JERMAIN TAYLOR WZNAWIA TRENINGI

Jermain Taylor (33-4-1, 20 KO) kilka miesięcy temu został pozbawiony tytułu mistrza świata wagi średniej federacji IBF i trafił do aresztu. Teraz został wypuszczony i zapowiada odzyskanie swojego trofeum.

"Bad Intentions" niedawno obchodził 37. urodziny, lecz wciąż jest jednym z najgroźniejszych w dywizji do 72,5 kg. Tylko wciąż nie może poradzić sobie z własnymi demonami. Długo przebywał w klinice rehabilitacyjnej, a wciąż wiszą nad nim trzy sprawy.

Póki co jednak po wpłaceniu kaucji 25 tysięcy dolarów poleciał na Florydę, gdzie rozpocznie obóz przygotowawczy. Jest jeden warunek - raz w tygodniu będzie musiał przejść test na zawartość narkotyków.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 22-09-2015 12:28:34 
No i fajnie niech robi to co mu najlepiej wychodzi, jego w ringu zawsze ogląda się z przyjemnością.Nigdy nie zanudza.
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 22-09-2015 12:33:43 
Zoo, w klatce dla malp by zarabial niezla sume, dac mu pancerne szyby i born wtedy bedzie spoko. Swoja droga, gowno kogo obchodzi kim on jest, czy w sumie juz byl ale powinien siedziec w psychiatryku albo za kratami ... a on sb wraca normalnie do treningow.
 Autor komentarza: Bartekk
Data: 22-09-2015 20:09:52 
Z powyższego artykułu domyślam się, że jest (był?) uzależniony od narkotyków. Poprzednie artykuły sugerowały, że mógł być pod ich wpływem lub jest chory psychicznie,a choroba nie wiąże się bezpośrednio z braniem. Sport potrafi wyciągnąć człowieka z bagna, jednak Taylor to facet 37 letni i uprawia wyczynowo boks. Jeśli boks ma mu w jakikolwiek sposób pomóc, to niech walczy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.