemat co z Jenningsem czyli w pierwszej fazie walki, na świeżości Szpilka pokazywał dobrą pracę nóg, balans, rotację głową i był niewygodny. Wraz z upływem rund, przyjętymi ciosami zaczynał jednak stawać, przebywać dłużej w bliskim dystansie i tracić siły nie będąc już tak ostrym w obronie co wykorzystał Wilder. To co mówił po walce...? Naprawdę chcesz się ze mną przepychać na z góry przegrane argumenty? Wilder po walce był zaniepokojony tym, że Szpilka się nie podnosi. Z dotychczasowej buty zostało niewiele i przyjmował poszczególne gratulacje nadzwyczaj oschle co i raz starając się zerkać na leżącego na wznak Szpilkę i pochylonych nad nim ratowników medycznych. To była dla niego niewygodna walka, ale żadne starcie powodujące zagrożenie. Wilder wszystko kontrolował, a nawet wtedy gdy był off-balance nie dał sobie zrobić krzywdy. Szpilka nie trafił też żadnym poważnym ciosem poza jednym jabem z bodajże 7 rundy kiedy Wilderowi odskoczyła głowa. Jabem.
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 13:41:58 
Masternak dał bardzo dobra walke z Drozdem wersji 2,0 a później to juz same błedy ktore mam nadzieje w 2017 roku sie skoncza
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 13:43:56 
wiem NT ty wiesz lepiej jak w ringu czuł się Wilder jak trudno było mu trafiac Artura mocnymi ciosami , Szpila miał dużo lepsza wydolnośc niż z BJ , popełnił błąd i tyle ale pisanie że ten cios musiał nadejść jest zabawne
 Autor komentarza: gluton
Data: 17-01-2016 13:44:35 
Dzieci podniecają sie przeszłoscią Szpili a zobaczcie jak on się pokazał!!
Wilder według mnie wcale nie wygladal lepiej od Pina przez ta 8 rund. Mał czystsze trafenia ale mniej.
Szpila podobal mi sie stylem boksowania, swobodą i miekkoscia . Ma talent i kiedyś będzie mistrzem !!!
Popełnił bład wiec przegral bezdyskusyjnie . Szkoda. Mysle że Masternak ma racje że okolo 1-2 lat za wcześnie na taka walke dla niego ale nie brac tego teraz to bylaby glupota....
Szacun dla Szpili i bede mu kibicował.
Widac że sie rozwija . Poczekamy 2 - lata i bedzie The NEW...!!!!!!!!!!...from Poland!!!!!
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-01-2016 13:44:48 
Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-01-2016 13:42:57
Autor komentarza: Maniek1986
Data: 17-01-2016 13:18:45
https://www.youtube.com/watch?list=UUOGtQW1Gnn_rcs_Mc5ue6Sg&time_continue=170&v=wFWZ29V06ro


Ale jaja Szpilka walczył z kontuzją :O
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-01-2016 13:47:10 
Nie powiedziałbym, że to była najłatwiejsza obrona Dzikiego. Można powiedzieć, że to była walka w której Wilder ani razu nie był zagrożony i nie przyjął ciężkich ciosów, ale rundy przegrywał, a te które wygrywał wcale nie dominował W poprzednich obronach wygrywał znacznie łatwiej, waląc w rywali w bębenki, nawet jak stali, to zbierali straszny łomot. Tutaj mieliśmy taktyczny pojedynek, w którym padało niewiele ciosów, a Szpilka moim zdaniem w większości z tych 8 rund wyboksował Wildera. To, że nie jest w stanie fizycznie u poważnie zagrozić, to było jasne od początku.
Bardzo dobra walka Szpilki, ale potwierdza się to, ze z kolosami Artur niestety szans nie ma, a każdy mocno bijący zawodnik będzie dla Artura olbrzymim wyzwaniem, a niestety jak sie patrzy na czołówkę, to jest tam takich dzisiaj wielu.
 Autor komentarza: Szpilberg
Data: 17-01-2016 13:47:37 
@NietrzezwyTomasz

Czyli albo jesteś ślepy albo jesteś debilem - jedno z dwóch..Nie mniej, proponuje zobaczyć wywiad z Wilderem gdzie sam mówi że walka była wyrównana tylko Szpilka popełnił błąd.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 13:52:01 
Autor komentarza: BGroupData: 17-01-2016 13:43:56
wiem NT ty wiesz lepiej jak w ringu czuł się Wilder jak trudno było mu trafiac Artura mocnymi ciosami , Szpila miał dużo lepsza wydolnośc niż z BJ , popełnił błąd i tyle ale pisanie że ten cios musiał nadejść jest zabawne

