OSCAR NAPISAŁ LIST DO FLOYDA. 'BOKS MA SIĘ LEPIEJ BEZ CIEBIE'

Oscar De La Hoya nie chowa się za gardą w grudniowym numerze amerykańskiego Playboya. "Złoty Chłopiec" ze wszystkich stron atakuje Floyda Mayweathera Jr, stwierdzając, że za Amerykaninem, który jego zdaniem unikał w ringu wyzwań, pięściarski świat ani trochę nie zatęskni.

- Powiedzmy to sobie wprost: byłeś nudny. Wystarczy spojrzeć na twój ostatni pojedynek z Andre Berto. Jak to opisać? Katastrofa? Usypiacz? Wszyscy wiedzieli, że Berto nie ma szans. Myślę, że więcej ludzi oglądało powtórki "Family Guy" niż tę walkę. Ale i tak zapłaciłem 75 dolarów za transmisję HD. Prawdę mówiąc, to wspaniała inwestycja. Kiedy moje dzieci mają problem z zaśnięciem, już im nie czytam. Po prostu puszczam im twoją walkę z Berto. Nie wytrzymują dłużej niż trzy rundy - pisze De La Hoya w otwartym liście do "Money" Floyda.

- Kolejny powód, dla którego pięściarstwu lepiej bez ciebie: bałeś się. Bałeś się zaryzykować. Idealny przykład to twój największy "triumf", zwycięstwo w długo oczekiwanym pojedynku z Mannym Pacquiao. Prawie 4,5 miliona sprzedanych pakietów PPV! Ponad 400 milionów dolarów zysku! Nagłówki na całym świecie! Jak to możliwe, aby było to złe dla boksu? Bo kłamałeś. Obiecałeś akcję, rozrywkę, walkę na wieki, a nie dostarczyłeś niczego. Powinieneś był walczyć z Pacquiao pięć lat temu, nie pięć miesięcy temu - dodaje.

- Pięściarstwu będzie też lepiej bez twoich ust. Tych, którymi stworzyłeś postać "Money" Mayweathera. Wiem, że potrzebowałeś tego charakteru. Zanim pojawił się on i Golden Boy Promotions, nikt nie oglądał twoich walk. Nie mogłeś ich sprzedać nawet w swoim rodzinnym Grand Rapids. To ustami zarabiałeś pieniądze. Więcej pieniędzy niż można wydać w całym życiu (chociaż widziałem te wszystkie odcinki 24/7 - prawdopodobnie zdołasz je wydać). Tyle że dla ust nie ma miejsca w boksie, zachowaj je dla WWE. Chyba że jest się kimś takim jak Muhammad Ali, którego walki były równie błyskotliwe jak jego żarty. Bokserzy powinni przemawiać za pomocą pięści. Ty zostaniesz zapamiętany jako ktoś, kto zarobił najwięcej pieniędzy. A twoje walki? Już o nich zapomnieliśmy - twiedzi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 10:43:37 
Niezły Beef oskar ma sporo racji i jest prawdziwym wojownikiem walki z Fernado czy ike zapiętam na zawsze.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 10:50:49 
Argumenty Oscara są bełkotliwe, nawet nie ma sensu się do niech odnosić. Emocjonalne, niemerytoryczne i nie dotykają istoty problemu czyli tego, czy boks ma się rzeczywiście lepiej po "odejściu na emeryturę" FMJ.

Moim zdaniem - nie. Dla rozwoju danej dyscypliny konieczne są nakręcające popularność tej dyscypliny gwiazdy - wybitne, wyróżniające się jednostki. Woods generował popularność golfa, Jordan koszykówki, Messi i Ronaldo piłki nożnej. I dzięki nim wzrastała oglądalność, popularność zdobywali inni, mniej znani zawodnicy.

To samo z boksem - wielkie gale z FMJ w roli głównej pozwalały na promocję mniej znanych zawodników w undercardzie, nawet sama wzmianka (niekoniecznie pozytywna) o danym zawodniku, padająca ze strony FMJ, przyciągała uwagę kibiców. Abstrahując od jakości samych walk (to kwestia subiektywna) - skandale, pozaringowe ekscesy, chwalenie się pieniędzmi - to wszystko zwiększało zainteresowanie samymi walkami.

Wcale nie jest tak, że na miejsce jednej gwiazdy w danej dyscyplinie, zaraz pojawi się następna. Skala zainteresowania boksem zależy od konkretnych zawodników. Gdy ich zabraknie, nie zastąpią ich z automatu inni (bo muszą sobie na to zapracować), lecz zainteresowanie dyscypliną wśród niedzielnych kibiców po prostu zmaleje - zmienią kanał TV na ten, który transmituje baseball, football, czy kolejny debilny serial.

Konkludując - ODLH (albo ktoś, kto tą wypowiedź zredagował w jego imieniu) pierdoli głupoty.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 10:59:52 
Mażenie aby pojawił się zawodnik popularne i do tego walczący widowiskowo to może być Canalo jeśli wygra z Cotto a potem z GGG choć zobaczymy jak się PPV sprzeda jestem tego ciekaw.
 Autor komentarza: Putin
Data: 13-11-2015 11:00:22 
Zawsze lubiłem oglądać Oskara w ringu,i zgadzam się że Floyd był po prostu nudny.Jego walki były tak ''emocjonujące'' że nie wiem którą chciałbym obejrzeć jeszcze raz obejrzeć.Pozdro
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:00:29 
GRiLLORT Oscar mówi w odpowiedzi na pierdolenie FMJ
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:01:31 
Putin
jak ogladam walke FMJ vs Castilio Floyd dostający łomot to dobry widok.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 11:22:51 
W 100% zgadzam się z ODLH.

@Arabian
Canelo jest zawodnikiem bardzo dobrym, ale nie jest jakimś geniuszem. Ma dosyć mocny cios, ale z ciosem GGG nie ma co go porównywać. Technicznie GGG jest dla mnie też lepszy.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:26:38 
Własnie ale jeśli Canalo wytrzymał by ciosy GGG to walka by była mego po zatym Alvarez musi Ryzykować bo jeśli wygra z Cotto a potem Będzie walczył z Bumami to by byłą porażka i mam nadzieje że Rudy nie zrobi Kroku w tył.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 11:27:52 
@GROiLLORT
Jak niby zainteresowanie boksem ma się zwiększyć dzięki Floydowi, jak on po prostu zanudzał na swoich walkach? Niedzielny kibic zapamięta charyzmatycznych zawodników jak Ali, Pacquiao, a nie gościa, który przez większość walki stoi za gardą.

Poza tym pamiętam, jak Floyd pytał się "za co tak lubicie Alego? Za to, że stał przez całą walkę za gardą?" a sam robi dokładnie to samo, poza tym Ali mógł znokautować każdego, Floyd nikogo (no chyba że Hattona).
 Autor komentarza: blingbling
Data: 13-11-2015 11:29:15 
ktos bedzie musial przeczytac ten list floydowi bo on ani czytac ani pisac nie umie
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:34:38 
Muhhamad ali Dawał świetne walki ale to temat na inną historie na razie nie widać żadnej gwiazdy oprócz Canalo i na nim jest ogromna odpowiedzialność i przydał by mu się jakiś rywal na dobrą trylogie na razie takiego nie widać (może cotto jak walka bedzie dobra ale lepiej gdyby był to jakiś młody wojak z USA).
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 11:40:47 
Autor komentarza: qwerty890Data: 13-11-2015 11:27:52
Poza tym pamiętam, jak Floyd pytał się "za co tak lubicie Alego? Za to, że stał przez całą walkę za gardą?" a sam robi dokładnie to samo, poza tym Ali mógł znokautować każdego, Floyd nikogo (no chyba że Hattona).

*
*
*

Ali mógł znokautować każdego, bo był zawodnikiem wagi ciężkiej walczącym całe życie w wadze ciężkiej. Floyd był zawodnikiem 130-140 walczącym w porywach w 154 lbs z zawodnikami, którzy w ringu przewyższali go niejednokrotnie o kilka-kilkanaście funtów co w niższych kategoriach jest sporym handicapem. Kiedy zawodnik idzie w górę i walczy w kompletnie niepasującym mu limicie wagowym z zawodnikami naturalnie większymi to siła ciosu maleje/nie odgrywa już takiej roli tym bardziej w przypadku boksera, który nigdy puncherem nie był. Najlepszy przykład to Pacman, który idąc za wysoko nie znokautował nikogo od kilku dobrych lat. Boże, z jakim merytorycznym planktonem ja tu siedzę.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:48:49 
Tomaszu
Floyd miał cios np zachwiał Cotto,problem w tym że jeżeli wypuszcza sie tak mało ciosów to ciężko oczekiwać że się kogoś znokałtuje ,po zatym Floyd nawet w 154 miał niezłe warunki i dobry zasięg(większy niż rywale).On po prostu walczył super bezpiecznie co dziwi bo szczęka miał niezłą .
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 11:52:28 
qwerty890
Data: 13-11-2015 11:27:52
@GROiLLORT
Jak niby zainteresowanie boksem ma się zwiększyć dzięki Floydowi, jak on po prostu zanudzał na swoich walkach? Niedzielny kibic zapamięta charyzmatycznych zawodników jak Ali, Pacquiao, a nie gościa, który przez większość walki stoi za gardą.

