NIE BĘDZIE WALKI KHAN-PROWODNIKOW. ANGLIK CELUJE W PACQUIAO

Nie dojdzie do intrygującej potyczki pomiędzy Amirem Khanem (31-3, 19 KO) a Rusłanem Prowodnikowem (24-4, 17 KO). Anglik i Rosjanin mieli się spotkać w listopadzie lub grudniu, lecz żadna z tych opcji nie wchodzi już w grę.

Choć jedna szansa przepadła, kibice wciąż mogą liczyć na bardzo ciekawą walkę z udziałem pięściarza z Boltonu. - Wymieniliśmy z Amirem wiadomości tekstowe. Jasno stwierdził, że nie będzie boksować z Prowodnikowem, ale dodał, że jego obóz negocjuje z Top Rank w sprawie walki z Pacquiao, gdy Manny wróci na ring w lutym, marcu bądź kwietniu - poinformował Dan Rafael z ESPN.

Tak samo jak Khan, Prowodnikow kolejną walkę stoczy na antenie stacji Showtime. Do tej pory "Syberyjski Rocky" występował na HBO, jednak pomimo jego widowiskowego stylu telewizja nie jest zainteresowana dalszą współpracą z Rosjaninem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pinczorio
Data: 12-09-2015 16:35:41 
no ciekawe, cos duzo wybrzydza Khan.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 12-09-2015 16:37:45 
Jak zawsze zresztą. Oby nie dostał tej walki, nie lubię go.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 12-09-2015 16:42:47 
Niech walczy z Brookiem jak jest cwaniakiem.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 12-09-2015 16:51:03 
przed brukiem to bedzie spierdzielac jak imigranci przed policja...
Z jdnej strony chcialbym aby byla walka i slaby pac pokazal u gdzie jego miejsce
a z drugiej ze paca bez kontuzji pakistan robi dosc wyraznie, tyle ze jak pac go trafi tak jak fmj to
amir zblizy sie juz do gwiazd
 Autor komentarza: sexo
Data: 12-09-2015 17:38:34 
Nie wiadomo dlaczego nie dojdzie do walki Khan vs Provodnikov ale strzelam ze to Anglik nie chce tej walki.Od Ruslana moglby dostac ciezkie ko a wtedy koniec marzen o podbiciu zawodowych ringow swiata, w ogole kariera tego brytyjczyka przebiega jakos smiesznie pechowo jest troche chybiona i nietrafiona w czasie.I ten smieszek chcial walki Mayweatherem :D lol,oczywiscie ze na nia nie zasluguje chociaz by z takiego powodu bo nawet chyba nie staral sie o zaden rewanz za wczesniejsze przegrane walki i mam nadzieje ze walki z Pacquiao tez nie dostanie
Matthysse Garcia Bradley Pacquiao Mayweather-wszyscy bija Anglika
Provodnikov Broner Peterson Thurman-z kazdym z nich jest to walka 50/50
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 12-09-2015 17:48:25 
Amir celuje w zawodnikow wacianych ,ale wymagajacych nie tak jak jeden z chmpionow HV .Khan bedzie unikal Brooka oraz ,kazdego innego rywala z mocnym jebnieciem, ze wzgledu na zbyt duze ryzyko porazki przed czasem , a liczy na walke z PacManem lub Floydem z ktorymi bym go nie skreslal .Uwazam ze ma z nimi spore szanse ,a zarazem jak zawsze zycze mu porazki
 Autor komentarza: Enginer86
Data: 12-09-2015 18:18:09 
Many jest obecnie łatwiejszą opcją niż Rusłan, i posiada większe nazwisko
 Autor komentarza: Callisto
Data: 12-09-2015 18:44:35 
Amir to super utalentowany angielski piesciarz ktory ponad to jest super wysportowany i ma piekny profil.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 12-09-2015 20:20:19 
Enginer86

patrzac na obydwoch walki z Algierim czy Bradleyem to nie wydaje mi sie ze Pacman jest obecnie latwiejszym rywalem ;-) nazwisko zdecydowanie wieksze przy czym wiecej $$
 Autor komentarza: rocky86
Data: 12-09-2015 21:17:42 
TP nie wystawi Paca na Khana, bo i po co? Ryzyko jest spore, ale uważam, że Pac posadziłby Khana i skończył przed czasem, ale mógłby równie dobrze zostać wypunktowanym.

Dadzą Paca na Crawforda po powrocie i wypromują tym samym nową wielką gwiazdę, wszystko ostanie w rodzinie lub dojdzie do rewanżu z Floydem pod koniec przyszłego roku.
Khan nie jest im potrzebny, konkurencyjna stajnie i walka z dużym ryzykiem za podobna kasę, więc mało prawdopodobne.
Tutaj raczej Książe szuka usprawiedliwienia dla uniknięcia walki z rockym. Teoretycznie mógłby go wyboksować, w praktyce nigdy nie mierzył się z takim walcem i mógłby zostac zajechany pressingiem, opaść z sił i przyjąć coś mocniejszego, a Provo bije bardzo mocno, co przy bardzo przeciętnej odporności Pakistańczyka mogłoby się skończyć kolejną porażką przez KO.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.