*
*
*

Ja nie piszę, że miał słabszą wydolność niż z Jeninngsem, ba, jestem w stanie się pokusić o to, że miał nawet lepszą, bo zaskakujące było to jak długo potrafił stosować ten swój spalający energię balans, jak długo energicznie chodzić na nogach, ale widać też było że po każdym ciosie Wildera, który nie trafiał na punkt na chwilę łapał oddech i opadał z sił. To był ten sam schemat spadku świeżości i zmęczenia co z Jenningsem, czyli świeżość na początku i utrata świeżości w późniejszych rundach, błędy w obronie, zostawanie po ciosach, itd. Nie równa się to jednak z gorszą formą. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Co do tego ciosu, który miał nadejść to dodaj szanowny kolego 2 + 2. Szpilka na świeżości, będąc ruchliwy, w bezpiecznym dla niego dystansie przyjmował ciosy, które trafiały go w czoło, policzki, za ucho czyli nie wchodziły na punkt, a Szpilka dużo mniej świeży, mniej ruchliwy, zostający po ciosie zjadł cios idealnie bity na szczękę, który zgasił mu światło. Wilder sporo przestrzelił, ale były to ciosy albo minimalnie niecelne albo takie które zahaczały nieczysto Artura. Deontay udowodnił w poprzednich walkach i udowodnił w tej, że potrafi nieść siłę ciosu na przestrzeni rund i zmęczenia. Ten cios kończący był kwestią czasu i nie zakłamuj rzeczywistości.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-01-2016 13:52:24 
Fakt faktem, Szpila łapał te prawe przez drugą część walki i to musiało się tak skończyć.
Nie ma szans by ten zawodnik ważąc ponad 100 kg nie miał problemów z kondycją, po prostu to nie jest ten styl walki na tą wagę
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 13:55:06 
Autor komentarza: SzpilbergData: 17-01-2016 13:47:37
Czyli albo jesteś ślepy albo jesteś debilem - jedno z dwóch..Nie mniej, proponuje zobaczyć wywiad z Wilderem gdzie sam mówi że walka była wyrównana tylko Szpilka popełnił błąd.

*
*
*

Czyli albo jesteś łykającym kurtuazję pelikanem albo debilem biorącym wszystko na poważnie. Jedno z dwóch. Wilder przed walką mówił, że Szpilka jest nikim. Pytany o niego Tyson w wywiadzie dla Sho powiedział, że nawet Szpilki nie zna. Po walce Wilder tak jak ogromna ilość pięściarzy udziela kurtuazyjnych wywiadów, chwali przeciwnika, mówi o nim, że był prawdziwym wojownikiem, itd. To normalne, że kiedy schodzi ciśnienie to zawodnicy nie są już tak wrogo nastawieni i są bardziej skłonni do komplementowania swoich rywali. Tym bardziej w momencie kiedy jeden z zawodników wynoszony jest na noszach. Ogarnij się, przestań myśleć jak dziecko i dostrzeż fakty chłoptasiu.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-01-2016 13:56:58 
Ten nokaut przyjść musiał, bo Wilder szukał tego ciosu przez kilka rund. Artur coraz częściej opuszczał ręce, wciąż mu narożnik o tym powtarzał. Po za tym po jakiś 5-6 rundach widać było, że Szpilka zwalnia, traci mobilnośc, świeżość znika.

Tak czy inaczej Gitowi należą się gratulację, bo dał dobrą walkę, wstydu nie przyniósł.

Szpilka pewnego poziomu nie przeskoczy, a teraz jest w miejscu w którym każda kolejna poważna walka będzie dla niego bardzo ciężka, bęzie bił ogórków, ale z poważnymi przeciwnikami będzie pewnie przegrywał. W czołówce HW jest wielu mocno bijących zawodników, kilku kolosów, ciężko będzie mu się tam odnaleźć.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 14:00:05 
Autor komentarza: rocky86Data: 17-01-2016 13:56:58
Ten nokaut przyjść musiał, bo Wilder szukał tego ciosu przez kilka rund. Artur coraz częściej opuszczał ręce, wciąż mu narożnik o tym powtarzał. Po za tym po jakiś 5-6 rundach widać było, że Szpilka zwalnia, traci mobilnośc, świeżość znika.

