DE LA HOYA: LEMIEUX BĘDZIE PIERWSZYM POWAŻNYM TESTEM GOŁOWKINA

David Lemieux (34-2, 31 KO) to jeden z dwóch ulubieńców Oscara De La Hoyi. Kanadyjczyka 17 października czeka jednak potwornie trudne zadanie, gdy wyjdzie do ringu i podejmie wojnę z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO). Ale "Złoty chłopiec" przekonuje, że to będzie pierwszy prawdziwy test dla jednego i drugiego.

Zwycięzca unifikacyjnego pojedynku zagarnie pasy WBA i IBF wagi średniej. Do tego zostanie nową gwiazdą PPV.

- David wygląda naprawdę świetnie. Jest szybki, silny, w doskonałej formie, więc wynik tej konfrontacji pozostaje kwestią otwartą. W mojej ocenie to pierwszy poważny test w karierze Gołowkina i zobaczymy, czy przejdzie go pomyślnie - stwierdził szef stajni Golden Boy Promotions.

- Ludzie spodziewają się wygranej "GGG", lecz wierzę w to, że będą mocno zszokowani tym, co Lemieux wniesie do ringu. Swoją drogą czy wyobrażaliście sobie kiedyś, że zawodnik z Kazachstanu i Kanady wyprzedadzą razem całą halę Madison Square Garden? To świetna sprawa - dodał De La Hoya.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-10-2015 21:52:57 
Wow, De la Hoya gada z sensem:) Zgadzam się, Lemieux to pierwszy poważny test Gołowkina. Może i go rozniesie, nawet w 1 rundzie, ale nikt już nie powie, że GGG nikogo nie pokonał (a wśrod nich póki co ja też jestem:))
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 01-10-2015 22:12:22 
Barkley00,
co kolejny przeciwnik, to "pierwszy prawdziwy", dopiero po walce się okazuje, że to bum/bez psychiki/ze szkanką/rozbity/inna dowolna bzdura.

Gołowkin ma już kilka dobrych nazwisk na rozkładzie, więc bez pieprzenia proszę ;)
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-10-2015 22:27:34 
Coż, ilu kibiców, tyle opinii, ale ja pierwszy raz piszę o jakimkolwiek przeciwniku Gołowkina w kontekście "pierwszego poważnego tekstu".
 Autor komentarza: wojt
Data: 01-10-2015 23:13:42 
golovkin to bardzo dobry bokser a to ze szybko odprawia przeciwnikow z kwitkiem nie znaczy ze byli bumami,Na jakim pulapie jest golovkin?? Pewnie pokazalaby walki z qullinem i cotto ale ci sa przed nim zesrani, nie bez przyczyny. Golovkin juz jest przetestowany..
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-10-2015 23:16:20 
Co Oscar powie to ...dzieje sie odwrotnie. Pierwszy test... coz, to sila Golowkina sprawia, ze bodaj Stevens(?) wygladal na jego tle jakby chcial z ringu wyjsc. Golowkin nie bije, on wali. David ma szanse, bo ma plombe, ale jednak bedzie tez ciosy Gienka przyjmowal....
Najbardziej mi sie podobaja opinie przed ta walka, ze w sumie Lemieux nikogo nie pokonal, GGG tez zasadnicz nie czyli walcza kuzwa dwa leszcze;)
 Autor komentarza: gerlach
Data: 01-10-2015 23:17:52 
Cotto zostalby zdemolowany przez Golowkina (6-7 rund to max). Problem jest taki, ze Giena umie zebrac na twarz, ma twardy leb, ale Miguel takiego ciosu by nie przyjal
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 01-10-2015 23:20:53 
Barkley00,
nie czepiam się Ciebie, przed każdym niemal pojedynkiem pojawiają się głosy, że do tej pory to była tylko zabawa, ale kolejny X to już na serio. Proksa miał być śliski, Stevens miał być puncherem, a Rubio twardzielem.
Było kilka poważnych testów - jak dotąd każdy zdany celująco, więc zrobiło się modne umniejszanie klasy rywali.
Giena w każdej walce pokazuje to samo - wilczą taktykę i świetne przygotowanie. To jest szalenie inteligentny pięściarz, do tego silny i precyzyjny. Każdy wynik oprócz KO na Kanadyjczyku będzie wielką wielką sensacją.
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 01-10-2015 23:21:11 
Wiem ze walka walce nie rowna, ale nie ma mowy ze to powazny test dla Golowkina ;x. Rubio sprawdzil obydwu panow ok byla roznica form (slabysz Rubio z GGG i slabszy Lemieux z Rubio) ale to skonczy sie szybko, dziurawy Lemieux i precyzyjny Golowkin. Ko 4-5 Runda :) zapamietajcie kto pierwszy to napisal xD
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 01-10-2015 23:23:31 
Meehaw chodzi o to ze Golowkin juz jest na najwyzszym poziomie i takich zawodnikow (czyli przecietnych, niektorych dobrych) szkoda na niego dawac bo to sie i tak szybko skonczy. GGG jest po prostu z innej ligi czyli ligi poziomu p4p. Ale sadze ze ten poziom zamyka ;)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 01-10-2015 23:58:26 
Dwa prawe nad lewą ręką Lemieux i będzie po walce.
Rubio mu tam nawsadzał.
GGG nie będzie się pierdzielił- on bije kombinacjami po 4 lub 5 ciosów.
Tak jak posyłał na deski Proksę, to po takiej ilości ciosów.

Lemieux może i trafi GGG, ale to Kazachski eksperyment naukowy i po nim wszystko spływa jak po kaczce.

Szkoda że jego brat nie walczy bo ponoć bił mocniej...
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 02-10-2015 00:00:40 
To nie jest jakiś konkretny sprawdzian.
Lara by był.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-10-2015 00:54:51 
hehe wychodzi na to ze tyson tez byl bumem :D
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 01:38:51 
Meehaw:

"Proksa miał być śliski, Stevens miał być puncherem, a Rubio twardzielem.
Było kilka poważnych testów - jak dotąd każdy zdany celująco, więc zrobiło się modne umniejszanie klasy rywali."

Dokładnie. Gołowkin jest SPRAWDZONY. Sprawdzony nie oznacza, że niezwyciężony. Lemieux może szczęśliwie trafić i zwyciężyć. Ale nawet taka historia nie będzie oznaczać, że Gołowkin nie był sprawdzony i został obnażony, bo na równej zasadzie można pisać, że Rahman obnażył niesprawdzonego Levisa i tym podobne nonsensy.

Froch nie wycofał się z rywalizacji z niesprawdzonym typkiem obijającym leszczy. A HBO nie pokazuje jakiegoś Kazacha w PPV, bo są tacy uprzejmi.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 07:48:24 
Dla mnie testem Golowkina w wadze średniej był Geale..

Jesli demoluje sie średniego, ale bądz co badz byłego zunifikowanego mistrza w tej wadze, to znaczy że jest sie na określonym poziomie..
Do tego twardy Rubio znokautowany po ciosie w czoło, przestraszony od 2 rundy Stevens, który na codzień w ringu jak traf to nie ma co zbierać. Twardy Mattthew Macklin z połamanymi żebrami po walce z Gienią..Czy w końcu najtwarszy z tego grona Martin Murray, niemiłosiernie sponiewierany w 11 rund..
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-10-2015 08:02:08 
nie wiem kogo musialby znokautowac GGG zeby w koncu przestali pieprzyc ze jest niesprawdzony
gdyby ktorys Polak mial ten pas i odprawil takich rywali to bysmy ryczeli z zachwytu
 Autor komentarza: CELko
Data: 02-10-2015 08:21:02 
MLJ akurat Stevens to prosty puncher, nie zadaje ogromnej ilosci ciosów.Walka z N'Djikamem obnażyła totalnie jego wartość.Ja go lubię oglądać ze względu na styl tak jak i reszta kibiców jednak wiem,że nic specjalnego ponad bardzo dobry poziom nie prezentuje.(mistrzowski ma np.N'Djikam, Quillin, Jacobs, Lemieux).
Super byłoby starcie Stevensa z Lemieux-em który ma problemy z mocno bijącymi rywalami.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 09:19:22 
Autor komentarza: beniaminGTData: 02-10-2015 01:38:51
Dokładnie. Gołowkin jest SPRAWDZONY. Sprawdzony nie oznacza, że niezwyciężony.

*
*
*

Brednie. Gołowkin nie jest sprawdzony z zawodnikiem prezentującym poziom P4P, bo z takim nigdy nie walczył. On jest sprawdzony z czołówką słabej średniej, która poziomu P4P nie prezentuje. Kazach nadal nie jest sprawdzony w walce z kimś większym, z kimś z kim mu nie będzie szło, z kimś kto nie da się trafić lub będzie oddawał i z kimś kto będzie potrafił go sfrustrować. Takich zawodników znajdzie wyżej, bo obijając się w średniej z Lemieux i Lee nikogo takiego nie spotka.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 02-10-2015 09:20:14 
Zgadzam, sie z opinia, że GGG juz paru powaznych przeciwnikow pokonal. Waga srednia wcale nie jest aż taka słaba, jak się czesto mowi. Murray, LEe, Quillin, Cotto, Lemiex, a nawet Geale, czy Rubio to piesciarze, ktorzy pewnie miedzy soba rozdawaliby karty w tej wadze, ale jest GGG ktory niszczy ich po kolei. Coz taka sytuacja:)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 09:37:00 
Większość (o ile nie wszyscy) najwięksi zawodnicy szli w górę udowadniając swoją wartość i umiejętności kiedy w wyższych kategoriach ich atuty słabły, a musieli się wykazać rzeczywistymi umiejętnościami żeby pokonać tamtejszą czołówkę. Gołowkin całe życie walczył w średniej, w amatorce również. W dniu walki wnosi do ringu prawie tyle co taki Ward i obija obecnie drugą ligę P4P, która jest czołówką słabej średniej, w której celebryta Cotto dzierży pas, a taki Quillin czy Jacobs są po drugiej stronie barykady i na HBO nie zawalczą.

