CANELO ZAPŁACI ZA BÓJKĘ SPRZED LAT
Ciągnąca się od kilku lat sprawa bójki z udziałem Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) w końcu znalazła swój finał. W czwartek Meksykanin doszedł do porozumienie z ofiarą i zgodził się na zapłatę odszkodowania.
Do bójki doszło w 2011 roku na treningu w Guadalajarze. Wyższy o 15 centymetrów i cięższy o 20 kilogramów "Canelo" uderzył Ulisesa Solisa, ówczesnego mistrza świata IBF w wadze junior muszej. Solis stracił zęba i doznał złamania szczęki. Z tego powodu przez jakiś czas nie mógł boksować i w konsekwencji odebrano mu jego tytuł. Mający w chwili zdarzenia 21 lat Alvarez miał uderzyć starszego o dziewięć lat rodaka z zazdrości o kobietę.
Solis, ceniony swego czasu zawodnik, który po tym incydencie stoczył już tylko dwie walki, długo walczył o sprawiedliwość. Domagał się w sumie 9 milionów dolarów odszkodowania. W poniedziałek w Los Angeles ruszył proces, ale obie strony szybko doszły do ugody. Solis otrzyma pieniądze - ile dokładnie, nie wiadomo.
Pewnie Solis dostanie więcej niż zarobił w całej karierze, ale dobrze niech płaci Alvarez. Swoją drogą, wyższy o 15 cm, cięższy o 20 kg - cały Alvarez...
Nic dodać nic ująć hehe
jakby ktos na ulicy nizszy o 15 cm i lzejszy o 20kg od ciebie przykladowo naplulby ci w twarz co bys go nie uderzyl? xD
Cenny łup do rekordu Saula
47-1-1 (33KO)
Oscar I tak pewnie jest zdania ze Rudy byl w tej potyczce "za maly"....
Swoją drogą nie rozumiem jak pięściarz może uderzyć drugiego pięściarza ot tak. Dla mnie to karygodne jest i już.
Urzekło się, że Ci z wagi ciężkiej lubią się z tymi "małymi" i tak jest, a canelo jak taki kozak jest to zobaczymy z GGG. Wrzesień 2016 walka, oby rudy nie spi...olił z ringu
przeciez tam pisze wyraznie ze chodzilo o kobiete a nie o plucie w twarz??
canelo napewno kozaczyl jak zwykle....
a ja wyraznie pisze ze PRZYKLADOWO, czytac umiesz? xD
nie wazne czy mniejszy czy wiekszy czasem trzeba pierdolnac jak ktos sobie zasluzy
tak naprawdę mamy tylko szczątkowe informację więc z radykalnymi opiniami radziłbym się wstrzymać, ale właściwie... do kogo ja to mówię.
Oj, mi nie chodzi o to co kto by zrobił, ani jaki był powód tego, że Alvarez uderzył Solisa, chodzi mi o to że Alvarez zawsze bije dużo lżejszych od siebie, w ringu i poza nim. Zgodzisz się z tym, czy nie?
Pięściarz skarży sie jak pipa .. Chujowa akcja.
Skarży się jak pipa? :) A co robi wtedy Byk z Bronxu?