PLANY PROMOTORA JOSHUY: WHYTE, W MARCU TEPER, A POTEM PAS
Walki Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO) z zawodnikami drugiej ligi straciły już sens, dlatego promotor Anglika coraz poważniej myśli o pojedynku o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Jak twierdzi, może do niego dojść już latem przyszłego roku.
- Nie będziecie teraz oglądać Anthony'ego w ringu co sześć czy siedem tygodni. Każda federacja bacznie go obserwuje i za wszelką cenę chce, aby walczył właśnie o jej tytuł. Ja chciałbym, żeby w marcu zaboksował o mistrzostwo Europy z Erkanem Teperem, a potem, latem, przystąpił już do potyczki o światowy czempionat. Jego nikt nie może pokonać, jedynie on sam, ale to się nie wydarzy, bo on po prostu zbyt ciężko pracuje. Mógłby być skończonym dupkiem, lecz nie jest, twardo stąpa po ziemi, nadal żyje ze swoją mamą - powiedział Eddie Hearn.
Zanim dojdzie do pojedynku Joshuy o mistrzostwo świata, zanim też odbędzie się ewentualna walka z Teperem, pięściarz z Watfordu 12 grudnia w Londynie skrzyżuje rękawice z Dillianem Whyte'em (16-0, 13 KO). Krążą też plotki o walce z szykującym się do powrotu na ring Davidem Haye'em (26-2, 24 KO), ale na tę chwilę to mało prawdopodobna opcja.
- Haye chciałby dużych pieniędzy. Kilka razy z nim rozmawiałem. To bystry facet, wie, jak duża byłaby walka z Anthonym. Dla Joshuy to byłby jeden z trudniejszych rywali, a my nie chcemy, aby pojedynkował się z Haye'em przed swoją mistrzowską potyczką - mówi Hearn.
A gadania w stylu "nie wystawimy go na Haye'a przed walką mistrzowską" nie cierpię. Mistrz to ma być mistrz, mistrz ma być najlepszy. Jeśli nie walczysz z najlepszymi to pasek od spodni mistrzem cię nie uczyni.
Wiadomo że Davidowi marzy się jeszcze jedna solidna wypłata. Przy jego trybie życia kasa leci i widać już nie wystarcza świecić dupą w TV.
Myślę że sam Haye nie chciał by na ten moment takiej walki bo Joshua mógłby być nie do przeskoczenia zupełnie jak Władimir. On będzie chciał największej wypłaty z możliwych tj na walce z którymś z mistrzów.
Na początku pewnie obije ze dwa lub jedno słabe nazwisko ale niech najpierw to stanie się faktem.
Joshua ma czas. Nie musi się śpieszyć. Za moment dwie ważne walki na samym szczycie. Najpierw wyjaśni się czy Władimir jeszcze demoluje rywali czy aby przypadkiem sam nie zostanie zdemolowany a trochę później odpadnie ktoś z dwójki Wilder vs Powietkin.
Myślę że wybiorą ten kierunek który będzie łatwiejszy tj WBC ale tu mogę się drastycznie pomylić.
Data: 14-09-2015 11:01:23
Naprawdę nie widzę nikogo poza Povekinem, Kliczką czy Wachem nikogo z czołówki żeby sprawiali mu problemy.
Bardzo proszę o uzasadnienie, szanowny kolego, na jakiej podstawie zaliczasz Wacha do czołówki i jakie problemy mógłby on sprawić A.J.'owi. To bardzo ciekawe.
Psychika, kondycja i szczęka. Te trzy aspekty są jeszcze do przetestowania. O ile szczęka raczej tragiczną wadą młodego atlety nie będzie to 2 pierwsze punkty są jeszcze całkowitą niewiadomą.
Z taką masą przy tak dużej wkładanej w ciosy sile i tempie walki na wysokim poziomie może być różnie jak okaże się że rywal nie pada do półmetka.
Tak samo psychika. Póki co wszystko idzie idealnie. Rywale dostają, zaczynają się chwiać i robota skończona. Ale co zacznie się dziać w głowie Joshuy jak patrz wyżej np będzie już mocno podmęczony a rywal włączy 2 bieg?
Może być różnie.
Nie można chwalić dnia przed zachodem słońca. Na ten moment AJ wygląda w ringu jak milion dolarów. Cios jest, szybkość jest, technika jest, agresja jest itd. O ile facet wypadnie chociaż średnio w każdym z tych aspektów które wymieniłem możemy mieć zastępcę braci Klitschko ale o tym się jeszcze przekonamy.
Ludzie już by go widzieli nokautującego Włada. Ale zapominają że Władimir to taka sama maszyna tylko już starsza ale za to z bagażem wieloletniego doświadczenia i to doświadczenia jako dominator swojej kategorii.
Zobaczymy jak się to rozwinie.
Whyte to moim zdaniem walka bez historii na historii. ;D Wykorzystają szansę na zarobek na wypromowanej sytuacji z amatorstwa i tyle.
Data: 14-09-2015 11:11:23
O ile szczęka raczej tragiczną wadą młodego atlety nie będzie
Na jakiej niby podstawie tak twierdzisz?