*
*
*

Dokładnie xD Widzieli to co bardziej inteligentni obserwatorzy, nie mniej jednak czym są Twoje słowa LAIKU skoro "WILDER CHWALIŁ SZPILKĘ PO WALCE I MÓWIŁ, ŻE BYŁ BARDZO NIEWYGODNY"

O jak gniję xD
 Autor komentarza: gluton
Data: 17-01-2016 14:00:39 
Szpilberg pęłna zgoda.:)Kanapowe parowy też mogą pisać komentarze.
Szpila trafiał sierpy i na dół . Zbyt luźno sie poczól i zapomniał o obronie..:(
Poruszanie sie , szybkość , technika przepaść w porownaniu z walką z Jenningsem .:)
 Autor komentarza: KJ85
Data: 17-01-2016 14:17:16 
A mnie się Szpilka całkiem podobał, do momentu nokautu Wilder był bezradny. Nie ulega jednak wątpliwości, że pod okiem Shieldsa Szpilka się rozwinął. Był dziś dużo lepszy niż w walce z Jenningsem. Widziałem dziś jego wywiad i mówił, że po walce na przetarcie chce zaatakować Martina i psa IBF. To całkiem realne bo obaj są u Haymona.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-01-2016 14:17:53 
NT

No tak, ale ja się zgadzam z tym, że Szpilka był bardzo niewygodny :-) Wilder nie potrafił go sobie ustawić w pierwszych kilku rundach, jab nie wchodził, prawe pruły powietrze, o ile pamiętam to do 4 rundy nic solidnego nie weszło.
Styl Szpilki jest bardzo niewygodny, ale też strasznie męczący, do tego niepotrzebnie się chłopak giba będąc po za zasięgiem, co dodatkowo go wypala. Wilder czekał, nie tracił sił na zbędne wiatraki, co jakiś czas szukał tej prawej, no i się doczekał.

Co nie zmienia faktu, że przez pierwsze 6 rund Git nie był łatwy do ustrzelenia.
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 14:19:21 
wydolnosc buduje sie latami a wydolnosc w stylu szpilki jest w chuj ważna , Artur opadał z sił , ale opadał duzo później niż zwykle , cios nie musiał pasc bo wilder nie budowłą jakis powtarzalnych akcji , nie rpzygotowywał ich , po prostu mu weszło i nie mozna tego gloryfikowac
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 14:25:04 
Autor komentarza: rocky86Data: 17-01-2016 14:17:53
No tak, ale ja się zgadzam z tym, że Szpilka był bardzo niewygodny :-) Wilder nie potrafił go sobie ustawić w pierwszych kilku rundach, jab nie wchodził, prawe pruły powietrze, o ile pamiętam to do 4 rundy nic solidnego nie weszło.

*
*
*

Ale ja też nie twierdzę, że niewygodny nie był, bo był. Tyle, ze z tego nic tak naprawdę nie wynikało. Owszem, Szpilka mógł skraść te 3 rundy na przestrzeni całej walki, sprawił, że Wilder miał problemy z namierzeniem celu, że po swoich przestrzelonych ciosach zgubił balans, ale tak jak piszesz ten niewygodny styl spalał kondycyjnie również Szpilkę, a po przepuszczonych akcjach nie szły kontry. Szpila mało kiedy, o ile w ogóle potrafił przepuścić cios i skontrować czysto swoim, a w głównej mierze to powinno wynikać z aktywnej obrony, balansu i rotacji głową czyli "make him miss & make him pay". Szpilka powodował tylko, że Wilder pudłował lub trafiał go obcierkami i nieczystymi ciosami w początkowej fazie walki. Nie potrafił jednak wciągnąć go w pułapkę, przepuścić cios i skontrować czysto swoim, bo zawsze czegoś brakowało. A to Wilder był za daleko, a to zasłonił się gardą, a to zbił ten looping left hand swoją prawą, itd.
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 14:25:50 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 14:25:04
Autor komentarza: rocky86Data: 17-01-2016 14:17:53
No tak, ale ja się zgadzam z tym, że Szpilka był bardzo niewygodny :-) Wilder nie potrafił go sobie ustawić w pierwszych kilku rundach, jab nie wchodził, prawe pruły powietrze, o ile pamiętam to do 4 rundy nic solidnego nie weszło.