Roy Jones jr, Bernard Hopkins, James Toney - wszyscy od średniej szli w górę udowadniając swoją wielkość, Gołowkin mimo 33 lat nadal kisi się w średniej gdzie nie pokonał i nie pokona żadnego zawodnika na poziomie P4P.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 02-10-2015 10:09:29 
oj Nietrzeźwy,jak Ty lubisz czasami naginać rzeczywistość...gołowkin bee,bo walczy w slabej wg Ciebie obecnie średniej,podpierasz się przykładami bhopa czy toneya.Taki fmj za to stoi na Twoim piedestale lejąc mniejszych całą karierę w stylu zastygającego cementu,ale przykład durana czy hearnsa, pewnie do Ciebie nie przemówi.jebał pies styl walki.no i wielki floyd nr 1 p4p ever forever.czekam na elaborat,jak to nie umiem czytac ze zrozumieniem.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 10:15:41 
NT
Ty hejterze GGG :)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 10:19:01 
Autor komentarza: coolpixData: 02-10-2015 10:09:29
oj Nietrzeźwy,jak Ty lubisz czasami naginać rzeczywistość...gołowkin bee,bo walczy w slabej wg Ciebie obecnie średniej,podpierasz się przykładami bhopa czy toneya.Taki fmj za to stoi na Twoim piedestale lejąc mniejszych całą karierę w stylu zastygającego cementu,ale przykład durana czy hearnsa, pewnie do Ciebie nie przemówi.jebał pies styl walki.no i wielki floyd nr 1 p4p ever forever.czekam na elaborat,jak to nie umiem czytac ze zrozumieniem.

*
*
*

Chłopcze jakich mniejszych przez całą karierę bił Floyd? Popatrz na tale of the tape jego rywali. Przecież tu większą ignorancją wykazać się nie można. Ostatnim zawodnikiem, który w ringu mniej ważył od Floyda był Juan Manuel Marquez. Floyd poszedł od 130 do 154 w przeciągu swojej całej kariery i udowadniał z większymi zawodnikami swoje skillsy, bo na ich tle nie miał takiej siły fizycznej i ciosu jaki miał w 130 lbs, walki musiał wygrywać REALNYMI umiejętnościami. To tak jakby Gołowkin poszedł do półciężkiej - oczywiście, że nagle okazałoby się, że jego ciosy nie robią już takiego wrażenia na rywalu, w dniu walki jego rywale przewyższają go wagą, są silniejsi fizycznie, a ich uderzenia bardziej bolą. Wówczas przekonalibyśmy się jakim rzeczywiście Gołowkin jest kozakiem i czy to co pozwalało mu wygrywać w średniej pozwoliłoby również w SMW i LHW.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 10:22:54 
GGG jest dominatorem wagi średniej i temu nie przeczę, słabej średniej, bo w tej wadze dzisiaj nie ma dużych nazwisk, a jedynie rywale solidni/dobrzy. Żaden z nich nie prezentuje poziomu P4P. Gołowkin całe życie walczył w tej wadze (nawet na amatorce). Gołowkin ma już 33 lata i nadal siedzi w tej wadze licząc na pobicie kogoś z dwójki Cotto-Canelo, którzy są fizycznie mniejsi. Zawodnicy tacy jak Quillin i Jacobs są niedostępni, bo są u Haymona.

Wszyscy najwięksi średni ostatnich lat jak Roy, Hopkins, Toney szli w górę i bili się z zawodnikami większymi udowadniając swoją wielkość i przynależność do Hall of Fame. Gołowkin stawiany jest dzisiaj w czołówce rankingów P4P mimo, że nie pokonał nikogo poważnego.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-10-2015 10:25:31 
nietrzezwy

stajesz sie powoli posmiewiskiem jak Rafalek

mozesz miec swoje zdanie ale to co wypisujesz to zaczyna zaczyna zakrawac na paranoje
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 10:29:36 
Autor komentarza: odyniecData: 02-10-2015 10:25:31
stajesz sie powoli posmiewiskiem jak Rafalek

*
*
*

Poproszę o merytoryczne argumenty przemawiające za tym, że staję się większym pośmiewiskiem niż człowiek punktujący ciosy w nerki, niewiedzący, że bokserzy od ważenia do dnia walki potrafią przybrać po kilkanaście funtów czy ktoś kto uważa, że jak człowiek się mocno skupi to na jego skórze może powstać rana, w przeciwnym wypadku Twoje twierdzenie jest merytorycznie bezwartościowe.

Autor komentarza: odyniecData: 02-10-2015 10:25:31
mozesz miec swoje zdanie ale to co wypisujesz to zaczyna zaczyna zakrawac na paranoje

*
*
*

Jw. w przeciwnym razie jest to zwykłe obrzucanie kupą w nadziei, że trafisz.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 10:33:14 
Większość (o ile nie wszyscy) najwięksi zawodnicy szli w górę udowadniając swoją wartość i umiejętności kiedy w wyższych kategoriach ich atuty słabły, a musieli się wykazać rzeczywistymi umiejętnościami żeby pokonać tamtejszą czołówkę. Gołowkin całe życie walczył w średniej, w amatorce również. W dniu walki wnosi do ringu prawie tyle co taki Ward i obija obecnie drugą ligę P4P, która jest czołówką słabej średniej, w której celebryta Cotto dzierży pas, a taki Quillin czy Jacobs są po drugiej stronie barykady i na HBO nie zawalczą.

Roy Jones jr, Bernard Hopkins, James Toney - wszyscy od średniej szli w górę udowadniając swoją wielkość, Gołowkin mimo 33 lat nadal kisi się w średniej gdzie nie pokonał i nie pokona żadnego zawodnika na poziomie P4P.


oj Gwahlur kiedy Ty spowazniejesz hehe ???
Ward tez się kisi w supersredniej nawet teraz kiedy nie moze zrobić limitu to zamiast walczyc w lhw to robi jakies dziwne catchweighty z watpliwej kalsy rywalami
niech Ward bierze Murraya i pogoni go po ringu tak jak zrobił to mały GGG
Gienia jest niesamowity , w przyszłym roku zunifikuje wszystkie pasy MW czyli zrobi cos co robili tylko najwięksi , od Proksy Gołowkin wa;czy tylko z dobrymi/bardzo dobrymi rywalami takie są fakty
oczywiscie fanboys zakochani w gównianym słit sajens zawsze będą szukać dziury w całym

i jedno słówko odnosnie biznesowej strony boksu Kazach i Kanadyjczyk wyprzedają całe MSG i walke leci w ppv a Ward ma sie łapac na undercrd do cotto canelo to najlepij pokazujee jaki boks lubia kibice
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 10:35:49 
Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 10:29:36
Autor komentarza: odyniecData: 02-10-2015 10:25:31
stajesz sie powoli posmiewiskiem jak Rafalek

*
*
*

Poproszę o merytoryczne argumenty przemawiające za tym, że staję się większym pośmiewiskiem niż człowiek punktujący ciosy w nerki, niewiedzący, że bokserzy od ważenia do dnia walki potrafią przybrać po kilkanaście funtów czy ktoś kto uważa, że jak człowiek się mocno skupi to na jego skórze może powstać rana, w przeciwnym wypadku Twoje twierdzenie jest merytorycznie bezwartościowe.


oczywiscie daleko ci do pomyłek rafy i tu stary koelga odyniec troche popłynął ale pare powaznych wpadek by sie znalazło
jedna ze słynniejszych ostanich to całodniowe dyskutowanie o tym ze money nie złamał przepisów antydopingowych po czym wychodzi ze kolego nie wie co to jest wada , usada , Komisja Nevada !!!
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 10:43:29 
Autor komentarza: F30Data: 02-10-2015 10:33:14
oj Gwahlur kiedy Ty spowazniejesz hehe ???

*
*

Poproszę o dowód, że jestem jakims Gwahlurem w przeciwnym razie Twoja wypowiedź jest merytorycznie bezwartościowa.


Autor komentarza: F30Data: 02-10-2015 10:33:14
Ward tez się kisi w supersredniej nawet teraz kiedy nie moze zrobić limitu to zamiast walczyc w lhw to robi jakies dziwne catchweighty z watpliwej kalsy rywalami

*
*

Inną sprawą jest jeżeli w Twojej wadze znajdują się zawodnicy bardzo dobry (vide Kessler, Froch) i rywalizacja z nimi w ramach tej wagi, a innym jest kiedy w Twojej wadze znajdują się Proksy, Stevensy, Mackliny, Lee i w tej wadze zostajesz mimo 33 lat na karku oraz płaczesz o wypłaty z mniejszymi rywalami vide Cotto, Alvarez, FMJ. To jest żenujący jak na kogoś kogo określa się czołówką P4P. Czego jeszcze nie rozumiesz głuptasie?

