ANDRE WARD: TO PRESJA Z ZEWNĄTRZ ZMUSIŁA MNIE DO ZMIANY KATEGORII

Kontuzja kolana wykluczyła Andre Warda (28-0, 15 KO) ze startu na gali Cotto vs Alvarez, ale jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie ma wrócić w pierwszym kwartale przyszłego roku. Amerykanin przeniósł się do wagi półciężkiej, choć on uważa i żali się, że to był ruch trochę na nim wymuszony.

- Ci sami ludzie, którzy twierdzą, iż nikt nie chce oglądać moich walk, wcześniej przekonywali, że nie będę dobrym bokserem zawodowym. Nie dawali mi szans w turnieju "Super Six", a teraz wymaga się ode mnie, bym mierzył się wyłącznie z wielkimi gwiazdami. Tylko jeśli spojrzy się na mnie i przeanalizuje mój rekord, widać że zawsze spotykałem się z najlepszymi dostępnymi zawodnikami. Gdy wychodziłem do ringu przeciwko Edwinowi Rodriguezowi, słyszałem dookoła, że wyczyściłem swoją kategorię i powinienem pójść w górę do wagi półciężkiej, a z drugiej strony nie ma praktycznie żadnej presji na innych zawodnikach, którzy podobnie jak ja są liderami w swoim limicie i dobierają sobie kolejnych przeciwników - uważa Ward, wskazując między innymi na Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO).

Przypomnijmy, iż obóz Gołowkina, który boksuje na co dzień w limicie 160 funtów, oferował Wardowi (168) spotkanie po środku w umownym limicie, czyli 164 funtów. Mistrz olimpijski z Aten nie przystał na takie warunki i powędrował w górę. - To presja z zewnątrz zmusiła mnie do zmiany kategorii i takiego kroku - dodał.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-11-2015 11:32:38 
Bzdura, żadna presja z zewnątrz..
Jest kilka fajnych walka dla Warda w superśredniej..
Wygrany z DeGale/Bute, czy Badou Jack.
Ward byłby w nich faworytem, ale z pewnością byłyby to ciekawe zestawienia..

Szanuję Warda za umiejętności, ale zawsze będę pamiętał jak to wszystkie walki w super six toczył
w swoim ciepłym kurwidołku.
Kessler wyjeżdżał, Froch wyjeżdżał, Abraham wyjeżdżał. Ward siedział na doopie w stanach..
Ponadto nie chciał dać rewanżu Frochowi w UK. Skoro taki dobry, to czego się obawiał..

Prawda jest taka że Ward nie może już zrobić limitu 168 stąd ostatnio jego walki w kategorii półcieżkiej..
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 07-11-2015 11:34:13 
No a Ward vs Dawson?
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-11-2015 11:37:33 
W SMW są wyzwania dla Warda, ale żaden z tych przeciwników nie zapewni mu tronu P4P, nie po takim okresie nieaktywności. SOG chciał walczyc z Golowkinem, ale obóz Kazacha wręcz przeciwnie, to co pozostało Wardowi? Wycieczka do półciężkiej, gdzie wielkich wyzwań nie brakuje. Tylko, że tam będzie mu naprawdę ciężko.
 Autor komentarza: ADS
Data: 07-11-2015 11:39:54 
@LennoxLewisLion

Ta walka odbyla sie w SMW
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2015 11:40:38 
Chłopaki pagery pogubili bo jeszcze ich pod tematem nie ma.

MLJ
Dokładnie tak jak piszesz Ward nie miał wyboru i musiał iść wyżej
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 07-11-2015 11:50:20 
@ADS
No właśnie.

Ward sprowadził i "odchudził" Dawsona pod siebie, a teraz narzeka na GGG.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 07-11-2015 11:58:30 
Autor komentarza: LennoxLewisLionData: 07-11-2015 11:50:20
@ADS
No właśnie.

Ward sprowadził i "odchudził" Dawsona pod siebie, a teraz narzeka na GGG

Ward podrabia zachowanie Floyda walczy tylko u siebie żąda od innych limitów sam nie ustępując,później się dziwi że nie ma kibiców.Money to przez lata sobie wypracował taką pozycje a Wardowi daleko do Moneya
 Autor komentarza: ADS
Data: 07-11-2015 12:08:00 
Ward nie jest w pozycji do narzucania warunkow a narzuca je GGG. Obaj nie sa bez winny i probuja wynegocjowac jak najlepsze warunki no i nie chca isc na ustepstwa. Dodatkowo Ward idzie do LHW a tam czeka na niego Kovalew
 Autor komentarza: Arabian
Data: 07-11-2015 12:08:02 
Nie jestem fanem Warda co już pewnie wiecie,ale zawsze mnie serduszko boli jak dobry bokser jest nieaktywny a lata lecą już 31 ma sog ,dwa lata starszy Cotto ma już rekord ja na weterana przystało.Szkoda mi i Andre i Szakala.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-11-2015 12:14:20 
No prosze, to jednak nie chęć szukania wyzwań motywuje Wardem, a presja biznesu :-)
Innymi słowy nie chce, ale musze.
 Autor komentarza: royler
Data: 07-11-2015 12:28:10 
Akurat Ward to musiał zmienić kategorię na wyższą jeśli chce zarobić, a biorąc pod uwagę styl jaki reprezentuje to powinien zamknąć mordę i cieszyć się, że w ogóle ma możliwość po boksowania.
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 07-11-2015 12:31:50 
Przeskokiem do półciężkiej definitywnie spierdolił przed Gołovkinem
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 07-11-2015 13:19:48 
Definitywnie zakończyłeś posty na poziomie.
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 07-11-2015 13:28:32 
Barkley00

Obsrałeś się już?
 Autor komentarza: F30
Data: 07-11-2015 14:18:24 
Witam
Andre Ward ma absolutną racje , to wcale nie jest tak że przestał mieścić się w limicie SMW bo to obóz Gienalija podmienił mu wagę !!! mały chicken się boi więc wysłali Warda do LHW takie są fakty
a skąd to wszystko wiem ? MerytorycznyTomasz mi wyargumentował to i wiem :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.