*
*
*

Ale ja też nie twierdzę, że niewygodny nie był, bo był. Tyle, ze z tego nic tak naprawdę nie wynikało.

wynikało tyle z epo 8 rd wynik an pkt był sprawą otwartą
 Autor komentarza: RoyjrER
Data: 17-01-2016 14:26:45 
NT
stawiałem na Glazkova Ty na Martina.

Zwracam honor. Mniejsza z kontuzją.
 Autor komentarza: Darion
Data: 17-01-2016 14:26:55 
Mam takie pytanie do wszystkich ktorzy stawiali na szpilke a teraz twierdza, ze byl lepszy od Wildera i przegral przez przypadek- jestescie trollami i Wasyl albo szpilka wam za to placa czy tylko zwyklymi idiotami nie majacymi pojecia o boksie, ktorzy trafili na orga przez przypadek?
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 17-01-2016 14:28:29 
Szpilka wypadł bardzo dobrze albo to Wilder czekał aż Szpilma sie zmeczy tym skakaniem i sie doeczekał. Po 5 rundzie Szpilka był zdecydowanie wolniejszy niz na początku walki i już mniej skakał.
 Autor komentarza: andrev1331
Data: 17-01-2016 14:33:16 
Jak Szpilka kontrolował pojedynek to pokazuje nawet jego twarz.Wilder nie ma pewnie żadnych śladów po tej walce.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 14:38:55 
Autor komentarza: BGroupData: 17-01-2016 14:25:50
wynikało tyle z epo 8 rd wynik an pkt był sprawą otwartą

*
*
*

Chyba tylko dla kogoś kto postawił sobie za sprawę honoru to żeby dobrze przed walką trollować na pierwszego mistrza świata, dla kogoś kto przewidywał trudną walkę Wildera lub dla kogoś kto kompletnie nie zna się na boksie (o to akurat Ciebie nie podejrzewam). Wilder wygrywał na mojej karcie, na karcie ekspertów SHO, na kartach sędziów dodatkowo walka przybierała niekorzystny przebieg dla Szpilki niemającego argumentu w postaci siły ciosu, a więc zaczynał łapać przestoje, zaczynał przebywać w preferowanym dla Wildera dystansie, zaczynał łapać mocne ciosy i Wilder zaczynał go namierzać co i raz wkładając uderzenia, które robiły wrażenie na Szpilce i jak słusznie zauważyli komentatorzy nie cofał się już tak głęboko po akcjach Szpilki, a starał się robić krok w tył i szukać kontry. Kontry, która wreszcie weszła czysto i skończyła ten pojedynek.
 Autor komentarza: Darion
Data: 17-01-2016 14:39:51 
" Około cztery miesiące od bokserskich treningów będzie odpoczywał Artur Szpilka (20-2, 15 KO), który wczoraj na gali w Nowym Jorku przegrał z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) w walce o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej.

Polak w trakcie pojedynku będącego głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku złamał lewą ręką i wkrótce przejdzie operację kontuzjowanej dłoni. Po walce "Szpila" wyznał, że bóle lewej ręki odczuwał od początku przygotowań."

--------------------------------------------------------------------------------


hahahhabuahaha buahahahah szklany szpilka ani razu nie trafil mocno murzyna ale zlamal sobie reke! To chyba jak upadal bez swiadomosci na ring to ja zlamal. Co szklany typek. A to kolano na schodach sobie zniszczyl, a to zlamana szczeka na ringu, teraz zlamal reke nie wiadomo kiedy. Daj sobie chlopie spokoj z waga ciezka bo to nie na twoje zdrowie, chcesz skonczyc jak Golota albo jeszcze gorzej?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-01-2016 14:39:59 
U mnie Szpilka po 8 rundach, to nawet prowadził, dzisiaj po powtórce miałem 5-3, mogło też być 4-4.

Szpilka bedzie miał problemy, by się odnaleźć w tej kategorii. Chłopak siłą fizyczną nie powala, a by się wzmocnić musi nabierać masy i wchodzi ważąc 105kg, co jednak przy jego energożernym stylu przeszkadza, gdyż szybciej się wypala. Z drugiej strony ważąc mniej jest przerzucany z rączki do rączki przez silniejszych zawodników (BJ). Nie jest może szklany, ale przyjmować bezkarnie nie mooże.

