LUIS ORTIZ: TERAZ CHCĘ WYCZYŚCIĆ CAŁĄ KATEGORIĘ

- To było dla mnie naprawdę ważne zwycięstwo. Tym bardziej, że odniesione z zawodnikiem takiego kalibru. To był naprawdę ceniony ciężki - mówił tuż po zakończeniu pojedynku Luis Ortiz (24-0, 21 KO), który zastopował w siódmej rundzie Bryanta Jenningsa (19-2, 10 KO) i wyrasta na nową gwiazdę królewskiej kategorii.

- Jennings to liczące się nazwisko, facet z jajami. Każdy wychodzi do ringu ze swoimi założeniami taktycznymi, lecz gdy wszystko się zaczyna na poważnie, trzeba się potem zaadaptować do panujących warunków. Zauważyłem u niego tendencję pochylania się do przodu, wiec po trzeciej rundzie powiedziałem trenerowi, że pobiję się z nim z bliska, a ciosy podbródkowe zrobią swoje. I tak się stało - tłumaczy Kubańczyk.

- Byłem zdziwiony, że Jennings powstał po tym nokdaunie. Wiedziałem jednak, że nie jest jeszcze w pełni gotowy do kontynuowania walki. Chciałem go znokautować, a teraz chcę wyczyścić całą kategorię - dodał tymczasowy mistrz świata federacji WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Emperror
Data: 20-12-2015 10:18:10 
Cieekawe z kim go zestawia w nastepnej walce.
 Autor komentarza: monocore
Data: 20-12-2015 10:20:22 
z mistrzem WBC Arturem Szpilką :D
 Autor komentarza: BGroup
Data: 20-12-2015 10:24:50 
monocore
oj byłby stylowym koszmarem dla Szpili
ja nie chciałbym walki Ortiza o WBA z Furym bo walka mogłaby byc nudna i opadałby szybko ten hype na kubanczyka
bedac na miejscu GBP rozpychałbym sie w kolejce do Wildera i wygranego Głazkow/Martin

Wład padł i HW odżyła , przypadek ?
 Autor komentarza: BGroup
Data: 20-12-2015 10:28:49 
Ortiz po mistrzowsku dopasowywał sie do tego co robił BJ , jak tzreba było tańczył z dystansu jak tzreba było skracał i ładował podbródkowe , bokser palce lizać

kiedyś pisał tu user@ekspertinho który pisął ze to przyszły mistrz swiata kiedy dla mnei był to noname , wtedy posledzięłm troche jego walki i musiałem przyznac racje ze kubanczyk ma duzy talent
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 20-12-2015 10:36:43 
BGroup zgodzę się, że kolejnym przystankiem mógłby być Głazkow z IBF. Obaj z Martinem nie będą faworytami tej potyczki a tytuł Mistrza im się zdecydowanie nie należy. Poza tym wszyscy są mało medialni jak na poziom który reprezentują (Martin to dla mnie może top 20-25 a Głazkow z 12-15)
 Autor komentarza: fop
Data: 20-12-2015 10:37:04 
Tak to jest jak ktoś nie potrafi wykorzystać swoich mocnych stron.

Jennings ma świetną gardę i jest raczej defensywnym pięściarzem. Na siłę szedł do przodu, rzucał się do półdystansu i strasznie się w nim zapędzał. Niestety nie ma odpowiednich nóg i techniki. Pochylał się wystawiał brodę nie nadążał podchodzić w tempo, nogi zostawały z tyłu. Do tego bił obszerne sierpy, i bardzo się przy tym odsłaniał.

Chciał zamęczyć Ortiza, bo w ofensywie nic innego nie potrafi.

Ja wolałbym przegrać na punkty niż tak skończyć i próbować robić rzeczy, których nie potrafię.

Dlatego Floyd nigdy nie zwracał uwagi na to co inni myślą o jego sposobie boksowania podobnie Kliczko.

Nasuwa się pytanie czy Jenning mógłby wygrać walcząc inaczej? Myślę, że mógłby, bo jedną rundę taką miał.

Zazwyczaj zawodnicy, którzy późno zaczynają boksować mają największe trudności z defensywą,u Jenninga zaś odwrotnie, dobra defensywa ale bardzo słaba i jednowymiarowa ofensywa.

