ŁAPIN O POWIETKIN-WACH: TO BYŁO JAK SPARING

Fiodor Łapin jest pod wrażeniem postępów, jakie czyni Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO). Rosjanin w środę rozbił Mariusza Wacha i zdaniem trenera grupy Sferis KnockOut Promotions jest na dobrej drodze do tego, aby zostać mistrzem wagi ciężkiej.

- Powietkin naprawdę mi się podoba pod okiem Iwana Kirpy. Widać, że znaleźli wspólny język. "Sasza" się rozwinął, jest silniejszy fizycznie i zalicza się moim zdaniem do grona trzech najlepszych zawodników w wadze ciężkiej. Jeżeli chodzi o walkę z Wachem, to nie ma o czym mówić. Wcześniej pracowali razem na sparingach i to też było jak sparing. Wach boksował bez ryzyka, oddawał inicjatywę - stwierdził Łapin.

Powietkin wygrał z Polakiem w dwunastej rundzie. Teraz będzie odpoczywać, a w pierwszej połowie przyszłego roku zmierzy się z czempionem WBC Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).

- Dla mnie oczywistym faworytem w tej walce jest Powietkin. Należy zadać sobie pytanie, czy Wilder jest gotowy na taki pojedynek. "Sasza" jest gotowy od dłuższego czasu. Tak, Wilder jest wysoki, ale nie broni się zbyt dobrze. Przed nim jeszcze dużo nauki - powiedział Łapin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: swarmer
Data: 06-11-2015 14:45:55 
Dokładnie tak samo uważam jak trener Fiodor Łapin...
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 06-11-2015 15:13:16 
nie do końca można się zgodzić z tym co mówi łapin , prawda povietkin to silidny zawodnik jednak w walce z wachem pomagał mu zarówno sędzia jak i bardzo słaba postawa wacha , gdy wiking okazjonalnie decydował się uderzyć zdecydowanym lewym prostym na pełnym wyproście ręki to bez trudu sięgał twarzy ruska , wilder ma zdecydowanie mocniejsze uderzenie i bije seriami nie to co wach , rusek może wygrać tylko z wyższymi od siebie gdy tamci są mniej aktywni niż on sam , on ma zbyt słaby styl na to żęby wygrywać z zawodnikami typu kliczko,fury,wilder,Joshua należy do absolutnej czołówki ale w jego boksie jest zbyt dużo mankamentów myślę ze wilder położy go 9 rundy ale pieniędzy na to nie postawię;]
 Autor komentarza: abojawiem
Data: 06-11-2015 15:30:39 
Nie można nawet porównywać Wacha do Wildera. Poza tym, że obaj są wysocy, nie mają ze sobą nic wspólnego. Koordynacja ruchowa Wildera mogłaby byc dla Wacha obiektem marzeń, gdyby on miał jakieś marzenia czy aspiracje związane z boksem. Wilder potrafi składać kombinacje ciosów w ilości więcej niż dwa, nie wyłącza mu się prawa ani lewa ręka, jest dynamiczny, ma dobrą kondycję i potrafi się poruszać na nogach nie człapiąc. Prowadzi się jak sportowiec, a nie jak bywalec jadłodajni Babci Maliny. Przede wszystkim zaś ma psychikę na miarę mistrza świata. W konfrontacji z Povietkinem dla mnie Wilder jest faworytem.
 Autor komentarza: blingbling
Data: 06-11-2015 15:42:09 
ktos sie orientuje co w ekipie wacha robil slawny slowik z pruszkowa ?
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 06-11-2015 16:11:10 
Ja zgadzam się z Łapinem. Aleksander Povetkin zawalczył z Wachem bardzo dobrze. Wielu tutaj na forum miało pretensje do Wacha za jego słaby występ, ale umówmy się, Wachu nigdy nie należał do demonów szybkości. Właściwie poza gabarytami, twardą szczęką i silnym ciosem Polak nie miał argumentów by wygrać z Rosjaninem. Dobrze. Można zarzucić Wachowi, że nie używał zbyt często prawej ręki, ale bierzmy pod uwagę fakt, że im Wachu bardziej by się odsłaniał tym większe ryzyko kontry ze strony Povetkina.