Ciężko będzie go prowadzić.
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 17-01-2016 14:43:41 





Pare slow ode mnie.
Mam ogromny szacunek dla Szpilki za to co pokoazal wczoraj w ringu. Przegral przez KO, to prawda, popelnil blad (jeden z niewielu w tej walce) za ktory slono zaplacil. Natomiast nikt nie zabierze mu tego, co robil w ringu do 9 rundy. Chlopak zrobil ogromne postepy, na nogach jest naprawde niesamowity jak na ta kategorie wagowa, do tego ten charakterystyczny styl ktorego na prozno by szukac w calej wadze ciezkiej. W duzej mierze poparl wszystko to co o czym mowil przed walka, do momentu nokautu walka oscylowala moim zdaniem w granicach remisu. Konsekwentnie realizowal zalozony plan taktyczny. Wielokrotnie wrecz Wilder'a swoimi unikami osmieszal, chcialbym zobaczyc statystyke przestrzelonych cepow Brazowego w tej walce. Zabrklo troche bicia seriami (jak juz mial okazje), niepotrzebne bylo tez pajacowanie z opuszczonymi rekami. Nie zmienia to faktu ze byla to moim zdaniem najlepsza walka Szpilki w karierze. Chlopak ma dopiero 26 lat, jak bedzie dalej tak pracowal z Shields'em to mozemy miec kiedys mistrza swiata. Natomiast napewno wstydu nikomu nie przyniosl, a wrecz pokazal ze naprawde wyrasta na dobrego boksera z ktorym w przyszlosci kazdy moze miec problemy. Z gigantami jak Fury nie powalczy natomiast z mniejszych praktycznie kazdy moze byc w jego zasiegu.

Wilder tylko potwierdzil (o czym wielokrotnie pisalem) ze jest zdecydowanie przereklamowany, technicznie to kompletne dno i w wieku 30 lat niewiele w tym temacie sie zmieni. "Przecietny" Szpilka go momentami osmieszal, wielokrotnie byl w tej walce bezradny i ta frustracje bylo widac. Jeden z najslabszych mistrzow w historii, taki Fury (chociaz go nie lubie) to jest przepasc w umiejetnosciach dla Wilder'a. Moim zdaniem Haymaker tez robi mu KO zupelnie niezagrozony. Fury powiedzial po walce ze jest zwyklym Bum'em, bo jest. Naprawde. Poczekajcie do walki z Sasza, zobaczycie kolejny dowod na roznice pomiedzy bokserem a koszykarzem.

PS. Zal mi ty wszystkich uzytkownikow forum wieszczacych ood tygodni pogrom Wilder'a nad Szpilka, deklasacje, mega dominacje, Ko w pierwszej czy pierwszych trzech rundach i inne bzdury. Powinniscie sie wstydzic (wlasnej glupoty i niewiedzy), polowa z was sie skompromitowala. Szpilka przegral przez ciezkie KO ale nie dlatego bo Wilder jest taki zajebisty tylko dlatego ze popelnil blad, jeden blad ktory kosztowal go wszystko. Niestety taki to sport w ktorym 9 rund na cos pracujesz a potem chwila nieuwagi i jest ci to odebrane. Zreszta, powiedzcie mi szczerze kto by cos takiego przyjete na brode, na czysto, na punkt ustal.

Jak na ironie, pomimo porazki, Szpila pokazal jak z Wilder'em wygrac. Brawo Artur, dales wczoraj rade.






 Autor komentarza: piotr
Data: 17-01-2016 14:43:48 
Zaraz przyjdzie ten ktoś i napisze, że Szpilka by wygrał, ale jest otłuszczony i ma cycki jak nastolatka...