Autor komentarza: F30Data: 02-10-2015 10:33:14
Gienia jest niesamowity , w przyszłym roku zunifikuje wszystkie pasy MW czyli zrobi cos co robili tylko najwięksi

*
*
*

Najwięksi po tym jak osiągali wszystko lub prawie wszystko w swojej wadze szli w górę i udowadniali, że są na tyle wybitni, że mogą rywalizować również z zawodnikami większymi, mocniej bijącymi, twardszymi, o podobnych umiejętnościach. „Little G” jak na razie obija II ligę P4P i dużo szczeka oraz skomle o wypłaty od mniejszych Cotto, Alvareza i FMJ xD
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 10:49:19 
NT

Zarucasz GGG że nie chce iśc w górę, że pewnie unika Warda, Tymczasem Ward od trzech walk jest w limicie półciezkiej i przenieść na stałe sie tam nie chce..
Czemu ? Czyzby obawa przed Krusherem ?

Waga średnia nie jest wcale taka słaba, tylko większość czołowych zawodników obawia się (i słusznie) Kazacha
Lemieux sie wyłamał. Lee też powiedział że spróbuje sie z Golowkinem..
Jest jeszcze nadzieja że Canelo będzie na to chętny, bo Cotto ma w tym temacie pełne portki..
Quillin także obsrany, Jacobs nie gotowy (sam przyznał)
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 02-10-2015 10:55:16 
Ta srednia waga jest tak slabo obsadzona ze nawet 2-3 razy mniejszy sie tam pchaja zeby zdobyc latwo pas i byc mistrzem swiata nastepnej kategori xD. Jedynym dobrym zawodnikiem jest tam GGG ktory sie tam kisi obijajac pseudo bokserow, nastenym bedzie Lemieux ktorego obiej do 3 rundy. Wiemy ma cel zeby byc ndisputed wagi middle ale czy warto ? lata swoje ma, a caly czas siedzi w niej i narzeka na brak rywali i ze wszyscy peniaja, to czemu nie pojdzie wyzej poszukac kogos innego, ma warunki na wyzsze wagi tak samo skilla a robi z siebie przyslowiowa pizde.

Odyniec jak by Ci przystawili dupe GGG to bys mu rowa wylizal, tak sie w nim zafascynowales ze nie widzisz rzeczywistosci, Nietrzezwy pisza takie rzeczy, nie ma zamiaru go obrazic albo stwierdzic ze nie jest bokserem na miano p4p ale po prostu czeka na jakies konkretne walki w ktorych pokazal by ze legendy o jego skilu sa prawdziwe xD. A tak to gnije jego "talent" ( nie wiadome czy jest do konca bo w walce z cipciami tego nie mozna stwierdic) i oczywiscie wiek :/. CO najgorsze jego sztab o tym nie wie i on sam, ale lepiej narzekac na to ze wszyscy sie jego boja niz zaczac dzialac.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 02-10-2015 10:55:43 
Nietrzeźwy...sposób,w jaki przyjmujesz niewygodną krytykę i rodzaj focha jakiego strzelasz,sugeruje,że KOPIEJESZ.a stąd już krok do schizofrenii,więc oprócz dokształcenia się z historii boksu jest nad czym pracować.to po pierwsze.po drugie,nie mam info dokładnych ile kto wnosił z grejtest ever do ringu,ale z tego co kojarzę tylko cotto i alvarez byli ciężsi od pieniążka.umknął ci nawet znienawidzony filipino/lżejszy i mniejszy niż flojd.po trzecie,skomlenie przypominają twoje posty a nie poropozycje walki ggg z flojdem,bo idąc twoim pokrętnym tokiem rozumowania,to ggg daje szanse nudziarzowi na udowodnienie swojej boskiej wartości walcząc z naprawdę większym.bez odbioru.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 10:58:49 
gwahlur
spokojnie dude , jakiś czas temu wytłumaczyłem ci różnice pomiedzy wada a komisją stanu Nevada i to kto możę wydać zgode infuzji bokserowi który ma PRZECZUCIE lol że może sie odwodnić teraz wytlumacze ci sytuacje Gołowkina

Sytuacja w MW robi się dyanmiczna za sprawa małego bombardiera z Kazachstanu , walki w MW zaczynają się sprzedawac i mistrzowie pozostałych federacji decyduja sie na starcie z Gienią ,
team GGG ma jasno sprecyzowany plan , najpierw unifikacja potem pójście w góre do ewentualnej bardzo ryzykownej walki z Wardem
GGG od Proksy pokonuja tylko bardzo dobrych rywali to raz , kolejnu bardzo dobrzy bokserzy do pokonania to Lemieux i LEE
nastepnie wygrany z pary Cotto vs Canelu musi bronic z Gienia lub wakowac pas
majac realna walke na horyzoncie z Cotto lub Canelo za grube dolary Gienia ma isc w gore do wygizdywanego na galach Warda ktory ma problemy z limitem SMW ? włącz logiczne myślenie to nie boli
Gienia rzucał wyzwanie duzym SMW jak Froach czy Chavez jr zaden nie podjął rekawicy , rękawicy nie podejmnie też Cotto i prawdopodobnie Oscar nie pozwoli podjąc tez rękawicy Canelo
w juniorsredniej rękawicy nie chciał podjąć sam Floyd który miał w tej wadze pas
miara wielkosci zawodnika jest tez lista bokserow ktorzy nie chca z nim wyjsc do ringu w przypadku Gieni ta lista jest niesamowita
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 02-10-2015 10:59:17 
MLJ Ward mowil ze chce sprawdzic jak sie czuje w wadze wyzej, i mozliwe ze bedzie skakal w granicach supersredniej i polciezkiej, ale to nie jest pewne, bynajmniej sie stara cos robic w tym kierunku, a GOlowkin ? chce siedziec w swojej. Jedynie chcial isc wyzej dla Frocha ktory i tak juz mial konczyc kariere no i bedac taka bestia chce tez obijac knypkow tzw: brak honoru.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:00:49 
Autor komentarza: MLJ Data: 02-10-2015 10:49:19
Zarucasz GGG że nie chce iśc w górę, że pewnie unika Warda, Tymczasem Ward od trzech walk jest w limicie półciezkiej i przenieść na stałe sie tam nie chce..
Czemu ? Czyzby obawa przed Krusherem ?

*
*
*

Nie rozmawiamy tutaj o Wardzie, ale o GGG i jego „byciu sprawdzonym na poziomie P4P”. Gołowkin z zawodnikiem na tym poziomie sprawdzony w swojej wadze nie został i nie zostanie, bo takich zawodników w niej nie ma, Ward taką weryfikację miał. Poza tym od jakich trzech walk Ward jest w limicie LHW? Ward wrócił na razie po 1,5 roku przerwy i zawalczył 3 funty powyżej 168 lbs z zawodnikiem na powrót. Nie mówił otwarcie o tym, że przenosi się do LHW, a i osobę Kowaliowa skomentował, w ten sposób, że jak oświadczy, że przenosi się do LHW i by z nim nie zawalczył to wyglądałoby to słabo:
http://www.boxingscene.com/andre-ward-on-little-g-golovkin-fans-hoodwinked--95856

Autor komentarza: MLJ Data: 02-10-2015 10:49:19
Waga średnia nie jest wcale taka słaba, tylko większość czołowych zawodników obawia się (i słusznie) Kazacha
Lemieux sie wyłamał. Lee też powiedział że spróbuje sie z Golowkinem..
Jest jeszcze nadzieja że Canelo będzie na to chętny, bo Cotto ma w tym temacie pełne portki..
Quillin także obsrany, Jacobs nie gotowy (sam przyznał)

*
*
*

Waga średnia jest słaba. Nie ma w niej wyróżniających się nazwisk, mały Cotto dzierży pas i robi freakshow z limitami, po drugiej stronie barykady jest Quillin i Jacobs, którzy nie zawalczą na HBO (bynajmniej nie dlatego, że „osrali” się przed GGG, a dlatego że dla Haymona na HBO nie ma miejsca). Canelo to zawodnik z niższej wagi.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 11:04:08 
coolpix
maidana na pewno wiecej tez wniosł do ringu ale to nie ma większego znaczenia bo MArcos miał byc prymitywnym cepiarzem pokonanym jak dziecko we mgle a w 1 walce słit sajens w brudnej walce wyglądało co najmniej załośnie " Panie śedzio on trzyma , wykreca reke i mnie uderza " lol

przepisy sa takie ze wage robi sie na dzien przed walka , Gienia robi limit MW , patrzac na wagi czastkowe przed galami spokojnie moze zrobić tez juniorsrednią , Ward nie robi SMW niech idzie do połcięzkiej Krusher czeka i walki na pewno nie odmówi
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 11:05:45 
Widzę że się nie dogadamy..czas i wyniki ringowe rozstrzygną kto miał rację :)
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 11:07:11 
Canelo bedzie MW i to tylko kwestia czasu
dla mnie droga GGG do SMW powinna wygladac tak :
Lemieux , LEE , Canelo i Charlo z juniorsredniej ( walka kozak by mogła wyjść ) i potem iść w góre i ropzierdolic całe to towrzystwo wymacane w ringu przez WARDA

GGG nie ma na rozkładzie zawdonikow p4p bo mu odmawiaja
odmowil Money w juniorsredniej , odmowił Froach w SMW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-10-2015 11:08:37 
nietrzezwy

nie mowie o twoich pogladach a sposobie ich wyrazania i pianie jaka tworzysz przy tym
proby udowodnienia na sile swojej racji bardzo mi przypominaja postawe Rafalka

ogolnie znam cie z juz troche i dziwie sie ze walisz takie teksty i dajesz sie podpuszczac jak dzieciak a inni bawia sie twoim zacietrzewieniem
 Autor komentarza: odyniec
Data: 02-10-2015 11:09:28 
tronk

dupe to sobie mozesz przystawiac do twarzy tylko podpisz ktore to twarz zeby sie nikt nie pomylil
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:13:22 
Autor komentarza: coolpix Data: 02-10-2015 10:55:43
Nietrzeźwy...sposób,w jaki przyjmujesz niewygodną krytykę i rodzaj focha jakiego strzelasz,sugeruje,że KOPIEJESZ.a stąd już krok do schizofrenii,więc oprócz dokształcenia się z historii boksu jest nad czym pracować.

