BRONER DO FLOYDA: PRZESTAŃ ZE MNĄ POGRYWAĆ, CZARNUCHU

Kryzys braterstwa. Po tym, jak Floyd Mayweather Jr skrytykował Adriena Bronera (31-2, 23 KO), zarzucając mu niewdzięczność i brak szacunku, młodszy z Amerykanów odpowiedział 11-minutową tyradą, którą opublikował w sieci. - To bez sensu, mam twój numer, ty masz mój, ale jak dzwonię, to nie odbierasz, więc to jedyny sposób, abym zdobył twoją uwagę - wyjaśnił.

Mayweather ma do 26-latka pretensje o to, że powiedział "je**ć The Money Team". Najlepszy bokser ostatnich lat stwierdził, że to zniewaga dla niego i Ala Haymona, jego wieloletniego współpracownika i menedżera samego Bronera, który pomimo niedawnej porażki zawodnika z Cincinnati już w powrotnej walce dał mu szansę zdobycia mistrzostwa świata.

MAYWEATHER: BRONER JEST NIEWDZIĘCZNY

- Przecież to Al Haymon załatwił mi ten pie*****ny pojedynek. Nie chodzę i nie szukam sobie tych je**nych rywali. Nie znam tych skur***li z Rosji. Kiedy mówisz, że byłoby ci wstyd, gdybyś nazywał się mistrzem świata, znieważasz tak naprawdę Al Haymona. Mówisz, że jeżeli znieważam jego, znieważam też ciebie, więc w ten sposób znieważasz samego siebie, czarnuchu. Jak ktoś ma cię szanować? Daj spokój, Floyd. To słabe gówno, brachu. Weź telefon i do mnie zadzwoń - mówi Broner.

- Nigdy bym cię nie znieważył, bo jeżeli chodzi o boks, jesteś niesamowity. Może już nigdy nie będzie drugiego Floyda Mayweathera, może już żaden skur****n nie zrobi tego, co ty zrobiłeś. Jako osoba jednak zje**łeś, człowieku. Zj**łeś po całości. Ja chciałem się od ciebie tylko uczyć. Mogę pójść i samemu robić hajs, samemu kupować fury. Próbujesz z tego zrobić coś personalnego, jakbym z tobą walczył. Nie walczę z tobą, czarnuchu. Przestań ze mną pogrywać, czarnuchu. Ja się nie je**ę z żadnymi tymi czarnuchami, je**ę się tylko z tobą, jak sam to powiedziałeś przez telefon, czarnuchu: "Wszystko cool, je**ć wszystkich, ja i ty, tak?". Więc o ch**a chodzi z całą tą zje**ną wiadomością, Floyd? - dodaje.

Na koniec "Problem" ponownie poprosił Mayweathera o bezpośredni kontakt. Podkreślił, że popiera "w stu procentach" TMT.

- Chcę, aby bokserzy TMT odnosili sukcesy i zostawali mistrzami świata. Nie tylko dlatego, że boksuje tam wielu Afroamerykanów, ale dlatego, że dużo ludzi z TMT dorastało tak samo ja ja. Chcę, aby każdy, kto dorastał w hoodzie, odnosił sukcesy. Z twojej strony płynie jednak dużo nienawiści. Nie podoba mi się to, jestem naprawdę zły. Koniec końców jesteśmy ponad całym tym gównem, brachu. Zarabiamy zbyt dużo kasy, aby się zajmować taką dziecinadą. Przestań pogrywać, zadzwoń do mnie - stwierdził.