Było?
 Autor komentarza: piotr
Data: 17-01-2016 14:49:22 
Masternak nie ma racji.
Szpilka NIGDY nie będzie lepszy. Szpilka ma dwie wady:
-Chyba nie ma kondycji przy 105 kg.
-Nie widzi ciosów! To nawyk z ustawek "przyjąć i oddać mocniej"

Tą pierwszą może poprawi, może się przyzwyczai serce do nowej wagi.
Tej drugiej rzeczy NIGDY nie usunie.
 Autor komentarza: Darion
Data: 17-01-2016 14:50:10 
Autor komentarza: KnockKnock

bla bla bla
===========================================

Tak, tak, oczywiscie, Szpilka jest najlepszy, przegral przypadkiem, wygrywal na punkty, kontrolowal walke i zdominowal Wildera. Lekarz wie, ze odstawiles pigulki?
 Autor komentarza: piotr
Data: 17-01-2016 14:51:55 
Szacunek Szpilka powinien mieć! Oddaje zdrowie w ringu...
O tym musimy pamiętać!
 Autor komentarza: santana
Data: 17-01-2016 14:53:23 
Ludzie dajcie spokój z tym Wilder był bezradny a Szpilka superhiper oprócz skakania też niczym bawełnie nie zagroził miał tak przeskakać jak te jojo i pogibać się przez 12 rund i niby wygrać.Ani ten cały Wilder nic wybitnego nie jest Arturowi trzeba oddać,że ładnie przez tyle rund przy takiej różnicy warunków nie został skarcony i tyle bo był niewygodny,ciężej było go trafić bo nie stał jak inne kloce.
Milan z rana napisał tak jak faktycznie było nie chce mi się szukać ale czytałem i się zdziwiłem,że taka chłodna i krótka analiza przez niego napisana a teraz już zaczyna znowu gloryfikować Artura.
Szpilka dobrze by wyglądał z gośćmi typu Głazkow ale to nie te czasy i nie da rady wyszukiwać mu tylko takich.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 17-01-2016 15:04:29 
"Stary to był przypadek! znalazł twoją szczękę niechcący! lepiej się ruszałeś na nogach, byłeś szybszy, byłeś lepiej przygotowany!"

oraz

"Szacunek Artur! Wracaj do zdrowia! Żaden polski bokser nie włożył tyle trudu nawet w wygrane walki! Cała Polska jest z Ciebie dumna! Tak się kształtuje charakter i rodzi mistrz!"
 Autor komentarza: seb1746
Data: 17-01-2016 15:05:48 
Ludkowie mili chyba trochę przesadzacie z tą gloryfikacją Szpilki. Zrobił tam jakieś postępy, walka z Wilderem była w miarę wyrównana - chociaż oprócz tego, że był niewygodny niczym mu w zasadzie nie zagroził. No i co z tego? Druga walka z zawodnikiem z dzisiejszej czołówki i drugie KO i to jakie KO ... Z Jenningsem kładł się po ciosach na tułów, a wczoraj po jednym ciosie wynieśli go na noszach. Boks to także umiejętność unikania takich nokautów. Niektórzy piszą, że jest młody - ale to wcale nie znaczy, że musi się rozwinąć. Na silnych zawodników nie ma argumentów, a takim skakaniem może sobie punktować raczej tych słabszych zawodników bez ciosu.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 17-01-2016 15:07:30 
Moim zdaniem powinni zmienić wynik walki na 'no contest', bo choć Wilder niechcący znokautował Szminkę, to poruszał się gorzej na nogach. Poza tym był wyższy i ma mocniejszy cios, więc to było trochę nie fair.
 Autor komentarza: Darion
Data: 17-01-2016 15:11:28 
Autor komentarza: arpxpData: 17-01-2016 15:07:30
Moim zdaniem powinni zmienić wynik walki na 'no contest', bo choć Wilder niechcący znokautował Szminkę, to poruszał się gorzej na nogach. Poza tym był wyższy i ma mocniejszy cios, więc to było trochę nie fair.

==============================

i jest murzynem! Albo zamiast no contest, to w ogóle dyskwalifikacja Bawełny, za całokształ, a co tam :)
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-01-2016 15:19:27 
@President,
A kim ty jesteś, pizdusiu?
Pochwal się.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 17-01-2016 15:40:26 
Masternak, Ty to nie powinieneś oceniać Szpilki. Sam nic nie pokazałeś w swojej karierze. A Szpila będzie mistrzem świata w 2017 lub 2018 roku, po tym jak jednostronnie okładał Wildera przez 9 rund teraz to wiem!
 Autor komentarza: GaD1
Data: 17-01-2016 15:49:42 
Ja też uważam, że powinien poczekać z taką walką. Rzucili go bez zastanowienia na Jenningsa, a teraz na Wildera, gdzie jego poprzednim rywalem był jakiś bum. Tą walką skrócili Szpilce karierę. Idealnym była dla niego walka z Mansourem - krok po kroku, bo jakie on ma doświadczenie w poważnych walkach? Adamka i tyle? To było od początku bezmyślne posunięcie i zaczynam wątpić w rozgarnięcie Wasilewskiego.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 17-01-2016 15:57:48 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Hejterzy mają to co chcieli, czyli znokautowanego na zimno Szpilkę wynoszonego z ringu na noszach. Mam nadzieję, że dowartościowało to wasze przegrane życia stuleje.