*
*
*

Merytorycznie bezwartościowy rzyg.


Autor komentarza: coolpix Data: 02-10-2015 10:55:43
nie mam info dokładnych ile kto wnosił z grejtest ever do ringu,ale z tego co kojarzę tylko cotto i alvarez byli ciężsi od pieniążka. umknął ci nawet znienawidzony filipino/lżejszy i mniejszy niż flojd.

*
*
*

Skoro nie masz info to po co się wypowiadasz i ośmieszasz wypisując bzdury? Z tych ostatnich to nawet Judah, Hatton czy Guerrero wnosili więcej, nie wspominając o Baldomirze, ODLH, Ortizie, Cotto, Alvarezie czy Maidanie. Nie wiadomo wprawdzie co do Pacmana, bo Floyda w dniu walki nie zważono, ale nawet Filipińczyk wniósł +150, co Floydowi zdarzyło się 2 razy w karierze.

Autor komentarza: coolpix Data: 02-10-2015 10:55:43
po trzecie,skomlenie przypominają twoje posty a nie poropozycje walki ggg z flojdem,bo idąc twoim pokrętnym tokiem rozumowania,to ggg daje szanse nudziarzowi na udowodnienie swojej boskiej wartości
walcząc z naprawdę większym.bez odbioru.

*
*
*

I znowu się ośmieszasz głuptasie. Po pierwsze poproszę o dowody na to, że moje posty przypominają skomlenie, bo jak na razie to chłodnie punktują one głupoty wypisywane przez Ciebie. Po drugie to Twój tok rozumowania jest pokrętny, bo niby jak ktoś kto całą karierę kisi się w tej samej wadze i boi wychylić nosa o kilka funtów wyżej może dawać szansę wykazać się komuś kto w trakcie kariery poszedł 24 funty wyżej? xDD 100% fuck logic i uciekanie z podkulonym ogonem wypisując „bez odbioru”
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 11:14:10 
Co do Mayweathera, to oczywicie w wielu ostatnich walkach miał ogromna pomoc kolegi Baylessa..
Walka z Maidaną I (bez bayless'a) ogromne problemy Floyda, Walka z Cotto (Bez Bayless'a) Floyd pogoniony przez Miguela z rozjebanym nosem i momentami przestraszony w narożniku..

Reszta walk z Baylessem, to klasyczne łokcie Floyda (niewidoczne dla baylessa) i uwagi głównie pod adresem jego przeciwników..

Dla mnie najuczciwszym sędzią w ringu był Tony Weeks..
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:14:31 
Autor komentarza: odyniecData: 02-10-2015 11:08:37
ogolnie znam cie z juz troche i dziwie sie ze walisz takie teksty i dajesz sie podpuszczac jak dzieciak a inni bawia sie twoim zacietrzewieniem

*
*
*

Skąd wiesz, że nie jest odwrotnie? xD
 Autor komentarza: rocky86
Data: 02-10-2015 11:19:58 
"Gołowkin ma już 33 lata i nadal siedzi w tej wadze licząc na pobicie kogoś z dwójki Cotto-Canelo, którzy są fizycznie mniejsi. Zawodnicy tacy jak Quillin i Jacobs są niedostępni, bo są u Haymona.

Wszyscy najwięksi średni ostatnich lat jak Roy, Hopkins, Toney szli w górę i bili się z zawodnikami większymi udowadniając swoją wielkość i przynależność do Hall of Fame. Gołowkin stawiany jest dzisiaj w czołówce rankingów P4P mimo, że nie pokonał nikogo poważnego."


Ward kisi się w swojej wadze mimo, że nie ma tam nikogo na poziomie p4p z kim mógłby walczyć.
Roy, Hopkins, Toonney byli więksi od GGG. Gienia wnosi do ringu jakieś 170 funtów, RJJ, czy Tooey potrafili w HW walczyć.

A Canelo, to do ringu wnosi nieco więcej niż GGG i nie jest od niego mniejszy, zbliżone gabaryty, a nawet Rudy potrafi wnieść więcej niż Kazach.

Charakterystyka stylu Kazacha też mu nie pozwoli walczyć z zawodnikami przewyższającymi go znacząco gabarytami, z takimi to sobie mogą biegaczo- pykacze typu FLoyda "walczyć", pykając i uciekając.
Gienia musi wnosić do ringu moc, bo bez mocy traci wiele z atutów, co zupełnie nie dyskwalifikuje go jako zawodnika p4p, gdyż swój styl zaadoptował do swoich fizycznych możliwości/argumentów.

Taki Hagler też całą karierę się kisił w 160 funtach, a jakoś nikt mu wielkości nie odbiera.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:29:34 
Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 10:58:49
gwahlur
spokojnie dude , jakiś czas temu wytłumaczyłem ci różnice pomiedzy wada a komisją stanu Nevada i to kto możę wydać zgode infuzji bokserowi który ma PRZECZUCIE lol że może sie odwodnić teraz wytlumacze ci sytuacje Gołowkina

*
*
*

Jakiś czas temu to się raczej skompromitowałeś dude, po tym jak wyłapałeś bana na twarz i poszedłeś pytać co i jak na sąsiedni portal, a tak „pewny” byłeś wypisywanych przez siebie rzeczy xD Co do tłumaczenia mi czegokolwiek to chyba możesz wytłumaczyć mi jedynie ten fenomen bycia cheerleaderką little G… xD

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 10:58:49
Sytuacja w MW robi się dyanmiczna za sprawa małego bombardiera z Kazachstanu , walki w MW zaczynają się sprzedawac i mistrzowie pozostałych federacji decyduja sie na starcie z Gienią ,
team GGG ma jasno sprecyzowany plan , najpierw unifikacja potem pójście w góre do ewentualnej bardzo ryzykownej walki z Wardem

*
*
*

Żeby nie okazało się, że sytuacja zmieni się tak dynamicznie, że GGG wyżej pójdzie w wieku 36 lat, dostanie lepę na pizdę i wtedy jego cheerleaderki będą płakać, że był już niestety past prime i dlatego przegrał, hehe xD Każdy wielki pięściarz (wyłączając HW) szedł do góry i udowadniał swoją wartość. GGG nie potrzebuje już pasa z Lee, bo zmaltretowanie kogoś kogo w ziemię wbił przereklamowany Julio Cesar Chavez większego respektu mu nie przyniesie. No ale cóż, żeby to zrozumieć to trzeba wyjąć z buzi jaja uwielbionego GGG xDD

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 10:58:49
nastepnie wygrany z pary Cotto vs Canelu musi bronic z Gienia lub wakowac pas
majac realna walke na horyzoncie z Cotto lub Canelo za grube dolary Gienia ma isc w gore do wygizdywanego na galach Warda ktory ma problemy z limitem SMW ? włącz logiczne myślenie to nie boli

*
*
*

Właśnie dlatego włączyłem logikę i dużo bardziej prawdopodobnym jest, że wygrany z pary Canelo-Cotto będzie szukał walk za dużo większe pieniądze z innymi rywalami niż walczył z większym GGG w kategorii średniej. Już sam Oscar przecież mówił, że do walki z GGG w najbliższym czasie nie dojdzie. Ani Cotto ani Canelo dzisiaj pas WBC w MW potrzebny do szczęścia i zarabiania pieniędzy nie będzie.

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 10:58:49
Gienia rzucał wyzwanie duzym SMW jak Froach czy Chavez jr zaden nie podjął rekawicy , rękawicy nie podejmnie też Cotto i prawdopodobnie Oscar nie pozwoli podjąc tez rękawicy Canelo

*
*
*

Właśnie dlatego im rzucał i to w PEŁNYM 168 lbs, bo jego team i on sam wie, że 38 letni Froch po roku przerwy i myślący o końcu kariery byłby zajebistą promocją, a przereklamowany Chavez, z którym dodatkowo sparowali to również świetny matchmaking. I dlatego też na walkę z Wardem nalegają na catch 164 lbs co pięknie skomentował sam Andre porównując to do sytuacji, w której on chciałby przenieść się do LHW i walczył w pełnym jej limicie z jednymi zawodnikami, a z Kowaliowem chciał catchweightu xDD
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:44:12 
Autor komentarza: rocky86Data: 02-10-2015 11:19:58
Ward kisi się w swojej wadze mimo, że nie ma tam nikogo na poziomie p4p z kim mógłby walczyć.
Roy, Hopkins, Toonney byli więksi od GGG. Gienia wnosi do ringu jakieś 170 funtów, RJJ, czy Tooey potrafili w HW walczyć.

A Canelo, to do ringu wnosi nieco więcej niż GGG i nie jest od niego mniejszy, zbliżone gabaryty, a nawet Rudy potrafi wnieść więcej niż Kazach.

