ANDY RUIZ JR BIŁ NIEMIŁOSIERNIE, ALE WYGRAŁ 'TYLKO' NA PUNKTY

Andy Ruiz Jr (26-0, 17 KO) zanotował przed momentem przekonujące zwycięstwo nad twardym jak zawsze Raphaelem Zumbano Love (37-12-1, 30 KO).

Meksykanin rozpoczął od skracania dystansu krótkimi zrywami i ciosami na korpus. W końcówce akcją lewy-prawy sierp zranił rywala. Ten aż przysiadł, ale ustał te bomby i obyło się bez liczenia. Zaraz od początku drugiej rundy Ruiz Jr ostro natarł na Brazylijczyka. Ten praktycznie tylko się bronił, szczególnie przez pierwszą minutę, gdy spadła na niego cała lawina mocnych uderzeń. W trzecim i czwartym trwał napór Andy'ego, choć już nie z taką pasją jak wcześniej. "Niszczyciel" był bardzo konsekwentny w swoich atakach, a gdy udawało się zapędzić oponenta do lin, natychmiast seria wydłużała się do 4-5 ciosów. Love przetrwał i tym razem, lecz gdy zabrzmiał gong na przerwę, pomylił narożniki. Był więc chyba nieźle naruszony.

Demolka trwała w najlepsze w piątej rundzie. Dwadzieścia sekund przed końcem Andy przepuścił lewy przeciwnika i skontrował błyskawicznym prawym. Brazylijczyka zatrzymały dopiero liny. Ruiz Jr za moment poprawił prawym podbródkowym i Love znów wylądował na linach, choć już po innej stronie ringu. Wtedy zabrzmiał zbawienny gong.

Końcowe minuty nic nie zmieniły w obrazie tej walki. Dzielny Brazylijczyk zbierał ostre lanie, ale wszystko wytrzymywał i nawet potrafił w siódmej odsłonie odpowiedzieć prawym podbródkiem. Sędziowie nie mogli mieć żadnych wątpliwości. Dwóch z nich punktowało przewagę Ruiza Jr w stosunku 80:72, zaś trzeci widział to jeszcze wyraźniej - 80:70.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 25-10-2015 04:32:57 
a git zamiast takich przeciwnikow dostaje kulawych albo ogorow
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 25-10-2015 04:34:58 
chodzlo ojcu o brazylijczyka bo pasibrzch to za wysokie progi dla patola
 Autor komentarza: YipMan
Data: 25-10-2015 04:43:29 
Dopóki się kulawemu Kubańczykowi z kręconym licznikiem noga nie odkręciła, trafił Gita parę razy soczyście, o ile pamiętam ;))
Ale miejmy nadzieję że się nam rozbuja Artek w Ameryce.
btw. Póki co deklasacja w wykonaniu Crawforda.
 Autor komentarza: piotr
Data: 25-10-2015 04:50:41 
I tak lepiej niż polscy boksery kategorii overweight...
 Autor komentarza: piotr
Data: 25-10-2015 05:05:14 
@YipMan

"Dopóki się kulawemu Kubańczykowi z kręconym licznikiem noga nie odkręciła, trafił Gita parę razy soczyście, o ile pamiętam ;)"

Soczyście lał. Ładnie te ciosy wchodziły.
 Autor komentarza: matd
Data: 25-10-2015 09:05:37 
Duzo dadzą Ruizowi te wieksze dystanse. Musi zrzucic jeszcze pare kilo ale nie za duzo ,a potem droche miesnia wyryc bo za bardzo otluszczony
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-10-2015 09:12:24 
Joshua wytarł nim ring w dwie runy, inni prospekci się męczą po 8 rund i na pkt, albo dopiero stopują go po 8 rundach..
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-10-2015 10:52:42 
YipMan
Bo Artur chciał pokazać jak wytrenował szczękę w USA.
Chyba zawsze chciał z młodym Ruizem walczyć dawać go Spzilce i american dream pryśnie jak bańka
 Autor komentarza: maciej12
Data: 25-10-2015 14:30:39 
W sumie pierwszy raz widziałem Ruiza Jr w akcji. Postura mocno myląca, bo chłopak ma naprawdę szybkie ręce i całkiem dobrze się rusza. Ogólnie Junior robi dobre wrażenie. Szkoda tylko, że cios chyba nienajmocniejszy, bo wówczas byłby naprawdę groźny. Oczywiście championem raczej nie zostaje, ale taki Szpila mógłby z nim wyjść do ringu. To by była dla Artura prawdziwa weryfikacja.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 25-10-2015 17:47:09 
Zastanawia mnie jakimi argumentami się kierujecie. Quezada i Consuegra to zawodnicy klasa wyżej niż Zumbano Love, który przegrał nawet z Basile, a którego z kolei przecież Szpilka zdemolował.
Z porównaniem z rozkładówką Szpilki to właśnie Andy Ruiz Jr. walczy z bumami ;)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 25-10-2015 17:54:18 
Ruiz Jr. weryfikacją dla Artura? Polak stawiany jest w czołowych 15stkach rankingów, obecnie lepszy byłby zawodnik dla Szpili, który od kilku lat jest w rankingu The Ring. Walka z niesprawdzonym pretendentem z Meksyku to krok w tył dla Artura. To dobry pojedynek dla wracającego Adamka.

Szpilka został już zweryfikowany. Stoczył dwa pojedynki z ówczesną czołówką tej dekady. Jeden pojedynek przegrał drugi wygrał.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 25-10-2015 17:58:07 
Ruiz Jr ma szybkie ręce, cios też, ale błyszczy póki co na tle wolnych rywali albo ze słabą odpornością. Ten Zumbano to mógł przegrać już w 1 rundzie z Briggsem, ale dziadek chciał pokazać, że może boksować 12 rund. Znokautowany został przez Molinę, Joshuę, Martina, a nawet przegrał z Basile, który przecież nie doskoczy do poziomu światowego.
 Autor komentarza: malyboyy
Data: 25-10-2015 19:07:30 
Nie kompromituj się bo zaraz napiszesz, że Wawrzyk jest lepszy od Tysona bo pokonał Williamsa z którym Tyson przegrał.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 25-10-2015 23:33:32 
Zumba jest przecież wiekszym leszczem niz ostatni przeciwnicy szpilki
 Autor komentarza: maciej12
Data: 26-10-2015 02:02:48 
Szpila w ostatniej walce, przed odkręceniem się nogi rywala, zebrał kilka czyściochów na twarz więc myślę, że Junior takich bomb wsadziłby trochę więcej. Z chęcią bym zobaczył takie zestawienie.
 Autor komentarza: CELko
Data: 26-10-2015 14:31:00 
Szpilka robi grubasa do zera.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 26-10-2015 17:47:13 
Ruiz Jr troche przypomina mi Dawejko lub odwrotnie Dawejko Ruiza obaj mają talent , nadwagę są nie wysocy żeby nie powiedzieć niscy ok 180cm i obaj mają szybkie ręce i dynamike , I obaj by byli solidnymi testami i dali by trudną walkę Szpilce a grozniejszy byłby Dawejko ma mocny cios takim obszernym sierpęm zachwiał podłaczył do prądu Monsoura nieznacznie zn im przegrał an punkty ) a Szpila dalej obrona nienajlepsza nawet widac to było jak kulawy kubanczyk nawsadzał mu pare czysciochów
Ruiz Szybkie ręce dynamika szkoda że nie ma nokatujacego ciosu bo mógłby wtedet bardzo grozny.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.