Może nie tyle dowartościowało ale bardzo ucieszyło. Chyba z 50-100 oglądałem sam nokaut. A co do przegranego życia ... Nie czuję się przegrany. Po prostu nie lubię Szpilki i kibicowałem Wilderowi. A sam nokaut to chyba pewniak do nokautu roku 2016.
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 16:35:44 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-01-2016 14:38:55
Autor komentarza: BGroupData: 17-01-2016 14:25:50
wynikało tyle z epo 8 rd wynik an pkt był sprawą otwartą

*
*
*

Chyba tylko dla kogoś kto postawił sobie za sprawę honoru to żeby dobrze przed walką trollować na pierwszego mistrza świata, dla kogoś kto przewidywał trudną walkę Wildera lub dla kogoś kto kompletnie nie zna się na boksie (o to akurat Ciebie nie podejrzewam). Wilder wygrywał na mojej karcie, na karcie ekspertów SHO, na kartach sędziów dodatkowo walka przybierała niekorzystny przebieg dla Szpilki niemającego argumentu w postaci siły ciosu, a więc zaczynał łapać przestoje, zaczynał przebywać w preferowanym dla Wildera dystansie, zaczynał łapać mocne ciosy i Wilder zaczynał go namierzać co i raz wkładając uderzenia, które robiły wrażenie na Szpilce i jak słusznie zauważyli komentatorzy nie cofał się już tak głęboko po akcjach Szpilki, a starał się robić krok w tył i szukać kontry. Kontry, która wreszcie weszła czysto i skończyła ten pojedynek.


dobrze wiesz ze wielu światowych ekspertów po 8 rd miało wynik bliski remisu , niektorzy punktowali nawet przewage szpilki i o tym pisałem , od 8 rd było widac ze dopada Artura syndrom z BJ i ja tez stawiałem ze do konca walki moze już rd nie wygrac co nie zmienia faktu ze urwał Wilderowi 4 rd co przed pojedynkeim dla 90 % kibiców było nie do pomyslenia

szpilka zrobił ogromny postęp ale teraz p opierwsze to musi wrócić bo jeszcze nikt go tak w zyciu nie zraniał jak wilder
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 16:50:10 
NT
łap , nie jest tak że tylko ja widziałem remis po tej 8 rundzie :

Gareth A David, jeden z najbardziej znanych brytyjskich dziennikarzy zajmujących się boksem uważa, że Artur Szpilka (20-2, 15 KO) wygrywał na punkty z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) do momentu przerwania walki w dziewiątej rundzie.

- Być może eksperci z telewizji Showtime inaczej to widzą ze swoich miejsc blisko ringu, ale na mojej karcie punktowej Szpilka prowadził jednym punktem po ośmiu rundach - napisał na Twitterze dziennikarz dziennika "The Telegraph".

Zdaniem Przemka Garczrczyka, dziennikarza Fightnews.com, większość amerykańskich dziennikarzy akredytowanych na galę w Nowym Jorku po ośmiu pełnych rundach uznawało pojedynek za remisowy. Na oficjalnych kartach punktowych Amerykanin prowadził 77-75 i dwukrotnie 78-74.
 Autor komentarza: suspensus
Data: 17-01-2016 17:48:34 
@Milan

Punktowałeś w trakcie walki? Jaki był Twój rezultat do momentu KO?
 Autor komentarza: BGroup
Data: 17-01-2016 19:13:33 
bak
jakby nie stosowac tej głupiej zasady nie dawania remisu w walkach mistrzowskich do 1 pkt dla Szpilki , jakby stosowac ta zasade to remis
 Autor komentarza: Nicolas
Data: 18-01-2016 19:30:40 
Z Narcyzem się nie dyskutuje, to ten sam typek co Rafałek I Cop. Oni wiedą wszystko najlepiej i zawsz mają rację(nawet jak nie mają)...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.