SYNOWIE MORRISONA KONTYNUUJĄ LEGENDĘ OJCA

Pamięć po wspaniałym Tommym Morrisonie unosi się wśród nas nie tylko za sprawą nagrań z jego fantastycznych "czasówek", ale również dwóch boksujących synów. Przy czym uwaga specjalistów skupia się przede wszystkim na jednym z nich. Trey Lippe-Morrison (10-0, 10 KO), bo o nim mowa, zanotował kolejny szybki nokaut.

Bobby Thomas Jr (14-5-1, 9 KO) wytrzymał równo osiemdziesiąt sekund, zanim został wyliczony do dziesięciu przez sędziego.

- On wyglądał dziś jak przyszły mistrz świata wagi ciężkiej. Bije się z niezwykłą pewnością siebie. Choć ma tylko dwanaście rund na koncie, szybko rozprawił się z zawodnikiem, z którym Szumenow wygrał dopiero w piątym starciu. Staramy się mu tak dobierać przeciwników, by zbierał kolejne rundy i doświadczenie, ale Trey ich po prostu wszystkich szybko nokautuje - rozpływał się w zachwytach Tony Holden, promotor tryumfatora.

- Jestem zachwycony współpracą z Freddie Roachem. Nie miałem przecież żadnej kariery amatorskiej, więc on pomaga mi bardzo w nauce. Nie wychodzę do ringu po nokauty, ale cieszę się, że kibice dostali coś takiego. Zamierzam kontynuować współpracę i dalszy rozwój z trenerem Roachem, a co do mojej przyszłości, wkrótce usiądę z moim sztabem i porozmawiam na ten temat - wtrącił Lippe-Morrison.

Tego samego wieczoru wygrał również James McKenzie Morrison (6-0-1, 5 KO), który odprawił Jordana Browna (3-3, 1 KO) w drugim starciu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-11-2015 10:14:33 
Oby nie skończyło się tak jak z synem Joe Freziera, pierwszy poważny test vs Tyson i facet skończył jako ochroniarz w supermarkecie
 Autor komentarza: BOXER
Data: 15-11-2015 11:07:31 
Jakoś nie widzę w nim mistrza. Na mistrza trzeba mieć wygląd. Nie wiem jaki ale trzeba mieć to coś w sobie na pierwszy rzut oka. Ja jakoś widzę w nim przyszłego narkusa i alkoholika. Może mam takie wrazenie bo Tommy był taki. Sam nie wiem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 15-11-2015 11:45:08 
Tommy był taki bo zastopowali mu karierę w wieku 27 lat, miał trochę kasy i nic do roboty więc zszedł na psy. Jak się nim dobrze zajmą to być może będzie miał zajęcie na jakiś czas i nie skończy jak jego tata
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 15-11-2015 14:15:35 
Raz jeszcze powtarzam - facet nazywa się Trey Lippe, nie nosi nazwiska biologicznego ojca. Trey Lippe-Morrison to tylko przydomek.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 15-11-2015 19:34:33 
GROiLLORT - poczytaj jednak trochę więcej o nim...
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 16-11-2015 00:10:35 
teanshin

Marvis Frazier pokonał trochę znanych wtedy i dobrych pięściarzy:
- Steve Zouski, James Broad, Joe Bugner, James Tillis, Philip Brown, Jose Ribalta

Oprócz tego upolował Jamesa Smitha i przegrywał wcześniej z Larrym Holmesem. Już samo pokonanie Jamesa Smitha to niezły sukces, a to, że nie wygrał z Holmesem czy Tysonem to nei jakaś ujma na jego honorze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.