RICKY BURNS WRÓCI 7 LISTOPADA W LIVERPOOLU

Były mistrz dwóch kategorii wagowych Ricky Burns (38-5-1, 12 KO) wróci na ring 7 listopada na organizowanej przez Matchroom Boxing gali w Liverpoolu. Jego rywalem w zakontraktowanym na dwanaście rund pojedynku będzie Australijczyk Josh King (20-3, 9 KO), a w stawce znajdzie się interkontynentalny pas WBO w wadze lekkiej.

Burns nie miał ostatnio dobrej passy. Z sześciu walk wygrał tylko dwie, m.in. z Prince'em Ofotsu, którego zastopował w sierpniu w Hull. Był to jego pierwszy występ od czasu porażki z Omarem Figuerorą Jr.

- Z Figuerorą walczyłem w wyższym limicie, było ciężko, ale sądzę, że i tak dobrze boksowałem. Ta walka tak naprawdę dodała mi pewności siebie. Chcę odzyskać tytuł WBO, a najbliższy pojedynek da mi dobre miejsce w rankingu. Nie mogę się doczekać tej walki. Jestem gotowy na każdego w Wielkiej Brytanii i na świecie - stwierdził Szkot.

W Echo Arena Burns wystąpi w jednej z walk poprzedzających główną atrakcję wieczoru - starcie Calluma Smitha z Rockym Fieldingiem o mistrzostwo Wielkiej Brytanii w kategorii super średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 13-10-2015 12:35:59 
Kto wie czy Flanagan, jeśli nie dojdzie do żadnej unifkacji, nie da sznays Ricky'emu..
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 13-10-2015 12:47:12 
Konflikt interesów. Flanagan jest u Franka Warrena. No chyba, że Eddie Hearn wyłoży na stół bardzo dobre pieniądze, to kto wie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.