PACQUIAO ZAPRZECZA: NIE ROZMAWIAŁEM Z MAYWEATHEREM

Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) stwierdził przed kilkoma dniami, że rozmawiał z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO) w sprawie rewanżu za walkę stulecia. W niedzielę, zaraz po tym, jak wrócił z Kataru na Filipiny, sam zdementował te słowa.

- Nie rozmawiałem z Floydem. Rozmawiałem za to z Bobem Arumem - oznajmił Filipińczyk. Jego promotor już wcześniej stwierdził zdziwiony, że "nie wie, o czym Pacquiao gada", gdy ten sugerował, że trwają negocjacje w sprawie rewanżu z Amerykaninem.

"Pacman" poinformował, że więcej na temat swojego najbliższego, jak twierdzi - ostatniego pojedynku w karierze będzie wiedzieć za kilka dni, kiedy wybierze się do Nowego Jorku. Nie wykluczył, że jego rywalem będzie Amir Khan (31-3, 19 KO).

- Nie mamy problemów z ludźmi Amira. Rozmawialiśmy już na temat tej potyczki, kiedy byłem w ubiegłym roku w Londynie. Zajmowaliśmy się tematem potencjalnej walki - stwierdził.

Ostatni występ w karierze 36-letni bokser ma zaliczyć przed majem przyszłego roku. W piątym miesiącu czekają go wybory do filipińskiego Senatu. Zawieszając rękawice na kołku, "Pacman" całkowicie chce się skupić na karierze politycznej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: samqualis
Data: 12-10-2015 10:51:33 
ostatnia walka, wygrana i odejscie bez powrotow, na to licze .
nie chcem ogladac rozdrabniania sie na drobne takiego wojownika ;-)
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 12-10-2015 10:52:30 
Widze przed Mannym swietlana przyszlosc w polityce - najpierw sam cos mowi potem temu zaprzecza

Pozadana cecha w tym zawodzie
 Autor komentarza: trucker
Data: 12-10-2015 11:20:12 
Autor komentarza: Sugar78Data: 12-10-2015 10:52:30
Widze przed Mannym swietlana przyszlosc w polityce - najpierw sam cos mowi potem temu zaprzecza
Pozadana cecha w tym zawodzie
x
x
x
HeHe...Dobre...
 Autor komentarza: rex
Data: 12-10-2015 11:45:37 
po co to Pacquiao. Nie ma sensu. FMJ prezentuje antyboks; to jedyny zawodnik, który przegrywa a wygrywa. Jedyną walkę, którą wygrał z pięściażami z topu, to z Mosley-em. Aczkolwiek w 2 rundzie o mały włos poszedłby na dechy. Przegrał z Mannym, Cotto, Maidaną itd. Szkoda czasu, poszedł do nory i niech tam już zostanie. Swoją drogą, jeśli kiedyś wylezie, pewnie będzie musiał wziać walkę z GGG, a wtedy nawet MGM nie pomoże. Szkoda czasu
Mamy prawdziwe perełki - GGG-Lemieux /myślę, że Lemeiux jest bez szans, ale walka ciekawa/, Canelo-Cotto, Fury-Wlad, Fonfara, czekamy na następny event świetnego Kowaliowa itd.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 12-10-2015 12:05:01 
Rex

a z Canelo FMJ wygral czy przegral bo bym chcial wiedziec?
Z Judahem wiadomo przegral to samo z Hattonem Coralesem Zreszta co z nich za top
 Autor komentarza: Karni
Data: 12-10-2015 12:11:26 
Daj spokój rexowi on ma antymózg i uprawia antymyślenie; to jedyna osoba co myśli, że ma racje, a pisze w każdym temacie te same bzdury.
 Autor komentarza: Karni
Data: 12-10-2015 12:14:23 
Boks Floyda oczyścicie może się nie podobać i każdy ma do tego prawo, ale jeżeli ktoś, pisze że Mayweather przegrał z Cotto, Maidaną czy Pacquiao, no cóż: most people don't know Shit about boxing.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-10-2015 12:53:01 
nie no rex teraz poleciales

nudziarz/biegacz zgadza sie ale pisanie ze przegral z Pacmanem itd to kpina
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-10-2015 12:54:20 
a wracajac do tematu to Pacman odplynal juz jakis czas temu i pieprzy przy kazdej okazji jakies bzdury jak nie o cudownym uleczeniu przez boga to inne pierdoly
nie wiem czy to efekt radia maryja czy odzywaja sie przyjete ciosy
 Autor komentarza: rex
Data: 12-10-2015 14:05:19 
karni
to emocje. Nie analizujemy mojego mózgu. Analizujmy walki i rundy. Możesz uważać,że to geniusz geniuszu; masz prawo.Przecież oczywiste jest, że wali mnie co powiesz o mnie. Więc po co to. Merytorycznie.

odyniec
z pacem, nie jestem jedynym, jest sporo osób, które ma odmienne zdanie co do werdyktu. Ogłądałem to to 6 razy runda po rundzie i tak uważam. Jeśli masz inny ogląd tego co się działo, możemy porozmawiać. Nie upiereram się, tak po prostu to widzę.

sugar
tak wygrał z Canelo, choć w słabym stylu, z Mosleyem i Hattonem w narożniku i nawet z samym Berto. Chciałeś wiedzieć, to już wiesz, idź sobie zrobić przyjemność.
GGG Lemieux, choć moim zdaniem zdecydowanie wygra GGG, to będzie uczta, b.ciekawy zestaw
 Autor komentarza: Karni
Data: 12-10-2015 16:00:03 
Tu nie chodzi czy geniusz geniuszu czy nudziarz, bo to są subiektywne oceny i każdy ma do nich prawo. Natomiast punktacja walki to jest juz cos innego i tutaj nikt poważny, obiektywny nie ma tych walk dla Cotto czy Pacquiao. Nie mowie o jakis kretynach z youtube co naciągają walkę pod swego idola Pacquiao, a o normalny odbiór walki, dziennikarze, eksperci, trenerzy, zawodnicy itp.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 13-10-2015 14:44:38 
Rex

Pora moze zrozumiec ze w boksie chodzi o to zeby trafiac jednoczesnie nie dajac sie trafic. Inne kategorie oceny jak inicjatywa czy ilosc zadawanych ciosow sa na dalszym miejscu.

Nie chodzi o to co sie komus ( konkretnie w tym wypadku Tobie) wydaje A o to kto kogos trafia przeciwn ika celnymi ciosami Mayweather wygral wszystkie walki o ktorych pisales. Jesli uwazasz inaczej - po prostu sie na tym nie znasz
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.