Poza tym pamiętam, jak Floyd pytał się "za co tak lubicie Alego? Za to, że stał przez całą walkę za gardą?" a sam robi dokładnie to samo, poza tym Ali mógł znokautować każdego, Floyd nikogo (no chyba że Hattona).

xxx

czy FMJ zarabiał wielkie pieniądze? Zarabiał. Czy wypłacano mu je z Funduszu Wsparcia dla Nudnego FMJ, czy też dlatego, że kibice dobrowolnie oglądali jego walki płacąc PPV?

O tym czy jego walki były atrakcyjne z jakiegokolwiek powodu nie decydowałeś Ty, ODLH, tylko wykupujący PPV kibice. A czy wykupywali je po to, żeby zobaczyć jak FMJ wygrywa, czy liczyli na to, że dostanie straszny wpierdol, jest już bez znaczenia.

Zrozum, że dla oceny jego postaci i tego, czy był popularny, nie mają znaczenia odczucia użytkowników @qwerty890, czy @GROiLLORT, tylko fakty. A fakty są takie, że FMJ zarabiał dużo i nakręcał zainteresowanie boksem. Nawet każda wzmianka o tym, że kupuje sobie nowe Bugatti zwiększała pośrednio zainteresowanie boksem jako takim. Ktoś wchodził na usatoday czy cnn, zobaczył że mały murzyn znów kupił jakiś drogi samochód a potem postanawiał sprawdzić kim ten murzyn właściwie jest i z kim walczył.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 11:55:20 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 11:48:49
Tomaszu
Floyd miał cios np zachwiał Cotto,problem w tym że jeżeli wypuszcza sie tak mało ciosów to ciężko oczekiwać że się kogoś znokałtuje ,po zatym Floyd nawet w 154 miał niezłe warunki i dobry zasięg(większy niż rywale).On po prostu walczył super bezpiecznie co dziwi bo szczęka miał niezłą

*
*
*

Floyd jak i Pacman to nie są zawodnicy wagi 147 lbs jak na dzisiejsze standardy robienia wagi w boksie zawodowym. Floyd i Pacman od oficjalnego ważenia do dnia walki przebierają maksymalnie jakieś 3-4 funty co wskazuje na to, że bez najmniejszych problemów zeszliby z wagą do niższej kategorii i walcząc z fizycznie mniejszymi zawodnikami zachowywaliby lepszy stosunek siły/siły ciosu/warunków fizycznych do swoich oponentów niż w wyższym limicie. Floyd nigdy nie charakteryzował się bardzo mocnym/mocnym ciosem, a swoje walki kończył poprzez kumulację i to, że w niższych kategoriach był maszynką do bicia szybkich kombinacji i wykańczał tym swoich przeciwników.

Floyd nie ma warunków na 154 lbs, nie w dzisiejszym boksie, zasięg i wzrost nie definiuje przynależności do danej kategorii wagowej.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 11:59:00 
GROiLLORT
Zobacz to Głębiej FMJ zniszczył instytucje PPV wykręcił najlepszy wynik ale też zablokował to innym po tym co ludzie zobaczyli w walce FMJ vs Pacman poczuli się okradzeni i już nie kupią PPV rozumiesz o co mi chodzi ludzie zawiedli się boksem i przestali go ogladac ,mówie o casual Fans ale to oni są najwarzniejsi i teraz potrzeba super herosa żeby to zmienić jest to chyba niemożliwe.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 13-11-2015 12:00:56 
Nietrzezwy
Jak wytlumaczysz mi ten paradoks ze Floyd którego naturalna(wedlug Ciebie) waga to 130-140 lb scinal wage,przez co sie odwodnil do walki z Pacmanem która jeśli mnie pamięć nie byli była w kategorii 147lb?
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:03:09 
Tomasz
Masz dużo racji Floyd nie był silnym junior średnim ale dodatkowo to co powiedziałem czyli mało wyprowadzonych ciosów też odgrywały tu swoją rolę Cotto (tak wiem że mase ma większą od FMJ) nie jest wielkim puncherem jak wielu trwierdzi ale on zadaje ogrom ciosów i przez to nawet w srediej daje rade.Po zatym Floyd siedział w 154 choć miał taką pozycje że mógł każdego rywala zprowadzić do 147.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 12:03:16 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 11:59:00
Zobacz to Głębiej FMJ zniszczył instytucje PPV wykręcił najlepszy wynik ale też zablokował to innym po tym co ludzie zobaczyli w walce FMJ vs Pacman poczuli się okradzeni i już nie kupią PPV rozumiesz o co mi chodzi ludzie zawiedli się boksem i przestali go ogladac

*
*
*

Pieprzenie na zasadzie, "panie, bo mnie się wydaje". Chłopie! Koniec sprzedaży PPV to Floydowi już Ci "casual fans" przepowiadali po walce z Ortizem jak według świętego oburzenia walnął niespodziewającego się Victora kombinacją lewy prawy. I co? I w następnych walkach bił kolejne rekordy. Hate me or love me you're going to watch me. Liczby. Liczby nie kłamią, nie to co tam się Tobie i innym wydaje, którzy myślą, że mogą zabierać głos w imieniu większości.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:06:42 
Tomku z całym szacunkiem ale bo walce z pacmanem król Vegas zrobił sobie walke porzegnalną i zanotował jeden z najniższych wyników w karierze i nie wróci z emerytury bo wie że to niema sensu.Nie mówie tylko o Floydzie ale i o innych walkach w PPV.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 12:07:13 
Autor komentarza: andrewskyData: 13-11-2015 12:00:56
Jak wytlumaczysz mi ten paradoks ze Floyd którego naturalna(wedlug Ciebie) waga to 130-140 lb scinal wage,przez co sie odwodnil do walki z Pacmanem która jeśli mnie pamięć nie byli była w kategorii 147lb?

*
*
*

A skąd ja mogę wiedzieć? Może miał sraczkę jak Adamek z Dawsonem, a może chciał dmuchać na zimne? Nie siedzę w obozie Floyda żeby mieć takie informacje. Fakty są jednak takie, że Floyd maksymalną zmierzoną wagę w dniu walki zaliczył bodajże marne 151 lbs walcząc w wadze 154 lbs. Jak to się ma do dużych półśrednich Riosa, który od wagi 147 lbs na ważeniu do dnia walki przybiera do 170 lbs, Maidany czy innych?
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:10:13 
Po zatym ten wynik to Wspólna zasługa Floyda i Pacmana.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 13-11-2015 12:10:15 
Zgadzam sie z Oscarem w 100%
Floyd to był jakiś wybrykbw historii boksy zawodowego i całe szczęście że się to skończyło.Przynajmniej w ringu.Bo Floyd dopóki nie zejdzie z tego łez padołu nie da o sobie zapomnieć kłapiac ozorem.Bo tyle mu zostało
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 12:10:49 
Arabian
Data: 13-11-2015 11:59:00
GROiLLORT
Zobacz to Głębiej FMJ zniszczył instytucje PPV wykręcił najlepszy wynik ale też zablokował to innym po tym co ludzie zobaczyli w walce FMJ vs Pacman poczuli się okradzeni i już nie kupią PPV rozumiesz o co mi chodzi ludzie zawiedli się boksem i przestali go ogladac

xxx

Proszę o dowód na poparcie tej śmiałej tezy. Czy słaby wynik sprzedaży PPV walki GGG-Lemieux jest winą FMJ?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 13-11-2015 12:12:14 
Nietrzeźwy
A ja myślałem ze Ty wszystko wiesz
Szczególnie jesli chodzi o Maywethera jr
XD
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 12:13:08 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 12:06:42
Tomku z całym szacunkiem ale bo walce z pacmanem król Vegas zrobił sobie walke porzegnalną i zanotował jeden z najniższych wyników w karierze i nie wróci z emerytury bo wie że to niema sensu.Nie mówie tylko o Floydzie ale i o innych walkach w PPV.

*
*
*

Nie ma sensu wracać z emerytury, bo Floyd jest już emerytem, który od 20 roku życia walczył tylko na mistrzowskim poziomie do tego rywal ogłoszony za pięć dwunasta, bez żadnej promocji (a przynajmniej promocji, która towarzyszyła poprzednim walkom), zawodnik dużo słabszy niż Ci, którzy byli w obwodzie czy wcześniej walczyli z Floydem. Ostatnia walka w karierze, tyle. Jesteś naiwny jeżeli myślisz, że Floyd ogłaszając powrót z emerytury i walkę w maju ze zwycięzcą Canelo-Cotto, Khanem czy Thurmanem sprzedałby tyle co z Berto. Ludzie znowu by to kupili.
 Autor komentarza: bogdanhaze
Data: 13-11-2015 12:13:49 
Fakty są takie Oscar, że Floyd wszystkie Twoje ciosy zbierał na rękawice, śmiejąc Ci się w twarz.
 Autor komentarza: bogdanhaze
Data: 13-11-2015 12:13:49 
Fakty są takie Oscar, że Floyd wszystkie Twoje ciosy zbierał na rękawice, śmiejąc Ci się w twarz.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:14:07 
GROiLLORT
Nie to walka KANADYJCZYKA Z KAZACHEM w USA to nie miało prawa się dobrze sprzedać ja czekam na Canlo vs Cotto choć wydaje mi się że wierne Meksyki wykręcą ten milion.Pozatym bładem Była walka Floyda z Alvarezem gdyby cynamon był niepokonany ta walka Byłaby 2 razy większym hitem.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 13-11-2015 12:16:05 
Tomasz

skoro mowa o liczbach po pomysl ze u nas rekordy szly jak kazdy chcial zobaczyc jak Najman dostaje wpierd... i placili za to

ale to chyba nie czyni Najmana kozakiem?

love me or hate me but youre going to watch me czy jak to tam szlo?
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 12:17:49 
Ok. szanowny kolego, ale dalej nie udowodniłeś tezy (ani nie przytoczyłeś żadnych argumentów na jej poparcie), że "po tym co ludzie zobaczyli w walce FMJ vs Pacman poczuli się okradzeni i już nie kupią PPV rozumiesz o co mi chodzi ludzie zawiedli się boksem i przestali go ogladac". Czy ludzie nie obejrzą walki Cotto-Canelo bo walka małego FMJ z Paquiao nie zakończyła się rozlewem krwi i ciężkim KO?
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:19:41 
Zobaczymy Jeżeli będzie poniżej 1 mln to chy raczej tak
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 12:27:54 
Ale dlaczego jedno z drugim miałoby się w jakikolwiek sposób wiązać? Może po prostu Cotto i Canelo to gwiazdy mniejszego formatu aniżeli Pac i FMJ?