Co do Ortiza. No dobry jest, nawet coś tam na nogach skakał ale moim zdaniem z dwumetrowcami może mieć bardzo ciężko. Jennings sam się pchał pod jego ciosy i walczył bardzo głupio, praktycznie bez przedniej ręki. No zobaczymy, z tymi mniejszymi ciężkimi z jego siłą może dawać świetne walki.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 20-12-2015 10:44:43 
Fop

Jennings probowal roznych taktyk problem byl w tym ze Ortiz odrazu sie dostosowywal poprostu byl o wiele lepszy silniejszy
 Autor komentarza: Emperror
Data: 20-12-2015 10:48:06 
Szkoda ze Szpilka nie walczy z Glazkowem. Boje sie ze Wilder zlamie mu kariere.
 Autor komentarza: Wojciech1987
Data: 20-12-2015 10:58:53 
Witam.

Bardzo ładna walka i dość nieoczekiwane zwycięstwo Ortiza z faworyzowanym przed walką Jenningsem.
Co do samego Ortiza to moim zdaniem pokazał się z jak najlepszej strony - bardzo silny, piękne podbródki, dobra praca nóg w starym stylu. Kubańczyk na pewno ma szanse wygrać z każdym i zwojować wagę ciężką.

Zwracam jednak uwagę na obronę Ortiza, która moim zdaniem ma pewne niedoskonałości, które mogą wykorzystać silniej bijący zawodnicy w tym w szczególności chyba Powietkin, który z zawodnikami o podobnych warunkach fizycznych radzi sobie bardzo dobrze i bezbłędnie potrafi karcić przeciwników za luki w obronie.

Tak naprawdę nawet w w/w walce Ortiz mimo, iż przeważał, to pewne rundy były wyrównane, a przewaga na przestrzeni całej walki nie była miażdżąca, choć na pewno momentami duża.

Sumując - pełne uznanie dla Ortiza za w/w walkę. Osobiście jednak daleki jestem od nie wiadomo jakiego optymizmu, choć realne szanse ma z każdym. Nie jest to jednak takie objawienie, jak mam wrażenie, wielu użytkowników forum pisze o Ortizie po w/w walce, moim zdaniem jakieś twarde wnioski na temat w/w zawodnika będzie można wyciągnąć dopiero jak stoczy jeszcze ze 2 walki zawodnikami klasy Jenningsa bądź lepszymi.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: Wojciech1987
Data: 20-12-2015 11:06:44 
Choć z drugiej strony przed chwilą ukazała się informacja, że Ortiz na krótko przed walką przez kilka dni zmagał się z Grypą, co oznacza, że w dniu walki nie walczył na 100% i nie pokazał wszystkich atutów, a mimo to wygrał walkę w dobrym stylu (podtrzymując jednocześnie uwagi co do jego obrony)
 Autor komentarza: un4given
Data: 20-12-2015 11:14:55 
"Zauważyłem u niego tendencję pochylania się do przodu, wiec po trzeciej rundzie powiedziałem trenerowi, że pobiję się z nim z bliska, a ciosy podbródkowe zrobią swoje. I tak się stało"

To się nazywa ringowe IQ :)
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 20-12-2015 12:19:58 
Wspaniały pięściarz Luis Ortiz. Niczym się nie różni, niż dawni mistrzowie typu Foreman, Ali, Lewis itd.

Może dzisiaj wygrać z każdym.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 20-12-2015 12:23:15 
Ortiz - Powietkin to bylaby potencjalna rzez w wykonaniu dwoch fachmistrzow
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-12-2015 12:53:25 
Ortiz rozpierdala dziś drewnianego Fury czy bumobijcę Wildera. Jedyni którzy mogą stawić mu czoło jak równy z równym to Powietkin i Joshua !

Dla tych co nie widzieli :