*
*
*

Ward w swojej wadze pokonał zawodników, którzy potwierdzili jego przynależność do poziomu P4P, a na chwilę obecną to on się kisił, ale na sali sądowej ze swoim promotorem i dopiero teraz wrócił walką na przetarcie. Co będzie dalej zobaczymy. Być może Roy czy Hopkins byli nieznacznie więksi od GGG, ale nikt nie każe GGG iść do CW czy HW, a kilka funtów wyżej żeby coś udowodnić. Toney z uwagi na swoje prowadzenie musiał iść wyżej, a iść jeszcze wyżej musiał przez lenistwo. Mimo to pokazał jak wielkim był zawodnikiem, że mimo bycia zalanym tłuszczem potrafił oszukiwać dużo większych zawodników i nie dać sobie zrobić krzywdy.

GGG wnosi też zbliżoną wagę do Warda, ale jednak szuka niżej, nie wyżej.


Autor komentarza: rocky86Data: 02-10-2015 11:19:58
Charakterystyka stylu Kazacha też mu nie pozwoli walczyć z zawodnikami przewyższającymi go znacząco gabarytami, z takimi to sobie mogą biegaczo- pykacze typu FLoyda "walczyć", pykając i uciekając.
Gienia musi wnosić do ringu moc, bo bez mocy traci wiele z atutów, co zupełnie nie dyskwalifikuje go jako zawodnika p4p, gdyż swój styl zaadoptował do swoich fizycznych możliwości/argumentów.

Taki Hagler też całą karierę się kisił w 160 funtach, a jakoś nikt mu wielkości nie odbiera.

*
*
*

Tyle, że Hagler miał swojego Durana, Leonarda, Hearnsa, a GGG swojego Lemieux, Murraya i Geale xD, a na lepszych w tej wadze się nie zanosi, bo nie ma na horyzoncie super talentów czy zawodników, których pokonanie w wadze średniej da Kazachowi podobne legacy
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 11:44:26 
GGG nie potrzebuje unifikacji bo NT tak powiedział lol
spokojnie fanboju Floyda , Warda i ogolnie ringowych nudziarzo-faularzo-popierdalaczy
GGG czeka na to co zrobi Canelo , a walka z Canelo byłaby hitem i kasowym i od strony widowiska
jesli Canelo nie wyjdzie to Gienia pojdzie w gore i powyciera ring rywalami ktorych wczesniej w ringu wymacał Syn Boży nauczając ich słit sajens
jesli do tego czasu Ward bedzie robił limit SMW to do walki dojdzie , niestety dużo bardziej prawdopodbne jest to ze do tego czasu albo Ward zostanie zgwałcony w ringu przez Kowalieva albo zakończy kariere bo Jay z znudzi sie dopłacani do gal z udziałem boskiego Andre lol

p.s.
wiem że najlepszą obrona jest atak ale w temacie dopingu Floyda lepiej milczeć jak się nie rozróznia USADA od Komisji stanowej lol
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 11:47:56 
jeszcze jedna kwestia
oczysiscie ze NT rozumie ze zawodnikom defensywnym , opierajacym styl na refleksie i kontrach łatwiej isc i wygrywac wyzej co nie przeszkadza mu pierodolic ze GGG najlepiej zeby do CW poszedł
oj Tomasz , do gwiazdki coraz bliżej pisz do gwiazdora o zapas masci na boł dupy ( tylko poproś o wieksza ilsoc niz w tamtym roku bo za wczesnie ci sie w 2015 skonczyła )
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 11:57:35 
Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 11:44:26
GGG nie potrzebuje unifikacji bo NT tak powiedział lol

*
*
*

Nie wiem co może dać Gołowkinowi pokonanie zawodnika, którego przereklamowany Chavez wgniótł w ziemię w kontekście udowodnienia swojej wartości na poziomie P4P od którego to sformułowania zaczęła się dyskusja xDD Ktoś tu ma niezłe problemy z czytaniem ze zrozumieniem

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 11:44:26
GGG czeka na to co zrobi Canelo , a walka z Canelo byłaby hitem i kasowym i od strony widowiska
jesli Canelo nie wyjdzie to Gienia pojdzie w gore i powyciera ring rywalami ktorych wczesniej w ringu wymacał Syn Boży nauczając ich słit sajens

*
*
*

Żeby się nie okazało, że lttle G będzie czekał do 36 roku życia i płakał, że nikt nie chce z nim walczyć jednocześnie składając oferty zawodnikom z niższych wag, a jak z frustracji pójdzie wyżej to dostanie lepę na pizdę w pierwszej walce i będzie płacz, że był już past prime xDD No chyba, że rzeczywiście powyciera ring rywalami, których wcześniej wymacał w ringu Syn Boży, o ile będą to ściągnięci z kilkuletniej emerytury Froch czy Kessler xDD

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 11:44:26
p.s.
wiem że najlepszą obrona jest atak ale w temacie dopingu Floyda lepiej milczeć jak się nie rozróznia USADA od Komisji stanowej lol

*
*
*

Wiem, że najlepszą obroną na wypisywanie głupot w kontekście little G i Warda jest atak poprzez wyciągnięcie z kapelusza Floyda i „afery” dopingowej dla zmiany tematu, a w międzyczasie szybka konsultacja z Yale na rp, bo nie jest się pewnym co się wypisuje xDD
 Autor komentarza: coolpix
Data: 02-10-2015 11:58:39 
Nietrzeźwy specjalisto od trzymania w buzi cudzych jaj i ogólnie od walenia k..a ryjem...chyba więcej mieści ci się właśnie w buzi niż w głowie,bo taki duran rozpoczynał jako 118 funtowa mucha kończąc jako 160.nawet tyczka hearns był na początku kariery lekkim 130paro funtowcem.ale NT woli przykład kluchy toneja,który bez problemu robil limit superciężkiej,czy kołysanki fmj,która przybrała 10 kilo przez 20 lat kariery krusząc po drodze same cyklopy.żenada intelektualna.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 12:00:23 
Autor komentarza: F30Data: 02-10-2015 11:47:56
oczysiscie ze NT rozumie ze zawodnikom defensywnym , opierajacym styl na refleksie i kontrach łatwiej isc i wygrywac wyzej co nie przeszkadza mu pierodolic ze GGG najlepiej zeby do CW poszedł

*
*
*

Gdzie napisałem, że little G ma iść do CW? Niech on pójdzie te kilka funtów wyżej do SMW, pokona chociażby DeGale (do zrobienia walka w UK przy pełnym stadionie), Andre Dirrela, ponoć szklanego Jacka nie wspominając już o Wardzie.

Autor komentarza: F30Data: 02-10-2015 11:47:56
oj Tomasz , do gwiazdki coraz bliżej pisz do gwiazdora o zapas masci na boł dupy ( tylko poproś o wieksza ilsoc niz w tamtym roku bo za wczesnie ci sie w 2015 skonczyła )

*
*
*

Merytoryczny śmietnik, ale czego można się było spodziewać xDD
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:00:37 
@NietrzeźwyTomasz

"Jakiś czas temu to się raczej skompromitowałeś dude, po tym jak wyłapałeś bana na twarz i poszedłeś pytać co i jak na sąsiedni portal, a tak „pewny” byłeś wypisywanych przez siebie rzeczy xD"

Dokładnie tak było ale ten imbecyl Milanek aka "czekajcie pójde na ringpolska spytać się Wasilewskiego i zaraz wam to wytłumacze" chyba lubi się kompromitować bo normalny człowiek po takiej wtopie zamknąłby pysk i nie wracał już do tamtego tematu xD

Poza tym kolego widze ze masz dobrą zabawe podpuszczając te forumowe hipokrytki dlatego nawet nie śmiem przeszkadzać mimo tego że bardzo lubie Triple G :)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 12:02:08 
Autor komentarza: coolpixData: 02-10-2015 11:58:39
Nietrzeźwy specjalisto od trzymania w buzi cudzych jaj i ogólnie od walenia k..a ryjem...chyba więcej mieści ci się właśnie w buzi niż w głowie,bo taki duran rozpoczynał jako 118 funtowa mucha kończąc jako 160.nawet tyczka hearns był na początku kariery lekkim 130paro funtowcem.ale NT woli przykład kluchy toneja,który bez problemu robil limit superciężkiej,czy kołysanki fmj,która przybrała 10 kilo przez 20 lat kariery krusząc po drodze same cyklopy.żenada intelektualna.

*
*
*

I to ma potwierdzać, że little G jest kozakiem, bo jak dla mnie to właśnie udowodniłeś moją tezę xDD Wspominałem o Toneyu, Hopkinsie czy Royu, bo to najwięksi zawodnicy ostatnich lat wywodzący się ze średniej, w której także walczy little G. Myśl chłopie, nie będę żył wiecznie!
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 12:05:12 
Autor komentarza: un4givenData: 02-10-2015 12:00:37
Poza tym kolego widze ze masz dobrą zabawe podpuszczając te forumowe hipokrytki dlatego nawet nie śmiem przeszkadzać mimo tego że bardzo lubie Triple G :)

*
*
*

Zdradzę Ci, że ja też i oglądam go już od Oumy xD Mimo wszystko parę rzeczy trzeba naprostować.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:08:48 
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:00:37
@NietrzeźwyTomasz

"Jakiś czas temu to się raczej skompromitowałeś dude, po tym jak wyłapałeś bana na twarz i poszedłeś pytać co i jak na sąsiedni portal, a tak „pewny” byłeś wypisywanych przez siebie rzeczy xD"

Dokładnie tak było ale ten imbecyl Milanek aka "czekajcie pójde na ringpolska spytać się Wasilewskiego i zaraz wam to wytłumacze" chyba lubi się kompromitować bo normalny człowiek po takiej wtopie zamknąłby pysk i nie wracał już do tamtego tematu xD

jest drugi fanboys , niestety ten jest sporo głupszy wiec nie wiem czy jest sens mu odpisywac
w sumie chyba nie ma ale napisze dla ogólu , ogólu ktory od dawna wie kto miał wtedy racje i kto opierał sie na argumentach :
jedyna instytucją ktora mogla wydac zgode na infuzje Floyda była Komisja Stanu Nevada i o tym pisałem
Komisja przez 3 tygodnie po walce nie miała wiedzy !!! o tym kroplówkach Floyda
czyli przepis został złamany proste dla każdego logicznie myślącego usera ( niestey @niewybaczalny z logika ma mało wspolnego , np wczoraj pisał ze Wlad bedzie rozgrzeszony jak zamaist Furyego wybierze Wildera , ot z takim tyatanem intelektu mamy tu do czynienia )

ja wiedziałem / wiem / będe wiedział ze Money złamał przepis antydopingowy
nie maiłem wiedzy kto powinnien poinformowac Komisje czy moneyteam czy USADA i takie pytanie zadałem , oczywiscie fanboys będą zaklinać rzeczywistość próbując wciskac brednie na które już nikt nie cche sie nabrac
 Autor komentarza: royler
Data: 02-10-2015 12:15:20 
NT

Przesadzasz pisząc o GGG, ale to przemilczę, każdy ma swoje zdanie i w polemiki wchodził nie będę. Już kiedyś pisaliśmy o tym. Uważam, że GGG to zawodnik- bokser unikalny pod każdym względem.