Uważam, że walka Povetkina z Wilderem nie powinna Rosjanowi sprawić tak wielu problemów jak walka z Wachem. Oczywiście Wilder jest bez porównania szybszy niż Wach, ale to będzie za mało by poradzić sobie z tak dobrym technikiem jak Povetkin. Wilder z pewnością będzie walczył bardziej agresywnie, mniej ostrożnie, czym ułatwi zadanie Ruskowi. Dla Povetkina najgorsze co może być to wysoki zawodnik, który nie chce z nim boksować. Właśnie taki jak Wach. Wówczas to Povetkin musi skracać dystans, wymuszać presję i do tego jeszcze atakować kombinacjami. To jest bardzo wyczerpujące, energochłonne. Lepiej jak taki wysoki zawodnik sam napiera na Povetkina, by ten mógł łatwiej dostać się do półdystansu i np. kontrować.
Wielu twierdzi, że Wilder ustrzeli Povetkina. Nie wykluczam tego, bo Wilder ma długie i szybkie ręce, ale według mnie szanse na ustrzelenie Povetkina przez Wildera są mniejsze niż ustrzelenie Włada przez Wildera. Povetkin wie jak unikać długich, prostych ciosów, przez przesuwanie głowy w bok, przez trzymanie gardy, obniżenie pozycji. On oprócz tego, że czuje dystans zabezpiecza się dodatkowo gardą i robi to dobrze.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 06-11-2015 16:28:41 
Hmm w zasadzie wach cwiczyl i na adamku i glazkowie podbrudkowe heh i faktycznie jakby sedzie byl uczulony ze ma szybko rozrywac zblizenia bo nie dawal stawac w zawarciu nawet 10sekund