Generalnie - jeżeli w mediach (po "emeryturze" FMJ) będzie mniej FMJ, będzie tym samym mniej boksu. I w ostateczności - nie będzie to dla boksu dobre.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:35:11 
Jedno z drugim się wiąże bo to się odbija na całą dyscypline ,co do formatu to Canalo jest bardzo znany nie wiem jak Cotto.Generalnie to powwini po prostu Floyda nie zapraszać tylko innych aktywnych zawodników aby im robić reklame ,Promocja walki jest niezła ale kibice casual widzieli może jedną walke cotto albo Canalo może nieszczęsliwie tą z Floydem?albo nie znają stylu tych zawodników a opinie o boksie wyrobili sobie na walce FMJ vs Pacman bo tą walke zobaczyło dużo ludzi wogóle nie związanych z boksem i to była szansa na reklame tego sporto a zrobiła się anty reklama.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 12:37:38 
Jeżeli Canalo z Cotto zrobią 2mln to mie zatka i wypluje wszysto co powiedziałem o PPV
 Autor komentarza: pantix1
Data: 13-11-2015 12:50:00 
Jak dla Mnie ODLH nie ma racji. Kazdy ma sowje zdanie. Zgodze sie z jednym ze Floyd wypromowal najwiecej kasy gadajac. To prawda uwielbial robic szum i wyprowadzac przeciwnikow z rownowagi ale czy to nie jest tez taktyka psychicznego zniszczenia przed walka??? W ostatnich walkach juz tak nie musial robic bo podniosl swoje zarabki na tyle ze te zagrywki byly juz niepotrzebne. Oscar tak gada bo go boli ze sam przegral i wszyscy zawodnicy z jego teamu tez. Mowi ze floyd jest slaby a jego walki sa nudne. Daju luz albo poprostu przestan pic przed walka to bedziesz ja widzial. Jak chce ogladac jak sie tylko piora po mordach i zero obrony to cios za cios to pora sie przezucic na MMA tam jest wiecej emocji. ODLH poprostu chce jeszcze raz zarobic i sprowokowac Moneya do jeszcze jednej walki. Moze z nim hahahha dwa ciosy na watrobe i peka ;D
Floyd juz nikomu nie musi udowadniac ze jest najlepszy bo to zrobil pokonal wszystkich i juz pewno nie wroci. Z Paciekiem mogl walczyc 5 lat temu pier... w bambus jak sie hajs nie zgadza i chca Cie porobic to sie nie walczy dla samej walki. Myslici ze bokserzy walcza tylko dla uznania i przyjemnosci ;D Jasne a Polska to zielona wyspa ;D
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 12:55:49 
@NietrzezwyTomasz
"Ali mógł znokautować każdego, bo był zawodnikiem wagi ciężkiej walczącym całe życie w wadze ciężkiej. Floyd był zawodnikiem 130-140 walczącym w porywach w 154 lbs z zawodnikami, którzy w ringu przewyższali go niejednokrotnie o kilka-kilkanaście funtów co w niższych kategoriach jest sporym handicapem. Kiedy zawodnik idzie w górę i walczy w kompletnie niepasującym mu limicie wagowym z zawodnikami naturalnie większymi to siła ciosu maleje/nie odgrywa już takiej roli tym bardziej w przypadku boksera, który nigdy puncherem nie był. Najlepszy przykład to Pacman, który idąc za wysoko nie znokautował nikogo od kilku dobrych lat. Boże, z jakim merytorycznym planktonem ja tu siedzę."

Tylko że Pacman w swojej karierze nokautował i zostanie zapamiętany jako ktoś, kto nie bał się ryzykować, a Floyd jako ktoś, kto stał za gardą i bał się zaryzykować. Nie miał ani jednej wojny ringowej, ani jednej walki, z której kibice byliby zadowoleni, co pokazali po walce Manny - Floyd.
 Autor komentarza: trucker
Data: 13-11-2015 13:00:27 
HaHa...

Oscarek ma ból dupy....Ale mocno Floyda pozdrowił....
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 13:03:36 
Autor komentarza: qwerty890Data: 13-11-2015 12:55:49
Tylko że Pacman w swojej karierze nokautował i zostanie zapamiętany jako ktoś, kto nie bał się ryzykować, a Floyd jako ktoś, kto stał za gardą i bał się zaryzykować. Nie miał ani jednej wojny ringowej, ani jednej walki, z której kibice byliby zadowoleni, co pokazali po walce Manny - Floyd.

*
*
*

Floyd też w swojej karierze nokautował, w walkach w limicie, który pasował do jego fizycznych możliwości i w takim, w którym jego i jego rywali nie dzieliła fizyczna przepaść. Tak to jest jak ktoś Floyda ogląda od kilku lat kiedy jest starszy i walczy w niepasującym limicie.

Chłopcze żeby dawać wojny ringowe to trzeba przyjmować i oddawać, Floyd ma genialną defensywę i on z założenia, bo to jest zapisane w jego stylu, stara się nie przyjmować. Jak więc może dawać ringowe wojny?

Floyd nie miał ani jednej walki, z której kibice nie byliby zadowoleni? To chyba tacy kibice co boksem zainteresowali się od 3-4 lat i kompletni ignoranci, którzy karierę Floyda znają od nie wiem... Mosleya? A już nawet od tego Mosleya to walka z Cotto była zła? Ośmieszenie Alvareza? Walka z Maidaną?
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:10:14 
Ośmieszył Alvareza pffff dobre a w walce z Maidaną to bił tylko argentyńczyk prawda jest taka że floyd zadaje żalosnie mało ciosów ostatnio zranił Ortiza wiadomo w jaki sposób w Boksie chodzi o to żeby zranić rywala ośmieszył to Coralesa ale to było tak dawno że ho ho pwawda jest taka że Floyda nie szanują nawet inni zawodnicy.
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 13-11-2015 13:13:11 
no i floyd przeczytal list napisany przez alkoholika nastepnie wsiadl do swojego koenigzega za 4,5miliona dolarow zapalil kubanskie cygaro i oddalil sie na przejazdzke po las vegas.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:15:34 
Tak jakby Oscara nie było na to stać ... to nie chodzi o pieniadze
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:15:52 
po za tym floyd nie umie czytać
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 13:22:19 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:10:14
Ośmieszył Alvareza pffff dobre a w walce z Maidaną to bił tylko argentyńczyk prawda jest taka że floyd zadaje żalosnie mało ciosów ostatnio zranił Ortiza wiadomo w jaki sposób w Boksie chodzi o to żeby zranić rywala ośmieszył to Coralesa ale to było tak dawno że ho ho pwawda jest taka że Floyda nie szanują nawet inni zawodnicy.

*
*
*

Chłopcze, skoro to takie "pfff" to dlaczego nikt tego "pfff" nie zrobił wcześniej i nie zanosi się na to, że zrobi to ktoś w niedalekiej przyszłości? Dlaczego nie zrobił tego +170 funtowy Trout czy równie duży Lara, a zrobił to mały Floyd, który karierę zaczynał w 130 lbs? Przecież to takie "pfff" dla gimnazjalisty znającego walki młodego Floyda tylko z boxreca i rzucającego głupie hasełka?

To zgadzasz się ze mną czy się nie zgadzasz? Skoro piszę Ci, że Floyd od np. Maidany, którego oceniasz to zawodnik podstarzały i walczący w niepasującym limicie z zawodnikiem, który jest od niego cięższy o dobre 15 funtów, a kiedy walczył z Corralesem w 130 lbs czyli wadze mu pasującej to pokazał niesamowity kunszt i był w stanie wielokrotnie ranić posyłając na deski twardego przeciwnika? Gubisz się.
 Autor komentarza: trucker
Data: 13-11-2015 13:23:29 
Autor komentarza:qwerty890Data: 13-11-2015 12:55:49
Tylko że Pacman w swojej karierze nokautował i zostanie zapamiętany jako ktoś, kto nie bał się ryzykować, a Floyd jako ktoś, kto stał za gardą i bał się zaryzykować. Nie miał ani jednej wojny ringowej, ani jednej walki, z której kibice byliby zadowoleni, co pokazali po walce Manny - Floyd.
x
x
x
Noi co z tego ze nokautował..Floyd też nokautował..Pacman ostatni nokaut jaki zafundował miał miejsce 5 czy 6 lat temu więc o czym ty wogóle piszesz...Floyd w tamtych czasach tez nokautował a jak pewnie wiesz Floyd miał problemy z dłonmi od lat i wcale nie płakał z tego powodu przed kamerami..Kto o tym ma wiedzieć ten wie...
Pacman nawet nie znokautiował Riosa którego położył waciany Bradley...

