BELLEW ZWAKOWAŁ PAS MISTRZA EUROPY

Brytyjczyk Tony Bellew (26-2-1, 16 KO) zrzekł się tytułu mistrza Europy w wadze junior ciężkiej, który wywalczył w grudniowym pojedynku z Mateuszem Masternakiem (36-4, 26 KO).

Dzisiaj miał się odbyć przetarg na organizację jego walki w obowiązkowej obronie pasa z Dmytro Kuczerem (23-1-1, 17 KO). Teraz Ukrainiec może zaboksować o wakujący czempionat z Firatem Arslanem lub Ovillem McKenzie'em, pięściarzami odpowiednio na trzecim i czwartym miejscu w rankingu EBU. Najwyżej notowany Marco Huck ma już w planach walkę z Olą Afolabi, do której dojdzie 27 lutego.

Promotor Bellewa Eddie Hearn szczerze przyznał, że tytuł europejski nie był ani dla niego, ani dla jego podopiecznego szczególnie istotny. - Jedynym celem jest mistrzostwo świata. Dziękujemy EBU za szansę i wspaniałą walkę z Masternakiem, ale wiosną lub latem zamierzam zorganizować Tony'emu pojedynek o światowy pas - powiedział.

Hearn już wcześniej mówił, że myśli o walce Anglika z czempionem IBF Victorem Ramirezem. Inną opcją jest pojedynek z mistrzem WBA Denisem Lebiediewem, do którego miałoby dojść na Goodison Park, stadionie ukochanego klubu boksera - Evertonu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 07-01-2016 11:18:32 
EBU już od dość dawna nic nie znaczy.
Nadaje tylko jakiś tam prestiż walce i pięściarzowi, ale nic poza tym.

Ani z Ramirezem, a tym bardziej z Lebiediewem nie dałbym szans Bellew. Ale też chyba nie jest tajemnicą, że im chodzi głównie o kasę. Nie sądzę, żeby Bellew był tak głupi, żeby myślał, że może coś ugrać w walkach o pasy.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 07-01-2016 11:41:19 
Dał radę Masternakowi mimo przyjęcia kilku bomb. Pokazał, że ma szanse coś ugrać w walkach z kimś z top 15-20. Cruiser od lat jest dobrze obsadzoną mocna kategorią. Wygrana Mastera w tym pojedynku dałaby mu lokatę w top10, a że tak się nie stało to teraz Bellew ma swoje 5 minut. Tony pokonał wyraźniej Mastera niż Kalenga czy Drozd. Chodzi mi tu o pokonanie Mastera w całokształcie pojedynku. Master owszem był bliski zwycięstwa, ale to Bellew mniej się męczył by go punktować. Mateusz bardziej pływał i ostatnie rundy były tego przypieczętowaniem. Wygrał lepszy. Po dwunastu rundach Bellew był świeższy, mógłby się jeszcze bić przez kilka kolejnych minut, a Master był na skraju nokautu. Bellew przed jak i po pojedynku utrzymywał duży szacunek wobec Mastera co trzeba docenić. Obaj są z takiego top20 mogącego łatwo dobić się do top15, a nawet top10. Mateusz nie powinien mówić, że znów go oszukano na punkty, ale zmienić podejście. Przygotowania przede wszystkim. Jest dobrym zawodnikiem, który od lat utrzymuje się w czołówce, ale po prosu trzeba coś zmienić i zmiana trenera to nie wszystko. Nie jest za późno jest przecież młody. Zna swój organizm, wie co go wzmacnia. Oprócz tego co wskazuje mu sztab powinien dokładnie przemyśleć sam co wpłynie na niego dobrze. Wrócić do czasów kiedy był tym rozmarzonym dzieciakiem myślącym o największych tytułach. Szukanie usprawiedliwień bądź wspominanie przeszłości jest bez sensu.

Podsumowując - być jak karaluch nie do stępienia trucizną w postaci krzywdzących werdyktów, wracać odporniejszy i lepszy. Nigdy żaden bokser nie będzie dobry jeśli nie będzie stawał się lepszy. Dobrym będzie patrząc w przeszłość, ale na teraźniejszość wpłynie tylko stając się lepszym i póki jest na to czas to nie jest nic straconego.
Wczoraj być dobrym, jutro być lepszym. Nie ma teraźniejszości bez przeszłości. Nie ma lepszego bez dobrego. Nie ma dobrego bez stawania się lepszym i nie ma lepszego bez tego jeśli nie ma dobrego.
Cała reguła to powiązane ze sobą elementy spirali, które można tak wymieniać w nieskończoność.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 07-01-2016 11:44:17 
@Ernesto

Już jeden lejwoda jest na forum. Jeszcze jeden, to o wiele za dużo.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 07-01-2016 12:05:15 
"Nigdy żaden bokser nie będzie dobry jeśli nie będzie stawał się lepszy. Dobrym będzie patrząc w przeszłość, ale na teraźniejszość wpłynie tylko stając się lepszym i póki jest na to czas to nie jest nic straconego.
Wczoraj być dobrym, jutro być lepszym. Nie ma teraźniejszości bez przeszłości. Nie ma lepszego bez dobrego. Nie ma dobrego bez stawania się lepszym i nie ma lepszego bez tego jeśli nie ma dobrego."

By Paulo Ernesto
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 07-01-2016 13:43:05 
Przecież Masternak z nim wygrał jeśli patrzeć na całość pojedynku, a nie tylko końcówke gdzie faktycznie pływał.
Co prawda sądziłem, że wygra z Bellew z łatwością, ale znowu się przejechałem na Masterze i jego charakterze do walki, ale nadal go lubie.
115-113 dla Masternaka jak dla mnie, no ale walka w Angli i Master pływał więc pretensji o werdykt nie mam.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 07-01-2016 14:02:32 
Wiedział , że przepierdoli z Kuczerem to uciekł i wezmie walke za większy sos.
 Autor komentarza: RasistaPL
Data: 07-01-2016 14:05:39 
hehe

a tak mu dobrze szlo. 1wszy paragraf konkret, 2gi poezyja.
 Autor komentarza: RasistaPL
Data: 07-01-2016 14:06:31 
to o Ernesto
 Autor komentarza: basu00
Data: 07-01-2016 16:45:39 
to może Master znowu spróbuje walki o ten pas...
 Autor komentarza: basu00
Data: 07-01-2016 16:46:23 
dał dobrą walke,mogł by dostać spokojnie szanse...
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 07-01-2016 17:38:37 
basu

Przegrał ostatnią walkę więc nie dostanie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.