Tyle ze wilder doskonale trzymal dystans nad stivernem który ma zblizone parametry do saszki. Tyle ze ten w odroznieniu od bware chce boksowac a nie czlapac. Nie mniej jednak bedzie ciekawie i sadze ze bedzie ko na powietkinie
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 06-11-2015 16:36:47 
Powietkin właśnie przyjmuje bardzo dużą ilość ciosów prostych, Wach go trafiał, Charr go trafiał prostymi. Zawodnik z dopracowanym jabem będzie dla Powietkina zmorą. Niemniej jednak w walce z Deontayem stawiam na Saszkę który ma więcej doświadczenia, zadaje techniczne ciosy które składa w fajne kombinacje, jest twardy i nieustępliwy, Deontay z kimś takim jeszcze nie walczył.
 Autor komentarza: JohnClon
Data: 06-11-2015 17:12:28 
To była całkowita kompromitacja!
"Bokser", który nie zadaje ciosów. Gościu zbiera wszystko na łeb, to nie ma się co dziwić, że go blokuje. On nic nie umie, nawet myśleć. Zero woli zwycięstwa, zero woli walki, zero agresji.
Kilka dni temu pisałem, że jest coś o czym nie wiemy. Miałem rację, Wachu ma coś z głową.
Podejrzewam, że on marzył o tym, żeby uwolnić się od promotora, od boksu na przyzwoitym poziomie, na którym się od niego jako zawodowca czegoś wymagało. On nie jest zawodowcem, jest miernotą.
Nie ma serca do boksu.
W ogóle nie powinien dostać walki z Kliczką i Powietkinem. To hańba dla tego sportu.
Wachu precz!
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 06-11-2015 17:43:29 
rekowski podobnie by go zlał
 Autor komentarza: teanshin
Data: 06-11-2015 17:50:00 
To ja już mówiłem zaraz po walce że to nic więcej jak sparing dla Povetkina. Ktoś mądrze zauważył że Wach wcale nie chciał tej walki wygrać a boks traktuje jak pracę, czyli czy się stoi czy się leży gaża za walkę się należy.
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-11-2015 18:06:52 
Jeśli chodzi o Mariusza to ja podejrzewam,że tą blokadę na prawą rękę i ogólną blokadę do całego boksu będzie ciężko odblokować:)Ona jest w nim od dawien dawna ten chłopak zjeździł już kawał świata jako sparingpartner do klasowych bokserów i tam ona się załączyła bo zobaczył jaka przepaść go dzieli między topowymi zawodnikami,którzy go pewnie deklasowali na tych sparingach:)i zdał sobie sprawę,że nie jest w stanie nic z nimi zrobić.Jeśli taki Rex był pod wielkim wrażeniem szybkości Furego co nie jest dziwne bo nawet Eddie Chambers był to co dopiero szybki wóz z węglem Mario musiał czuć:) a miał okazję jeszcze pokazać mu szybkość i inne myki David Haye,Klitko:)
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-11-2015 18:09:25 
A ta cała gadka przed walką,że kiedyś na sparingach radził sobie z Powietkinem to pewnie historia palcem po dupie pisana:)
 Autor komentarza: Miro
Data: 06-11-2015 18:55:13 
Już trochę minęło od walki i mam jeszcze takie, może infantylne przemyślenie, ale może .... Wach przeszedł koło walki, bo był świadomy, że ma się bić praktycznie za darmo, że całą kasę wyrywają promotorzy z którymi kończy współpracę a więc po co ma wchodzić w bijatyki ringowe z Povietkinem, gdzie by istniało ryzyko nokautu z rąk Rosjanina. Nie dostaję kasy to sobie podrepczę w ringu , na dystans będę trzymał Povietkina / co się nie udało / żeby wyjść z ringu z jak najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie tylko prawa ręka mu się zablokowała a może przede wszystkim głowa mu się zablokowała i narzuciła taki schemat myślenia. Cholera wie co w tej głowie Wacha się układa podczas walki. I teraz marzenie - może w kolejnej walce Wach już uwolniony od promotorów pokaże twarz prawdziwego wojownika Wikinga , żeby zagrać na nosie promotorom i powiedzieć - " zobaczcie co straciliście " . A tak na poważnie to Wach nie ma talentu do boksu i nie ma psychicznych predyspozycji do boksu. Bo jeśli świat bokserski dostrzegał by w nim talent i w/w predyspozycje to czy nie zabiegał by o to, żeby Wacha dać do obróbki najlepszym trenerom , bo wiązano by z nim perspektywę sukcesów sportowych i finansowych ? Czy też nie jest dziwne, że Wacha w Polsce nie trenują najlepsi trenerzy polscy - panowie Gmitruk czy Łapin a jedynie trener na dorobku pan Wilczewski ? Po prostu mają dobre rozeznanie, że Mariusz Wach to jest tylko wielki chłop, słabo przyswajający wiedzę bokserską dla którego boks to żadna pasja tylko jest to "odrabianie pańszczyzny ", żeby zarobić kasę na życie. Z kimś kto nie czuje głodu boksu, nie lubi tej dyscypliny ciężko pracować i dążyć do wytyczonego celu. Z kimś kto nie ma ambicji, determinacji, siły woli, parcia na sukces jest jeszcze trudniej. Tak jak wierzyłem w Solisa, ale przestałem już wierzyć, tak samo nie pokładam już nadziei w tym, że nasz najlepszy gabarytowo bokser Wach może namieszać coś w czołówce HW.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 06-11-2015 19:32:40 
Uwazam ze Povietin wygra z Wilderem ,choc tak naprawde ciezko jest obecnie stwirrdzic na co stac bumobija ,bo sugerowanie sie jego dotychczasowymi ofiarami jakos do mnie nie przemawia .Oprocz Stiverna ,wolnego i czlapiacego nie ma nikogo ,kim mozna sie sugerowac,a Rosjanin to inna liga niz Stiverne .Mozliwe ze Wilder jest tai swietny jak go maluja i moze to kiedys udowodni i nie bedzie probowal wymigac sie od wali z Sasza
 Autor komentarza: un4given
Data: 06-11-2015 20:21:32 
Obejrzałem własnie Wilder-Duhaupas i jestem pod wrażeniem tego co Donatan pokazał w półdystansie. Kontrola rywala, arsenał ciosów, zmiana kątów ataku... miazga. Może nie ma książkowej techniki, doskonałej obrony ale co z tego ? Daje emocje i świetnie się go ogląda. Mam nadzieje ze sprawi Povietkinowi lanie życia i skończy się to pierdolamento malkontentów i hejterów ;)
 Autor komentarza: dywizjon303
Data: 06-11-2015 20:38:45 
Poietkin od czasu Walki z Klitschko zrobił ogromny postęp,,to widać..ale nasówa się też pytanie czy to Povietkin był tak dobry czy po prostu Wach taki słaby.???Myślę że jedno i drugie bo tak marnego Wacha nigdy nie widziałem,,w takiej dyspozycjii dostał by oklep od Najmana..Wach i Wilczewski są przykładem na to że nieszczęscia chodzą parami..zastanawiam się czy oni w ogóle mieli jakis plan na tą walkę bo boksowanie jedną ręką przeciw Povietkinowi to jakas kpina!!!Wracając do Povietkina jak dla mnie zawsze będzie faworytem w walce z Wilderem..Tak jakk powiedział Łapin Wilder jeszcze duzo musi się uczyć,,a tacy bombardierzy jak Povietkin czy Klitschko są ciągle poza jego zasiegiem.
 Autor komentarza: Jorn11
Data: 06-11-2015 21:20:50 
Wilder to wygra ... bo to nie Wach, to raz a dwa co do Wacha - do kiszenia ogórków się nadaje , ale na bank nie do boksu...moze co prawda walczyć na galach polsatu i nawet moze zawalczy z Saletą , bo jak kolwiek zabawnie to zabrzmi to jednak Powietkin zrobił z Wachem dokładnie to samo co Adamek z Saletą
czyli zbił jak bezbronne dziecko
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 06-11-2015 22:06:25 
Autor komentarza: Ghostbuster Data: 06-11-2015 16:11:10