F30

Milanek prawdą jest, że po banie poszedłeś o radę do Wasilewskiego i taka jest prawda.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 02-10-2015 12:15:39 
Fakty są takie, że GGG NIE JEST zawodnikiem sprawdzonym na najwyższym poziomie. Nie walczył z nikim, kto by się chociaż otarł o P4P. Dlatego też umieszczenie go w top P4P jest przedwczesne. I to, z jakich przyczyn nie walczył z nikim z P4P (zbyt duże ryzyko w stosunku do zarobków, nie dziwę się ani postawie Cotto, ani Canelo), nie ma żadnego znaczenia.

Ponadto, wcale nie jest pewne, iż z kimś takim GGG w najbliższej przyszłości zawalczy, nawet jeżeli sprzedaż PPV z Lemieux osiągnie zadowalający wynik. Canelo jako mega gwiazdą, do niczego nie potrzebuje Kazacha. Może sobie spokojnie obijać II ligę i generować potężne pieniądze. W SMW prócz niebezpiecznego Warda wielkich nazwisk obecnie brak. Wyżej czyha już Kowaliow.

Fakt, iż Ward, poprzez zamieszanie z promotorami, kisi się w SMW nie mając pola do manewru również nie ma tu nic do rzeczy. Ward swoje już udowodnił.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:17:01 
GGG ma na horyzoncie kasową walkę z Canelo jelsi ten wygra z Cotto ,
piszemy o tym samym Canelo ktory jest jednym z wiekszych łupów słit sajens Pieniązka ( szkoda tylko ze pieniazek bał sie wyjsc w pełnym limicie i zdusił canelo waga )
GGG ktory staje sie gwiazda ppv , majac w perspektywie walke z mega gwiazda ppv CAnelo ma uwaga napierdalac big maci i szybko przenosic sie do SMW bo Ward chce walki juz jutro bo pojutrze moze sie w SMW nie zmiescic
Gienia jest malym MW , RJJ i Hopek byli duzymi MW
GGG bazuje na zupelnie innym stylu niz dwaj wymienieni

długi okres czasu myślałem że nic nie przebije dyskusji z fanboys Adamka ale prosze fanboys słit sajens są jeszcze bardziej oporni na wiedze
a potem znowu po kilku latach bedzie Milan skąd wiedziałeś ? bo się k..a znam laicy lol
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:18:33 
Autor komentarza: royler
Data: 02-10-2015 12:15:20
NT

Przesadzasz pisząc o GGG, ale to przemilczę, każdy ma swoje zdanie i w polemiki wchodził nie będę. Już kiedyś pisaliśmy o tym. Uważam, że GGG to zawodnik- bokser unikalny pod każdym względem
F30

Milanek prawdą jest, że po banie poszedłeś o radę do Wasilewskiego i taka jest prawda.

prawda jest taka , że ryzykujac kolejnego bana , napisze po raz ostatni do Ciebie że głęboko w dupie mam co o mnie myslisz bo zdanie takich tytanów intelektu jak Ty średnio mnie interesuje
a
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:19:26 
@F30

Milanku ty nic nie wiesz. Tobie sie tylko wydaje ze wiesz albo wydaje ci sie ze Wasilewski bedzie odpowiadal na twoje głupiutkie pytania xD Cała twoja aktywność tutaj ogranicza się do skakania do innych userów, złośliwości, szydzenia z innych, hejtowania pięściarzy których nie lubisz i lizaniu rowa tym których lubisz xD Poza tym powtarzasz to co ktoś duzo madrzejszy od ciebie napisze czy też to co podsłuchasz od kogoś na korytarzu.

Nigdzie nie napisałem pajacu że Kliczko będzie rozgrzeszony jak wybierze Wildera przed Furym znowu sobie coś roisz w tej swoje chorej głowie.

Ty się chłopaku doszczętnie skompromitowałeś bo w czasie kiedy tutaj wyzywałeś innych i byłeś pewny swoich racji na drugim portalu zadawałeś pytania Wasilewskiemu o te same kwestie. Dlatego nie mam zamiaru dłużej dyskutować z takim błaznem jak ty.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:24:28 
@niewybaczalny
ale Ty miałeś już do mnie nie pisac ? to jak to jest ?
jak już odważyłeś się odezwać to jak merytorycznie odniesiesz sie do mojego wpisu z :
Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:08:48
 Autor komentarza: rocky86
Data: 02-10-2015 12:26:12 
@NT:
"Być może Roy czy Hopkins byli nieznacznie więksi od GGG, ale nikt nie każe GGG iść do CW czy HW, a kilka funtów wyżej żeby coś udowodnić"


No to chciał iść wyżej te kilka funtów, czyli bodajże 4 funty do Warda, który jak napisałeś:


@NT
"GGG wnosi też zbliżoną wagę do Warda, ale jednak szuka niżej, nie wyżej"

ale SOG stwierdził, ze nie zejdzie te kilka funtów niżej ;-) tylko chce walczyć w pełnym limicie. GIenia nigdy, tak jak SOG nie stwierdził, że idzie wyżej, a do tego nigdy (w odróżnieniu do Andre) nie walczył w limicie ponad swoją kategorię, więc cytat SOG odnośnie przenosin do półciężkiej i walce z Ruskim jest o kant dupy rozbić :-)

Do Frocha chciał wyjść w pełnych 168 funtach, no ale kasiora za Frocha jest nieporównywalnie większa niż za nudziarza Warda, walka ekscytująca, promocja Gieni. Z Wardem, nawet jakby wygrał, to byłaby gówno nie walka, trochę przepychanki, troszkę klinczu, nudy w ch.j, jedynie zraziłby do siebie kibiców, bo kto chce takie gówno oglądać poza kilkoma fetyszystami SS?

Jak widać, Gienia nie szuka niżej, bo Canelo jest podobnych gabarytów, a nawet nieco większy, do Warda, który jest podobnych gabarytów (jak stwierdziłeś) chciał wyjść w wyższym limicie, do Frocha chciał wyjść w pełnym limicie 168 i gówno z tego wyszło.

Niżej zadeklarował zejście tylko dla Floyda do 154 funtów, czyli zejście 6 funtów w dół do kategorii, w której FLoyd ma pas, a taki Ward 4 funty w dół nie chce zejść, a sam pozycji biznesowej nie ma, zasadniczo GGG może go olać, bo Ward, to teraz zawodnik, którego Jay próbuje (zobaczymy z jakim skutkiem) wsadzić do undercardu gali ;-)
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:26:44 
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:19:26

Nigdzie nie napisałem pajacu że Kliczko będzie rozgrzeszony jak wybierze Wildera przed Furym znowu sobie coś roisz w tej swoje chorej głowie.


wpis z wczoraj z tematu FURY: KLICZKO POTRZEBUJE CZASU, MUSI ZMIENIĆ SPARINGPARTNERÓW :
Autor komentarza: un4given
Data: 01-10-2015 18:18:04
Wilder to dla Kliczko większe ryzyko niż Fury. Więc jesli Władek zdecyduje się na unifikacje z groźniejszym rywalem to trzeba będzie oddac mu szacunek.


hakier Rafał sie na konto włamał ? czy to robota Ajtuja ? czy może rozdwojenie jaźni ?
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:30:02 
a więc mamy 2 fanboys
jeden do dzisiaj nie potrafi odpowiedzieć jak to jest możliwe że Floyd dokonał infuzji bez zgody Komisji Stanu Nevada , drugi nie pamięta co pisał wczoraj
a potem się dziwią że się internety z nich śmieją
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:42:58 
Milanku aka "marze o BMW F30 może Don Wasyl da mi przejechać" ja nie bede tutaj teraz spamował i dyskutował z toba na zupełnie inny temat który już dawno temu został wyjaśniony i nikt prócz ciebie nie potrzebował zadawać pytań Wasilewskiemu czy komukolwiek innemu żeby poukładać te puzzle lol