Pacman ryzykował i to prawda,Jego walki dostarczały zawsze emocji a jego kombinacje były piekne...Atak Pacman miał fenomenalny,to jak skracał dystans,ile ciosów zadawał w jednej akcji,z różnych płaszczyzn bił i mi się podobało jeszcze w Pacmanie jak poruszał się na nogach w ataku,jak zmieniał miejsce do zadania kolejnych ciosów...To było naprawde fajne...

Floyd stał za gardą??
Widać że słabo znasz boks Floyda jak tak piszesz...Albo opierasz się na jednej walce w której przez chwile stanoł za gardą...Co akurat Floydowi bardzo rzadko sie zdarzało stać za gardą...

Noi co z tego ze nie miał wojny ringowej...Chłop dzieki temu w wieku 70lat nie będzie roslinką jak MuhamadAli czy inni weterani którzy zbierali na morde kolejne bomby...A to że nie miał żadnej wojny to świadczy tylko o jego wybitnych umiejętnościach dzięki którym deklasował rywali,Floyd nie musiał iść na wojne by przyciągnąć kibiców przed telewizory,Floydowi to nie było potrzebne...

Kibice nie byli zadowoleni z żadnej walki Floyda??
A mógłbys przytoczyć jakieś statystyki dla potwierdzenia tego??Czy to tylko twoja opinia bo jezeli tak to mów za siebie...Bo to że gwizdali po walce to co z tego,To zaden argument jeżeli przy takiej walce sprzedano ogromne PPV...Opierasz tylko opinie na jednej walce,A pamiętaj że bokserów w ringu jest dwóch wiec pretensje miej również do oponenta Floyda a nie tylko jego,Floyda styl był znany od długich lat a i tak ludzie kupowali jego walki,Floyd jest na trzech pierwszych miejscach w sprzedaży PPV i myslisz że jak byli by niezadowoleni to kupili by po raz kolejny PPV...Floyd miał styl jaki miał,Dla niektórych nudny ale tak jak Floyd powiedział,,Jestem na tyle wystarczająco nudny by sprzedawać największą ilosć PPV w histori,, Więc taki nudny chyba nie był jak piszesz...Ja tam lubie boks Floyda i jego genialne kontry,uniki,precyzje,nogi,defensywe ale też lubie boks Pacmana który był agresywny i piękne kombinacje które były miodem na oczy...Floyd to fenomen i uwierz że i tak go Amerykanie zapamietają i będą pamiętać..Będą przeciwnicy jego jak i zwolennicy jak wszędzie..
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:33:23 
Oglądałem wszystkie walki FMJ oprócz kilku pierwszych Których nie udało mi sie odnależć.On nie osmieszył Alvareza on nawet nie zadrapał mu twarzy a styl robi walki i canalo w tym limicie jest zawolny. Nie mój interes że floyd przybiera na wadze bo 147 już ledwo robił limit a Cynamon ma w wyrzszych kategoriach ma szybkość a aby walczyć z np Troutem który jest większy od floyda ale związku z tym też walczy na innej szybkości po prostu ta walka tak wyglądała przez różne czyniki oczywiście to że floyd dawał sobie w tych kategoriach rade jest impnujące ,i zgadzam się że floyd w 130-135 był bardziej imponujący ale w wiekszym limicie miał jedna walke gdzie troche odwarzniej boksował i to była walka z ODLH a potem posucha i za MAŁO OFENSYWY to jak on wygrał z Maidaną to jest dziwne powinni go ukarać za mało aktywność a to że jest lepszym Bokserem od Maidany to już inna historia.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 13:38:30 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:33:23
Oglądałem wszystkie walki FMJ oprócz kilku pierwszych Których nie udało mi sie odnależć.On nie osmieszył Alvareza on nawet nie zadrapał mu twarzy a styl robi walki i canalo w tym limicie jest zawolny.

*
*
*

Od kiedy ośmieszenie rywala polega na "zadrapaniu twarzy", a nie wygraniu praktycznie wszystkich rund i sprawieniu, że rywal nie istnieje?

Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:33:23
Nie mój interes że floyd przybiera na wadze bo 147 już ledwo robił limit a Cynamon ma w wyrzszych kategoriach ma szybkość a aby walczyć z np Troutem który jest większy od floyda ale związku z tym też walczy na innej szybkości po prostu ta walka tak wyglądała przez różne czyniki

*
*
*

Jeszcze raz tylko po Polsku poproszę.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:41:01 
Cynamon nie czuje SIĘ W TAK NISKICH KATEGORIACH KOMFORTOWO A Z TROUTEM JUŻ BYŁ W SWOJEJ OPTYMALNEJ WADZE I FORMIE PO ZA TYM WYŻSZY LIMIT TO MNIEJSZA SZYBKOŚĆ DLATEGO NIE PORÓWNUJ WALKI FMJ VS CANLO DO WALKI TROUT VS CANALO OK?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 13:48:32 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:41:01
Cynamon nie czuje SIĘ W TAK NISKICH KATEGORIACH KOMFORTOWO A Z TROUTEM JUŻ BYŁ W SWOJEJ OPTYMALNEJ WADZE I FORMIE PO ZA TYM WYŻSZY LIMIT TO MNIEJSZA SZYBKOŚĆ DLATEGO NIE PORÓWNUJ WALKI FMJ VS CANLO DO WALKI TROUT VS CANALO OK?

*
*
*

Jak wytłumaczyć więc fakt, że w walce z Floydem Canelo wyprowadził o 110 ciosów więcej i nie łapał takich przestojów, nie wisiał na linach i ogólnie mówiąc zniósł walkę dużo lepiej kondycyjnie niż w swojej "optymalnej wadze", która różniła się 2 funtami od tej, w której walczył z Floydem? Skoro wyższy limit to mniejsza szybkość i to było kluczem dla Floyda do pokonania Canelo to może Kowaliow powinien iść do wagi ciężkiej i pokonać Kliczkę, bo będzie od niego dużo szybszy? Oj marnujesz się Arabian, powinieneś ze swoimi złotymi radami skontaktować się z teamem "Canalo" skoro już tak usilnie pieszczotliwie go nazywasz i doradzać zamiast pisać tu komentarze.

PS.
Nadal nie ustosunkowałeś się do mojego pytania:
"Od kiedy ośmieszenie rywala polega na "zadrapaniu twarzy", a nie wygraniu praktycznie wszystkich rund i sprawieniu, że rywal nie istnieje?"
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 13:57:03 
Tak Wytłumaczyć że on zbijał wage czyli odwrotnie niż ty mówisz gdyby kliczko zbijał do krushera to dostał by w cymbał a walka z Troutem Była intesywniejsza fizycznie, a to że ktoś zadaje dużo ciosów nie oznacza że jest w szczytowej formie. Co to tego drugiego to tak jakby Barca dominowała Real w meczu ale gola nie strzeliła i zostało 0-0 czyli niczym nie udokumentował swojej przewagi, gdyby to był pacman to Canalo po ostatnim gongu byłby Siny i porozbijany.
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:04:00 
co by nie napisać to i tak Oscar wyczerpał temat , kariera bez podejmowania ryzyka jest chuja warta
z tym usypianiem dzieci dobre ,
czego można żałowac to że do szerokiej publicznosci trafiają takie gnioty jak money vs pac własnie
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 14:07:54 
@NietrzezwyTomasz
"Floyd też w swojej karierze nokautował, w walkach w limicie, który pasował do jego fizycznych możliwości i w takim, w którym jego i jego rywali nie dzieliła fizyczna przepaść. Tak to jest jak ktoś Floyda ogląda od kilku lat kiedy jest starszy i walczy w niepasującym limicie.

Chłopcze żeby dawać wojny ringowe to trzeba przyjmować i oddawać, Floyd ma genialną defensywę i on z założenia, bo to jest zapisane w jego stylu, stara się nie przyjmować. Jak więc może dawać ringowe wojny?

Floyd nie miał ani jednej walki, z której kibice nie byliby zadowoleni? To chyba tacy kibice co boksem zainteresowali się od 3-4 lat i kompletni ignoranci, którzy karierę Floyda znają od nie wiem... Mosleya? A już nawet od tego Mosleya to walka z Cotto była zła? Ośmieszenie Alvareza? Walka z Maidaną?"

Mi nie chodzi o to, że jego walki były złe, tylko że były nudne. Była jedna walka, po której kibice mieli szaleć, czyli FMJ - Pacman. Reakcja publiczności po walce mówi sama za siebie - ta walka w ogóle nie była taka jaka miała być. Mnie osobiście to nie dziwi, spodziewałem się zamulenia, aczkolwiek większosć chciała zobaczyć jedną z najlepszych walk ostatnich kilkudziesięciu lat, a zobaczyła bardzo średnią walkę.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 13-11-2015 14:10:43 
Oscar oczywiście prowokuje, ale i tak uważam, że Floyd żadnym szkodnikiem nie był. Szkodnikiem to jest Kliczko, bo kłamie, manipuluje, nie szanuje sportu a jego boks jest nudny. O Kliczko nikt nie powie że jest geniuszem boksu, a o Floydzie tak. Technicznie był arcymistrzem.
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:10:55 
najzabawniejsze w tym całym projekcie Money TBE jest to że za kilkanaście lat najwiekszym skalpem Floyda będzie młokos Canelo, którego i tak pokonał w najwiekszej mierze diabelską sztuczką z limitem lol
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:11:10 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:57:03
Tak Wytłumaczyć że on zbijał wage czyli odwrotnie niż ty mówisz gdyby kliczko zbijał do krushera to dostał by w cymbał a walka z Troutem Była intesywniejsza fizycznie, a to że ktoś zadaje dużo ciosów nie oznacza że jest w szczytowej formie.