Może nie tyle co sprawił by mu problemy, ale na pewno by się nie przewrócił po minucie. Wiem że to niegrzecznie odpowiadać pytaniem na pytanie, ale powiedz mi czym zasłużył sobie Futy na walkę z Kliczko? Mając mniej walk od Wach i przewracając się od ciosu wacianego cruisera. Niczym innym jak tylko szczekaniem w mediach. Może i technicznie Fury jest lepiej ukształtowany ale boksersko cenię Wach wyżej, poza tym jak by Wach nie był czołówką HW to by nie dostał walki z Povietkinem w której jest szansa walki o pas WBC
1 Wilder
2 Klitschko
3 Povietkin
4 Glazkov
5 Jennings
6 Viking Wach
7 Joshua
8 Szpilka
9 Fury
10Pulev
11Stiverne
12Teper
13Parker
14Ruiz Jr
15Haye
Wilder na pierwszym bo wg mnie wygrywa z Klitschko,Glazkov punktuje Jenningsa i Joshue(tak dzieje sie w tym roku)choc mysle ze Antek z roku na rok bedzie stawal sie coraz lepszy i np w 2017 walka Glazkov vs Joshua moglaby wygladac zupelnie inaczej.Viking Wach znany jest z tego ze tylko do rywali z top HW robi najlepsza forme i wtedy jest zagrozeniem dla kazdego.Szpilka w walce z Jenningsem pokazal ze zalicza sie do czolowki(dal dobra walke piesciarzowi z topu,nie zostal zdominowany i w rewanzu wypunktuje Jenningsa).FFF funny furiat fury to jest zart i jego walka z Klitschko tylko to potwierdzi.Pulev i Stiverne po ostatnich ciezkich porazkach juz nie beda tymi samymi zawodnikami co kiedys a Haye ktory podobno za niedlugo wraca odrazu wskakuje na ostatnie miejsce w rankingu bez zadnej walki a dzieje sie tak tylko dlatego bo dzisiejsza waga ciezka jest strasznie slaba.
Żartujesz sobie, kolego?
Fury to oficjalny pretendent.
Ma na koncie 2x Chisorę, Cunninghama (oprócz Kliczki, to Wach z zawodnikami tego kalibru nie walczył nigdy).
Povietkin walczył też np. z Wawrzykiem i wrakiem trupa Rahmana, to też czołówka?
to swietny pas dla mlodziaka jak AJ i winda we wszystkich rankingach a takze mozliwosc spotkania sie z zawodnikami z wyzszej polki niz dotychczas no i wiadomo ze tez lepsze siano za walki o pas
1. Wladimir Klitschko
2. Deontay Wilder
3. Povetkin
4. Jennings
5. Joshua
6. Tyson Fury
7. Takam
8. Glazkov
9. Pulev
10. Chagaev
Reserved top 5
1.Parker
2.Teper
3.Thompson
4.Stiverne
5.Malik Scott
Nie obraz sie a jesli tak to przepraszam Cie ale twoj ranking jest dla mnie z dupy wziety,nie podoba mi sie jest nierealny nie do zaakceptowania i calkowicie mijajacy sie z prawda jaka istnieje w srodowisku piesciarskim
Twój ranking jest spoko, tylko zastrzeżenia do pierwszych miejsc, brakuje tam Zimnocha, który dał już lekcje Bronze Bomberowi oraz Przemka Salety, który karcił Kliczków za młodu, a że teraz jest bardziej zaprawiony w bojach strach pomyśleć co by było.. Poza tym rozpędź się i zap#### baranka w ściane, bo Twój ranking i jego objaśnienie nadają się do Bravo Girl, a nie na forum bokserskie.
Artur Szpilka juz zakonczyl kariere Zimnocha krzyczac na niego na konferencji.Przemkowi Salecie z racji wieku blizej jest do Nieba Niebieskiego a nie do top'u wagi ciezkiej lol Normalny jestes?
to Bravo Girl jeszcze istnieje Wow 20lat temu kupilem jakis numer z plakatem Spice Girls i probowalem spiewac tak samo jak one hihi.Czy teraz w Bravo Girl pojawiaja sie plakaty Dody z wielkimi cyckami?
CELko twoj ranking mi sie podoba.
O ile porównanie z Lewisem wydaje się być uprawnione, o tyle z Tysonem wg mnie kompletnie nie trafione. Tyson był niski, Joshua jest wysoki. Tyson był nieprawdopodobnie szybki i używał techniki Peek-a-Boo (czy jakoś tak), która sprawiała że był bardzo trudny do trafienia. Joshua jest po prostu duży i na razie to mu wystarcza do bycia "nietykalnym". Tyson z racji wzrostu musiał wchodzić w półdystans i czynił to piekielnie szybko. Joshua po prostu demoluje siłą i precyzją raczej z dystansu. generalnie za wzrostem idą konkretne rozwiązania, a ten u obu jest drastycznie różny.
Dlatego napisali ze to polaczenie bo Joshua jest zbudowany jak Tyson, a i lubi sie pobic. Z Cornishem jakos mu na bezpiecznym dystansie nie zalezalo?
Joshua na razie wygląda i jest prowadzony bardzo dobrze..Jak zda test szczękowy to mamy nowego mistrza Świata..
Wilder, Povietkin i Kliczko też.
Niech sobie koleś po boksuje bo takich potworów już trochę było.
Niech wyjdzie z kimś szybkim z dobrą obroną lub szczeną to się skończy dominacja i zacznie realna walka.
Wilder? Joshua miazdzy wszystkich i sam jest szybki i dynamiczny. Moim zdaniem jest duzo bardziej poukladany od bumobija i stawial bym juz teraz na Antka.
1 Saleta
2 Szpilka
3 Gołota [sądzę że nadal jest groźny]
4 Samuel Peter
5 Burak Sahin
6 Dentoj Wilder
7 Krzysztof Kosela
8 Mariusz Wach
9 Saleta [sprzed 10 lat]
10 Dos Santos Posampas [rokujący meksykański wielki talent]