MONTE BARRETT CHCE ZNÓW POCZUĆ SMAK WALKI

Monte Barrett (35-11-2, 20 KO) nie może żyć bez boksu. W pewnym momencie odszedł na sportową emeryturę - już po raz drugi, i zajął się "trenerką". Ciągnie jednak wilka do lasu i dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wszechwag postanowił wrócić do gry pomimo czterdziestu czterech lat na karku.

Pięściarz z Nowego Jorku po niespodziewanym zwycięstwie nad Davidem Tuą później przegrał przed czasem z Shane'em Cameronem oraz Luisem Ortizem. Od półtora roku pozostawał nieaktywny, lecz chce raz jeszcze spróbować swoich sił i wymienia nawet konkretne nazwiska.

- Amir Mansour, Gerald Washington, Dominic Breazeale czy Johnathon Banks. To są bokserzy, z którymi chętnie bym się zmierzyć - nie ukrywa Barrett.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slayer85
Data: 20-10-2015 11:16:54 
Ktoś o nim jeszcze pamięta?
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-10-2015 12:04:16 
Ja pamiętam bo Monte zawsze dawał dobre walki i efektownie je kończył(nawet jak poległ przez KO :)

Pewnie pójdzie dla Breazeale.
 Autor komentarza: wojt
Data: 20-10-2015 12:34:58 
wroci i bedzie tragiczny. Wor ziemniakow do obijania. Tyle ze gotowki brak to i dume trzeba schowac w kieszen..
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-10-2015 12:53:58 
Ja go zapamiętam głównie z tego że wygląda jak brat Roya i jako jedyny w karierze miał na deskach Tuę..
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 20-10-2015 15:08:22 
Top20 lat 2000-2009 ;) Mimo, że nie jest w moim top100 of all the time to w top 200-300 by się pewno uplasował.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.