*
*
*

Co to znaczy, że walka była „intensywniejsza fizycznie”? Ja nie piszę o szczytowej formie, ale o tym, że Canelo wyglądał zdecydowanie gorzej kondycyjnie w walce z Troutem niż z Floydem i wyprowadził o 110 ciosów mniej w swojej jak to ująłeś „optymalnej wadze”.


Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 13:57:03
o to tego drugiego to tak jakby Barca dominowała Real w meczu ale gola nie strzeliła i zostało 0-0 czyli niczym nie udokumentował swojej przewagi, gdyby to był pacman to Canalo po ostatnim gongu byłby Siny i porozbijany.

*
*
*

Co za mentalna Etiopia xDD Przecież w walce Mayweather-Alvarez nie było 0-0 tylko 11-1 w najlepszym przypadku. Floyd zdobywał kolejne „bramki” wygrywając hurtowo rundy i sprawiając, że Alvarez wyglądał jak dziecko we mgle, a nie z nim zremisował. Tak w boksie liczy się punkty. To nie piłka nożna. Nadal nie wiem co ma zadrapanie twarzy w kontekście ośmieszenia rywala, elaboruj.

Gdyby to był Pacman, który idzie do przodu, ma dziury w obronie to Canelo nie musiałby czekać do ostatniego gongu, bo mały Filipińczyk odbiłby się od 165 funtowego młodego byczka, dużo mocniej bijącego jak od ściany. Floyd obierający bezpieczną taktykę i wykorzystujący swoje umiejętności był w stanie ograć Canelo, Floyd idący z nim na wojnę zostałby rozbity przez większego i mocniej bijącego rywala. Zostań przy piłce, bo boksu to ni cholery nie kumasz.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 14:12:09 
Mi nie chodzi o to, że jego walki były złe, tylko że były nudne.

xxx

Już abstrahując od tego, że fakt, iż były nudne dla Ciebie nie ma najmniejszego znaczenia, to czy widziałeś walki FMJ z wcześniejszego okresu? Na pewno nie. Nie nazywałbyś ich nudnymi.

@Milan,

chuja warta dla kogo niby?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:14:25 
Autor komentarza: qwerty890Data: 13-11-2015 14:07:54
Mi nie chodzi o to, że jego walki były złe, tylko że były nudne. Była jedna walka, po której kibice mieli szaleć, czyli FMJ - Pacman. Reakcja publiczności po walce mówi sama za siebie - ta walka w ogóle nie była taka jaka miała być. Mnie osobiście to nie dziwi, spodziewałem się zamulenia, aczkolwiek większosć chciała zobaczyć jedną z najlepszych walk ostatnich kilkudziesięciu lat, a zobaczyła bardzo średnią walkę.

*
*
*

Spodziewanie się fajerwerków po walce Mayweather-Pacquiao bardzo źle świadczy o wiedzy bokserskie osoby, która fajerwerków się spodziewała. Poza tym, przecież Mayweather zrobił w tej walce dokładnie to co w poprzednich, a to Pacman dał dupy, bo nie zrobił w tej walce nic z tego co robił w poprzednich. Dlaczego więc krytyka spada w większości na Mayweathera? A może to klasa rywala sprawiła tym razem, że Pacman nie był w stanie pokazać tego co w walkach poprzednich? xDD
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:16:32 
groliiort
oczywiście spiesze by dopowiedzieć :
chuja warta dla mnie :)

oczywiście Money ma niezły resume , ale gdyby miał, tak często wspominane przez jego najwiekszą ringową czirliderkę NT, jaja jak arbuzy to mógłby stać w jednym rzędzie z Alim , RJJ, SRL czy SRR a tak może ładnie tym panom ukłonić się na korytarzu i powiedzieć dzień dobry :)
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 13-11-2015 14:17:26 
Fajny list :D, wiadomo że subiektywny i tendencyjny, ale niechęć Oscara do Floyda zna chyba każdy, więc też nie ma co się dziwić. W końcu - oprócz tego, że przegrał z nim w ringu, to jeszcze odciął się od niego finansowo, wziął ukradkiem Schafer'a i wygrał z każdym, kogo Złoty Chłopiec nasłał na Floyda po zakończeniu swojej kariery. Ma więc z pewnością wiele do zarzucenia Floydowi. Szkoda, że zapomniał o tym, że przecież przez pewien etap kariery sam "ustawiał" mu walki, skoro uważa je za "ustawione". Zapomniał też, że za każdym razem jak wysyłał chłopców na Floyda był przekonany przed walką, że to właśnie teraz nadchodzi ten dzień, w którym w rekordzie pięknisia pojawi się pierwsza "jedynka" przy walkach przegranych. Tak się niestety nie stało...
Co mnie jednak zastanawia, to powód dla którego Oscar to napisał. Nie wierzę, że aż tak bardzo mu się nudzi i nie ma własnych problemów (czy to z detoksem czy z coraz bardziej kurczącą się stajnią GBP), żeby musiał poświęcać aż tyle czasu dla gościa, który przecież już nie boksuje. Hmmm... może to efekt jakiejś przypadkowo znalezionej kreski w starym garniturze, którego zapomniał oddać do pralni rok temu. Spać się nie chciało, przyszła wena i polały się łzy... kto wie.
Myślę jednak, że to raczej przemyślana - być może ostatnia - próba ściągnięcia Floyda do ringu, w końcu widzi chłop co się dzieje. Puścił Davida na Goliata (GGGoliata) w PPV i... cholera... jeszcze 10-20 takich walk i sprzeda tyle pakietów co na jednej walce z Floydem. Tak więc to już być może ostatnia niewielka szansa na wypłatę życia i jednocześnie mikroskopijna szansa na utarcie nosa swojemu największemu wrogowi. Bo co potem zostanie?? "I’m wondering what you’re going to do. You have a lot of time and, at the moment, a lot of money. Maybe you’ll put your true skills to work and open a used-car dealership or run a circus." :D :D

Poniżej link do artykułu w oryginalnym języku. Moim zdaniem lepiej się to czyta, bo żadne tłumaczenie nie jest doskonałe:

http://realcombatmedia.com/2015/11/oscar-de-la-hoyas-farewell-letter-to-floyd-mayweather/
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 14:19:45 
Tomasz stałeś kiedyś w ringu bo masz problemy ze zrozumieniem że walki z większymi rywalami są intensywniejsze walki i że jak sie jest poniżej swojej naturalnej wagi to człowiek żle się czuje bo ja znam to z doświaczenia kiedy mniejsi zawodnicy w limicie do 64 mnie obijali bo to był dla mnie za mały limit a po zrobieniu limitu junior a potem Sredniej czułem się fantastycznie.
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:20:19 
Autor komentarza: cassiusx
Data: 13-11-2015 14:17:26

witamy kolejnego psychofana Floyda , a może NT się przelogował ?
Oscar odpowiedział grzecznie na zaczepkę Floyda sprzed kilku dni ot cały sekret
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:24:13 
Autor komentarza: F30Data: 13-11-2015 14:20:19
witamy kolejnego psychofana Floyda , a może NT się przelogował ?

*
*
*

A może przestałbyś już biegać za mną i obszczekiwać w przerwie na przeżuwanie jaj kazachskiego niszczyciela, co? xD
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:24:43 
Autor komentarza: Cooperek
Data: 13-11-2015 14:10:43
Oscar oczywiście prowokuje, ale i tak uważam, że Floyd żadnym szkodnikiem nie był. Szkodnikiem to jest Kliczko, bo kłamie, manipuluje, nie szanuje sportu a jego boks jest nudny. O Kliczko nikt nie powie że jest geniuszem boksu, a o Floydzie tak. Technicznie był arcymistrzem.

pokaż mi walki z ostatnich 5 lat gdzie Floyd pokazał arcymistrzostwo techniczne w ataku
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 14:25:44 
@trucker
Odpisywałem Tobie, ale niestety dziwne ograniczenie maksymalnej ilości linii komentarza zablokowało dodanie komentarza, tak więc nawet nie mogłem go usunąć. Jeżeli Floydowi nie było potrzebne przyciąganie kibiców przed telewizory (chociaż tak naprawdę było bardzo potrzebne i to robił) to po co teraz o sobie przypomina? Tylko dla kasy, bo przenież nie dla sławy. Tak jak wspominałem wcześniej, miał szansę pokazać, że potrafi walczyć widowiskowo w walce z Mannym, a pokazał styl taki jak zawsze. Mnie to nie zadziwiło ani trochę, ale publiczność nie była zachwycona, co z resztą pokazała.

