MARK DE MORI: WALKA Z HAYE'EM ZAKOŃCZY SIĘ SZYBKO

- Tak naprawdę nikt na mnie nie stawia i cała presja jest na rywalu. To on musi się dobrze pokazać i wyglądać efektownie, nie ja. Trudno powiedzieć, czy zdecydował się wrócić dla pieniędzy czy chwały, ale z pewnością będzie dobrze przygotowany - mówi Mark de Mori (30-1-2, 26), który w przyszłą sobotę skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Davidem Haye'em (26-2, 24 KO).

Australijczyk mieszkający na stałe w Chorwacji nie ukrywa, że nastawia się na nokaut. Zresztą jest przekonany, że pojedynek nie potrwa pełen dystans.

- Nie potrafię sobie wyobrazić, by nasza walka potrwała dłużej niż cztery rundy. I to bez względu na to, czy wygram ja, czy on. Kibice Haye'a nie pozwolą na to, by on tańczył i unikał wymian, tylko będą chcieli zobaczyć go nokautującego mnie. Ja też tego nie zrobię, bo to dla mnie zbyt nudne. Tak więc na środku ringu spotka się dwóch facetów i każdy będzie próbował temu drugiemu strącić głowę. To zakończy się nokautem - zapowiada De Mori.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-01-2016 19:23:13 
Widzę że De Mori jest realistą i zna swoje możliwości, zdziwię się jak wytrwa 4 rundy, choć Haye w ostatnim wywiadzie był bardzo wstrzemięźliwy, mówił że chce przeboksować kilka rund aby pokazać kibicom że nic nie stracił ze swoich atutów. Jeżeli Haye będzie się męczył z nim cały dystans to grubo bym się zastanowił na jego miejscu. Po tym jak ciągle gada o walce z Joshuą widzę że chyba powodem powrotu są jednak pieniądze.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-01-2016 19:48:45 
Showman v Kulturysta. Nic dziwnego, że stacje Brytyjczycy nie chcieli tego transmitowac.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 07-01-2016 19:51:21 
Obydwoje mają zapuszczoną brodę aby amortyzowała ciosy :D.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-01-2016 20:02:33 
Obydwoje? Jedna z nich to kobieta?
 Autor komentarza: leonidas793
Data: 07-01-2016 20:30:31 
Barkley00

troche cie poniosło z tym showmanem to jest były mistrz w junior ciężkiej i ciężkiej który od strony sportowej był zawsze przyzygotowany w 100% sorry ale gdybym Cie nie kojarzył z innych komentarzy to bym Cie odesłał na onet
 Autor komentarza: CELko
Data: 07-01-2016 20:52:26 
Walka śruby w barku kontra miłosnika igieł.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 07-01-2016 21:04:31 
Różnica szybkości będzie kolosalna po stronie Haye`a. Myśle , że to potrwa niedłużej jak 3 rundy. David chwile poskacze najpierw wsadzi pare bomb z doskoku De Moriegmu. Potem go znokautuje jakąs bombą..
 Autor komentarza: starycap
Data: 07-01-2016 21:05:31 
Berkley00
Zanim kogoś zaczniesz pouczać to sam skorzystaj z książek
,że stacje brytyjskie nie chciały-teraz jest poprawnie -zrozumiał?
 Autor komentarza: basu00
Data: 07-01-2016 21:16:21 
No zakończy się szybko bo padniesz gościu po pierwszym mocnym ciosie...
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-01-2016 21:29:51 
@starycap

Rzeczywiście niezwykle trudno było dostrzec, że edytowałem moją wypowiedź, a następnie nie do końca ją poprawiłem i stąd zdanie brzmiało, jak brzmiało, nieprawdaż?
Co w tym złego mówic poprawnie? Określanie 2 mężczyzn jako "obydwoje" jest po prostu idiotyczne i nie pisałem tego by dopiec komukolwiek, ale by zwrócić uwagę na powszechny błąd, który nie wiedzieć dlaczego, stosuje wielu ludzi.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-01-2016 21:32:47 
Autor komentarza: leonidas793
Data: 07-01-2016 20:30:31
Barkley00

troche cie poniosło z tym showmanem to jest były mistrz w junior ciężkiej i ciężkiej który od strony sportowej był zawsze przyzygotowany w 100% sorry ale gdybym Cie nie kojarzył z innych komentarzy to bym Cie odesłał na onet

*

Cięzko mi brać na poważnie człowieka, który walczył ostatnio 3,5 roku temu, a w mediach jest aktywny jakby walczył co 3 miesiące.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 07-01-2016 21:54:18 
AutorKomentarza Data: 06-01-2016 11:04:59
Prawda jest taka, że Haye jeśli zechce, to skończy tę parodię boksera w pierwszej rundzie.
To jest nawet walka trudna do typowania (w zakładach bukmacherskich). Oczywiście nie chodzi mi o zwycięzcę, tylko ile rund potrwa walka.
Jeśli Haye zechce, to skończy bardzo szybko, ale pytanie - czy zechce?

Może zechcieć szybko zdemolować i "postraszyć" świat bokserski, a może poboksować trochę dłużej, udając, że de Mori to solidny przeciwnik, a do pokonania go trzeba "pogłówkować".
Poza tym Haye długo nie walczył. Być może zechce trochę spokojniej zacząć, "wczuć się" w ring.

W każdym bądź razie cała walka, jak i gala niewarte uwagi wg mnie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 07-01-2016 22:16:47 
Niech Haye potanczy, pokaze na czym polega sztuka boksu. Ciekawe czy ma cos ze swojej dawnej szybkosci
 Autor komentarza: rtg981
Data: 07-01-2016 22:18:05 
Boks De Moreigo jest dosyć prymitywny. W dodatku ta specyficzna "amerykańska" garda. Haya musiałby być bardzo mocno zardzewiały żeby go nie rozjechać. Hey nie byłby głupi gdyby wdał się z nim w bójkę, jeśli jest choćby w polowe szybki jak kiedyś to Mareczek go nie ma prawa sięgnąć. Australijczyk przyspiesza jak lokomotywa z węglem.

Tak go oceniam w oparciu o materiały dostępne na YT.
 Autor komentarza: rtg981
Data: 07-01-2016 22:19:38 
* Haye byłby głupi...
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-01-2016 11:12:48 
Walka będzie pokazana przez angielską stację Dave po przez przekaz internetowy. Redakcjo czyż byś o tym nie wiedziała?
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-01-2016 14:09:05 
Jesli Haye bedzie w formie to bedzie tu cieeezkiee KO..
 Autor komentarza: Andrzej333
Data: 08-01-2016 19:04:48 
Mori nie myli się - to będzie blitzkrieg
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.