Ja zgadzam się z Łapinem. Aleksander Povetkin zawalczył z Wachem bardzo dobrze. Wielu tutaj na forum miało pretensje do Wacha za jego słaby występ, ale umówmy się, Wachu nigdy nie należał do demonów szybkości. Właściwie poza gabarytami, twardą szczęką i silnym ciosem Polak nie miał argumentów by wygrać z Rosjaninem. Dobrze. Można zarzucić Wachowi, że nie używał zbyt często prawej ręki, ale bierzmy pod uwagę fakt, że im Wachu bardziej by się odsłaniał tym większe ryzyko kontry ze strony Povetkina.

Uważam, że walka Povetkina z Wilderem nie powinna Rosjanowi sprawić tak wielu problemów jak walka z Wachem. Oczywiście Wilder jest bez porównania szybszy niż Wach, ale to będzie za mało by poradzić sobie z tak dobrym technikiem jak Povetkin. Wilder z pewnością będzie walczył bardziej agresywnie, mniej ostrożnie, czym ułatwi zadanie Ruskowi. Dla Povetkina najgorsze co może być to wysoki zawodnik, który nie chce z nim boksować. Właśnie taki jak Wach. Wówczas to Povetkin musi skracać dystans, wymuszać presję i do tego jeszcze atakować kombinacjami. To jest bardzo wyczerpujące, energochłonne. Lepiej jak taki wysoki zawodnik sam napiera na Povetkina, by ten mógł łatwiej dostać się do półdystansu i np. kontrować.
Wielu twierdzi, że Wilder ustrzeli Povetkina. Nie wykluczam tego, bo Wilder ma długie i szybkie ręce, ale według mnie szanse na ustrzelenie Povetkina przez Wildera są mniejsze niż ustrzelenie Włada przez Wildera. Povetkin wie jak unikać długich, prostych ciosów, przez przesuwanie głowy w bok, przez trzymanie gardy, obniżenie pozycji. On oprócz tego, że czuje dystans zabezpiecza się dodatkowo gardą i robi to dobrze.


Mam inne zdanie na temat Powietkina. Własnie mu pasował Wach, no co on tam miał męczącego - zadawanie ciosów, stary to jest boks (bo za mało ruchliwym Wachem nie musiał sie nabiegać), a jak walczył z napierającym na niego Huckiem, czy Kliczko (w momentach jak nie wieszał sie) to już nie wyglądał najlepiej.

Z Wachem dał spoko walke, ale teraz ma walczyć z Wilderem, który nie wiesza sie, ale napiera i jest wysoki i szybki, jak sobie to wyobrażasz, te kontry Saszy? Daj spokój.

Nie mówie że Wilder jest jakimś zdecydowanym faworytem, przez jego małe doświadczenie. Ze Stivernem dał rade, ale Powietkin to nie Stiverne i jest w mocnym gazie jak widać. Myśle że ta walka będzie trudna dla obu, swoje rundy będzie miał i jeden i drugi, ale koniec końców stawiam, że Wilder wygra, na punkty lub w końcowej fazie pojedynku, nie wcześniej niż 9 runda, bęzie jakaś kontuzja Powietkina, albo Wilder zasypie go ciosami i sędzia to przerwie.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 06-11-2015 22:09:48 
A może to miał być sparing ??? Wach nic nie traci a Powietkin wszystko .
Pełno oligarchów wokół Powietkina więc może Wach dostał na duży obiad u Babci Maliny i odpuścił ?
Wszystko to może ale nie wiemy .Wilder to nie Wach i myślę ze wygra z Powietkinem .
Dziwne z tym Wachem bo na sparingach z Adamkiem ta jego prawa chodziła często a tu nic.
 Autor komentarza: rafal007
Data: 06-11-2015 22:58:16 
Może dla Pana Łapina wyglądała walka jak sparing w porównaniu z wojną jaką stoczył jego podopieczny z Powietkinem.
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 06-11-2015 23:39:25 
Powietkin jest o 5 klas lepszy od Wildera i ludzie z jego sztabu to wiedzą doskonale. Myślę, że Wach miałby spore szanse na pokonanie Wildera.
Chciałbym zobaczyć, lak Powietkin zdobywa tytuł WBC w walce z Wilderem, ale boję się, że do tej walki nie dojdzie. Jego promotorzy będą szukać pretekstu do niekończących się dobrowolnych obron z bumami. Nie wiem co jeszcze mogą wymyślić, ale jak ma się dobre plecy to można tak całą karierę przeboksować, co udowadniali "mistrzowie" np Sauerlanda.
Powietkin to wyjątkowo sympatyczny gość, a przy tym świetny bokser. Życzę mu, żeby jednak zlał Wildera i jak Kliczko zakończy karierę zdominował na chwilę HW.
 Autor komentarza: un4given
Data: 07-11-2015 00:24:29 
" Powietkin jest o 5 klas lepszy od Wildera i ludzie z jego sztabu to wiedzą doskonale. Myślę, że Wach miałby spore szanse na pokonanie Wildera. "