Ali walczył z różnymi bokserami, m.in. z puncherami, więc musiał zebrać. Floyd nie walczył z ani jednym puncherem.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 14:31:23 
@NietrzezwyTomasz
"Spodziewanie się fajerwerków po walce Mayweather-Pacquiao bardzo źle świadczy o wiedzy bokserskie osoby, która fajerwerków się spodziewała. Poza tym, przecież Mayweather zrobił w tej walce dokładnie to co w poprzednich, a to Pacman dał dupy, bo nie zrobił w tej walce nic z tego co robił w poprzednich. Dlaczego więc krytyka spada w większości na Mayweathera? A może to klasa rywala sprawiła tym razem, że Pacman nie był w stanie pokazać tego co w walkach poprzednich? xDD "

A ja myślę, że tu nie chodzi o wiedzę bokserską, ale o to, czy chce się pokazać dobrą walkę, czy nie. Dobrą pod względem umiejętności i widowiska. Nie będę bronił Pacmana, bo czasem walczył bardzo dziwnie, ale Floyd tez szału nie robił tak naprawdę. Co do klasy Floyda, ciekawe czemu nie pokazywał jej poza domem? Manny mógł walczyć wszędzie, Floyd walczył tylko u siebie.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-11-2015 14:31:28 
Floyd Mayweather Młodszy to wielki szkodnik boksu.

Przez swoje krętactwa wykreował mit zera porażek. Przez to ludzie oglądali go, w jakiejś mierze, by zobaczyć jak przegrywa. Nakręcali wyniki sprzedaży i uczuli w ten sposób kunktatorstwa innych. Bo skoro dobieranie rywali popłaca, to po co ryzykować, mierzyć się z trudnymi rywalami w ich prime?!
Floyd wprowadził do boksu paniczny lęk przed utratą zera. Zmienił percepcję widza lub w dużej mierze na nią wpłynął. Wielu przygłupów uznało, że była to era Mayweathera, bo przecież nie Pacmana, który przegrał kilka razy - co niby samo w sobie go dyskwalifikuje.

Często podnosi się argument, że Floyd sprzedawał dużo przyłączy PPV. Ale nie jest tylko ważne, ilu ludzi daną rzecz kupi, ale również - czy po zakupie będą zadowoleni. Zawsze w boksie było tak, że dany zawodnik w końcu przegrywał. Dlatego wielu kupowało transmisje, by tej porażki nie przegapić. Niestety, mafia z Las Vegas zadbała o to, by jednak do niej nie doszło. Sprzedajni sędziowie, pomocny ringowy, kłamliwi komentatorzy, testy antydopingowe, które zarzynały tylko rywali itp. Idę o zakład, że część kupujących walki z Floydem nie zrobiłaby tego ponownie, gdyby znała rezultat całego tego przekrętu. By uprzedzić atak przygłupa, wyjaśniam od razu o co mi chodzi: gdyby kibic miał mieć za chwilę wyczyszczoną pamięć i wrócić do przeszłości, a mógł zabrać ze sobą tylko jedną kartkę, na której by napisał, czy warto kupować kolejne PPV z Floydem, to idę o zakład, że na wielu kartach odpowiedź byłaby jednoznacznie przecząca.

Jednak na każdą akcję jest reakcja. Myślę, że ci kibicie, którzy poczuli się lub wkrótce poczują najbardziej wydymani "erą Mayweathera", stworzą atmosferę, która przywróci równowagę w boksie. Że więcej będzie takich, którzy nie chcą być jak Mayweather, niż takich, którzy chcą go naśladować, a kibice to docenią. O Mayweatherze zaś będzie się mówić źle, albo wcale. "Era Mayweathera" nie będzie kojarzona z erą czyjejś dominacji, lecz z erą propagandy i ściemy w boksie zawodowym.
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:31:29 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:24:13
Autor komentarza: F30Data: 13-11-2015 14:20:19
witamy kolejnego psychofana Floyda , a może NT się przelogował ?

*
*
*

A może przestałbyś już biegać za mną i obszczekiwać w przerwie na przeżuwanie jaj kazachskiego niszczyciela, co? xD


ok przekonałeś mnie, sorry jestem dzisiaj lekko rozboty bo przeczytałem ze jakies HBO zmusiło naszego wielkiego mistrza Andre Warda do przejscia do LHW , łachudry jedne , powinnien Ward się wkurwić i zakończyc kariere !!!

p.s.
Floyd ma większe jaja czy Andre ? pytam bo widzę że siedzisz od środka w temacie ?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:31:47 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 14:19:45
Tomasz stałeś kiedyś w ringu bo masz problemy ze zrozumieniem że walki z większymi rywalami są intensywniejsze walki i że jak sie jest poniżej swojej naturalnej wagi to człowiek żle się czuje bo ja znam to z doświaczenia kiedy mniejsi zawodnicy w limicie do 64 mnie obijali bo to był dla mnie za mały limit a po zrobieniu limitu junior a potem Sredniej czułem się fantastycznie.

*
*
*

Dlaczego zatem Canelo zbijając wykazał się lepszą kondycją/wyprowadził więcej ciosów niż nie zbijając w walce z Troutem gdzie łapał duże przestoje, balansował bez ciosów na linach i wyglądał dużo gorzej kondycyjnie? Przecież zbijanie powinno go osłabić i powinien źle się czuć tak jak Arabian porównujący profesjonalny team boksera/proces zbijania wagi na najwyższym poziomie wraz z ogromnym budżetem na ten cel do swoich występów amatorskich czy jakichś tam obwoźnych boks-bud.

PS.
Nadal nie wiem co ma zadrapanie twarzy w kontekście ośmieszenia rywala.
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:34:07 
Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-11-2015 14:31:28
Floyd Mayweather Młodszy to wielki szkodnik boksu.


Amen , dodałbym że największym skalpem tego szkodnika jest młokos Canelo, którego w głownej mierze pokonał podstępnym limitem co ktos słusznie e góry zauważył !!!
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 14:38:44 
Często zawodnicy Którzy ograniczli ciosy do np 40-50 czy 30-40 ciosów walczą dużo lepiej i ekonomiczniej a wygladało to tak bo Trout go naciskał i męczył floyd nie robił tego ani razu.A ośmieszał rywali RJJ i Floyd może mu buty czyścić.
ps na Amatorce też jest dużo ludzi którzy ci doradzają czyli tak zwany Team
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:39:13 
NT łap co znalazłem w Wikipedi :

Rodzaje odwodnienia :

- odwodnienie izotoniczne
- odwodnienie hipotoniczne
- odwodnienie hipertoniczne
- odwodnienie Maywetherowskie
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 14:39:53 
hahahahahahhaa
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 13-11-2015 14:41:34 
Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:20:19
Autor komentarza: cassiusx
Data: 13-11-2015 14:17:26

Nie jestem, żadnym psychofanem Floyda - żeby nie było. Szanuję go za resume, i za niepodważalne umiejętności techniczne. W odpowiedzi na Twoje pytanie do @cooperek - w której walce pokazał arcymistrzostwo techniczne? W każdej. Zarówno w obronie jak i w ataku. Niestety dla niektórych kibiców (stety dla niego samego) nie był prawdziwym puncherem, przez co wiele z jego walk było bardzo jednostronne, nigdy nie wdawał się w bójki w ringu. Niektóre były brzydkie dla oka (albo dramatycznie brzydkie jak te z Castillo), ale koniec końcem... 49-0. Nie bardzo szanuję go za to w jaki sposób obnosi się z pieniędzmi. Można być bogatym - nawet bardzo, ale nie trzeba wciąż chwalić się tym całemu światu. Takie moje subiektywne zdanie. Ale czy kogoś to w ogóle obchodzi? Floyda na pewno nie. Czy jest TBE? Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, z resztą jakikolwiek ranking TBE jest po prostu nieobiektywny. Bo to jest 150 lat historii, miliony pięściarzy w kilkunastu kategoriach wagowych, różni przeciwnicy i tysiąc innych okoliczności.

Faktów jednak podważyć się nie da. Floyd jest i będzie zapamiętany w środowisku bokserskim jako jeden z największych czy się to Panu Milanowi podoba, czy nie:)
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:43:54 
- odwodnienie Maywatherowskie jest najgroźniejsze z wszystkich rodzajów odwodnień , pacjent nie ma żadnych objawów , żadne badania nie są w stanie wykryć choc najmniejszego odchylenia od normy a jednak odwodnienie czai się za rogiem i może zaatakować w każdej chwili . Tylko najinteligentnijesza grupa pacjentów, doskonale znająca swój organizm, jest w stanie wykryć zagrozenia i się w porę zainfuzować dożylnie !!!
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 14:45:51 
Autor komentarza: F30Data: 13-11-2015 14:34:07
dodałbym że największym skalpem tego szkodnika jest młokos Canelo, którego w głownej mierze pokonał podstępnym limitem co ktos słusznie e góry zauważył !!!

