BELLEW: SZACUNEK DLA CLEVERLY'EGO

Tony Bellew (25-2-1, 16 KO), wieki rywal Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO), przyznał, że Walijczyk zaimponował mu swoją postawą w walce z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO), która nad ranem odbyła się w Chicago. - Zyskał szacunek każdego - mówi.

Cleverly przegrał z "Polskim Księciem" jednogłośną decyzją sędziów, jednak wykazał ogromny hart ducha i wraz ze swoim rywalem dał kibicom jedną z najlepszych walk tego roku. Pięściarzy docenili kibice po obu stronach oceanu - również Bellew, który stoczył z Cleverlym dwie potyczki i od dawna nie darzy Walijczyka sympatią.

- Zyskał respekt, bo walczył w Chicago, praktycznie na terenie Fonfary. Szanuję wszystkich pięściarzy, zwłaszcza tych, którzy boksują na wyjeździe. Nie był to zresztą pierwszy raz Cleverly'ego, przecież dwukrotnie przyjeżdżał też do mnie. Można kogoś nie lubić, ale koniec końców darzę Nathana szacunkiem - oznajmił zawodnik z Liverpoolu.

Po walce z Polakiem Cleverly został przewieziony do szpitala. Ma złamany nos, lekarze musieli też ściągać mu krew z ucha.

- Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy. Chciałbym, żeby ponownie zaboksował z Fonfarą, a może przystąpił do pojedynku z Juergenem Braehmerem. To też byłaby dobra walka - stwierdził Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 17-10-2015 13:31:59 
niech lepiej to fonfara jako pierwszy z polaków pokona bremera, miedzyczasie stivenson z kovaliewem się nawzajem porozbiają wa fonfara bedzie miał 2 razy łątwiej zeby pokonać naruszonego zwycięzce pojedynku bo nie spodziewam sie dominacji którejś ze stron , powinna być bardzo wyrównana walka ;]
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-10-2015 13:51:10 
brechemr ma mocniejszy cios od Clevrlego i jest dobrym technkiem i mańkutem to by była walka trudna dla obu ale w Niemczech Fonfara musiałby znokuotować Szkopa żeby być pewnym wygranej.
Ciekawie jak po tej walce pozbiera się Cleverly bo dużo przyjoł od Andrzeja
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-10-2015 14:06:20 
Zarówno Cleverly, jak i Fonfara pokazali, że mają jaja. Walka bardzo wyrównana, pierwsza połowa walki była dla Cleverly'ego, od 5 rundy Andrew zaczął go przelamywać i moim zdaniem wygrał ostatnie trzy rundy. Wynik 115-113 w każdą stronę jest do zaakceptowania. Andrzej nie powinien wychodzić do Krushera, bo z jego lukami w obronie zostanie strasznie rozbity.

Fonfara chyba zakładał, ze Cleverly się wystrzela, stąd te jego przestoje. Myślę, że liczył na to, że Natham nie ma pary na walkę w takim tempie na dystansie 12 rund i trochę się przeliczył, bo obaj wykazali się niesamowitą wydolnością. Te przestoje powodowały, iż przegrywał rundy, bo mimo wysoko trzymanych rąk Walijczyk wsadzał całe serię na głowę, ta garda Andrzeja jest dziurawa jak greckie granice.
Jeśli Andrzej nie poprawi gardy, to w potencjalnej walce ze Stevensonem czy Kowaliowem może skończyć źle. Nathan nie ma pary w łapach i te ciosy na Fonfarze nie robiły wrazenia, ale mistrzowie w półciężkiej, to rasowi puncherzy.

Piekna walka, możliwe, ze walka roku. Andrew po takim boju zyskał zapewne wielu nowych fanów. Mam nadzieję, ze GGG z Lemieux dadzą walkę na kolejnego kandydata do walki roku.
 Autor komentarza: Pompon
Data: 17-10-2015 14:40:26 
Adii1766
W kategorii półciężkiej na chwilę pbecną nie widzę zawodnika który byłby w stanie pokonać Kowaliewa(może za rok lub dwa dokona tego Baterbijew), z tak dziurawą obroną jak w dzisiejszej walce Andrzej nie ma po co wychodzić z Siergiejem do ringu. W przyszłym roku mogło by dojść do pojedynku Andrzeja z Stevensonem lub z
 Autor komentarza: Pompon
Data: 17-10-2015 14:44:37 
Adii1766
Breahmerem, ewentualnie jak nie uda się zorganizować walki o mistrzostwo, to z Chilembą.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 17-10-2015 15:06:33 
Andrzej dąży do rewanżu ze Stevensonem. Breahmery mało go interesują. Po za tym Nathan mógłby w takiej formie obskoczyć dookoła Jurgena.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 17-10-2015 15:07:03 
Półciężka jest dobrze obsadzona. Walczy w niej wielu mistrzów i byłych mistrzów.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 17-10-2015 16:35:36 
Braehmer prawdopodobnie nie poradziłby sobie z Cleverlym. Dlatego teraz mało prawdopodobne, żeby taka walka miała się odbyć.
 Autor komentarza: F30
Data: 17-10-2015 17:53:06 
no ładne słowa Belewa szacun
 Autor komentarza: royler
Data: 17-10-2015 18:13:17 
Z chęcią bym zobaczył pojedynek Breahmer vs Kowaliow. Niestety do tej walki nie dojdzie z wielu przyczyn. Najważniejsze.

Przede wszystkim gaża, choć można byłoby tą kwestię zniwelować to ojcowie Breahmera będą woleli kisić pasek, aniżeli doprowadzić do pojedynku. Gdyby odpowiednie pieniądze "leżały na stole" to ruski nie miałby obiekcji, aby przyjechać do Niemiec. Koło się zamyka.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-10-2015 19:14:45 
walka Braehmer vs Kowaliow byłaby dla mnie najciekawszym pojedynkiem w wadze półciężkiej. Jednak do tej walki prawdopodobnie nigdy nie dojdzie. Szkoda.
 Autor komentarza: mirco30
Data: 17-10-2015 19:23:53 
Moim zdaniem Andrzej przegrał tą walkę.,,WAŁEK''!!!!!
 Autor komentarza: djpioter
Data: 17-10-2015 23:23:16 
Obaj pokazali wielkie jaja i serce do walki, druga połowa walki dla Fonfary, dlatego minimalnie wygrał. Wspaniały pojedynek ,który zostanie w sercach kibiców na długo. Clev udowodnił ze nie jest rozbity po Kowaliowie i będzie się dalej liczył w rywalizacji LHW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.