he he he :)
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 07-11-2015 01:02:20 
A ja proponuje aby "najlepszy terener na swiecie" wilczewski wykupił kilka lekcji u TRENERA Gmitruka!
 Autor komentarza: emilus
Data: 07-11-2015 02:34:58 
Data: 06-11-2015 18:55:13
Już trochę minęło od walki i mam jeszcze takie, może infantylne przemyślenie, ale może .... Wach przeszedł koło walki, bo był świadomy, że ma się bić praktycznie za darmo, że całą kasę wyrywają promotorzy z którymi kończy współpracę a więc po co ma wchodzić w bijatyki ringowe z Povietkinem, gdzie by istniało ryzyko nokautu z rąk Rosjanina. Nie dostaję kasy to sobie podrepczę w ringu , na dystans będę trzymał Povietkina / co się nie udało / żeby wyjść z ringu z jak najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie tylko prawa ręka mu się zablokowała a może przede wszystkim głowa mu się zablokowała i narzuciła taki schemat myślenia. Cholera wie co w tej głowie Wacha się układa podczas walki. I teraz marzenie - może w kolejnej walce Wach już uwolniony od promotorów pokaże twarz prawdziwego wojownika Wikinga , żeby zagrać na nosie promotorom i powiedzieć - " zobaczcie co straciliście bardzo mnie sie to spodobało kupuje to hehe wasyl pluje sobie w brode a wach sie leje z joshua .ja to kupuje fajnie brzmi
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 07-11-2015 08:52:16 
PitersonJ

Jeżeli chodzi o walkę Povetkina z Huckiem to rzeczywiście podważa ona moją teorię. Povetkin wyłapywał tam dużo obszernych cepów ze strony Hucka, a podobnie Wilder bije tymi prawymi cepami, które ważą zdecydowanie więcej i mają dużo większy zasięg. Pod tym względem Povetkin będzie narażony na ustrzelenie przez Wildera. Natomiast nie zmieniam zdania, że Povetkinowi łatwiej boksuje się z zawodnikami, którzy chcą z nimi boksować. Skracanie dystansu wychodzi mu co prawda świetnie, ale to kosztuje dużo energii. Povetkin z racji tego, że jest mniejszy, a co za tym idzie, może być szybszy, lepiej będzie radził sobie w półdystansie, tylko trzeba mu na to pozwolić. Wilder walczy agresywniej niż Wach, ale też dużo bardziej odsłania się. Takie luki będzie wykorzystywał Povetkin, chociaż niewykluczone, że zostanie podczas takiej wymiany ciosów sam ustrzelony.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 07-11-2015 20:25:45 
Ojciec Wacha tak powiedzial po walce:- Jeszcze raz spróbuję na niego wpłynąć, żeby obrał właściwą drogę, bo takie boksowanie jest tragedią. Obecni trenerzy należą do drugiej ligi, a Mariuszowi potrzebni są ekstraklasowi fachowcy. Tak samo ja mysle...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 07-11-2015 20:36:18 
Powietkin powinien błyszczeć na tle Wacha.
Jego lewy prosty powinien mijać, zbijać na każdy możliwy sposób.
Jednak zebrał kilka na twarz.
Wach zadał może ze 4 prawe. Dwa były w celu.

Wilder ma straszne dziury w gardzie. Jak stanie w gardzie to schaby na wierzchu, dziura po bokach szczęki.
Powietnik swoje zbierze, pytanie czy starczy tego na nokaut.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.