*
*
*

Uuu to już nie "zniszczył limitem"? Widzę, że jednak Cię trochę podregulowałem xDD No cóż, czytaj mnie dalej i wyciągaj wnioski, zawsze trochę liźniesz wiedzy o boksie, a to chyba dobra odskocznia od nużącego lizania kazachskich jaj xDD
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:47:12 
cassiusx
niestety nie podzilę Twojego zdania , nawet patrząc na walke z Paciem to wiekszy, silniejszy fizycznie posiadajacy lepszy refleks Money skupił się na obronie , kontrataki z obroony dla mnie nigdy nie będą arcymistrzostwem technicznym w ataku , Floyd miał wszystko żeby dominować rywali samym atakiem ale bał się wymian i nie chciał dawać ludziom widowiska .
TBE Money zero w rekordzie to mistrzowski projekt ale tylko od strony marketingowej .
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 14:50:59 
Tomasz co ty wiesz o boksie chłopcze każdy zbity gram może zaszkodzić do tego to że ktoś wyprowadza 110 ciosów nie oznacza że jest w super kondycji do tego przyjmowanie też męczy a Floyd mało bije a na korpus już chyba ciosów nie zadaje ,więc Canalo mógł dużo bić po prostu był ociężały i odwodniony dla porównania zjedz obiad i wyskocz tomaszu na ring po raz pierwszy w zyciu i zobaczysz namiastkę tego jak czuł się rudy.
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 13-11-2015 14:51:09 
Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:47:12

ok., każdy swoje zdanie może, a nawet powinien mieć. Ja niestety muszę teraz spadać. Do następnego. Peace
 Autor komentarza: F30
Data: 13-11-2015 14:55:36 
arabian
dokładnie każdy lbs ma znaczenie , tym bardziej miał znaczenia u młodego byczka Canelo ktory ledwie robił limit MW , NT to wie ale tego nie przyzna bo Floyd by się obraził i jajek już by sobie nie polizał , a że chłopak to lubi to musi na orgu strugać głupa

cassiusx
peace dude too
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 14:57:22 
F30
DO tego młody wiek i słaba jeszcze znajomość swojego organizmu.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 15:05:09 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 14:50:59
Tomasz co ty wiesz o boksie chłopcze każdy zbity gram może zaszkodzić do tego to że ktoś wyprowadza 110 ciosów nie oznacza że jest w super kondycji do tego przyjmowanie też męczy a Floyd mało bije a na korpus już chyba ciosów nie zadaje ,więc Canalo mógł dużo bić po prostu był ociężały i odwodniony dla porównania zjedz obiad i wyskocz tomaszu na ring po raz pierwszy w zyciu i zobaczysz namiastkę tego jak czuł się rudy.

*
*
*

Chłopcze. Z czym Ty tutaj dyskutujesz? Z tym, że bokserzy osłabieni zbijaniem pierwsze co w ringu pokazują to braki kondycyjne i gorszą niż zazwyczaj aktywność właśnie przez braki kondycyjne? I dyskutujesz z tym opierając to na swoich doświadczeniach czyli jakiegoś tam regionalnego amatora bez żadnych sukcesów, bez profesjonalnego teamu, który mógłby choć malutkim promilu, bo nawet nie procencie równać się z opieką oraz medykamentami jakie zapewnione ma ktoś taki jak Alvarez? Zejdź na ziemie znawco z Koziej Wólki, który porównuje boks do piłki nożnej xDD Alvarez swobodnie w dniu walki zregenerował się do 165 funtów, Alvarez nie pokazał żadnych oznak braków kondycyjnych charakterystycznych dla zawodnika osłabionego zbijaniem bądź odwodnionego, mało tego Alvarez wypadł wręcz lepiej niż poprzedniej swojej walce co by wskazywało na to, że ten obóz potraktował tak jak powinien, a więc przygotowując się najlepiej jak mógł do największej walki w swojej dotychczasowej karierze. Wszystkie fakty przeczą durnotom wypisywanym przez Ciebie w kaleki sposób.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 15:05:09 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 14:50:59
Tomasz co ty wiesz o boksie chłopcze każdy zbity gram może zaszkodzić do tego to że ktoś wyprowadza 110 ciosów nie oznacza że jest w super kondycji do tego przyjmowanie też męczy a Floyd mało bije a na korpus już chyba ciosów nie zadaje ,więc Canalo mógł dużo bić po prostu był ociężały i odwodniony dla porównania zjedz obiad i wyskocz tomaszu na ring po raz pierwszy w zyciu i zobaczysz namiastkę tego jak czuł się rudy.

*
*
*

Chłopcze. Z czym Ty tutaj dyskutujesz? Z tym, że bokserzy osłabieni zbijaniem pierwsze co w ringu pokazują to braki kondycyjne i gorszą niż zazwyczaj aktywność właśnie przez braki kondycyjne? I dyskutujesz z tym opierając to na swoich doświadczeniach czyli jakiegoś tam regionalnego amatora bez żadnych sukcesów, bez profesjonalnego teamu, który mógłby choć malutkim promilu, bo nawet nie procencie równać się z opieką oraz medykamentami jakie zapewnione ma ktoś taki jak Alvarez? Zejdź na ziemie znawco z Koziej Wólki, który porównuje boks do piłki nożnej xDD Alvarez swobodnie w dniu walki zregenerował się do 165 funtów, Alvarez nie pokazał żadnych oznak braków kondycyjnych charakterystycznych dla zawodnika osłabionego zbijaniem bądź odwodnionego, mało tego Alvarez wypadł wręcz lepiej niż poprzedniej swojej walce co by wskazywało na to, że ten obóz potraktował tak jak powinien, a więc przygotowując się najlepiej jak mógł do największej walki w swojej dotychczasowej karierze. Wszystkie fakty przeczą durnotom wypisywanym przez Ciebie w kaleki sposób.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:07:56 
Nie rozumiesz że był ociężały ODWODNIONY I ZA WOLNY PO PROSTU i zdarzało się to bokserom którzy mieli nawet lepszą opieke.
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:15:21 
"DO tego młody wiek i słaba jeszcze znajomość swojego organizmu."
Do tego, co miało wpływ decydujący, miał dłuższe włosy niż Floyd. Ich rudy kolor zaś ostatecznie przeważył szalę zwycięstwa na stronę marnego boksersko Floyda. Ale było naprawdę blisko, co słusznie zauważyła pani sędzina.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:16:23 
Bodecscu
zajmi się czymś innym bo trollujesz słabo
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 15:19:08 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 15:07:56
Nie rozumiesz że był ociężały ODWODNIONY I ZA WOLNY PO PROSTU i zdarzało się to bokserom którzy mieli nawet lepszą opieke.

*
*
*

No jak do ściany xDD Odwodniony to był baranku ODLH w walce z Pacmanem przez co wyglądał jak trup. Nie ktoś kto zregenerował się 13 funtów, wyprowadził ponad pół tysiąca ciosów i nie przejawiał jakichkolwiek problemów kondycyjnych.
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:21:04 
Ok, przestanę. Ale obiecaj że przestaniesz pisać CANALO bo mnie bebechy bolą od śmiechu jak za każdym razem to piszesz :-D
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:24:14 
Alvarez Bedzie w swoim prime na jakieś 3 lata wtedy zobaczymy jak się będzie prezentował po zatym Floyd nie ma stylu który wymaga wielkiej kondycji od rywali więc mogłeś nie zauważyć problemów z kondycją ale braki szybkościowe chyba widziałeś?
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:29:07 
Zobaczymy jak będzie się prezentował CANALO, PacMan i inni kombatanci tak uwielbianych przez Was i cenionych "ringowych wojen" nie za 3 lata, a za 30 lat. Przykład Aliego nie daje Wam do myślenia?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 13-11-2015 15:30:36 
Autor komentarza: ArabianData: 13-11-2015 15:24:14
Alvarez Bedzie w swoim prime na jakieś 3 lata wtedy zobaczymy jak się będzie prezentował po zatym Floyd nie ma stylu który wymaga wielkiej kondycji od rywali więc mogłeś nie zauważyć problemów z kondycją ale braki szybkościowe chyba widziałeś?

*
*
*

Skąd w ogóle te wyliczenia? Jakie prime za jakieś 3 lata chłopcze? Zdajesz sobie sprawę, że każdy organizm jest inny i że "CanAlo" ma już na koncie więcej przeboksowanych rund niż niejeden weteran? On może równie dobrze szybko skończyć tak jak bardzo szybko zaczął.

Floyd nie ma stylu, który wymaga wielkiej kondycji...? Przecież Floyd to jeden z najbardziej mobilnych zawodników żeby za nim zdążyć to dopiero trzeba mieć kondycję.
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:36:01 
Tak powinno wyglądać myślenie każdego boksera marzącego o byciu best ever: "Spoko, dam sobie obić ryj 15 czy 20 razy na przesterzeni kilku lat, jeszcze mocniej obijając ryj rywalom. Grunt że milany i inne bokserskie fascynaty będą mnie propsować na forum orga! No i ważne aby przyćpany Oscar między wbiciem się w jedną a drugą kieckę miał o mnie dobre zdanie i nie musiał puszczać moich walk dzieciom do poduszki! Kij z tym, że w wieku 50 lat będę w hospicjum i będą mnie karmić przez rurki. Grunt to respect fachowców na forum bokser.org".
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:38:18 
Każdy śledzący Boks widzi u saula Progres o jakim ty końcu mówisz???
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 13-11-2015 15:39:37 
Oscara dalej boli dupa
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:42:47 
Obejrzy walke jeszcze raz tam nie było żadnej pogoni Alvarez popełnił błąd i chciał wyboksować moneya na środku ringu zamiast iść w ślady Maidany.może za 2 3 lata Byłby w stanie to zrobić ale floyd będzie już za stary ich kariery się porostu mijają bo Alvarez ma jeszcze 10-12 lat przed sobą.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-11-2015 15:44:43 
Ja nie wiem czy to jest boks czy jazda figurowa na lodzie???Ludzie pamiętają wielkich wojowników i ich ringowe wojny.Jak ktoś boi się przyjąć cios to powinien zastanowić się nad zmianą dyscypliny sportowej.Co raz więcej ludzi przenosi swoje zainteresowania na mma bo chce oglądać zaciętą walkę,jeszcze dochodzi to że tam nikt nikogo nie unika i taki zawodnik mma wychodzi do tego kogo mu dadzą.