Co do tego Wildera to ręce opadaja i weź tu dyskutuj z imbecylem xD Kliczko nie ucieknie przed Furym bo ten ma mandatory, odbył się juz przetarg i tak dalej. A jeśli faktycznie ucieknie i np. zda pas lub pójdzie na emeryture to będzie inna rozmowa. Do tego podajesz przykład sytuacji Wilder-Povietkin która jest kompletnie inna ale nie będe ci tego tłumaczył bo jesteś po prostu za głupi. I to był mój ostatni wpis do ciebie. Bez odbioru.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:50:21 
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:42:58
Milanku aka "marze o BMW F30 może Don Wasyl da mi przejechać" ja nie bede tutaj teraz spamował i dyskutował z toba na zupełnie inny temat który już dawno temu został wyjaśniony i nikt prócz ciebie nie potrzebował zadawać pytań Wasilewskiemu czy komukolwiek innemu żeby poukładać te puzzle lol

kolejny niemerytoryczny bełkot
tak puzzle są proste , są 3 puzzle , 1 kawałek puzzle to Floyd dokonujący infuzji przed walka , 2 kawałek puzzle to regulamin mówiący o tym że tylko Komisja sankcjonujaca walke może wydać na to zgodę , 3 puzzle jest taki ze Komisja dowiaduje się o tym 3 tygodnie po walce

tak puzzle są proste , niestety dla Ciebie ilość 3 ( słownie : trzech ) puzzli jest już zbyt dużym wyzwaniem
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:52:54 
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:42:58
Co do tego Wildera to ręce opadaja i weź tu dyskutuj z imbecylem xD Kliczko nie ucieknie przed Furym bo ten ma mandatory, odbył się juz przetarg i tak dalej. A jeśli faktycznie ucieknie i np. zda pas lub pójdzie na emeryture to będzie inna rozmowa. Do tego podajesz przykład sytuacji Wilder-Povietkin która jest kompletnie inna ale nie będe ci tego tłumaczył bo jesteś po prostu za głupi. I to był mój ostatni wpis do ciebie. Bez odbioru.

wszsytko ok Panie logicznie niewybaczalny ale w takim razie jak merytorycznie odniesiesz się do swoich wpisów ? zacytuje ponownie :
Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 12:26:44
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:19:26

Nigdzie nie napisałem pajacu że Kliczko będzie rozgrzeszony jak wybierze Wildera przed Furym znowu sobie coś roisz w tej swoje chorej głowie.


wpis z wczoraj z tematu FURY: KLICZKO POTRZEBUJE CZASU, MUSI ZMIENIĆ SPARINGPARTNERÓW :
Autor komentarza: un4given
Data: 01-10-2015 18:18:04
Wilder to dla Kliczko większe ryzyko niż Fury. Więc jesli Władek zdecyduje się na unifikacje z groźniejszym rywalem to trzeba będzie oddac mu szacunek.

czy hakier rafał włamał się na konto ? czy po prostu tydzien bez kompromitacji jest tygodniem straconym ?
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 13:06:33 
Miałem już nie pisać z przygłupem ale jeszcze chwilkę sie pobawie xD Milanku jak juz ci pisałem uroiłeś sobie w łepetynie jakieś "rozgrzeszenie" i teraz na siłe próbujesz mi wciskać w usta słowa których nie powiedziałem. Ja wiem że jesteś trochę ograniczony umysłowo i często źle interpretujesz to co ktoś napisał a potem skaczesz z pianą w gębie więc pozwól że wytłumacze ci to jeszcze prościej tak żebyś nie miał problemow z poprawnym zrozumieniem czytanego tekstu xD

Ja uważam że jak Kliczko pójdzie w unifikacje z Wilderem przed walką z Furym to nie będzie to znaczyło że uciekł przed groźnym cyganem tylko że zdecydował się na większe wyzwanie sportowe bo takim jest według mnie walka z mistrzem WBC. Oczywiście póki co ta opcja jest teorią będąca połaczeniem "science" i "fiction" czyli coś co uwielbiasz zwłaszcza w odniesieniu do pieściarzy których nie cierpisz ale może zamiast wypisywać takie pierdoły lepiej będzie jak się uspokoisz i poczekasz na walkę która najpewniej się odbędzie w drugim terminie ?
 Autor komentarza: royler
Data: 02-10-2015 13:13:20 
un4given

Daj spokój, nie ma komu odpisywać. Postaw puente i zakończ un4given bo ten Dand-Milanek będzie nap..ał ile wlezie :-)
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 13:13:39 
un4given
używanie słów obraźliwych nie dodaje ci punktów w merytoryce to raz
dwa jak to jest post pod postem sobie zaprzeczać ?
uwaga HIT ( zaznaczam że ja tylko cytuje ) :



Autor komentarza: un4given
Data: 01-10-2015 18:18:04
Wilder to dla Kliczko większe ryzyko niż Fury. Więc jesli Władek zdecyduje się na unifikacje z groźniejszym rywalem to trzeba będzie oddac mu szacunek.

Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 12:19:26
Nigdzie nie napisałem pajacu że Kliczko będzie rozgrzeszony jak wybierze Wildera przed Furym znowu sobie coś roisz w tej swoje chorej głowie.

Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 13:06:33
Ja uważam że jak Kliczko pójdzie w unifikacje z Wilderem przed walką z Furym to nie będzie to znaczyło że uciekł przed groźnym cyganem tylko że zdecydował się na większe wyzwanie sportowe bo takim jest według mnie walka z mistrzem WBC
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 13:14:57 
un4given
powodzenia w ukladaniu tych 3 puzzli
stawiam kropke bo nie chce zebys sie dalej pogrążał lol
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 13:17:59 
Akurat w kwestii Wildera i Furego, to sie zgodze że Wilder będzie grozniejszym rywalem, o ile będzię..Nie rozumiem Milan Twojego zachwytu nad Furym. Duże chłopisko, ale ze słaba obroną, średnią szczęką i rekordem nie najeżonym jakimiś wybitnymi nazwiskami..
Cunn i Chisora to taki sobie zestaw..
Kliczko sponiewiera go jak Wacha, albo znokautuje jak Pulewa..
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 13:26:40 
Milanek dobrze że czytasz i cytujesz mądrzejszych od siebie, bardzo dobrze. Teraz pozostaje ci jeszcze wbić sobie do łba to co Pan un4given napisał na bokser.org. A potem będziesz mógł jak zwykle powtarzać te słowa na innych portalach o tematyce bokserskiej lol
 Autor komentarza: royler
Data: 02-10-2015 13:30:56 
un4given

Brawo i na tym zakończmy.

Pzdr un4given
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 02-10-2015 13:45:52 
xD
Milan tytan intelektu :D
heh.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 13:51:30 
MLJ
Mnie walka Wildera z duphssem utwierdzila w tym ze dla Wildera jest jeszcze za wcześnie na walkę z Wladem , fury to duża zagadka ale ma sporo cech które dla włada beda niewygodne , najpierw fury potem Wilder ( o ile wlad wygra )
Un4given
Post pod postem sobie zaprzeczasz , moge wpisywać twoje wpisy tylko po co szerzyc ten niemerytoruczny bełkot ?
Jak zlozysz puzzle wróć i podziekuj ze ktoś mądrzejszy ci to wszystko wyjaśnił
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 13:56:44 
Milanek widzę że spodobały ci się moje "puzzle" teraz będziesz to powtarzał na każdym kroku ? Wymyśl coś swojego mała papugo hehe Zaprzeczam sobie tylko w twoim świecie fantazji, urojeń, marzeń o BMW F30 i przejażdżce z Don Wasylem lol
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-10-2015 14:02:05 
Don Wasyl, to ten z Taboru Cygańskiego? :)
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 14:28:04 
un4given:

"Wymyśl coś swojego"

To do Milana? Pasuje raczej do nietrzeźwego, który jak papuga powtarza po frustracie Wardzie "little G".


NietrzezwyTomasz:

"Gdzie napisałem, że little G ma iść do CW? Niech on pójdzie te kilka funtów wyżej do SMW, pokona chociażby DeGale (do zrobienia walka w UK przy pełnym stadionie), Andre Dirrela, ponoć szklanego Jacka nie wspominając już o Wardzie."

Tego DeGale'a, którego zaproszeń do walki wojownik Ward nie zauważał? Ward się nawet boi walczyć z zawodnikami, z którymi już wygrał - przykład Froch, który go chciał ściągnąć do Nottingham. Rozmawiać z takim tchórzem i ściemniaczem, który się wykłóca o wszystko, gdy ma się ciekawe walki na horyzoncie, to kuriozum.
I jeszcze jedno. Gołowkin pokonał Dirrella w amatorce. Kolejnego zawodnika, którego Ward unikał w wadze, którą rzekomo wyczyścił. Ale oczywiście Gołowkin jest niesprawdzony.
 Autor komentarza: F30
Data: 02-10-2015 14:38:33 
Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 13:56:44
Milanek widzę że spodobały ci się moje "puzzle" teraz będziesz to powtarzał na każdym kroku ? Wymyśl coś swojego mała papugo hehe Zaprzeczam sobie tylko w twoim świecie fantazji, urojeń, marzeń o BMW F30 i przejażdżce z Don Wasylem lol

kolejny niemrytoryczny bełkot
cały czas nie odnisłeś się do :

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 12:50:21

Autor komentarza: F30 Data: 02-10-2015 13:13:39


streszcze zebys miał łatwiej :
a) mały Floyd daje sobie w żyłe , Komisja o tym nie wie ( tak ta komisja ktora jako jedyna moze wydac zgode ) i Wasz ból dupy nic nie zmieni w kwesti tego że Fłoyd złamał regulamin
b) zarzucasz mi że nigdy nie napisałeś ze wybór Wildera zamiast Furyego na kolejnego rywala Włada bedzie rozgrzeszeniem po czym popełniasz 2 wpisy w ktorych sobie zaprzeczasz


tylko merytoryczne wpisy bo pisaniem o don wasylu i bmw f30 nie wygrzbiesz sie z dziury którą sam pod sobą wykopałeś
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-10-2015 14:57:18 
Dziury to ty masz w głowie Milanek i widzę że niemałe :(

