GRADOWICZ WCIĄŻ LEKKO 'ZARDZEWIAŁY'

Od momentu utraty pasa federacji IBF wagi piórkowej Jewgienij Gradowicz (21-1-1, 9 KO) notuje wyraźny spadek formy. Wczoraj wieczorem na hiszpańskim ringu męczył się z lepszym niż by na to wskazywał rekord Jesusem Galicią (13-9-1, 8 KO). Mimo wszystko wygrana powinna być znacznie okazalsza.

Meksykanin był aktywniejszy i zadawał więcej ciosów, natomiast uderzenia Rosjanina miały większą wymowę i były zadawane na lepszym procencie skuteczności. Po ostatnim gongu jeden z sędziów typował remis 96:96, lecz dwaj pozostali wskazali na przewagę Jewgienija - 99:93 i 96:94.

Jeszcze niedawno mówiło się o potencjalnym spotkaniu reprezentanta "Sbornej" z doskonałym Nonito Donairem (36-3, 23 KO), ale takimi występami jak ten Gradowicz na pewno nie przybliżył się do walk za duże pieniądze...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.