Dawni bokserscy mistrzowie z początku dwudziestego wieku to się w grobie przewracają obserwując z góry lub dołu co się teraz w tym bokserskim biznesie wyprawia
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:45:14 
Że Oscara boli dupa to wiadomix, przegrał osobiście z Floydem, przegrał jego pupil CANALO, największe kasowe walki z udziałem Floyda przeszły mu koło nosa (i kiermany) - facet ma pełne prawo być wkurwionym na los i dawać upust swoim niespełnionym ambicjom. Jego święte prawo sfrustrowanego człowieka. Ale że "zwykłe ludzie" to podłapują i bez choćby minimalnego zastanowienia popierają jego "argumentację" - to już jest naprawdę dziwne.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:47:47 
To Floyd zaczął nie Oscar wiesz o tym?
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:49:42 
Tak, to jest boks, ale co z tego? Nie trzeba komuś rozwalić mordy, samemu uszkadzając własną, aby udowodnić że jest się najlepszym (przynajmniej w swoich czasach).

Dawni gladiatorzy, Ci pamiętający cesarza Marka Aureliusza, to się w grobie przewracali obserwując zmagania bokserów z początku XX-ego wieku. Ani razu łeb nie został oddzielony od tułowia, ja nie wiem co tam się za szmira wyprawiała.
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:51:28 
"To Floyd zaczął nie Oscar wiesz o tym?"
I jaki to ma wpływ na treść mojego posta. Tym bardziej OScar ma prawo czuć tzw ból annusa.
Niezmiennie natomiast dziwią mniej hejty niezaangażowanych bezpośrednio.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-11-2015 15:52:19 
Autor komentarza: bodescuData: 13-11-2015 15:49:42
Tak, to jest boks, ale co z tego? Nie trzeba komuś rozwalić mordy, samemu uszkadzając własną, aby udowodnić że jest się najlepszym (przynajmniej w swoich czasach).

Dawni gladiatorzy, Ci pamiętający cesarza Marka Aureliusza, to się w grobie przewracali obserwując zmagania bokserów z początku XX-ego wieku. Ani razu łeb nie został oddzielony od tułowia, ja nie wiem co tam się za szmira wyprawiała.

Mówimy o BOKSIE a nie o walkach gladiatorów które ze sportem nie miały nic wspólnego
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:54:06 
Tak samo jak boks z początku XX wieku do obecnego, myślałem że wyłapiesz aluzję ale widzę że jak palcem nie pokażesz, to dupa.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 13-11-2015 15:54:11 
"MESSI I RONALDO WYGENEROWALI POPULARNOSC PILKI NOZNEJ"

- najglupsze zdanie jakie kiedykolwiek czytzalem.......wooow


- ali i tyson wyrobili popularnosc boksu, nie floyd ktorego nikt nie zna mimo wielu artykulow o nim w gazetach


- oscar ostatnio gada pierdoly ale zgadzam sie z nim ze floyd zawsze pamietany bedzie tylko jako "money" a nie jako "hardcorowy" bokser

- floyd bedzie mial status podobny do wittakera: wielki mistrz, geniusz defensywy ale nic szczegolnie wybitnego
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:55:22 
Bodescu też bym miał ból anusa jak by mnie wydymali jak oscara w las vegas czyli teoretycznie u niego.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:57:26 
Floyd to jeden z tych Farciarzy Którzy nie przegrali ani jednej bliskiej walki nie zwałowano go ani razu a były okazje np oscar też był gwiazdą a z Trinidadem go koncertowo wydymali
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 15:57:58 
@ Arabian
Skoro uważasz, że DLH został wydymany w walce z FMJ to w tej dyskusji będziemy się rozmijać pomimo wszelkiej innej argumentacji. Dla mnie oczywistym jest, że wydymany nie został.

Tak czy siak miło się dyskutowało, więcej pozytywnych uczuć wszystkim życzę, a mniej zawziętości i nieuzasadnionej nienawiści.

Peace :-)
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 15:59:25 
bodecsu powiedz tylko czy gdyby ODLH dostał splita za większą agresje i aktywność to byłby skandal?
 Autor komentarza: bodescu
Data: 13-11-2015 16:02:22 
Skandalu by nie było, bo to nie była walka do 1 bramki jak z Canelo, ale byłaby to niesprawiedliwa decyzja.

kończę, piątek, spadam z pracy, a dodatkowo mam dzisiaj urodziny więc muszę was przeprosić, ciao :D
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 16:03:14 
przyhamuj z tą nienawiścią po prostu dziwi mnie że floyd nie przegrał żadnej walki mogącej iść w dwie strony
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 16:04:04 
JA też mam urodziny xD
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 16:04:28 
Stówka chłopie
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-11-2015 16:10:51 
bodescu
Arabian

Moja dziewczyna też ma dziś urodziny:)dobrze że jestem na chorobowym to zjechałem do Polski będę mógł z nią po świętować.Szkoda że dopiero jutro bo dziś jest do późna w pracy
 Autor komentarza: pinczorio
Data: 13-11-2015 16:41:22 
jak ten biedny Canelo miał iść w ślady Maidany, skoro Floyd walczył z Saulem we wrześniu a z Marcosem w maju następnego roku? hhehehe, beka.
każdy pierdoli, że Floyda mają wszyscy w dupie a jakikolwiek temat o nim to komentarzy setki.
Oscar ma jakiś kompleks Floyda. przegrał z nim. po dobrej walce ale przegrał.
limit 152 z Canelo to ponoć była propozycja obozu Cynamona, którzy się chyba zagalopowali bo w 154 też by się ta walka odbyła. ale skoro ktoś tak chciał to miał to co chciał.
rozumiem, że można nie lubić Mayweathera ale takie pierdolenie, co niektórzy tu uprawiają to trochę przesada bo kosmicznych umiejętności odmówić mu nie można za żaden chuj.
ostatnio znowu oglądałem walkę z Castillo (pierwszą) i to jest jedyna obok pierwszej z Maidaną walka Mayweathera, która mogła iść w dwie strony. zauważcie, że od razu były rewanże i już zdecydowana wygrana a jedynie ludzie pokroju beniaminaGT czy Rollinsa mogą twierdzić, że w rewanżach przegrał. także zachowanie Floyda moim zdaniem całkiem spoko - od razu rozwiane kontrowersje ale haters gonna hate.
Canelo nie jest największym skalpem Floyda i nigdy nim nie będzie :-) będzie jednym z większych, tak samo jak Floyd jest jednym z najlepszych ever. czy się Wam to podoba czy nie.
nie pierdolcie też, że kolesia bijącego rekordy PPV nikt nie chce oglądać bo to gwałci podstawowe prawa logiki.
żadnej ringowej wojny bo po co sobie dać obijać ryj, skoro ma się wystarczające umiejętnośći, żeby nie dać zrobić sobie krzywdy? dla Milanka?
przez całą karierę przyjął tyle czyściochów co Manny z Marquezem przez parę rund.

jedenastokrotny mistrz świata pięciu kategorii, 26 walk mistrzowskich, wszystkie wygrane, prawie 20lat na topie.

to teraz szczekajcie dalej :-)
 Autor komentarza: Arabian
Data: 13-11-2015 16:45:48 
Okej z tymi datami mój błąd mogłem się pomylić w każdym razie zła taktyka Saula,z tym żę floyd nie przyjmuje to jakiś absurd bo każdy bokser przyjmuje i Floyd też sporo w karierze zebrał.
 Autor komentarza: cheko
Data: 13-11-2015 16:58:28 
Święte słowa Oscar.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 13-11-2015 20:04:09 
Tylko, że Floyd walczył całe życie w domu, a przynajmniej ostatnie 10 lat. Na wyjeździe mimo wszystko walczy się inaczej, no i nie można przekupić sędziów. Nie to, że mówię, iż Floyd przekupywał sędziów, po prostu piszę ogólnie. Bo jego 0 w rekordzie jest sztuczne jak cycki dody.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 13-11-2015 21:27:07 
LegiaPanyData: 13-11-2015 15:54:11

"MESSI I RONALDO WYGENEROWALI POPULARNOSC PILKI NOZNEJ"

- najglupsze zdanie jakie kiedykolwiek czytzalem.......wooow


- ali i tyson wyrobili popularnosc boksu, nie floyd ktorego nikt nie zna mimo wielu artykulow o nim w gazetach


- oscar ostatnio gada pierdoly ale zgadzam sie z nim ze floyd zawsze pamietany bedzie tylko jako "money" a nie jako "hardcorowy" bokser

- floyd bedzie mial status podobny do wittakera: wielki mistrz, geniusz defensywy ale nic szczegolnie wybitnego

xxx

Widać niewiele czytałeś. @szanowny kolego. Napisałem "generowali" a nie "wygenerowali". Dostrzegasz tą subtelną różnicę? Ale może wyjaśnię to bardziej łopatologicznie, żeby było łatwiej. Bez Ronaldo i Messiego piłka nie byłaby tak popularna. Bez FMJ boks nie miałby takiej oglądalności. Ali i Tyson to historia. To jak będzie pamiętany FMJ i czy będzie uważany "za nic szczególnie wybitnego" nie zależy od prywatnej opinii użytkownika @LegiaPany.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.