WILDER O WALCE Z KLICZKĄ: CIERPLIWOŚCI. CZAS GRA NA MOJĄ KORZYŚĆ

Deontay Wilder (35-0, 34 KO) zanotował nad ranem kolejne zwycięstwo i już może myśleć o następnych pojedynkach. Najpierw ma się zmierzyć w obowiązkowej obronie pasa WBC z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Później zamierza zaatakować hegemona wagi ciężkiej - Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO).

- Obaj mamy teraz obowiązkowych pretendentów, z którymi musimy się uporać, dlatego ludzie muszą uzbroić się w cierpliwość. To proces, to biznes. Do tej walki na pewno dojdzie, jeżeli nadal będę wygrywać - a na pewno będę - i jeżeli on będzie wygrywać. Mam nadzieję, że zrobimy to już niebawem, poznamy w ten sposób niekwestionowanego mistrza kategorii ciężkiej. To ja nim będę. Sparowałem już kiedyś z Kliczką. Jestem młodszy i im więcej czasu upływa, tym większą odnoszę korzyść - stwierdził "Brązowy Bombardier" po pokonaniu Johanna Duhaupasa (32-3, 20 KO).

Kliczko kolejną walkę, w której jego rywalem będzie Tyson Fury, stoczy prawdopodobnie pod koniec listopada. Obóz Wildera tymczasem prowadzi już negocjacje z przedstawicielami Powietkina, lecz na razie obie strony są daleko od konsensusu, sam Rosjanin z kolei skupia się na konfrontacji z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO), która czeka go 4 listopada w Kazaniu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 27-09-2015 11:12:56 
" Jestem młodszy i im więcej czasu upływa, tym większą odnoszę korzyść" co za wstyd tak mówić. I on sie nazywa mistrzem? i czeka aż sie zestarzeje prawdziwy champion i w tym upatruje nadzieje?
 Autor komentarza: southpaw
Data: 27-09-2015 11:49:31 
Może powinien stanąć naprzeciw Włada, kiedy temu stuknie pięćdziesiątka...
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 27-09-2015 12:20:32 
Już Wład by dostał od Wildera jak by walka była w Stanach jestem o tym przekonany.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 27-09-2015 12:33:03 
Hejterzy zawsze będą się pluli. Jak Wilder mówi, że chce walki z Kliczką to unika Powietkina, a jak mówi o czekającej go najpierw przed Kliczką obowiązkowej obronie z Saszą, to zarzucają mu "przeczekiwanie" Władzi. Haters gonna hate.
 Autor komentarza: Doctore
Data: 27-09-2015 13:35:56 
Jak ja bym chciał zobaczyć jak Waszka leje Povietkina i jedzie do Wildera na walkę o mistrzostwo :-) To raczej niemożliwe, ale zawsze jakiś 1% szansy jest na taki scenariusz :-)
 Autor komentarza: Pompon
Data: 27-09-2015 13:52:33 
Chętnie pod koniec przyszłego roku obejrzałbym pojedynek Wildera z A.Joshuom...
 Autor komentarza: adolfinio
Data: 27-09-2015 14:03:24 
Jeśli zdarzy się jakiś cud i dojdzie do walki z Powietkinem, a zaraz po tym dojdzie do trzęsienia ziemi i Wilder tę walkę wygra, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, tylko poczekać jakieś 7-10 lat i wygrana w Kliczką raczej pewna.
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 27-09-2015 17:08:41 
Jak dla mnie Wilder to porażka po całej bandzie. Żadnego wyraźnego atutu poza ciosem, który widać nie chce wsiadać na pięściarzach ze średniej półki, bo na bumach to wiemy jak ładnie zaskakiwał. Rzuca te kombinacje lewy, prawy bez timingu. Ktoś kto ma szczelną gardę, albo niezgorsze uniki jak Molina, bez większego problemu może pozostać przy "życiu" co najmniej przez pierwszą połowę walki i próbować czegokolwiek, nawet zwykłych wiatraków. No i na litość boską, jaki on dziurawy i zagubiony jak się cofa do tyłu (do przodu xd), taki Povietkin, który dobrze czuje dystans i go ładnie skraca, Wilderowi urywa głowę - to już chyba Kliczko go tak nie skrzywdzi jak Sasha. Dochodzi do tego szczęka. Taki Mansour były dla niego dużym zagrożeniem, oczywiście według Wildera typ nie zasługuje na taką walkę, ehem ;-) Ciekawe kto zasługuje w takim razie, randomy z różnych zakątków świata, heh. Przydałaby się jeszcze gadka ala Polacy, żeby sobie nawzajem nie upuszczać krwi :D Gdyby ten cały, jak ja go nazywam, Spaghetti Man (Stivern) nie dał tak mocno ciała w walce o pas, człapiąc i dysząc po kilku pierwszych rundach, to Wilder nigdy by mistrzem nie był. Ci komentatorzy z tvp też super profeska-groteska, wypowiadali się o Wilderze jak nastolatki o swoim idolu. Momentami to naprawdę myślałem, że oni widza jakieś duchy, bo ja ani żadnego czystego ciosu, ani żadnej reakcji na niego nie spostrzegłem - it was like wtf are you talkin about fools. Podsumowując - Wilder obecnie to naprawdę duże rozczarowanie. Tylko czekać aż wysypie się z kimś kto zwyczajnie coś potrafi. Jedynym ratunkiem dla niego byłby asekuracyjny styl ala Władek, to i może jakoś lepiej by to wyglądało.
 Autor komentarza: maldini13
Data: 27-09-2015 20:21:07 
HangagOd zgadzam sie z Tobą w 100%. Tak samo to widzę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.