MUNDINE PRZEGRYWA PRZED CZASEM

Anthony Mundine (47-7, 27 KO) już na dobre musi porzucić plany o wielkich walkach. Dziś jego marzenia pogrzebał doszczętnie niedoceniany Charles Hatley (26-1-1, 18 KO).

Już w drugiej rundzie reprezentant gospodarzy aż trzy razy zapoznał się z matą ringu w Convention & Exhibition Centre w Melbourne. Gdy skończyła się ósma odsłona, w jawnej punktacji organizacji WBC (pojedynek toczony o pas WBC Silver) Australijczyk przegrywał odpowiednio pięcioma, dziewięcioma i aż jedenastoma punktami. Tylko nokaut mógł go uratować. Poszedł wtedy na całość i nawet w dziesiątym starciu doprowadził do liczenia przeciwnika. To było jednak zbyt mało i nadal nacierał. W kolejnej, jedenastej odsłonie, to jednak Hatley mocno trafił i przewrócił Australijczyka po raz czwarty. Za moment poleciał ręcznik na znak poddania.

Podczas tej samej gali odbudowujący się po laniu z rąk "Krushera" Blake Caparello (22-1-1, 6 KO) wypunktował na dystansie sześciu rund Luke'a Sharpa (13-3-3, 6 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: przemyto
Data: 11-11-2015 15:30:39 
Mundine po pokonaniu rozbitego Mosleya, chyba myslal, ze jest naprawde wielkim bokserem. Potem niby przegral z Cletteyem,a le pokonal Riabczenkę, zawodnika o wielkich przeciez ambicjach i niestety zostal stluczony przez Hatleya, mysle jednak, ze sie nie podda i sprobuje jeszze sil i znow zaliczy nokaut. Co do Caparello to zrobil glupote, ze ruszyl na Kowaliowa, ktory był rywalem nieosiagalnym. Niech Caparello skupi sie lepiej na supersredniej i buduje swoja pozycje na antypodach.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 11-11-2015 15:40:28 
Raczej z Floydem już nie zawalczy
 Autor komentarza: CELko
Data: 11-11-2015 15:51:24 
Możecie go hejtować ale wstać po 3 nokdaunach i doprowadzić do liczenia rywala to pokazuje serce do walki.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 11-11-2015 16:13:35 
Vide Ortiz vs Maidana xD
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-11-2015 07:36:31 
"doszczetnie niedoceniany" to chyba troche niefortunny zwrot
 Autor komentarza: MarkS
Data: 12-11-2015 18:08:15 
CELko - dokładnie. Lubię tego boksera. Jego walki zawierają zawsze spory ładunek emocji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.