MACIEJ SULĘCKI: BIJĘ TERAZ TROCHĘ MOCNIEJ

- Kolejna walka i szczebelek, który po prostu trzeba przeskoczyć - mówi na godziny przed występem w Barclays Center najlepszy polski "średni", Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO). Jego rywalem na gali Szpilka vs Wilder będzie groźny pomimo przeciętnego rekordu Derrick Findley (22-17-1, 14 KO).

- Walka na pewno nie będzie tak łatwa jak te dwie poprzednie, ale na to właśnie liczę. To mocny zawodnik, idący ciągle do przodu i polujący silnym lewym sierpem, z twardą głową, ale ja skupiam się bardziej na sobie niż na nim. Wychodzę więc do ringu, robię swoje i po prostu muszę wygrać. Pod okiem Chico Rivasa poprawiłem pewne rzeczy, które już umiałem. Nowy trener trochę inaczej ustawia mnie na nogach i pozwala mi się bardziej bawić boksem. Czuję na sparingach, że przez inne ustawienie nóg trochę mocniej biję, ale prawdziwa weryfikacja przyjdzie dopiero podczas pojedynku - nie ukrywa "Striczu", który poprzedzi występ Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).

- Sercem za Arturem w stu procentach, rozum jednak podpowiada, że to będzie Wilder.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RoyjrER
Data: 16-01-2016 11:18:16 
Sercem za striczem i myślę, ze sobie poradzi bez większych problemów z Findleyem.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 16-01-2016 11:20:29 
Mam nadzieję, że po porażce Szpilki, Striczu zyska na jakości promowania jego osoby.
 Autor komentarza: pavlus
Data: 16-01-2016 13:03:43 
Robią z tego jego rywala nie wiadomo kogo, a to ktoś niewiele wyżej stojący od poziomu buma.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 16-01-2016 13:37:28 
po prostu przestał się podpalać
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 16-01-2016 14:20:26 
Zobaczy dzisiaj jak sie bije mocno jak go rywal trafi..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.