Floyd dał sobie w żyłe bo dostał na to zgode od USADA która natomiast miała informować o takich kwestiach Komisje Nevada ale zrobiła to dopiero 3 tyg po walce i stąd ten cały ambaras. Tak wynika ze słów SZEFA komisji stanowej Nevada który wyraźnie powiedział że pretensje ma nie do Money Team a do USADA. Przecież chłopaku ty się właśnie o to pytałeś Wasyla. Pytałeś się kto miał poinformować o tej infuzji Komisje Nevada, USADA czy Money Team i odpowiedzi nie dostałeś bo yale nie ma czasu żeby odpowiadać jakimś internetowym trollikom lol Nie masz żadnej wiedzy, nie widziałeś umów, ustaleń między USADA, Money Team a Komisja Nevada wiec pozostaje ci pierdolić głupoty, tworzyć historie science fiction i czestować innych uzytkowników swoimi hejterskimi domysłami xD

Co do Wildera to przecież ja już się odnosiłem do tego, napisałem dokładnie jak ja to widzę, nie użyłem nigdzie słowa rozgrzeszenie. Ale widzę że dalej masz za daleko do łba żeby to rozszyfrować. No cóż przykro mi kolego ale tutaj juz ci nie pomoge. Nie nadrobie za ciebie całej elementarnej edukacji.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 15:26:49 
Autor komentarza: beniaminGTData: 02-10-2015 14:28:04
Tego DeGale'a, którego zaproszeń do walki wojownik Ward nie zauważał? Ward się nawet boi walczyć z zawodnikami, z którymi już wygrał - przykład Froch, który go chciał ściągnąć do Nottingham. Rozmawiać z takim tchórzem i ściemniaczem, który się wykłóca o wszystko, gdy ma się ciekawe walki na horyzoncie, to kuriozum.
I jeszcze jedno. Gołowkin pokonał Dirrella w amatorce. Kolejnego zawodnika, którego Ward unikał w wadze, którą rzekomo wyczyścił. Ale oczywiście Gołowkin jest niesprawdzony.

*
*
*

Tak, tego DeGale, który teraz po bardzo równej walce z Dirrellem stał się czempionem IBF, którego akcje poszybowały bardzo wysoko. TERAZ. Co do Gołowkin-Dirrell to dorośnij chłopie, bo nie przestajesz zadziwiać. Co do cholery ma amatorka do zawodostwa? Audley Harrison zdobył złoto na olimpiadzie, a na zawodostwie robił za mopa do ringu, Tillman pokonał na amatorce 2 razy Tysona, a na zawodostwie dostał szybkie KO.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 15:37:13 
NietrzezwyTomasz:

"Tak, tego DeGale, który teraz po bardzo równej walce z Dirrellem stał się czempionem IBF, którego akcje poszybowały bardzo wysoko. TERAZ. Co do Gołowkin-Dirrell to dorośnij chłopie, bo nie przestajesz zadziwiać. Co do cholery ma amatorka do zawodostwa?"

W takim przypadku akurat sporo, bo pokonać biegacza i pykacza w kasku mając do dyspozycji tylko kilka rund, to całkiem dobre osiągnięcie. A! Przecież pokonał też Bute w amatorce. Wiem, wiem, to nic nie znaczy, w amatorce boksują się nogami...
Zabawne, Kazach znokautował Bute w amatorce, z którym to Bute Ward odrzucił ofertę walki. I ktoś ma uwierzyć, że wojownik Ward pali się do walki z Gołowkinem :) Oj, Wieśki, Wieśki...
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 15:46:59 
Autor komentarza: beniaminGTData: 02-10-2015 15:37:13
W takim przypadku akurat sporo, bo pokonać biegacza i pykacza w kasku mając do dyspozycji tylko kilka rund, to całkiem dobre osiągnięcie. A! Przecież pokonał też Bute w amatorce. Wiem, wiem, to nic nie znaczy, w amatorce boksują się nogami...
Zabawne, Kazach znokautował Bute w amatorce, z którym to Bute Ward odrzucił ofertę walki. I ktoś ma uwierzyć, że wojownik Ward pali się do walki z Gołowkinem :) Oj, Wieśki, Wieśki...

*
*
*

Nie boksuje się nogami, ale w rękawicach zupełnie innych, w kaskach i dużo innych realiach jeśli chodzi o przewrażliwienie sędziego na punkcie bezpieczeństwa zawodnika. Mało tego ogromna większość boksująca na amatorce na profi rozwija się fizycznie i przestawia na zupełnie inny boks. Oczywiście beniaminek będzie dalej naciągał fakty pod swoje teorie i robił kalkę amatorka=zawodostwo co jest kompletną bzdurą.

Ward nie unikał Bute, to Bute nie chciał walczyć w super six, baranku xD
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 16:17:41 
Jedno drugiego nie wyklucza, FASie :)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 18:06:32 
Autor komentarza: beniaminGTData: 02-10-2015 16:17:41
Jedno drugiego nie wyklucza, FASie :)

*
*
*

Co jedno drugiego nie wyklucza głuptasie? Bute był jedynym mistrzem, który nie przystąpił do Super Six i wolał walczyć u siebie w Kanadzie z ogórami podczas gdy cała czołówka tej kategorii toczyła ze sobą walki. Oj coś chyba pamięć masz krótką słabiaczku xDD
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 18:51:38 
Nie wyklucza, bo turniej trwał 2 lata bodajże, a nie całą karierę jednego czy drugiego. Bute był gotowy walczyć z Wardem po turnieju i to nawet w jego dziupli. Ale wtedy Ward stwierdził, że Bute jest nikim i do walki nie doszło.

Zabawne, że zarzucasz Bute, że wolał walczyć w Kanadzie niż w turnieju, skoro ten miał jaja, żeby zrobić to, czego Ward nie miał jaj zrobić - walczyć z Frochem w Nottingham. A Ward nawet w turnieju super six walczył wyłącznie na swoim podwórku. Także miłego dnia, ambasadorze podwójnych standardów.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 02-10-2015 20:10:05 
Autor komentarza: beniaminGTData: 02-10-2015 18:51:38
Nie wyklucza, bo turniej trwał 2 lata bodajże, a nie całą karierę jednego czy drugiego. Bute był gotowy walczyć z Wardem po turnieju i to nawet w jego dziupli. Ale wtedy Ward stwierdził, że Bute jest nikim i do walki nie doszło.

Zabawne, że zarzucasz Bute, że wolał walczyć w Kanadzie niż w turnieju, skoro ten miał jaja, żeby zrobić to, czego Ward nie miał jaj zrobić - walczyć z Frochem w Nottingham. A Ward nawet w turnieju super six walczył wyłącznie na swoim podwórku. Także miłego dnia, ambasadorze podwójnych standardów.

*
*
*

1) Czy Ty masz jakieś problemy z myśleniem głuptasie? xD Przecież skoro Bute jako jedyny z czołówki SMW spierdolił przed turniejem i wolał obijać ogóry w Kanadzie, z których jeden o mało go nie znokautował to co było pierwsze jajko czy kura? No co za merytoryczny impotent próbuje dalej brnąć w przegraną dyskusję. Bute mógł być dalej gotowy w mediach, ale jako cipka wolał obijać II ligę na własnych śmieciach niż wziąć udział w turnieju, w którym udział wzięli wszyscy zawodnicy z jajami oraz mistrzowie oprócz kiszącego IBF Bute. Ogarnij się, bo to się robi powoli żałosne.

2) Bute nie miał jaj, bo kiedy przyszło co do czego to spierdolił przed turniejem, a walka z Frochem doszła do skutku, bo Rumunowi skończyły się opcje, a Froch był jedną z gwiazd turnieju, która wypromowała się na świetnych walkach z czołówką i Bute pojechał do niego, bo nie mógł dyktować warunków gdyż przez 2 lata obijał ogórów, a Froch zdobył niesamowity fan base. Pojechał, dostał w pizdę i został zweryfikowany i okazało się, że to jeden z najbardziej przereklamowanych zawodników ówczesnego okresu (jego team jak i on widocznie dobrze wiedział dlaczego odpuścili turniej). Czego znowu nie rozumiesz? Powinienem chyba pobierać opłaty za jechanie tego słabiaczka beniaminka xDD
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 02-10-2015 20:42:16 
Jechać to ty możesz jakieś zwierze futerkowe, jak uda ci się złapać, a opłaty to możesz brać, ale od lekarzy, którzy będą badać twoje kalectwo umysłowe.

Posłuchaj, niechciany owocu libacji alkoholowej, nikt tu nie stawiał tezy, że Bute to wojownik ani żadnej podobnej. Więc po co się silisz, żeby ją obalić, trollu?! ( W sumie sam sobie odpowiedziałem :)
Bute był gotowy do walki z Wardem, a ten jej nie wziął i tyle. Nawet u siebie. Wystraszył się Bute, którego za chwilę zdemolował Froch. Ale zanim do tego doszło, Bute obok uszkodzonego Dirrella był najgorętszym nazwiskiem i najlepszym kandydatem do walki. Potrafisz to przetrawić, czy znowu będziesz pisał elaboraty nie na temat i obalał tezy przez siebie wymyślone?!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.