https://www.youtube.com/watch?v=1nvJdZRrBO4
 Autor komentarza: Darion
Data: 20-12-2015 13:10:37 
Kiedy on chce czyścić HW jak lada moment będzie miał 37 lat na karku i zajeżdża do zajezdni? Gdyby był taki zajebisty to już dawno by go wyciągnęli z amatorki i pompowali, a nie dopiero od 2010 jako zawodowiec i 5 lat obijania ogórków. Nie ma czym się podniecać, jedna niezła walka nie robi z niego mesjasza boksu.
 Autor komentarza: un4given
Data: 20-12-2015 13:17:55 
Pisałem przed walką że Ortiz ma bardzo podobny styl boksowania do Tarvera. Opiera się na inteligencji ringowej, timingu, precyzji no i oczywiście jest też silny fizycznie. Te rzeczy nie znikają szybko z wiekiem. Tarver boksuje do dziś a ma już prawie 50-tke na karku. Ortiz jest dopiero 5 lat na zawodostwie. Nie jest wyboksowany. Nie nie ma porazki, nie jest rozbity. Spokojnie poboksuje jeszcze ze 3-4 lata na wysokim poziomie.
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-12-2015 14:14:15 
Ortiz to sterydy i nic wiecej, lada moment wykryja w jego organizmie doping i sie na non contest zmieni.
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-12-2015 14:14:56 
Szpilka by tego Ortiza ciezko znokautowal jest zwinniejszy, znacznie szybszy ma lepszy balans głową no i Ortiz nigdy takiego lewego sierpa od Artura by nie ustał
 Autor komentarza: boxxx
Data: 20-12-2015 15:26:35 
Ktoś tu pisze że Ortiz jest stary i że gdyby był zajebisty to dawno by go wyciągnęli z amatorki.

Niektórym talent objawia się później i dotyczy to wielu sportowców jak piłkarze [Angelo Di Livio], koszykarze czy w wielu innych dziedzinach sportu.
To nie jest podnoszenie ciężarów gdzie oprócz uwarunkowań genetycznych trzeba wypracować treningami siłę, boks to dużo bardziej złożony sport niż się niektórym wydaje.
Ortiz może moim zdaniem śmiało boksować te 5 lat jak będzie konsekwentny i wciąż podnosił sobie poprzeczkę oraz zyskiwał pewność siebie, a 5 lat to nie jest mało zważywszy na to że już facet stanowi czołówkę. Ponadto może jeszcze nie być wyboksowany i do tego głodny boksu a nie rutyniarz, w takim przypadku bariera wieku pastprime przesuwa się do góry.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 20-12-2015 17:37:53 
Ortiz to nowy Riddick Bowe tylko szkoda , że 3-4 lata wcześniej nie wypłynął, ale dopiero 5 lat walczy na zawodostwie..Furrego zje i wypluje bo ma twardy łeb to czego Władek nie ma , a także zasięg 213 czyli prawie tkai jak Fury no i technicznie miażdzy Wyspiarze oraz myśli ..
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-12-2015 21:28:47 
jest tak dobry ze to az zle heh
nikt nei bedzie chcial z nim walczyc chyba ze za dobre siano to raz a o pas tylko wtedy jak bedzie obowiazkowym, nikt go nie wezmie na dobrowolna.
Jakos super nie bylem do neigo przekonany, ale po tym co pokazal, po swojej przekrojowosci to w walce z kazdym chyba bym go obstawial jako faworywa, wiek wiekiem nei rozbity, nei zylowany.
Czujecie taka walke Ortiz-Powietkin? Ko na powietkinie jak nic bo super wojnie
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 21-12-2015 03:01:08 
Ortiz_Povietkin lepszego ustawiena nie widzę w HW ale zapewne nigdy do takiej walki nie dojdzie chyba że ???
 Autor komentarza: canuck
Data: 21-12-2015 08:20:05 
Ciesze sie, ze moje opinie bokserskie nie starzeja sie z wiekiem. Przyznalem sie do bledu po walce z Wladkiem. Ale to byla moja opinia zaraz po walce,

"Ortiz zniszczyl Jennings podbrodkowymi.

Wyglada na to, ze bedzie zagrozeniem dla kazdego w HW, bo umiejetnie "dostosowuje sie" do stylu oraz taktyki rywala, jak tez ma dobra technike, silny cios oraz solidna szczeke."

Wbrew temu co niektorzy mowia, Jennings nie mial zadnych szans na dystans, bo walczyl z ringowym rutyniarzem ze znakomita technika, ktory stoczyl ponad 360 walk amatorskich. Jennings zamiast tanczyc w ringu, to chcial "wymeczyc" Ortiz'a walka w podystansie, przypychankamni oraz forsowaniem tempa. Ale okazalo sie ze poprzed pochylanie sie do przodu, dostawal mnostwo podbrodkowych z obu rak, bo nie umial sie odpowiednio zastawiac albo przesuwac w poldystansie.

Ortiz to ogromny rutyniarz, z doskonala technika, dobra szczeka oraz silnym ciosem. Ale jego najlepszy atut to umiejetnosc "dostosowania sie" do stylu oraz taktyki rywale.

Bedzie sie go fajnie ogladac w walkach z czolowka HW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.